Przygotowywałem na najbliższy okres cykl artykułów o korupcji, powszechnej w Unii Europejskiej, parapaństwie Polska i Gminie Dąbrowa Górnicza. Minimalnie obawiałem się, że ktoś weźmie tekst do siebie, szczególnie jeżeli chodzi o lokalny zakres tego zjawiska, ale życie wyprzedza czasami nawet mój mózg. Korupcja w Dąbrowie Górniczej okazuje się, że jest naprawdę powszechna, przykładowo w Straży Miejskiej. Niech dowodem na to, będzie zatrzymanie pod tym wstępnym zarzutem 16 urzędników ze Straży Miejskiej w naszym mieście, co na 45 etatów stanowi aż 36% stanu osobowego! Zob.

Jeszcze zanim zostałem radnym w 2006 roku wielokrotnie jako oddział dąbrowski Unii Polityki Realnej (poprzedniczka oddziału dąbrowskiego KNP) występowaliśmy o likwidację Straży Miejskiej z szerokim uzasadnieniem. Nasze stanowisko w Radzie Miasta (2006-2010) było podobne z realną opcją przeznaczania środków finansowych na działania Policji, zamiast Straży Miejskiej. Oczywiście przy nadrzędnym żądaniu likwidacji Straży Miejskiej!

Moje główne żądanie, wynikające z zaistniałego rozmiaru korupcji, tj. likwidacji Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, pod koniec wpisu, po opisie sesji z 2007 roku. Bo już wtedy sugerowałem potrzebę drastyczniejszych rozwiązań, w tym likwidacji Straży Miejskiej!

Już w 2007 roku zgłaszałem interpelacje w tej sprawie. Ale ponieważ nie istniał wtedy jeszcze mój blog, w tej formie jak obecnie, przedstawię opis całej sesji. Tym bardziej, że obejmowała ona także nasze stanowisko sprzeciwiające się zadłużaniu Gminy poprzez obligacje oraz dziwne zależności zachodzące między Gminą a EC Nową sp. z o.o. i wynikające z tego straty dla budżetu Gminy. Dla lubiejących czytać:

sesja Rady Miasta 28.09.2007 r. – zlikwidować Straż Miejską (odsłona 15):

„Po stwierdzeniu quorum Pani Przewodnicząca A. Pasternak otwarła sesję Rady Miejskiej. Zgłosiła na Sekretarza obrad Pana K. Woźniczkę, Wiceprzewodniczącego Rady. Zaproponowano kilka zmian porządku obrad, które po dyskusji zostały przyjęte.

Następnie przyjęto do wiadomości protokoły z dwóch ostatnich sesji bez uwag. Sprawozdanie z działalności Prezydenta Miasta za okres 01.08.07 r. do 31.08.07 r. przyjęto także bez uwag. Sprawnie, zgodnie z przyjętym porządkiem obrad Pani Przewodnicząca przeszła do części merytorycznej. Zmiany w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym przyjęto przy jednym głosie wstrzymującym się.

Następnie Pan Prezydent Z. Podraza przedstawił hit sesji, czyli uchwałę w sprawie emisji obligacji komunalnych przez Gminę Dąbrowa Górnicza na kwotę 250 mln zł w latach 2008-2011 na realizację dwóch zadań inwestycyjnych:

„Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminie Dąbrowa Górnicza”

„Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy z kompleksem sportowym dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych”.

Z uzasadnienia Pana Prezydenta warto zwrócić uwagę na zaprezentowany film z udziałem niepełnosprawnych, którzy na placu ustawiali się w kształt ośrodka projektowanego w ramach jednej z tych inwestycji, ale było to odwołanie się do uczuć Radnych, a nie merytoryczne uzasadnienie. Spotkało się to później słusznie z negatywną oceną kilku Radnych: M. Cygronia, E. Bobra, G. Jaszczury. Wydaje nam się, że jak się z pieniędzy podatników chce przepuścić kilkaset milionów to wysiłek na uzasadnienie tego powinien bardziej korelować z tą kwotą.

Nasze zdanie na ten temat Radny G. Jaszczura wyraził w formie oświadczenia do protokołu:

„W imieniu Radnych, członków Unii Polityki Realnej Tomasza Skóry i moim chciałem jednoznacznie wypowiedzieć się przeciwko zadłużaniu naszego miasta na okresy dłuższe niż do końca następnego roku budżetowego. Proszę także o zaprotokołowanie naszego stanowiska.

Przedstawiony projekt powoduje zadłużenie mieszkańców naszego miasta, konkretnie tych którzy tego dożyją, także naszych dzieci, jeżeli nie wyjadą do wspominanej już kiedyś tu na tej Sali przeze mnie Islandii aż do roku 2023. Dla wyjaśnienia Islandii, bo miejsca w Irlandii i Szkocji już brakuje.

Już samo to, tzn. tak długi okres zadłużenia  eliminuje możliwość poparcia tego projektu przez członków Unii Polityki Realnej.

Wgłębiając się w uzasadnienie również prawie każde jego zdanie jest nie do zaakceptowania. Zadania inwestycyjne, na które mają być przeznaczone pozyskane pieniądze miały jeszcze niedawno być finansowane z tzw. funduszy UE, a tu nagle np. wartość „uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej” wzrasta do 600 mln zł, więc wkład własny również proporcjonalnie wzrasta. Co do „specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego …” to nagle brak określenia wartości tego przedsięwzięcia, aczkolwiek pamiętam, Panie Prezydencie, że rozpoczynaliśmy od kwoty chyba ok. 20 mln euro. Przypomina mi to budowę stadionu narodowego w Warszawie, gdzie po skasowaniu konieczności przeprowadzania przetargu wartość inwestycji wzrosła z początkowych 400 mln już do 1 miliarda. Wzrastała ta wartość skokowo w miarę przemyśleń i udoskonaleń prawa (przepisów) przez urzędników (dzisiaj 03.2012 r., już osiągnęła 2 miliardy zł – przyp. mój).

Osobiście widzę tu analogię.

Nie kwestionując potrzeby zrealizowania w cywilizowanym mieście w XXI wieku kompleksowego odprowadzania np. ścieków,  zapytuję gdzie np. przewidywany udział w przedsięwzięciu udziałowca niemieckiego PWiK sp. z o.o.? Któremu to udziałowcowi  niemieckiemu poprzedni Prezydent z SLD zapewnił, przy trzydziestukilku % udziałów, np. ok. 50 % dywidendy.

Gdzie wnioski o dotacje tzw. unijne? Na jakim są etapie te projekty?

Czy bez tych podstawowych informacji można rozpatrywać sensowność wpędzania Gminy w takie długi?

Może przypomnę, że brak ew. kasacji kontraktu z firmą Mitex S.A.  na budowę tego budynku dla urzędników w 15-letnim quasileasingu naraża nas choćby na dopłaty do Ministerstwa Sprawiedliwości rzędu ok. 60 mln zł i to jeszcze przez kilkanaście lat (chyba jedenaście).

SLD, czy obecnie LID powinien to przecież przewidywać.

Jako członkowie Unii Polityki Realnej z przerażeniem czytamy o pokryciu oprocentowania i wykupu obligacji z podatków i opłat lokalnych. Mieliśmy nadzieje i chcieliśmy wystąpić już w najbliższym budżecie o ich likwidacje lub drastyczne zmniejszenie.

Przecież w sytuacji, gdy koszt utrzymania Urzędu Gminy w Dąbrowie Górniczej w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest największy w Polsce, przede wszystkim tu należałoby szukać oszczędności, które można było by przeznaczyć na rozpatrywane inwestycje, być może nie takie potężne i w tak rozbudowanym zakresie.

Zdaniem Unii Polityki Realnej na tym polega gospodarowanie i zarządzanie mieniem Gminy i pieniędzmi podatników – mieszkańców Dąbrowy Górniczej.”

Wystąpienie Radnego G. Jaszczury spotkało się z ostrą krytyką Radnego R. Harańczyka, który zarzucił mu brak wykształcenia i przygotowania do dyskusji o obligacjach. Radny G. Jaszczura zarzucił mu w odwecie brak zrozumienia słowa mówionego i odesłał do protokołu z sesji i przeczytania co on mówił, nie omieszkając zaznaczyć, że tylko Pan Jezus nie odpowiadał na policzek.

Pan Prezydent Z. Podraza podszedł poważniej do problemu. Wspólnie z Radnym G. Jaszczurą doszli do porozumienia, że z tych samych materiałów dochodzą do przeciwnych wniosków. Radny G. Jaszczura nie chce zadłużać miasta bo jest z UPR, a Pan Prezydent chce, bo inaczej nie jest w stanie wykonać tych inwestycji, a ponadto jest z lewicy SLD. Aczkolwiek, jak wyliczył Radny G. Jaszczura 300 000 zł na jednego niepełnosprawnego w ośrodku to sporo. Przy koszcie 120 mln zł, który ujawnił się w trakcie dyskusji, Pan Prezydent przewiduje ośrodek dla 400 dzieci. Radny G. Jaszczura zauważył także, że w mieście jest ok. 60-80 dzieci potrzebujących takiego ośrodka. Prosił także, żeby nie brać go za Hitlera, tym bardziej, że jest antysocjalistą i antylewicowcem.

Radny G. Jaszczura wysilił się jeszcze na malutki wykład o obligacjach. Dając za przykład Stany Zjednoczone, 200-letniego wzorca dla niego prawidłowego funkcjonowania wolnego rynku wyjaśnił, gdzie emituje się obligacje komunalne i m.in. dlaczego. Chodziło mu o to, że przodują w tym stany najbogatsze, np. Texas, czy Kalifornia, a bogaci ludzie traktują takie obligacje jak choćby zabezpieczenie emerytalne. To tak a propos tego, że obligacje dąbrowskie mają być skierowane do grupy mniejszej niż 100 osób, a zgodnie z ustawą minimalna wartość transakcji musi wynosić 100 000 zł.

Wynik głosowania nie pozostawał złudzeń, tylko 4 głosy przeciw, 2 wstrzymujące się, a reszta za obligacjami.

Następnie sesja toczyła się zwykłym trybem, z częstymi zastrzeżeniami i poprawkami zgłaszanymi w imieniu Unii Polityki Realnej przez Radnego G. Jaszczura.

Tak było, np. przy jego wątpliwościach, czy Lipówka II będzie nadal funkcjonowała, bo umowy z Albą MPGK wciąż nie ma, a przecież Pan Prezydent Gocyła (zresztą na zastrzeżenia Radnego G. Jaszczura) tak chwalił przedstawicieli Gminy w Radzie Nadzorczej i Pana M. Lipczyka w zarządzie Alby MPGK. Na szczęście Pan Prezydent stwierdził, że Lipówka II nie zostanie zamknięta. Co do oceny pracy ww. osób pominął ją milczeniem.

Radny Unii Polityki Realnej próbował zanegować zmiany w budżecie zmierzające do zmniejszenia o 1 mln zł na wydatki na pomoc społeczną i na ochronę zdrowia w mieście, spowodowane nota bene oczywiście błędami urzędników źle wystawiającymi obciążenie EC Nowej Sp. z o.o. za korzystanie ze środków trwałych gminy (sytuacja opisywana poprzednio, jej historia sięga 2002 roku, nie naliczano VAT-u do czego przyczepiła się RIO):

”Zwracaliśmy uwagę na sesji 10 sierpnia, że jest to błąd gminy, a nie spółki EC Nowa sp. z o.o., i tak jest oczywiście!

W uzasadnieniu jest mowa o tym, że EC Nowa sp. z o.o. zapłaci sam podatek i jest to wynik porozumienia. Ale przecież to rzecz zupełnie neutralna dla płaconych przez gminę odsetek, zwłaszcza, że EC Nowa sp. z o.o. natychmiast odliczy ten VAT od swojego należnego zobowiązania podatkowego, czyli de facto nie płaci nic. I zresztą słusznie, gdyż zawinili urzędnicy urzędu, a nie ta spółka.

Czy wyrzucanie w błoto miliona złotych odsetek dla urzędu skarbowego z takim dotkliwym uszczerbkiem dla celów społecznych ma pozostać bez konsekwencji?

Czy to był brak kompetencji, czy ewidentne zaniedbanie, czy też chaos organizacyjno– kompetencyjny?

Kto jest odpowiedzialny za to, że dzisiaj redukujemy wydatki na pomoc społeczną i na ochronę zdrowia aż o 1 mln zł?!

Takie błędy nie powinny pozostać bez skutków. W normalnej firmie ponosi za to odpowiedzialność księgowy i jego służby, a kto w Urzędzie?

A tak na koniec skoro i tak musimy zapłacić, proszę, aby Rada  rozpatrzyła, być może na kolejnej sesji, aby środki na  zapłatę zaległych odsetek przekazać nie z  ochrony zdrowia i pomocy społecznej, ale np. ze środków przeznaczonych na Straż Miejską.

Takiego przesunięcia środków oczekuje się od lewicowego Prezydenta,  a nie odwrotnie!

W związku z tym proszę Szanownych Radnych o głosowanie przeciw takiej treści uchwały.”

Szanowni Radni jednak mieli inne zdanie!

W uchwale dotyczącej przekazania Dyrektorowi Szpitala uprawnień w zakresie wyboru biegłego rewidenta do przeprowadzania badania rocznych sprawozdań finansowych Radny G. Jaszczura chciał wymóc obowiązek zlecania tych badań corocznie innemu podmiotowi, jednakże spotkał się z zarzutem ze strony Pana Prezydenta Zb. Podrazy (SLD) próby złamania prawa, pomijając już to że Pani Przewodnicząca przeoczyła głosowanie jego poprawki. Zresztą większości Radnym i tak to było obojętne.

W przerywniku walki Radnego Unii Polityki Realnej z salą wybrano jednogłośnie Radnego K. Tamborka jako przedstawiciela do Powiatowej Społecznej Rady do Spraw Osób Niepełnosprawnych w Dąbrowie Górniczej.

Jednogłośnie zmieniono dwie uchwały dotyczące zasad udzielania dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytkach wpisanych do rejestru zabytków. Chodzi cały czas o dotacje do prac remontowo-restauratorskich w parafiach Matki Boskiej Anielskiej i Parafii Św. Antoniego, o co Radni Unii Polityki Realnej Tomasz Skóra i Grzegorz Jaszczura wraz z Radnym Zbigniewem Łukasikiem walczą od początku roku.

Radny G. Jaszczura starał się wymusić wręcz oświadczenie Pana Prezydenta H. Zaguły, że dojdzie w tym roku do realizacji dotacji, którą intencyjnie Rada uchwaliła jeszcze w 2005 r., jednakże urzędnicy przez zbiurokratyzowanie każdego działania proboszczów parafii zręcznie odwlekają jej realizację w nieskończoność.

W kolejnej uchwale dotyczącej dwóch pomników przyrody (chorych drzew, tak nota bene) G. Jaszczura wyraził swoje zrozumienie dla problemów Prezydenta Miasta. Uchwałę odrzucił Wojewoda, bo nie określała stricte nadzoru Prezydenta nad tymi drzewkami znajdującymi się zresztą na prywatnej posesji!

„Ponieważ wdałem się w trochę niepotrzebną dyskusję z Panem Prezydentem P. Gocyłą przy uchwalaniu tej uchwały dzisiaj chciałem wyrazić współczucie Panu Prezydentowi, który oprócz tak wielu obowiązków musi się jeszcze zajmować doglądaniem roślin w mieście.

Jako członek Unii Polityki Realnej widzę tu absurdalność przerośniętej machiny urzędniczo- biurokratycznej, która zmusza samorząd do zupełnie niepotrzebnych czynności. Że już nie wspomnę o tym, że dotyczy to prywatnej posesji i prywatnej własności.

Szkoda czasu i pieniędzy podatników na taką działalność Wojewody.”

Ale największą satysfakcję Radny G. Jaszczura przeżył w uchwale dotyczącej zmiany członka Komisji Dyscyplinarnej I Instancji Zb. Jastrzębskiego na J. Pawia. Swego czasu był jedyną osobą (nawet PIS głosował za Komendantem Jastrzębskim), która głosowała przeciwko. Zresztą jako poszkodowany zgodnie z ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej z 1998 r. nie mógł zrobić inaczej.

Żeby nie przedłużać, to Radny G. Jaszczura zaprotestował jeszcze przeciwko przystąpieniu Przewodniczącego Rady Miasta Dąbrowa Górnicza do tzw. Śląskiego Forum Przewodniczących Rad i Gmin! Ma to znowu kosztować podatników w Dąbrowie Górniczej kolejne 100 zł co miesiąc, a ponadto dlaczego miastaZagłębia Dąbrowskiego mają przystępować do jakichś śląskich organizacji???

W urzędzie zresztą chyba będzie musiał powstać specjalny spis tych organizacji, a Prezydenci i Przewodniczący Rady robić podział delegacji (koszty zapłacą przecież mieszkańcy naszego miasta), żeby znaleźć i zarezerwować wolne terminy. Tylko czy przypadkiem oni nie powinni zajmować się bardziej naszym miastem?

Zamieścimy jeszcze interpelację Radnego G. Jaszczura:

Na wstępie Radny G. Jaszczura podziękował za zrealizowanie przez Pana Prezydenta jego wniosku o umożliwienie mieszkańcom naszego miasta składania druków na wymianę dowodów osobistych także w soboty. Wielkie zainteresowanie mieszkańców świadczy o tym, że jego wniosek był bardzo słuszny i właściwy.

„Szanowny Panie Prezydencie!

W trosce o bezpieczeństwo publiczne i porządek w naszym mieście chciałbym  zwrócić  uwagę Pana   Prezydenta  na obecny stan tegoż  w ramach obecnego systemu, który obok policji państwowej  utrzymuje Straż Miejską .

Według ogromnej ilości obywateli naszego miasta działalność takiego systemu a zwłaszcza Straży Miejskiej nie jest satysfakcjonująca. Zarówno jakość jak i profil działań  Straży jest odbierany jako słabe wykorzystanie środków gminy na cele bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Wnioskowaliśmy jako Radni Klubu PIS, a członkowie Unii Polityki Realnej o przeznaczenie części pieniędzy z budżetu Straży Miejskiej dla Komendy Policji w celu stworzenia etatów policyjnych,  w szczególności patrolowych.

Ponieważ, ani ja, ani moi Wyborcy nie zauważają  w tym temacie pozytywnych zmian proszę Pana Prezydenta o podanie aktualnych nakładów finansowych ponoszonych przez mieszkańców naszego miasta na Straż Miejską. Mam na myśli nakłady ponoszone rocznie kompleksowo, tzn. z amortyzacją budynków, szkoleniami, umundurowaniem, kosztów używania samochodów, co nie jest ujęte w jednej pozycji w budżecie.

Oczywiście również z informacją  nt. funduszu wynagrodzeń, średniego wynagrodzenia i ilości wszelkich etatów.

Informacja ta będzie nam pomocna przy analizie celowości utrzymania Straży Miejskiej w  roku 2008 i następnych.

Być może okaże się  że taniej i skuteczniej będzie te środki wydać na etaty w policji państwowej, do której zresztą dotychczasowi pracownicy Straży mogliby przejść.”

Było jeszcze kilka interpelacji i wniosków, ale żeby nie przedłużać pominiemy je. Pani Przewodnicząca ogłosiła zakończenie sesji.”

Wracając do dnia dzisiejszego, tj. 22.03.2012 r. i do korupcji w Straży Miejskiej, której ujawnienie spadło mi z niebai zostało już opisane. Zob. np.http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-180-porzadki_w_strazy_miejskiej.html. Aby naprawdę już nie przedłużać chciałem zauważyć, że to ta Straż Miejska była używana w trakcie obrad Rady Miejskiej do celów politycznych przez Przewodniczącego Rady Miasta panią A. Pasternak (skrajna lewica SDPL), zob. mój artykuł „Łamanie praw człowieka” oraz zob.: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=5940, a także tajemnicą poliszynela był mobbing i inne nadużycia istniejące w jej strukturach (zob.: http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/943877,dabrowa-gornicza-czy-to-juz-wojna-straznikow-miejskich-z,id,t.html). Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem dla Rady Miasta byłaby likwidacja Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, co odbyłoby się z korzyścią dla budżetu Gminy i korzyścią dla mieszkańców naszego Miasta!

Ps. Już całkiem kończąc, jeżeli się potwierdzi informacja zawarta w linku: http://www.konfederacjapracy.slask.pl/a7.html, to abstrahując że żadnych związków zawodowych komunistycznych nie popieram, przypomniał mi się rok 1939 i Uniwersytet Jagielloński. Ale absolutnie nie chcę dyskredytować sukcesu Policji, bo czekam na sukcesy większego kalibru. Nie przypomnę też nielegalnego przeszukania mojego lokalu przez Policję dąbrowską pod względem legalności oprogramowania stanowisk komputerowych sprzed kilku lat. To przy okazji.


Komentarze

12 komentarzy do “Zlikwidować Straż Miejską – sesja 28.09.2007 r. (odsłona 15)”

  1. mieszkanka osiedla w sąsiedztwie szkoły biznesu, 22 mar 2012 o 9:38

    teraz rozumiem dlaczego od lat można wbrew wszelkim zakazom bezkarnie parkować w okolicach szkoły biznesu, uniemożliwiając mieszkańcom dojście do ich domów, np do bloku przy ul. Skibińskiego nr.4. Wszelkie interwencje u Straży Miejskiej były bezskuteczne, a działania Straży pozorowane- gdyż studenci muszą parkować.Toż to ich problem- niech jadą autobusem,..Nikt nie wyburza np.Kraków dla parkowania przez studentów Ciekawe czy i jakie kwoty z mandatów wpłynęły do kasy Miasta z tego tytułu.

  2. Michał, 22 mar 2012 o 11:01

    Popieram. Wydaje się że jedynym uczciwym wyjściem dla władz Dąbrowy Górniczej jest likwidacja Straży Miejskiej!

  3. M., 22 mar 2012 o 11:03

    Popieram także.

  4. K Jasionek, 22 mar 2012 o 13:33

    Dlaczego w niektórych miastach gdzie rządzi władza o wiele mądrzejsza od tej w DG, już dawno polikwidowano ORMOWCÓW i z tego tytułu wykazała się przynajmniej tym , że trzyma stronę niezadowolonych mieszkańców z działalności tychże straży. W DG łysoń komendant tego niepotrzebnego twora, już dawno wykazał się nie znajomością swoich uprawnień i z tego tytułu dochodziło do różnych spięć z mieszkańcami. Wspomnę tutaj chociażby opisywany plakat, który (pożałowania nie godna prawniczka) Pasternaczka kazała łysoniowi usunąć z sali, łamiąc konstytucyjne prawa obywateli. Przed wyborami do RM obecnej kadencji, stałem z kolegą przed wejściem do UM z 2 plakatami. Na jednym widniały nazwiska wszystkich samorządowców którzy w/g mnie nigdy nie powinni reprezentować mieszkańców a było ich 16 osób!!!!! a na drugim ugrupowania które pokazały, że są nic nie warte jak SLD, SDPL,TPDG, BPDG. I co się okazuje – pomimo że działaliśmy zgodnie z prawem, z-ca łysonia wraz z dwoma Ormowcami próbowali nas przegonić, gdyż najwidoczniej wielu osobom ze znienawidzonej władzy się to mocno nie podobało. Nie ustąpiliśmy , więc nas spisano (nawet pisać umieli) i za chwilę po przesłuchaniu na policji {oczywiście swój udział w tym musiała wziąźć prokuratura kolesie rządzących} została mi wytoczona sprawa karna w tutejszym sądzie. Nie obawiałem się tych szykan, gdyż wiedziałem że Konstytucja zezwala mi na taką krytykę władzy skoro uważam, że ta władza nie sprawuje swych rządów tak jak przysięgała i jak powinna. Już widzę minę tych złama..w gdy zostałem uniewinniony. Musiało to kmiotków mocno zaboleć, ale i w tym przypadku zas… straż pokazała swoją indolencje prawną oraz to, że służy tylko i jest na usługach rządzących miastem. Wiedziałem że między łysoniem, a częścią Ormowców jest od dłuższego czasu wojna {wcale nie bronie skorumpowanych} i teraz łysek się zemścił na swych niepokornych pracownikach. Co do UM to największe moje zdziwienie wywołał fakt że podobno oni również byli za nagłośnieniem całej sprawy. Teraz jakiś laik czytający tą wiadomość pomyśli, że Podraza walczy z korupcją w mieście ha.ha.ha. Nic bardziej mylnego nie można sobie wyobrazić, TYLKO Takie Dyrdymały. W artykułach wcześniejszych było opisane prawdziwe oblicze przemądrzałej Pasternaczki – no cóż można jeszcze dodać JAKA RADA TAKA I PRZEWODNICZĄCA- CZYLI NIC NIE WARTA!!!!! . CAŁĄ TĄ STRAŻ WYWALIĆ NA ZBITY PYSK A ICH KOSZTEM DOŁOŻYĆ NAJWYŻEJ ETATÓW W POLICJI.Z tego co widzimy to są utrzymywani z naszych podatków, żeby ochraniać du..ka tfu, tfu włodarzy miasta.

  5. Sympatia, 22 mar 2012 o 14:57

    Zgadzam się z Panem Grzegorzem najlepsza byłaby likwidacja Straży Miejskiej. Przecież oni nic nie robią. Mieszkanka osiedla w sąsiedztwie szkoły biznesu ma całkowita rację. Taka sytuacja trwa od wielu lat bez zmian.

  6. Midas, 22 mar 2012 o 19:45

    Takiej formy organów porządku nie powinno być. Przecież nie trudno sobie wyobrazić sytuację, w której krnąbny mieszkaniec w stosunku do władz zostaje poszczuty taką Strażą. Przecież ci strażnicy są na garnuszku prezydenta miasta.

  7. Gryf, 22 mar 2012 o 21:17

    Midas masz rację. Tak ze mną było.

  8. Sympatia, 9 sie 2012 o 8:21

    Był Pan 5 lat temu prorokiem można by rzec. Brawo.

  9. info, 21 lis 2012 o 14:03

    „W całej Polsce powinno sie zlikwidować tą bande Ormowców na której utrzymanie płacą wszyscy mieszkańcy nie otrzymując nic w zamian. Są oni potrzebni tylko tym rządzącym pajacom w miastach, aby doić mieszkańców idokładać dodatkową kase do budżetu gminy, by rządzący mieli za co balangowac i obdzielac się niezasłużonymi nagrodami. Przykład mamy w Dąbrowie Górniczej gdzie połowa tych Ormowców została zawieszona w swych działaniach za korupcje (łapówki ) a łysek komendant zamiast wylecieć jak mokra szmata, dalej sprawuje swą funkcję. Tak rządzi w Dąbrowie Prezydent. Podraza utrzymując na stanowiskach „swoich ludzi”. Dla tego pyszałka nie liczy się żadna opinia społeczna.”

  10. halszka, 10 sty 2014 o 3:39

    Miałeś rację trzeba przyznać ! 🙂

  11. mieszkaniec, 10 sty 2014 o 20:44

    Potwierdzam

  12. iti, 19 mar 2014 o 13:58

    Zwrócić pieniądze ludziom z pensji strażników miejskich:
    http://moto.onet.pl/raporty/mandaty-strazy-miejskiej-do-zwrotu/nht18

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie