Bicepsy magistra

Kategorie: W mediach   | 23 stycznia, 2013

Miałem mieszane myśli na „wieść”, że radni i pan prezydent Zb. Podraza (lewica postkomunistyczna SLD) postanowili podnieść poziom kultury fizycznej w Dąbrowie Górniczej. Zastanawiałem się, czy warto pisać o pieniądzach przeznaczonych na siłownie na wolnym powietrzu, ogólnodostępne i po komunistycznemu za darmo. Ma ich być w mieście docelowo 5. Ubiegły mnie Wieści DG, które w następujący sposób ośmieszyły to przedsięwzięcie:

„W Dąbrowie Górniczej powstały dwie nowe, śliczne siłownie „pod chmurką”. Jedna z nich znajduje się w Parku Hallera, a druga na Placu Centralnym na Osiedlu Kasprzaka. Każda siłownia dysponuje wieloma urządzeniami do ćwiczeń różnych partii ciała, w tym muskulatury nóg i jędrności brzucha. Jest to zatem znakomita oferta dla niemal sześciu i pół tysiąca dąbrowskich bezrobotnych. Poszukując pracy, muszą mieć mocne nogi, pokonując bezskutecznie kilometry między kolejnymi zakładami pracy i odchodząc kolejny raz z kwitkiem. Muszą też jakoś zadbać o swój brzuch, przynajmniej od zewnątrz, skoro niewiele mogą wrzucić do środka.

Siłownie przydadzą się szczególnie bezrobotnym z wyższym i średnim wykształceniem. Z raportu Powiatowego Urzędu Pracy w Dąbrowie Górniczej wynika, że właśnie ta grupa ma największe kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia. Spośród 58 najbardziej nadwyżkowych zawodów aż 35 to zawody na poziomie wykształcenia wyższego i średniego. Jest w tym jakaś logika. Po latach spędzonych z książką w ręku, po dziesiątkach nocy spędzonych na przygotowaniach do kolejnych specjalistycznych egzaminów, przyszedł czas, by dąbrowianie z wyższym wykształceniem zadbali o swoją kondycję fizyczną. I nie ma tłumaczenia, że są bez pracy, że nie ma pieniędzy. W końcu siłownie „pod chmurką” są za darmo. A prezydent Podraza przecież zapowiedział, że Dąbrowa Górnicza będzie centrum rekreacji dla aglomeracji śląsko-dąbrowskiej. No i widać, że spełnia swoje obietnice wyborcze. W końcu w tak rozrywkowym mieście bardziej liczą się bicepsy magistra niż jego intelekt.”

Komentarze

7 komentarzy do “Bicepsy magistra”

  1. bezrobotny, 23 sty 2013 o 10:34

    Nie jestem w stanie tego skomentować!

  2. obserwator, 23 sty 2013 o 12:44

    Tłumy!

  3. Alek, 23 sty 2013 o 14:12
  4. Sympatia, 23 sty 2013 o 14:50

    Tłumy 🙂 🙂 🙂

  5. Kazimierz Jasionek, 23 sty 2013 o 17:17

    Może Podraza tylko dla picu, żeby się czymkolwiek wykazać zamiast pracy proponuje mieszkańcom wysiłek fizyczny. Taki wysiłek z pewnością przyda sie jemu i tym „nierobom” z jego najbliższego otoczenie jak buła Zaguła, Koćma,Bazylak,Gocyła i wielu jeszcze innym którym du..ka przyrosły do koryt i należy użyć sporej siły, by je z tych posadek ruszyć.

  6. Tomasz Fortoński, 24 sty 2013 o 16:20

    Przeciez to nie jest siłownia…CO najwyżej hepening dla dzieci w wieku szkolnym. Biurwa która to wymyśliła w życiu na oczy nie widziała siłowni.

  7. Black Jack, 24 sty 2013 o 19:28

    To już nie jest śmieszne. To wręcz tragiczne, może by tak odwołać tego zadowolonego z siebie faceta wraz z jego świtą, gdyż puści nas z torbami.Czekam na pospolite ruszenie.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie