W 1 części opisu sesji z dnia 06.11.2013 r. pisałem o zabawie naszymi pieniędzmi lewicowych radnych i lewicowego prezydenta. Dzisiaj dokończenie nawiązujące do mojego apelu do moich krajan ze Strzemieszyc, o powstanie z kolan. Zobacz oraz zobacz. Chodzi o projekty uchwał, ogólnie pisząc w sprawie odmowy zgody na budowę kompostowni w rejonie ul. Puszkina (za przejazdem) w Strzemieszycach Wielkich przez przedsiębiorstwo Remondis sp. z o.o. Gdy udało się mieszkańcom przebrnąć przez blokadę założoną projektowi ich uchwały przez m.in. Przewodniczącego Rady Miasta panią A. Pasternak (lewica) okazało się, że w porządku obrad znalazły się 3 projekty podobnie brzmiących uchwał.

„Nagle”, sprawą śmieci w  Strzemieszycach zainteresowała się radna z tamtego terenu K. Szaniawska wspomożona przez Przewodniczących R.M. panią A. Pasternak i pana K. Woźniczkę. Ich projekt uchwały wg porządku obrad oczywiście miał być głosowany tuż przed projektem mieszkańców. „Naglerównież Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska także zgłosiła swój projekt uchwały. Można powiedzieć, że zadziałał wolny rynek w kwestii projektów uchwał dotyczących budowy wspomnianej kompostowni w Strzemieszycach. I wszystko byłoby dobrze, tylko jakoś radni nie potrafili wybrać, bo chcieliby w obliczu mieszkańców siedzących na sali obrad poprzeć wszystkie uchwały naraz, a wg prawnika urzędującego były one sprzeczne ze sobą. Przykładowo zawierały różne terminy zakończenia pracy przez Komisję Rewizyjną R.M.

Szczęśliwie po prawie kilku godzinach antydyskusji wpadli na pomysł pozostawienia do głosowania tylko projektu uchwały przedstawionego przez mieszkańców Strzemieszyc, podejrzewam, że najstarszego w sensie istnienia. Na dodatek zaczęli robić to wszystko jednogłośnie. Doszło do śmiesznych wypowiedzi, np. radny E. Bober był „przeciw” a nawet „za” uchwałą mieszkańców. Pan były tow. T. Orpych był tak „za”, że odmówiłby, jak zrozumiałem, możliwości budowy kompostowni każdej firmie na terenie Dąbrowy Górniczej. Żelbetonowa komuna, a może kibucu w Dąbrowie trzeba wg niego urządzić? Spalarnię, spalającą śmieci z całej „śląskiej” Metropolii w Strzemieszycach Małych o którą „walczył” p. prezydent Zb. Podraza chybaby dopuścił? 🙂 .

Oceniając ten obraz z boku, moim zdaniem, radni, w tym przewodniczący R.M. chcieli zmanipulować wysiłek mieszkańców (około 1000 podpisów za projektem uchwały i przeciw budowie kompostowni) Strzemieszyc, ale nie udało im się to. Tak wg mnie następuje faszyzacja decyzji politycznych i mam tu na myśli działania, np. rządu RP. Przypomnę dziwną postawę PO wobec referendum odwołującego prezydenta Warszawy panią H. Gronkiewicz-Waltz. Chodzi mi o to, że trudno znaleźć bardziej demokratyczną formę udziału ludzi w życiu polityczno-gospodarczym niż właśnie referendum. Abstrahuję w tym momencie od tego, że nie jestem zwolennikiem demokracji, a szczególnie już takiej demokracji, którą nazwałbym demokracją biurwową. Coś analogicznego do kapitalizmu kompradorskiego p. St. Michalkiewicza.

W imieniu mieszkańców Strzemieszyc uzasadnienie uchwały odczytał kol. Krzysztof Markowski. I zrobił to bardzo dobrze. Oto obszerne fragmenty:

„[…] Nasz projekt uchwały zrodził się z oddolnej inicjatywy Mieszkańców, którzy zareagowali na bezczynność swoich przedstawicieli w Radzie Miasta. W sierpniu, na wyjazdowej komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, obecni radni zobowiązali się do niezwłocznego przedłożenia na sesji Rady Miejskiej uchwały intencyjnej przeciwko budowie kompostowni. Niestety przez wiele miesięcy nie dotrzymywali danego Mieszkańcom słowa.

W interesie społecznym mieszkańców Dąbrowy Górniczej jest to, aby ta kompostownia w tym miejscu nie powstała. Jest ona naszemu miastu nie potrzebna, a jak wynika  z relacji prasowych, podobna kompostownia, tej samej firmy zaszkodziła mieszkańcom Bydgoszczy. Tam w niedalekim sąsiedztwie bloków mieszkalnych wybudowano kompostownie, która miała być nowoczesna, czysta, ekologiczna.  A tymczasem mieszkańcy Bydgoszczy czują niewyobrażalny smród. Opisują to tak, jakby mieszkać na wysypisku śmieci, w pobliżu zepsutej kanalizacji. Tu ta sama firma chce wybudować kompostownie w sercu blisko 10 tysięcznej dzielnicy wśród domków jednorodzinnych. Na to zgody Mieszkańców nie ma.

Warto tu wspomnieć, że budowa takiej samej kompostowni w Częstochowie została zablokowana przez Radę Miasta, chociaż miała być zlokalizowana ponad 2 tys. metrów od zabudowań mieszkalnych (a nie jak u nas ok. 120 metrów).

Uważamy, że dokumentacja przygotowana przez firmę Remondis jest przygotowana niechlujnie, jest nie spójna, miejscami zapisy w niej są sprzeczne i niewiarygodne. Wszystkie nasze uwagi wątpliwości są w posiadaniu Pana Prezydenta gdyż bierzemy czynny udział w postępowaniu.

Zastanawia nas Mieszkańców:
–  Dlaczego Remondis występuje tylko o zezwolenie na uruchomienie części biologicznego przetwarzania odpadów, a nie dla całej instalacji mechaniczno-biologicznego przerobu odpadów?

– Dlaczego jest takie zamieszanie w przedstawianych dokumentach. Inwestor zmienia założenia projektowe, ale pozostawia ten sam Raport Środowiskowy, nie koryguje danych, co utrudnia ocenę przedsięwzięcia? Nie podaje informacji o urządzeniach, ich roku produkcji i stanie technicznym.
Czy to mieszkańcy i instytucje ochrony środowiska, które zgłaszają istotne uwagi , mają stworzyć w końcu sami prawidłową wersję raportu?

– Dlaczego opis inwestycji jest tak lapidarny, bez uwzględnienia wszystkich źródeł emisji zanieczyszczeń i zapachów i inwestycja nie odpowiada poziomowi techniki dla tego typu instalacji , co jest wymagane w Ustawie o ochronie środowiska?

Nasza uchwała intencyjna zawiera także odwołanie do zakresu działania Komisji Rewizyjnej. Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej wnoszą o sprawdzenie czy cały proces decyzyjny, który budzi wiele kontrowersji, mieści się w granicach prawa, które winno chronić obywateli.

Komisja Rewizyjna powinna odpowiedzieć między innymi na następujące pytania w ramach przeprowadzonej kompleksowej kontroli postępowań administracyjnych przez Prezydenta Miasta.

– Czy zgodna z prawem była decyzja o zmianie sposobu użytkowania obiektów przeznaczonych do produkcji paliwa alternatywnego?

– Czy w podejmowanych działaniach jest przestrzegana zasada zrównoważonego rozwoju określona w Konstytucji RP, w Ustawie o ochronie środowiska i w Ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

– Czy przestrzegany jest zapis z Ustawy o odpadach, o Ochronie życia i zdrowia ludzi oraz środowiska (Gospodarkę odpadami należy prowadzić w sposób zapewniający ochronę życia i zdrowia ludzi oraz środowiska, w szczególności gospodarka odpadami nie może: powodować uciążliwości przez hałas lub zapach)

– dlaczego wyrażono zgodę na realizację inwestycji na terenach gdzie nie ma sporządzonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, opierając się jedynie o zapisy Studium Kierunków i Uwarunkowań.

– Trzeba wyjaśnić  prawidłowości wykorzystania nieruchomości wynajętych spółce, zgodnie z przeznaczeniem określonym w umowie.

– W naszej ocenie planowane przedsięwzięcie jest niezgodne z kierunkami zagospodarowania dla tego terenu: lokalizacja inwestycji jest niezgodna ze studium uwarunkowań  i kierunków zagospodarowania przestrzennego uchwalonym dnia 30stycznia2008r. gdyż we wspomnianym studium teren ten przeznaczony jest pod wytwórczość, bazy, składy, magazyny oraz usługi a nie gospodarkę odpadami. Dlaczego więc prowadzi się tam gospodarkę odpadami?

[…] Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej nie chcą kompostowni. Pan Prezydent został przez nas wyposażony we wszystkie dopuszczone prawem instrumenty i zgodnie z ustawą o udostępnianiu informacji o środowisku może Pan odmówić zgody na realizację przedsięwzięcia. Liczymy, że Pan Prezydent stanie po stronie Mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Prawo panie Prezydencie Panu na to pozwala.”

Porównując powyższe uzasadnienie z uzasadnieniami radnych to niebo a ziemia. Nie wiem jak takie porównanie nazywają ateiści.

Dalszy rozwój wypadków nastąpi.

Komentarze

7 komentarzy do “Strzemieszyce walczą – sesja 06.11.2013 r. (odsłona 63), cz.2”

  1. Bogdan, 9 lis 2013 o 3:21

    OKI.

  2. Kazimierz Jasionek, 9 lis 2013 o 5:06

    Dopiero sami mieszkańcy muszą zmuszać i uczyć tą naszą nic nie wartą władze, że truć się nie pozwolą. Każdy rozsądny obywatel musi zdawać sobie sprawę, że rządzące biurwy gdyby im tylko pozwolić to w imię własnych interesów wytruliby wielu porządnych ludzi !!
    Mamy dobitny przykład że należy chodzić na sesje RM i patrzeć na łapska tych „mądrali”
    Władzy, a tym bardziej takiej jaką mamy w DG nie możemy ufać !!!!!

  3. pasterze i owce, 9 lis 2013 o 19:43

    Problemem jest to, że ci mieszkańcy zaczynają się buntować i organizować dopiero jak ktoś im chce zrobić kupę na głowę. Dąbrowiacy w tym strzemieszyczanie mają to do siebie, że są obojętni wobec spraw swojego miasta, dopiero w obliczu takiego kalibru sprawy jak ta kompostownia pojawiają się bunty. Społeczeństwo bierne to społeczeństwo owiec które można strzyc do gołej skóry i nigdy się nie zbuntuje. Faceci chcący kompostowni zacieli owcę przy goleniu i zaczęła wierzgać ale owca charakteru swego nie zmieni dlatego jestem sceptykiem jeśli chodzi o los Strzemieszyc i całej Dąbrowy. My naprawdę nie jesteśmy Zachodem, skarlała karykatura demokracji, biznesy po znajomości, korupcja i kliki, dyspozycyjni dziennikarze, szare miasta itd. to wszystko sytuuje nas w rodzinie krajów Europy Wschodniej a DG nie jest wyjątkiem raczej dobitnym tego przykładem.

  4. Bogdan, 11 lis 2013 o 19:07

    pasterze i owce: Prawda i tylko prawda.

  5. niebezpieczne odpady, 13 lis 2013 o 14:22

    Poczytajcie to: „Miejsca, w których były składowane odpady, pomagali wyszukiwać kryminaliści. Tak było w Dąbrowie Górniczej, gdzie skazany m. in. za handel narkotykami przestępca zorganizował nielegalne składowisko 200 metrów od ujęcia wody pitnej. Firma Marka K. dysponowała urzędowymi pozwoleniami na utylizowanie niebezpiecznych odpadów. Przez kilka lat jej działalność nie wzbudzała niczyich podejrzeń.”
    http://www.tvn24.pl/wybuchy-pozary-beczki-zakopane-pod-ziemia-utylizacja-niebezpiecznych-odpadow-to-fikcja,371174,s.html
    W jakim województwie i w jakim mieście żyjemy to widać na tym przykładzie. Mafia na mafii i mafią pogania.

  6. niebezpieczne odpady, 13 lis 2013 o 14:25

    I jeszcze jeden cytat: „Obecnie w Polsce nie ma instytucji, która potrafi skutecznie walczyć z firmami utylizacyjnymi łamiącymi prawo. Doniesienia trafiają do prokuratur rejonowych, a te zazwyczaj umarzają sprawy. Tak było w przypadku wysypania odpadów w Dąbrowie Górniczej. Prokurator umorzył sprawę z powodu niewykrycia sprawcy mimo że jego nazwisko znajdowało się w aktach sprawy. Zauważył to sąd, który nakazał podjąć śledztwo na nowo.”

  7. Kazimierz Jasionek, 16 lis 2013 o 21:14

    Powiem wprost. Do prokuratury w DG szkoda nawet zgłaszać podobne przypadki.Właśnie w DG aż się prosi żeby w tej nic nie robiącej instytucji zrobić wielkie czystki !!!! Tutaj dobrali się cwaniaczki którzy zamiast ścigać takich trucicieli to jeszcze ich ochraniają !!!! A co zrobili z podpalaniem budynków na stadionie ” Zagłębianka” ??? Kompletnie nic !! Wszystkie i to poważne sprawy są przez tych leni umarzane !!! A jeżeli istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że któryś z wysokich samorzadowców lub urzędników jest zamieszany w takie niegodziwości to są one wzorem PO szybko zamiecione pod dywan !!!!!! Tacy ludzie stoją na straży prawa i praworządności w tym skorumpowanym mieście !!!!!!

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie