Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
12
4
Upadek PO w Dąbrowie Górniczej
Kategorie: Polityczne | 4 grudnia, 2014
Już w grudniu ubiegłego roku pisałem, iż w dąbrowskiej PO dzieje się nie najlepiej: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=26139. Ale nawet w snach nie mógłbym przewidzieć, iż mój wpis będzie tak proroczy, czyli że z PO będzie jeszcze gorzej niż sądziłem. Niniejszą moją analizę umieszczam ku przestrodze tym, którzy nie chcą pójść w ślady dąbrowskiego, powiatowego koła PO. Wtedy już wspominałem, że wg części obecnych i byłych działaczy Platformy Obywatelskiej największym „złem”, są dla niej jej dąbrowscy parlamentarzyści: Beata Małecka-Libera i Zbigniew Meres. Kilka argumentów na potwierdzenie mojej tezy.
Na początek wyniki tegorocznych wyborów samorządowych w mieście: 2 mandaty PO do rady miejskiej (o 6 mniej w stosunku do wyborów z 2010 roku!), kandydat na prezydenta miasta uzyskał poparcie na poziomie 6,7 %, nie uzyskano mandatu do Sejmiku Województwa. Jest to najgorszy wynik PO w Dąbrowie Górniczej w dotychczasowej historii!
Co się na to złożyło? Przede wszystkim wewnętrzny podział utrwalony przez panią posłankę, jako przewodniczącą. Jeżeli w okręgu jedynką zostaje osoba, z którą nie identyfikuje się większość członków Koła (mowa o dr M. Miczko), a wycina się z tejże jedynki dotychczasowego radnego kol. dr. A. Borowicza, to naturalną koleją rzeczy jest brak mandatu. Podobna rzecz miała miejsce w okręgu trzecim. Wrzucono tam nikomu nie znanego R. Żurka, syna śp. T. Żurka, członka zarządu Koła. Tu powstaje zasadnicze pytanie: czym sobie na to zasłużył? Być może w PO wiedzą.
Idąc dalej, również wyniki liderów list w okręgach 3 i 5 nie są dobre. Na samych listach również ludzie z „łapanki”. Absolutnie nie chcę nikogo obrażać, ale tylko chłodno analizuję. Działaczy PO ze świeczką szukać na listach. W ślad za tym poszły też i wyniki, po 20 – 30 głosów od osoby.
Następna dziwna sprawa. Warto zwrócić tu uwagę na zaangażowanie senatora Zb. Meresa (PZPR,PO) na rzecz kandydatów konkurencyjnych komitetów wyborczych: Bogusława Czechowskiego (TPDG, przybudówki SLD) i Krzysztofa Markowskiego (Niezależni). 
Zdecydowanie pan senator mnie zadziwił swoją postawą, aczkolwiek człowiek jest najważniejszy a nie szyld. Tylko czy PO nie straciła przez to swojego mandatu?
Już kiedyś podobno Zb. Meres poparł ówczesnego burmistrza Wojkowic, pomimo, iż PO miała wtedy wystawionego swojego kandydata na burmistrza – W. Kwietniewskiego. Partyjni wyborcy ocenią taką postawę już w przyszłym roku, acz podobno kandydatów z PO na senatora w naszym okręgu jest więcej. No bo czyż nie może PO mieć senatorki, jak już ma premierówkę. Piszę w ten sposób, aby przypodobać się feministkom. 🙂
Tak ogólnie, to czepiam się PO, bo nieodwracalnie mi podpadła. Nie tylko zresztą „okradzeniem” mnie na kilka lat dodatkowej pracy, w związku z podniesieniem wieku emerytalnego. Także stosunkiem do mojej Ojczyzny. A ujął to były minister ich rządu B. Sienkiewicz takimi oto słowami: „ch.., d…, i kamieni kupa”.
Posłanka B. Małecka-Libera (UW, PO) zraziła mnie podporządkowaniem się i swojej formacji dąbrowskiemu postkomunistycznemu SLD. Nie jest żadną tajemnicą jej stosunek do obecnego prezydenta miasta Zb. Podrazy (SLD). Skutek: brak jakiejkolwiek opozycji do poczynań prezydenta, co było przysłowiowym „gwoździem do wyborczej trumny” PO w mieście. Przynajmniej wg mnie. No cóż, członkowie Koła sami są sobie winni. Wybrali przewodniczącą, dla której ważniejszy jest interes kolegi po fachu Zb. Podrazy, niż pryncypia własnej partii. Przynajmniej na moje „zewnętrzne oko” tak to wygląda. Chociaż z drugiej strony, jakie te pryncypia ma PO?
Dodajmy tu jeszcze chaos organizacyjny, za który ktoś jest przecież odpowiedzialny. Prawdopodobnie pan T. Jaworski (PO), pracownik MZBM, jednostki podległej prezydentowi miasta, pełnomocnik wyborczy. 
Za to MZBM „zareagował” błyskawicznie, gdy na bilbordzie przy ul. G. Augustynika miała zawisnąć moja reklama wyborcza – remont elewacji kamienicy i czasowa likwidacja bilbordu. Chociaż może zbieg okoliczności 🙂 , aczkolwiek nie sądzę.
Kiedyś miałem taki sam problem z moim bilbordem na budynku poczty w Dąbrowie G., także tuż przed wyborami. I tak samo reagowała błyskawicznie ta jednostka budżetowa Gminy. A lewaki to nazywają demokracją.
Mam nadzieję, że za rok PO zaliczy kolejną wtopę. Przy B. Małeckiej-Liberze i Zb. Meresie jest na to pewna nadzieja.
Warto zwrócić też uwagę na osobę kandydata na prezydenta miasta. Wystawiono młodego radnego poprzedniej kadencji kol. M. Węgrzynowicza (PO). Prywatnie nie usłyszałem od niego ani zdania krytyki w stosunku do lewicowych władz miasta, czyli jak rozumiem zgadza się z nimi. Jego „aktywność” można prześledzić sobie w zakładce „interpelacje radnych Rady Miasta” na BIP. No właśnie ile ich było? Powiedzmy, że będzie to z mojej strony pewna zagadka. Wyborcy zareagowali głosowaniem.
W tej kadencji też bym po M. Węgrzynowiczu niczego specjalnego nie oczekiwał. Szczególnie w wyniku wchłonięcia PO przez SLD w Radzie Miasta. Ew. nazwijmy to pseudokoalicją. Jakby nie patrzeć pacyfikuje to dąbrowską PO.
Nad lokalnymi strukturami stoi Tomasz Tomczykiewicz (przewodniczący PO w regionie). To on namaścił te działania i postępowanie dąbrowskich struktur, m.in. moim zdaniem bezpodstawnym usunięciem z PO radnego T. Paska, jedynego, który próbował działać „dla” i „w” imieniu mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Świadczy o tym także jego wynik wyborczy na prezydenta miasta, drugi po Zb. Podrazie i dwukrotnie większy od kandydata PO.
Wracając do T. Tomczykiewicza, to nie najlepiej mu także poszło jako ministrowi górnictwa czy odpowiedzialnemu w rządzie za górnictwo. Zauważyła to nawet nowa premier, pani E. Kopacz. Przy okazji pozdrawiam tu górników z Kompanii Węglowej. Aczkolwiek nie przekreślał bym w przyszłości doskonałego wyniku wyborczego kol. T. Tomczykiewicza (kiedyś UPR), bowiem pamiętam o wynikach pana J. Buzka, głównego autora sytuacji w polskim górnictwie (AWS). Ma astronomiczne wyniki wyborcze jako Ślązak, nawet w Zagłębiu Dąbrowskim. Tu mojego mózgu brakuje, żeby to wytłumaczyć! 🙂
Czy PO wejdzie za rok do parlamentu? A jak tak, to z jakim poparciem? Osobiście jestem podbudowany takimi posunięciami T. Tomczykiewicza (PO). Dzięki nim otwiera się szansa na jeszcze większe poparcie dla KNP czy PIS. Szczęśliwie SLD w Polsce (poza Zagłębiem Dąbrowskim) już nie ma (bowiem stary beton opuszcza ten świat).
Jak będzie? Poczekamy, zobaczymy.
Komentarze
10 komentarzy do “Upadek PO w Dąbrowie Górniczej”
Zostaw komentarz
Brawo.
Wynik najgorszy w historii, to cieszy.
Cieszy taki wynik Platfusów, lecz zasmuca wynik Podrazowców !!!! Ciekawi mnie bardzo kiedy mieszkańcy DG przejrzą w końcu na oczy i wywalą ta czerwoną sitwę z rządzenia miastem ???? Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości to niech przeczyta poprzedni wpis z listem Tadeusza Strzeleckiego i zasadnymi Jego pytaniami do Zarazy, odnośnie gospodarowania się w tym mieście bezprawia publicznymi funduszami !!!!! Tylko prawdziwy […] nie zauważy tych ogromnych różnic w wydatkach i nie zastanowi się, ile z tego poszło gdzieś na lewo !!!!!!
To jest efekt nieszanowania członków własnego koła przez posłankę
Moje wyrazy uznania Panie Grzegorzu.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/bartlomiej-sienkiewicz-bez-panstwa-polacy-sa-zdziczalym-plemieniem/0sr24
info:
http://wyborcza.pl/1,75478,17118293,Wewnetrzne_konflikty_rozsadzaja_Platforme_Obywatelska.html
link:
http://fakty.interia.pl/polska/news-gw-konflikty-rozsadzaja-platforme-obywatelska-w-terenie,nId,1573730
Mnie upadek platformiarzy cieszy.
Oto jak się przez głupotę traci wartościowego posła:
http://sosnowiec.info.pl/rozmowa-z-jaroslawem-pieta/
Ku przestrodze.