20151127_223212Nawiązując do sesji z dnia 25.11.2015 r. jestem zmuszony powrócić do tematu opłaty adiacenckiej. Niestety dla Mieszkańców rozpoczęto ponownie jej naliczanie, konkretnie w przypadku Łaz Błędowskich. I co najgorsze Pan Prezydent wysyła decyzje (wznowienie decyzji?) zgodnie z 50%-tową stawką (Uwaga: cały czas zajmujemy się opłatą adiacencką od wzrostu wartości nieruchomości wskutek wybudowania urządzenia infrastruktury technicznej przez Gminę w pobliżu nieruchomości).

Odpowiedź Pana Prezydenta Zb. Podrazy (SLD w ZL) na moją ostatnią interpelację w tym temacie jest następująca (z tym, że treść interpelacji Drogi Czytelniku możesz przeczytać tutaj: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=35349#more-35349, była to interpelacja międzysesyjna, którą złożyłem z kol. R. Warwasem – obecnie posłem RP):

int.2015.10.22-odp.-1„dot. interpelacji nr BRM.0003.566.2015

W odpowiedzi na interpelację międzysesyjną z dnia 22.10.2015r. w zakresie punktów 1-4 wyjaśniam, że uchwała Rady Miejskiej z dnia 28.05.2008r. nr XXVII/426/08 w sprawie ustalenia wysokości stawki procentowej opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, który nastąpił w wyniku wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej, ustalająca stawkę procentową w wysokości 50 % różnicy między wartością jaką nieruchomość miała przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej, a wartością jaką miała nieruchomość po ich wybudowaniu, opublikowana została w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego Nr 130 pod póz. 2524 i weszła w życie w dniu 30.07.2008r.

W dniu 9.09.2015r. Rada Miejska podjęła uchwałę nr K/221/2015 w sprawie zmiany wyżej powołanej uchwały zmieniając wysokość stawki procentowej z 50% na 3%, która została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego z 17.09.2015r. póz. 4716 i weszła w życie z dniem 2.10.2015r.

Opłaty adiacenckie z tytułu wzrostu wartości nieruchomości spowodowanym wybudowaniem infrastruktury technicznej są i będą naliczane zgodnie z regulacjami wynikającymi z art. 145,146,147 ustawy o gospodarce nieruchomościami ( Dz. U. z 2015 poz. 1774).

Prezydent Miasta Zbigniew Podraza”

oraz w kontekście ostatniego pytania z interpelacji, dot. działań radnych z kadencji 2010-2014:

„Dąbrowa Górnicza, 09.11.2015 r.

Odpowiadając na Panów interpelację z dnia 22.10.2015 r. dot. Uchwały Rady Miejskiej Nr XXVII/426/08 z dnia 28.05.2008 r. w sprawie ustalenia wysokości stawki procentowej opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, który nastąpił w wyniku wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej uprzejmie informuję, że w latach 2010-2014 radni nie podejmowali działań w zakresie uchylenia, czy zmiany przedmiotowej uchwały.

Zapytanie odnośnie opłaty adiacenckiej złożyła Pani radna Katarzyna Zagajska, które wraz z odpowiedzią dołączam do niniejszego pisma.

Sekretarz Miasta Iwona Bednarska”

W rezultacie takiej odpowiedzi, nie wystarczającej i nie satysfakcjonującej mnie (jak wspomniałem wcześniej), powróciłem ponownie do tego bulwersującego opinię publiczną w naszym Mieście tematu na ostatniej sesji Rady Miejskiej:

INTERPELACJA:

opł.adiac.2015.11.25-1W związku z pismem pana Prezydenta z dnia 10.11.2015 r. będącym odpowiedzią na interpelację z dnia 22.10.2015 r. autorstwa mojej osoby oraz kol. Roberta Warwasa (ob. posła RP) proszę o ponowną, ale tym razem pełną i poważną odpowiedź na zadane pytania dotyczące wątpliwości w sprawie uchwały RM w zakresie obniżenia stawki procentowej opłaty adiacenckiej z 50 % do 3 % (z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, który nastąpił w wyniku wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej).

Tym samym  proszę o następujące informacje:

1. czy datą obowiązku płatniczego, od którego jest naliczana opłata przez organ administracji samorządowej jest dzień uzyskania decyzji ostatecznej pozwolenia na użytkowanie obiektu infrastruktury technicznej?; jeśli tak, to czy dla posesji przy których wybudowano urządzenia infrastruktury technicznej (kanalizacja, wodociąg, studnie głębinowe, inne…), ale przed podjęciem uchwały obniżającej stawkę opłaty do 3%, będą naliczane opłaty w wysokości 50% (zasada: Lex retro non agit)?

2. idąc dalej, czy dla postępowań wszczętych przed dniem obniżającym opłatę do 3% naliczana będzie stawka opłaty 3%, czy stawka opłaty 50%?

3. idąc dalej, czy dla postępowań wszczętych i zakończonych decyzją administracyjną przed dniem podjęcia uchwały obniżającej opłatę do 3% podjęte będą/lub podjęto działania mające na celu uchylenie dotychczasowych decyzji administracyjnych oraz zwrot nadpłaconych kwot, a także czy będą wszczęte/lub wszczęto nowe postępowania administracyjne wg stawki 3% (dotyczy zasady równego traktowania obywateli wobec prawa – art. 32 Konstytucji RP, zasady uwzględniania z urzędu interesu społecznego oraz zasady pogłębiania zaufania obywateli – art. 7-8 ustawy o samorządzie gminnym)?

4. idąc dalej, podania wykładni prawnej, np. w zakresie orzecznictwa i wyroków TK, SN, NSA, sądów, inne…, wskazującej, iż organ administracji publicznej może pobierać opłatę w wysokości 3% dla posesji, przy których oddano do użytkowania urządzenia infrastruktury publicznej w momencie obowiązywania stawki 50% oraz czy, naliczanie opłaty w wysokości 3%  w takim wypadku nie stoi w sprzeczności z zapisami ustawy o finansach publicznych, np. w zakresie dyscypliny finansowej?

Pominę w tym miejscu ostatnie zadane pytanie, gdyż udzielił Pan na nie odpowiedzi, z której wynika, iż w kadencji rady miejskiej 2010-2014 tylko jedna osoba spośród miejskich radnych zainteresowała się tematem opłat adiacenckich.

opł.adiac.2015.11.25-2Chciałbym jednocześnie uświadomić Panu Prezydentowi lub ewentualnie przypomnieć, iż pańskie uposażenie jest finansowane ze środków publicznych, tj. z pieniędzy mieszkańców. Zadawane z kolei przez radnych pytania i wnioski podczas interpelacji są wynikiem m.in. postulatów mieszkańców, jakie są zgłaszane radnym. Mając powyższe na uwadze proszę o poważną tym razem odpowiedź na interpelację i poszanowanie mieszkańców naszego Miasta i wykonywanej w ich imieniu pracy radnych.   

Podpis: Grzegorz Jaszczura

Zdecydowanie moje słowa zawarte w interpelacji były nie w smak Panu Prezydentowi. Sytuacja z tą opłatą adiacencką chyba przerasta możliwości poważnego ustosunkowania się Pana Prezydenta do potencjalnego problemu wielu Mieszkańców naszego Miasta. Aczkolwiek to Mieszkańcy wybierają Pana Prezydenta i radnych, którzy stanowią tzw. prawo miejscowe (lokalne). 2-pisma-2-odp.2015.11Stwierdzam tak, także w kontekście nieścisłości w odpowiedzi na zapytania trojga radnych, tj. K. Zagajskiej, R. Solipiwko i mojej skromnej osoby (Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=35607#more-35607), także w odniesieniu do odpowiedzi udzielonej radnemu J. Reszce na zapytanie związane z opł. adiacencką.

Zresztą już na początku sesji w punkcie dot. przyjęcia Sprawozdania z działalności Prezydenta Miasta Dąbrowa Górnicza w okresie 01.07.2015 r.30.09.2015 r., zwróciłem Panu Prezydentowi uwagę na to, że nie powinien pozostawić 149 petycji Mieszkańców Naszego Miasta, dot. opłaty adiacenckiej bez odpowiedzi, a właściwie, żeby wyjaśnił mi przyczynę takiego stanowiska. Co prawda Pan Prezydent skorzystał z zapisu ustawy o petycjach (z dn. 05.09.2014 r.), umożliwiającej zastosowanie odpowiedzi na tzw. petycję wielokrotną oraz tym samym odroczenie odpowiedzi i przedłużenie okresu oczekiwania na kolejne petycje o dwa miesiące!!!, 20150909_090201ale jednocześnie pozostawił przecież Mieszkańców w bardzo niekomfortowej sytuacji. Moim zdaniem dziwaczna sytuacja i niestety zdecydowane nie wyjście ze strony Pana Prezydenta Zb. Podrazy (SLD w ZL) w stronę oczekiwań Mieszkańców! Co, niestety dla Pana Prezydenta, należy podkreślić. Pan Prezydent wyraźnie usztywnił swoje urzędnicze stanowisko w tej sprawie. Mieszkańcy inaczej odebrali jego deklaracje na sesji w dniu 09.09.2015 r., przynajmniej ich znaczna część.

Komentarze

14 komentarzy do “Opłata adiacencka – sesja 25.11.2015 r. (odsłona 76 – c.d.)”

  1. iti, 1 gru 2015 o 9:35

    50% to domiar jak za klasycznej komuny

  2. Kulo, 1 gru 2015 o 10:24

    Chyba trzeba prezydenta na taczce wywieźć i zakazać mu wstępu, a na jego miejsce powołać kuratora!!!

  3. zniesmaczony, 1 gru 2015 o 10:35

    W wywiadzie którego udzielił prezydent, gdy afera wybuchła w mediach, poinformował, że wstrzyma naliczanie opłat. Sprawa ucichła i wrócił do naliczania z 50% stawką…
    Widać, ile są warte jego słowa…

  4. Kazimierz Jasionek, 1 gru 2015 o 13:32

    Już wielokrotnie Zaraza dawał sygnały mieszkańcom DG, że nie będzie się liczył z ich zdaniem i dlatego nikogo nie powinno zadziwiać stanowisko tego „pawia” Z takim człeczkiem można rozmawiać tylko z pozycji siły i dlatego wszyscy mieszkańcy, których chce oskubać z pieniędzy powinni się skrzyknąć i najechać go w urzędzie !!!! To nie byłby „Ostatni zajazd na Litwie” ale pierwszy w DG !!! Taczek ci u nas dostatek, a skoro nie nadaje się „panisko” na to stanowisko to pozostaje tylko taka metoda !!!
    Niektórzy taką metodę nazywają: noga d… brama !!!!!

  5. OBI, 1 gru 2015 o 14:03

    Mamy w sprzedaży taczki 🙂

  6. Sympatia, 2 gru 2015 o 9:24

    Brawo Panie Grzegorzu!

  7. Aldona, 2 gru 2015 o 11:13

    A może tak przypomnieć kto dał ustawowo prawo do pobierania takiej opłaty?? Bo chyba nikt inny jak PiS. Swoją drogą ciekawa jestem czy podoba się Panu demontaż demokracji w wykonaniu „Prawa i Sprawiedliwości”

  8. Grzegorz Jaszczura, 2 gru 2015 o 11:32

    do Aldony: Nie wiedziałem że to co jest to jest demokracja 🙂 Jakaś wypaczona moim zdaniem. A tak poważnie, to nie jestem zwolennikiem takiej demokracji lewackiej. To nowa komuna unioeuropejska moim zdaniem.
    Niech demontują do poziomu ziemi.

  9. Grzegorz Jaszczura, 2 gru 2015 o 11:35

    Tu jest opis mojego wystąpienia z 28.05.2008 r. z sesji na której wystąpiłem przeciwko lewackiej opłacie wprowadzanej przez koalicje postkomunistyczną w Dąbrowie G.: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=531#more-531

  10. Grzegorz Jaszczura, 2 gru 2015 o 11:43

    Żeby nie trzeba było szukać:
    Najpierw przypomnę moje wystąpienie na sesji 28.05.2008 r.:

    „[…]Rozpoczęto tzw. część merytoryczną obrad, w której gros czasu poświęcono wspomnianemu parapodatkowi, czyli opłacie adiacenckiej. Przeciwko, dłuższe wystąpienie, przedstawił Radny G.Jaszczura, przedstawiając przeciwwskazania dla tychże opłat:

    „1. brak obowiązku uchwalania tej opłaty. Gminy ościenne w większości nie przystępują do pobierania opłaty adiacenckiej mimo jej uchwalenia i to z różnych powodów. Miasto Czeladź odrzuciło taką uchwałę. Dodatkowo chciałem podkreślić, że nie ma sankcji za nie uchwalenie przez Radę Miasta tej uchwały. Nigdzie w ustawie nie jest napisane, że Rada Miasta „musi ustalić” opłatę adiacencką.

    Wywód prawny w załączonym przez Pana Prezydenta uzasadnieniu do projektu uchwały, implikujący z braku uchwalenia tych opłat przez Radę Gminy obejście przepisów konstytucyjnych oraz ustawy o gosp. nieruchomościami jest wg mnie intelektualnym nadużyciem ze strony Pana Prezydenta. Kompletnie nie bierze pod uwagę wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dn. 13.12.1994 r. o braku obowiązku ustalania rozpatrywanych opłat.

    2. ustawowym zadaniem Gminy jest zapewnienie właściwej gospodarki wodno-ściekowej w Gminie i choćby wybudowanie dróg dojazdowych dla mieszkańców Gminy z podatków. Żądanie kolejnej opłaty na ten sam cel, jest jakby powtórnym opodatkowaniem mieszkańców na wykonywanie przez Gminę inwestycji w infrastrukturę techniczną.

    3. właściwie jedynymi, którzy zarabiają na wprowadzeniu tej opłaty to rzeczoznawcy majątkowi; koszty ich badań i obliczeń będą często wyższe od wpływu do Gminy z opłaty.

    4. ilość właścicieli wraz z Rodzinami stanowi znacznie ponad 50 % mieszkańców, co spowoduje, że ten kolejny parapodatek obejmie większość mieszkańców miasta. Jest to wiec kolejny przykład drenowania kieszeni podatników- mieszkańców.

    5. przy podziale działki – nieruchomości należy przecież także zaznaczyć, że właściciel, za którego pieniądze następuje podział nieruchomości zostaje w wyniku takiej uchwały zmuszony do odprowadzenia opłaty adiacenckiej, a Gmina jeszcze dodatkowo wyda pieniądze na rzeczoznawcę majątkowego. Absurd.

    6. chciałem zauważyć, że już istniejąca biurokracja i przepisy powoduje, że organa gminy źle i nieprawidłowo wykonują część swoich zadań. Przykładowo przeglądając wystąpienie pokontrolne RIO z dn. 01.06.2007 r. zauważyłem kilkadziesiąt źle umorzonych zaległości podatkowych oraz odsetek za zwłokę, przyjmowanie złych operatów szacunkowych wyceny nieruchomości, brak działań przy dochodzeniu należności z tytułu kar umownych. Podaję te przykłady, żeby podkreślić, że dodatkowe czynności związane z egzekwowaniem akurat opłat adiacenckich będzie wymagało dodatkowych nakładów na kolejne etaty urzędnicze i nie sądzę, że będzie w pełni prawidłowo wykonywane.

    7. na sesji styczniowej 14 Radnych (czyli większość bezwzględna) było za zdjęciem tej uchwały z porządku obrad, (5 się wstrzymało od głosu). Mam nadzieję, że nie zmienili zdania przez te kilka miesięcy, bo argumentów za uchwaleniem tego kolejnego obciążenia dla naszych mieszkańców nie przybyło. A oszczędności, które można by wprowadzić w gospodarowaniu etatami w administracji mogą spokojnie zniwelować, tę tzw. stratę głoszoną przez Panią Skarbnik. Podnosiliśmy ten problem przy procedowaniu absolutorium dla Pana Prezydenta.

    Reasumując poza biurokratycznym i socjalistycznym uporem obciążania mieszkańców naszego miasta kolejnym parapodatkiem, czy opłatą, nie widzę korzyści z uchwalenia tej uchwały.”

    Doszło do ostrej polemiki pomiędzy socjalistami dążącymi do obarczenia dąbrowiaków kolejną opłatą, (chyba za samo to, że żyją), a nami. Włączył się do tego, uważam, że bardzo, stronniczo mecenas reprezentujący „prawo samorządowe” na Sali sesyjnej, a raczej interesy Pana Prezydenta, S. Kluczewski stronniczymi komentarzami prawniczymi, jednakże trzeba przyznać, że wziął na siebie odpowiedzialność za to co mówi. Radnego G.Jaszczura poparła z bloku proprezydenckiego Radna M.Trzewiczek, również Pani Przewodnicząca A.Pasternak starała się nie dopuścić do uchwalenia tych opłat. Wprowadzono do obu uchwał poprawki i głosowano uzyskując różne wyniki, w zależności od obliczeń Sekretarza R.Majewskiego. W wyniku tych przepychanek doszło do reasumpcji głosowań, itd. Szkoda, że nie ma aparatury elektronicznej liczącej i zapisującej sposób głosowania poszczególnych Radnych, bo nie byłoby innych wyników przed przejściem Pana Pełnomocnika R.Koćmy po Sali z agitacją, a po takowym przejściu.”

  11. zget, 2 gru 2015 o 12:50
  12. Kazimierz Jasionek, 2 gru 2015 o 19:13

    Pełnynocnik Koćma jak zwykle wykazał się wtedy dużym zaangażowaniem w oskubaniu mieszkańców DG?

  13. Michał, 3 gru 2015 o 8:01

    walka z wiatrakami Panie Grzegorzu

  14. Zyta, 3 gru 2015 o 12:25

    Panie Grzegorzu ci radni w 2008 roku to nie rozumieli co Pan mówi. Oni maja swojego boga.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie