20171024_173613Nawet nie wiedziałem, że jest „afera”. Zresztą z prostego powodu, albowiem nie czytam lewackich gazet czy portali. A tu problemem staje się u nich konkurs w szkole podstawowej w Dąbrowie Górniczej, mieście Zagłębia Dąbrowskiego (tj. na wschód od Górnego Śląska) poświęcony Polskim bohaterom, walczącym niegdyś z totalitarnymi okupantami, czyli komunistami sowieckimi i socjalistami narodowymi niemieckimi! Zobacz na spokojnie. Dla lewaków mniej ważne staje się przywracanie pamięci o Polskich bohaterach, a ważniejszy jest problem przedstawienia organizatora na banerze z adresem biura poselskiego. 20150515_145935Może zajęliby się tak gorliwie sprawą propagowania symboli zbrodniczego totalitaryzmu, jakie ma miejsce nie tylko 1 maja w naszym mieście. Zobacz i zobacz. Albowiem prokuraturze (a wcześniej policji) idzie chyba to trochę po grudach. Zobacz także komunistkę w Radzie Miejskiej Dąbrowy Górniczej: http://rolowanadabrowa.pl/obywatele-rd-dziekuja-radnej-wstawienictwo.

Więcej w oświadczeniu Posła RP Roberta Warwasa, które zamieszczam:

Dąbrowa Górnicza, dnia 16 marca 2018 r.

SKMBT_C224e17031409410_0001Oświadczenie
W związku z publikacją artykułu red. Dominiki Sitnickiej pt. „Agitacja polityczna PiS w szkole podstawowej w Dąbrowie Górniczej”, oświadczam, że nierzetelna jest informacja o rzekomej agitacji politycznej. Nie były prowadzone żadne działania, które mogłyby naruszyć przepisy prawa. W szkole obecny byłem jako organizator konkursu „Żołnierze Wyklęci Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego – Nieznane Karty Historii…”. Konkurs miał na celu promocję wiedzy na temat Żołnierzy Wyklętych wśród dąbrowskiej młodzieży oraz promocję postaw patriotycznych. Stojący na sali roll-up był materiałem informującym o organizatorze konkursu. Ubolewam przy tym, że nikt z władz Dąbrowy Górniczej nie zajął się tym tematem wcześniej, tym bardziej, że ze zgromadzonych materiałów Klubów Gazety Polskiej z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej i Będzina jasno wynika, że na obszarze Zagłębia Dąbrowskiego dokonywano mordów sądowych, również na bohaterach podziemia niepodległościowego. Wspomina o tym między innymi artykuł „Katownia dwóch totalitaryzmów przy…Rondzie Zagłębia Dąbrowskiego”, autorstwa Piotra Dudały, znanego zagłębiowskiego społecznika. Link do artykułu: http://www.sosnowiecfakty.pl/news.php?readmore=17181

Informacje na temat zbrodni dokonanych na terenie Zagłębia Dąbrowskiego możemy odnaleźć również pod następującymi linkami: http://www.stalinizmwpolsce.com/Sosnowiec.html oraz http://www.stalinizmwpolsce.com/Bedzin.html.

Jednocześnie informuję, że Strzemieszyce Wielkie są dzielnicą Dąbrowy Górniczej a samo miasto leży na obszarze Zagłębia Dąbrowskiego. Tymczasem w pierwszej wersji artykułu red. Sitnickiej tytuł brzmiał „Agitacja polityczna PiS w śląskiej szkole podstawowej”, nad czym ubolewam jako poseł reprezentujący Mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego.

Z poważaniem

Robert Warwas

Poseł na Sejm RP

Komentarze

17 komentarzy do “Żołnierze Wyklęci – oświadczenie Posła R. Warwasa”

  1. Dąbrowiak., 17 mar 2018 o 11:56

    Jest to ,,afera sztucznie rozdmuchana”przez ludzi którzy są przeciwnikami PIS i Posła R.Warwasa .Czas jest dobry rok wyborów samorządowych.Trzeba uderzyć że to agitacja polityczna .Jest to element kampani Wyborczej która w Dąbrowie się zaczyna wszystkie chwyty bedą dozwolone.

  2. boszka, 17 mar 2018 o 14:55

    Ja myslę że rece precz od szkół dzieci i młodzieży a gadki wasze to skandal

  3. KRZYSZTOF, 17 mar 2018 o 19:05

    WITAM-UWAŻAM ŻE JEST TO CELOWE,LEWACKIM BANDYTOM,ZŁODZIEJOM,PACHOŁKOM MOSKWY-BRONIĄ TAK SWOICH […] I WALCZĄ O WSZYSTKO IM ZAGRAŻA W TYM MIEŚCIE,30 LAT TEMU MÓWIŁEM TRZEBA KOMUNISTÓW […] W POLSCE DO 3 POKOLENIA,NIKT NA TO SIĘ NIE ODWAŻYŁ I DO TEJ PORY MAMY W POLSCE Z TYM PROBLEM…….

  4. Ewa, 17 mar 2018 o 20:56

    boszka, chciałabyś żeby nowych komunistów tylko wychowywać? Brakuje następców? To bardzo dobrze!

  5. Janusz, 19 mar 2018 o 15:46

    Zgrana lewacka płyta serwisów typu OKO.Press.- Ośrodek Kontroli Obywatelskiej Ubywateli i nowoczesnych ich potomków socjaldemoktratów. Agora i Polityka powiedzą ci „jak jest” i jak powinno być. Oni szczególnie są predystynowani przez swą
    moralną postępowość i niezależność zwłaszcza, że artykuły serwisu firmują nazwiska byłego zastępcy naczelnego „Gazety Wyborczej” Piotra Pacewicza i zastępczyni Bianki Mikołajewskiej, piszącej wcześniej dla Polityki. Różowe korzenie Agory i czerwone Polityki są wyznacznikiem historycznej wizji oceny ich przodków i obywatelskim narzędziem kontroli władzy jak określają w swojej misji. Same „wielkie” nazwiska m. in. Seweryn Blumsztajn, Helena Łuczywo, Marcin Król, Jarosław Kurski, Monika Płatek, Eugeniusz Smolar.
    https://www.spidersweb.pl/2016/06/serwis-oko-press-agora-polityka.html
    Istnieją dzięki fundacjom wspieranym z zagranicy Batorego i Sigrid Rausing Trust, ostatnio cienko „przędą”.
    http://www.stefczyk.info/wiadomosci/polska/klopoty-oko-press-portalowi-koncza-sie-pieniadze,21994609667
    Ich „konikiem” jest prostowanie historii wyklętych, gdyż wymienione publikatory najbardziej walczyły o wolną Polskę, część ich ojców i przodków W UB, SB i PZPR. Usiłują wyprostosować synapsy zwłaszcza młodemu pokoleniu w swojej wersji historii wg której czerwona władza nie narzucona została za pomocą przemocy i bagnetów Armii Czerwonej, sowieckich namiestników W MBP i UB oraz SB do końca lat 60 i okupacyjnych wojsk „sojuszniczej” armii broniącej swojej strefy wpływów do 1993r. Nie chcą pamiętać słów Gomółki „Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy”. Jako wcześniej komuniści, później rewizjoniści i trockisci wierzyli przecież w socjalizm z ludzką twarzą, a że przecież padło kilkadziesiąt tysięcy trupów ich ziomków to rzecz nieważna. Moraliści, którzy usiłowali ukryć swoją moralność w dołach z wapnem, mają czelność dzisiaj mówić o agitacji.
    Po transformacji na Eurokomunizm dla nich marzeniem jest socjalistyczna Europa od Lizbony do Władywostoku, a idolem Spinelli. W swoim serwisie nie wymieniają takich nazwisk jak Aspis, Andrejew, Badecki, Bauman,Bik, Brun, Brus, Brystiger, Chimczak, Domino, Drej, Duracz, Dusza, Dymant, Fegin,Feldman, Frenkiel, Frydman, Gatner, Gebert, Gęborski, Grabicki, Graff, Gurowska, Hryckowian, Humer, Jaruzelski, Jezierski, Kac, Karliner, Kern, Kedziora, Kiszczak , Kochan, Koton, Krawczyńskikrzyzanowski, Kwasek, Kuhl, Lange, Leszkowicz , Ligęza , Lityński, Łapiński, Mastalerz, Merz, Mietkowski, Michnik, Mirelewski, Morel, Młynarski, Moczar, Mońko, omilianowicz, Orliński, Pietrzak, Ptasiński Radkiewicz, Romkowski,Różański, Ryba, Szenborn, Światło,
    Świątkowski, Widaj i setki innych oprawców. Dla przechrztów relatywistów nowego socjalizmu to ludzie honoru.

  6. Janusz, 19 mar 2018 o 16:03

    C.d.
    Niektóre tytuły z Oko Press tych obrońców „prawdy”:
    Agitacja polityczna PiS w szkole podstawowej w Dąbrowie Górniczej, „Żołnierzy wyklętych” wymyślono w 1993 r., OKO.Press przedstawia historię politycznego mitu, O „wyklętych” otwartym tekstem, „Żołnierze wyklęci” jako fundament, Ikony zamiast faktów, Przeciwko „lumpenelitom”,Żołnierze wyklęci bohaterami PiS, Powstańcy, piloci i żołnierze, bohaterowie naszej wyobraźni. Katowanie i mordowanie patriotów, którzy nie godzili się na obcy dyktat nie dociera przecież do ich wyobraźni. Przecież niektórzy z publicystów G.W. mają swoich przodków, którzy byli prokuratorami, sędziami, donosicielami i czynnie wspierali system stalinowski. Dla nich wolność to pojęcie abstrakcyjne ograniczone do parti PIS, co usiłuje dowieść Dominika Sitnicka. Najlepiej jakby PIS-u wogóle nie było, albo był jeden przedstawiciel, niewidoczny w kącie. Dbałość o pokrętne udowadnianie, gdy sami nawet chodzili do przedszkola ze swoją spaczoną ideologią. Im wszystko kojarzy się z partyjnością i zawężaniem złego luda do formacji, która nie pozwoliła zaginąć pamięci o żołnierzach podziemia wolnościowego.
    Oko Press uzupełniają ideowo ludzie spod znaku Liberte finansowani przez Fundację im. Friedricha Naumanna, Fundację im. Stefana Batorego i nazwiska m.in. Henryki Bochniarz, Witolda Gadomskiego, Jana Hartmana, Ireneusza Krzemińskiego, Janusza Lewandowskiego, Andrzeja Olechowskiego, Włodzimierza Andrzeja Rostockiego, Wojciecha Sadurskiego, Marka Safjana,
    Tadeusza Syryjczyka itd. Dla nich ojcem polskiego liberalizmu był Bronisław Geremek. Nic dziwnego że już za klubu Krzywego
    Koła podali sobie ręce z masonami i uważali się za kogos lepszego, bo jakiś plebs chciał ich później zlustrować. Tytuł z ich publikacji. Historii nie mierzy się wolnością. Całkiem słuszny tytuł dla służalców oligarchii ekonomicznej, drudzy zaś twierdzą,że wyklętych wymyślono w 1993r. Boli ich bardzo państwo narodowe i patriotyzm, ich miejsce jest w Bilderbergu, a Rettinger ich prekusorem, na którym poznało się już AK traktując go wąglikiem.
    Uzdrowienie Rzeczypospolitej to dla nich społeczeństwo otwarte, budowa nowego porządku (pod wodzą oligarchii) szerzenie idei
    kapitalistycznych i liberalnych (gdzie 80% rynku to spekulacja i kilkadziesiąt regulacji w postaci ponadnarodowych umów).
    Wymowny tytuł Twój Biznes Polska – tylko nie dla Polaków. W D.G. wystarczy poczytać takiego wolnościowca z WSB.
    https://opinie.wp.pl/tomasz-kasprowicz-2017-w-polityce-czyli-pisowski-walec-6202854186735745a
    https://kasprowicz.blog.polityka.pl/
    Dla niego rządy 150 korporacji to nie demokratura, czy tyrania, wolna amerykanka Ubera to pozytyw, giełda oparta w 80% na spekulacji to norma, finansyzacja pieniądza i traktowanie go jako towar to wolność i zysk dla emerytów, wolność dla korporacji to liberalizm.
    Tacy ludzie nas dookoła otaczają i nazywają swoje poglądy wolnością i depczą pamięć historyczną o państwie, i tradycyjnym
    kapitalizmie. Doradcy teoretycy za obce granty, wykształceni na czerwonych uniwersytetach socjalizmu dla korporacji nowej
    ekonomii.

  7. Janusz, 19 mar 2018 o 16:25

    C.d.1.
    Może napisze rzeczy niepopularne. Wiem że Pan poseł nie czyta lewackich portali, bo po prostu nie ma na to czasu. Ale jego
    sekretarz, asystent powinien to czynić na bieżąco żeby można było znać działania przeciwnika ideowego i dać odpór niezwłocznie na nieuprawnione pomówienia i kłamliwe oskarżenia. To nie jest przypadek, ani wyborczy incydent. Ataki trwają bez przerwy na wielu płaszczyznach. Formacja PIS powinna zdawać sobie sprawę,że znajduje się w Polsce, pomimo wygrania wyborów w sytuacji znacznie mniej komfortowej niż Victor Orban na Węgrzech. Poddawana jest nieustannym atakom, przez stada manipulatorów, kłamców zwanych analitykami, Pr-owych poprawiaczy robiących z igły widły, stosujących hiperbolizację rzeczy nieistotnych, tabloidyzujących gesty, operujących fake newsami itp. Wydaje mi się, że internet w komunikacji partii oraz przekaz zagraniczny został zaniedbany, ograniczony do kilku portali. Dzisiejsi Springerowcy i portale opłacane przez NGO i fundacje z zagranicznych funduszy sięgają do najgorszych tradycji propagandy dziennikarstwa, których nie stosowali nawet Niemcy w swoich Der Sturmerach po polsku. Rozumiem, ze polityką rządzi pewna pragmatyka i jak powiedział szef partii czasami trzeba iść krętą drogą. Wchodzenie bliższe korelacje z nihilistami, bezideowcami, konformistami, hipokrytami, którzy chwytają się każdego podstępu, by osiągnąć swój cel nie zawsze jest moim zdaniem słuszne.
    Kryptosocjaliści, kryptokomuniści, brygadziści obcych ideologii niektórzy ukryci pod skórą owieczek, inni w klonach pod swojskimi nazwami, niektórzy infiltrujący partie od wewnątrz są niebezpieczni w swym spectrum od czerwonych, poprzez różowych, zielonych, tęczowych do pseudosamorządowych, a kontakty z nimi jak z jadowitymi wężami. Przykładem łączenia sił na szczęście mało skutecznym była np koalicja SLD z czterema partiami w wyborach 2015r w okręgu sosnowieckim. Nie boją się niczego. Stosują takie metody jak mówił w przemówieniu Orban.„Nie argumentują, tylko cenzurują. Nie walczą, tylko szczypią, kopią, gryzą i wszędzie rozsiewają nasiona nienawiści”. (Przeciwnik)„Nie staje on z otwartą przyłbicą, lecz działa z ukrycia. Nie jest prostolinijny, lecz stosuje podstępy. Nie jest uczciwy, lecz podły. Nie ma uczuć narodowych, lecz kosmopolityczne. Nie wierzy w pracę, lecz w finansowe spekulacje. Nie ma on swojej ojczyzny, gdyż wydaje się mu, że cały świat do niego należy. Nie umie być wspaniałomyślny, ale mściwy i zawsze atakuje w serce (…)” Przebierają się „Nie mają odwagi przyznać się do swojego pana. Komunista ma moralność tylko na pokaz, przebiera się jak w D.G w piórka katolika, patrioty, a po cichu czci swoich szatanów, niekiedy nawet otwarcie bo dla niego taka dychotomia moralna to pestka. Każdy ma swoja religię postmodernistyczną jak w TPDG, ale jak trzeba zna swojego Pana i nie gryzie ręki która go karmi. Oni realizują swoją ideologię na pokaz jak jeden blok odremontowany z gładziami i 2 socjalne, którym można się pochwalić i dostać kolejny medal. A bloków jest sto kilkadziesiąt, worek nie dla wszystkich wystarczy w komunie-bis. Trzeba udowodnić, że nie wszędzie były nieprawidłowości. Chciałbym porównać kosztorysy za tą sama kwotę co dało się zrobić w jednym bloku, a różnice wynoszą ponad 100 tys, a zakres prac o wiele szerszy (ok.30%). Komuna jest elastyczna jak na komuszym filmie gdzie trawa zielona i czysta. Jak ludzie się buntują to trzeba pokazać jak w UE,że się da jednak bez nieprawidłowości. Nacisk ma sens, bo tam gdzie walczono sądownie dziwnym trafem gmina nie ma zaległości, a w innych zalega wspólnotom.A tam gdzie bieda, to zasponsorowano wiaderko i szuflę. Taka jest miara internacjonalistów na pokaz, co wypinają pierś do orderów za kilka sztandarowych inwestycji i lifting ciągów komunikacyjnych w Centrum. Za komuny też była propaganda, przywożono czarnych z Angoli i ich ugaszczano w Astorii promując socjalizm z ludzką twarzą, dzisiaj wozi się delegacje młodzieży do parlamentu UE budując mity o demokracji w UE sponsorowanej przez lobbystów. Boli ich, że młode pokolenie poznaje prawdę historyczną, georealizm sytuacji w której znajduje się Polska i której wbrew idei założycieli UE usiłuje się narzucić rozwiązania silniejszych , nie traktując równo i nieuwzględniając specyfiki narodowej.
    Na darmo fundacje NGO-sy nie wydają pieniędzy, ale muszą wiedzieć,że Polacy zawsze mieli umiłowanie wolności i nie dadzą
    sobie założyć obcego jarzma, przez własnych brygadzistów, którzy sprzedawali w historii kraj na prawo lub lewo.
    Dlatego w kontaktach z z doktrynerami socjaldemokracji należy utrzymywać bezpieczną odległość ,aby się nie zarazić jak zaraziła się nadbudowa po 1968r trockistowskimi ideologiami młodego pokolenia. Pana posła może dziwić ten atak, mnie nie, bo oni są jak larwy, przezimują każda niepogodę przechodząc w fazę utajoną, przepoczwarzą się w inne klony bo komunistycznego betonu nic nie zmieni. Najgorsze to, że przekazali taki system wartości części swojej progenitury. Kłamstwo w komunie jakkolwiek by je nazwać nie odzwierciedlało nigdy treści. To był (jest) ustrój dla nowej (ich) awangardy, a nie dla wszystkich.

  8. Janusz, 21 mar 2018 o 19:41

    C.d.2.
    „Czerwony” i ”różowy” beton z ZNP, mali lokalni donosiciele, i brygadziści na usługach centralnych struktur, pedantyczni w obronie czystości ideowej tropią każdy nawet najmniejszy przejaw naruszenia prawideł wg ich interpretacji. Wg tego kanonu poseł, senator minister, powinien występować incognito, nie przedstawiać się, albo wogóle nie przekraczać progu szkoły. Informacja o organizatorze, jego nazwa i logo to już wg interpretacji strony przeciwnej agitacja. Między informacją, a agitacją występuje wyraźna różnica. Widocznie sama nazwa PIS na roll-upie działa na czerwonych i nową lewicę jak płachta na byka. Tropiciele i obrońcy praworządności są obywatelscy tylko jak oni rządzą i promują w szkołach miękkie filozofie w swoich programach. Wtedy nie wiedzą co jest promocją, a co informacją. W rozdziale 12 ustawy z 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz.U. z 2011 r. nr 21, poz. 112, zezm.; k.w.) W myśl art. 105 § 1 k.w. „agitacja wyborcza” rozumiana jest jako:publiczne nakłanianie lub zachęcanie, do głosowania w określony sposób lub do głosowania na kandydata określonego komitetu wyborczego. Zakazane jest prowadzenie agitacji wyborczej na terenie szkół wobec uczniów (art. 108 § 2 k.w.). Czy tam był jakiś określnik głosuj, popieraj, jesteśmy lepsi na tym banerze i.t.p ? Czy są obecnie wybory krajowe, czy rozpoczęła się kampania samorządowa i poseł lub senator uczestniczy w niej? Tylko totalitaryzmy stosowały takie metody nadinterpretacji, patrz defilada wojsk hitlerowskich w Warszawie, gdzie zasłonięto pomnik księcia Józefa Poniatowskiego, bo źle oddziaływał. Takie ciągątki autorytarne przejawa lewica brukselska, nie sztymuje im w taktach Ody do radości – wolności tylko dla nich i wyników głosowania zgodnych z ich oczekiwaniami.

  9. Janusz, 21 mar 2018 o 20:07

    C.d.3.
    Obecność posła w szkole nie jest sprzeczna z prawem, pod warunkiem, że celem jest działalność wychowawcza lub dydaktyczna, a nie np. prowadzenie agitacji na rzecz danego ugrupowania politycznego – podkreśla Jolanta Misiak, p.o. dyrektor Wydziału Pragmatyki Zawodowej i Analiz Kuratorium Oświaty w Lublinie
    Opieranie się na art. 86. ustawy Prawo oświatowe z dnia 14 grudnia 2016 r. (Dz.U.2017.0.59) interpelacja nr 16538 – w szkole i placówce mogą działać, z wyjątkiem partii i organizacji politycznych (…) jest wg mnie nieuprawnione. W interpelacji posłowie powołują się na uzasadnienie kuratora (…)przekazywanie uczniom wiedzy na temat zasad funkcjonowania życia politycznego, powinno się to jednak odbywać tylko w formach przewidzianych i dopuszczonych podstawą programową kształcenia ogólnego oraz realizowanym programem nauczania, w ramach zajęć lekcyjnych prowadzonych przez przygotowanego do tego nauczyciela i w sposób niefaworyzujący żadnego ugrupowania ani opcji politycznej. Dla Oko.Press. wyklęci to polityka i faworyzowanie.To dotyczy życia politycznego, czy historii? Jako zwycięzcy starsi z grona nauczycieli nie pisali historii pod siebie i przez swoje działania świadomie okłamywali społeczeństwo? Niewygodna dla niektórych nauczycieli i rodziców jest historia naszego kraju.Jakie mieli podstawy programowe już nie mówię za komuny ale w tzw. wolnej Polski po 1989r. ? Kto je układał i zatwierdzał jak nie „czerwony beton”?
    Czym jesteście jak nie nędznymi konwertytami z twardego na nowy marksizm i miękkie filozofie. Tacy dziennikarze pokolenia nowych sytuacjonistów, trockistów 1968r, wychowani przez długi marsz na miękkich filozofiach szkoły frankfurckiej filozofii Freuda, Reicha z psychoanalizą i teorią krytyczną zaimportowanych przez michnikowców do programów nauczania nadają wg własnej wykładni ton obrońcom praworządności. Stara filozofia marksistowska się zużyła to trzeba było zaimportować na skróty nową, podrzucić nowe chore programy polityczne globalistycznego internacjonalizmu, społeczeństwa otwartego, wymieszania ras i multi-kultii, tolerancji represywnej dla nowej awangardy, którą przez upadek etyki i poszerzanie wolności sami stworzyliście sposród was. Robotnik wam już nie pasował do wzorca marksizmu, liczba niekumatych i niewykwalifikowanych spadła. Za pomocą tych metod zaraziliście nadbudowę i przejęliście kontrolę nad umysłami młodego pokolenia mając prawie wyłączność na tworzenie własnej wersji historii i gdyby nie potomkowie pomordowanych przez władzę ludową nie zachowana by została pamięć historyczna o nich.

  10. Janusz, 21 mar 2018 o 20:25

    C.d.4.
    Proszę pokazać na wyższej uczelni, nie mówię już na niższych szczeblach swobodę wyboru programów, wielokierunkowość i alternatywy wobec głównego nurtu nauczania. Jedynie słuszna teoria obowiązuje, bo takich poglądów nie wolno głosić w programach jak jak np na Konfrencji Narodowego Instytu Studiów Strategicznych zorganizowanej przez Kukiz 15 – Architektura monetarna od kreacji pieniądza dłużnego do suwerennego. To tylko przykład – obowiązuje jedna narracja, jedna interpretacja, jeden program jedynie słuszny. Coż każda odmiana marksizmu chce kontrolować umysły, tylko nie potrafiła utrzymać swojej trwałości, to samo czeka was. Ci co podpisali się pod interpelacją 16538 to nie mają nawet zdolności honorowej do merytorycznej dyskusji. Starsi z tamtego pokolenia nauczyciele, profesorowie, prawnicy, intelektualiści, pisarze ukąszeni Heglem dla których totalitaryzm był własną nową lub kolejną wiarą w „dobro” , konformiści którzy wierzyli w nieuniknioność i wypaczony postęp, jego nieuchronność poparli stalinizm i komunę. Dziwne, że aparatczycy dawnego systemu lub ich dzieci brylują w stworzonych przez siebie późniejszych klonach. Głupich chcecie robić wszystkich? Można oszukiwać wszystkich (ludzi) przez pewien czas, a część ludzi przez cały czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas. Kupiliście sobie brak rozliczenia tak jak w 1989r. W Zagłębiu w komitecie w Sosnowcu po jednej stronie siedział SB-ek wypisywał z partii i niszczył dokumentacje, a po drugiej nowy aparatczyk zapisywał do SLD. Komuna sprzedała wykładziny,nawet krzesła, a po drugiej tzw. nowa Solidarność się temu ze stoickim spokojem przyglądała. Dziś nawet i tego nie trzeba bo politruki i członkowie w jeden dzień zmieniają nazwę tworzą nowe klony Na Wspólnie dla D.G, D.W.S. lub zakładają stowarzyszenia przyjaciół ideowo niewiele odbiegające od głównego nurtu w Zagłebiu. Kiedyś sierp i młot, dzisiaj gwiazdki. Symbole bez etyki niewiele znaczą. Dla młodych wyznawców Michnika i trockisty Kuronia postęp i to co się dzieje, jest jedynie słuszne, bo tak widać urzeczywistnia się idea wyższa. Ta wiara w ducha historii, który nieuchronnie dokonuje postępu w czasie wprowadzana jest jednak skróty, podrzucana z zewnątrz jako wartość dodana, którą się próbuje narzucić podstępem. To intelektualisci , w tym wielu wykładowców swoimi nazwiskami sankcjonowało ludobójcze ideologie szło na współpracę z reżimami. Mam przytoczyć nazwiska dziesiątek intelektualistów, profesorów z wyższych najbardziej znanych uczelni nie tylko PZPR-owców, ale Volksdeutchów, kondfidentów gestapo, popieraczy stalinizmu, zakutych PZPRowców. Dziś niektórzy z was powielają te same wzory, są takimi samymi szpiclami jak wasi przodkowie intelektualiści i inteligencja za którą się uważacie, bo prawdziwa zginęła w Katyniu.

  11. Janusz, 21 mar 2018 o 20:40

    C.d.5.
    Wykształceńcy, co bronią swoich koryt po transformacji na europejski socjalizm, bo dla nich to być albo nie być tworzą standardy neutralności światopoglądowej i centrum monitorowania, walki o prawdę. To abberracja, którą usiłują narzucić manipulatorzy pokroju Michnika, oszuści intelektualni jak go określił Herbert, którzy usiłują wychować i zbudować nowego człowieka wpisując się w nurt walki o nowy porządek. Nie należy się nabierać na jego ostatnie artykuły namawiające do współpracy bo to koniunkturalista.
    To jest owoc braku lustracji kadry profesorskiej, ludzi takich jak Geremek i mu podobni, z których większość była TW. Podoba się większości młodej inteligencji ta wolność, epatowanie powszechną szczęśliwością, tylko czy wiedzą dokąd ich to zaprowadzi? Zarówno filozofowie, jak później zadaniowa inteligencja zawsze od starożytności była na czyichś usługach, tworząc za pieniądze i granty mity dla mas. Aparatczyka i pałkarza zastąpili biznesmeni w ładnie skrojonych garniturach, trzymających ludzi na wędzidle kredytu i nowy postępowy jedynie słuszny brukselski kulturkampf, godny następca Bismarcka. Temperatura sporu politycznego w kraju jest wysoka. Atakuje się za rzeczy wyimaginowane lub zgoła nieprawdziwe, wyolbrzymia się – hiperbolizuje robiąc z igły widły, interpretuje wg własnej wykładni wg standardu mój to jest kawałek podłogi. W Zagłębiu to czerwona podłoga i nazwa innej partii działa na SLD jak płachta na byka. Podam przykład- miasto ustawiło nowych kilkanaście tablic ogłoszeniowych. Gdy pojawia się na nich tylko ogłoszenie Klubów Gazety Polskiej, z niewinną informacją o terminie i miejscu spotkania reakcja jest natychmiastowa- za kilka, klikanaście godzin, na zlecenie miasta wynajęta firma czyści, zrywając wszystko, chociażby by był tylko ten jeden plakat. Oprócz pracownika w samochodzie trzech ludzi o posturze ze służb pilnuje czystości ideowej w mieście. Niech sobie napiszą, ze to ich tablica u góry tylko dla „czerwonych”, jak za okupacji. Czystość ideowa, jaK czystość rasowa niegdyś w RPA, tyllko „kukają ”, czy ktoś obserwuje. Wypierają się szalbierze wszystkiego, bo to podstępna formacja która dba o własne koryto, realizując program dla swoich akolitów.

  12. Janusz, 21 mar 2018 o 20:58

    C.d.6.
    KPP może spokojnie manifestować w Dąbrowie Górniczej- Klub Gazety Polskiej DG nie ma prawa nawet informować o swoich spotkaniach mieszkańców! 25.02.2018r. Pani Barbara Słowik wraz z Panem Zygmuntem Miernikiem zapraszała stojąc w Centrum Dąbrowy na Placu przed PKZ, na spotkanie z T. Płużańskim. Pan Miernik wspomagał profesjonalnym sprzętem. Z dwóch niedużych głośników płynęła muzyka patriotyczna o Żołnierzach Wyklętych przerywana słowami zaproszenia na spotkanie w temacie Żołnierzy Wyklętych i ich oprawców. Żołnierze Wyklęci promowani w Centrum Dąbrowy?! Tak nie mogło być w mieście gdzie rządzi postkomuna ! Pojawiła się Straż Miejska podległa Prezydentowi Miasta z SLD! i poinformowała że zakłócany jest spokój mieszkańcom i mają „to” kończyć, a przewodniczącą Klubu GP wylegitymowała i spisała. Wszystko było filmowane z komentarzem strażników „Co w Wajdę sie bawisz”?
    1 maja 2017r KPP w tym samy miejscu manifestowała swoją miłość do komunizmu pod sztandarami z sierpem i młotem. Uczestniczył w tym haniebnym wydarzeniu prezydent Z. Podraza – SLD!
    Propagowane były symbole komunistyczne prawnie zakazane – służby nie reagowały! Prezydent – nie reagował!
    (potrzebne logowanie na facebooku i wklejenie linku)
    https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/28277262_2214122948874385_6401129727755813495_n.jpg?_nc_cat=0&oh=dc2a8a29437ea9a958340e80b55bca67&oe=5B3000B4
    https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/28378308_2214122825541064_2608084643711562166_n.jpg?oh=7e8509f89bedbe3a12b1117a846d0737&oe=5B322FA0
    Dlaczego PIS nie broni się lub broni nieudolnie. Dlaczego nie nagłaśnia się niezgodnych z prawem zachowań postkomunistów, nowej lewicy, siedzi cicho patrząc przez palce na działania niektórych członków SLD i TPDG? Po co nam udawanie, że oni są jakimiś świętoszkami? Czy sojusz z takimi co gryzą, szczypią, drapią i między wierszami sączą jad przekazując miękkie ideologie jest konieczny? Oni mają podwójną moralność, potrafią przybrać każdą pozę – uderzają, czekając na dogodny moment, stają sie wyznawcami religii kiedy trzeba, operują pokrętną retoryką z podstępnością niewiele odbiegającą od wyszkolenia czekistów nie przyznając się do własnych błędów. Proszę się nie dziwić Panie pośle, ale i w klubie lub z nim współpracujący są tacy, których poglądy niewiele różnią się od udeków, bronili w swoich wypowiedziach SN, nie utożsamiali sie z działaniami podjętymi wobec TK, KRS i SN. To jest czerwony matecznik z kilkudziesięcioma tysiącami ascedentów PZPR, mentalność komuny tkwi w wielu z nas. W Zagłębiu nowa lewica, postzprowcy i starzy komuniści pozostają w nieformalnym sojuszu obrony marksizmu, do tego dochodzą libertyni Palikota i KOD oraz wolnościowcy spod znaku dawnej udecji i PO. Szpicel zawsze będzie szpiclem, nie dlatego, że ma takie poglądy tylko, ze liczy na jakieś obrywy z pańskiego stołu. Ja nawet nie mam większych pretensji do tych starych komuchów, bo wielu z nich jest ideowych, chociaż to ideologia totalitarna i wypaczona. Nie liczę na to, że uderzą się chociaż w piersi. Zagrożeniem są obrotowi karierowicze przechrzty SLD -TPDG-DWS, SLD-PO-PIS. Cynicy jak Miller co poszli do Samoobrony, co wyraził sam w tweecie do Jakubowskiej że „Lwice mają to do siebie, że przyłączają się do silniejszych lwów”. Infiltracja to stara technika i wiele partii przez nią upadło.

  13. Janusz, 21 mar 2018 o 21:05

    C.d.7.
    Szkoda jedynie, ze dziennikarze OKo Press nie są takimi purystami, w sprawach promowania zachowań nienormatywnych i gender, próbując je przepchnąć w programach nauczania. Umysły zniewolone przez następną ideologię. Nie muszą nawet godzić własnego systemu wartości bo Marcuse opisał już kim jest człowiek jednowymiarowy. Tak naprawdę nie trzeba wiele, żadnego terroru jak w Orwellu żeby nim zarządzać, wystarczy zarządzanie chciwością i szczęśliwością tworząc dla niego substytuty pieniądza, szczęścia, wolności który w jego pojęciu są postępem. Śni im sie władza nad umysłami przez nauczycieli nadbudowy zarażonej przez przez instytucje.Autorytety nowego pokolenia Joanna Mucha, Artur Gierada, Agnieszka Pomaska, Rafał Trzaskowski, Sławomir Nitras, Paweł Olszewski to są agitatorzy i puczyści.Trzeba mieć jakąś klasę, spokój i merytorykę jak poseł Warwas, a nie jarmarczne rodem ze spelunki zachowania z blokowaniem mównicy włącznie. Przegrywać trzeba umieć i wyciągać z tego wnioski. Przytoczę słowa posła Niesiołowskiego „Jak będziecie mieć większość, to se przegłosujecie wszystko, co chcecie”. Czasami to mi się wydaje, ze poseł jest zaspokojny. Zgadzam się z senatorem Grabowskim „Logo PiS na banerze to powód do DUMY” Ilu radnych ma wykształcenie,odpowiednie do zarzadzania D.G. skoro taki autorytet jak prof. Osęka wyciąga takie wątki. Pan Schetyna, Tusk, Geremek, Komorowski to historycy przez duże H, którzy dezawuują własną historię. Tu nie chodzi o odpowiedzi pod zapotrzebowanie, tylko o opowiadanie o prawdzie historycznej którą przodkowie intelektualiści, wykładowcy, których przytłaczająca wiekszość, a prawie wszyscy historycy robiący kariery w ustroju socjalistycznym zniekształcali godząc się na współsprawstwo w intelektualnym wspomaganiu totalitarnych oprawców. Takie mamy kadry na uniwersytetach dzieki braku lustracji i „grubej kresce”. Ideowy komunizm, w tym w dużej cześci żydokomuna to znak awansu przodków tej nowej inteligncji. I żadne krzyki i wypieranie tego nie zmienią. Kwiczycie jak punktuje się waszą moralność, odrywa od instytucjonalnego zniewalania umysłów. Nie dało się niestety prawdy ukryć w dołach z wapnem. Jesteście karłami moralnymi i gdyby nie wasi promotorzy i wspomagacze z zewnątrz to dawno odeszlibyście w niebyt. Gdyby Sowieci nie pomagali waszym przodkom, nie byłoby was tutaj. Inne narody i państwa jak Czechy były mądrzejsze i potrafiły rozliczyć sie z przeszłością.

  14. Ewa, 11 kwi 2018 o 8:02

    Brawo!

  15. Fabryka, 15 cze 2018 o 17:39

    Tacy ludzie co doprowadzili do zadłużenia a następnie upadku Defum teraz atakują PIS tak jak wcześniej nie interesowały ich losy upadającej fabryki oraz ludzi, którzy od 2008 roku regularnie tracili pracę aż do upadku zakładu. Dzięki obrabiarkom miasto mogło stać się potęgą a nie być jak teraz szarym zakątkiem świata… ale najprościej jest atakować PIS a nie patrząc na swoje błędy popełnione w poprzednich latach

  16. Śpioch, 15 cze 2018 o 18:35

    Andrychowska Fabryka Maszyn trzyma się dobrze, bo Andrychów jest w Małopolsce a tam rządzi PIS który nie pozwolił na kradzieże majątku publicznego a jak są kradzieże to zabrakło pieniędzy na ratowanie DEFUM ale to PO rządzi z SLD w szarej Dąbrowie Górniczej

  17. 1310, 7 wrz 2018 o 22:32

    Czy w Defum podczas sprzedaży fiskalnej obrabiarek zapominano zamykać dzień po zakończeniu sprzedaży po to aby zmniejszyć ilość posiadanych obrabiarek na stanie, których później nie wykazano w Inwentaryzacjach środków trwałych stąd szybka likwidacja fabryki w 2010 roku… nie była przyczyną zadłużenia a czegoś innego

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie