Grecja – prekomunizm UE w odwrocie

Kategorie: Bez kategorii   | 1 sierpnia, 2010

20100731511Po przyjrzeniu się Grecji stwierdzam, że z całą jej gospodarką, a nie tylko walutą euro, jest tu gorzej niż można by sądzić. I niestety decydujący wpływ na to ma wg mnie system prekomunistyczny, który głęboko obejmuje ten region państwa Unia Europejska.

Jeżeli zaczyna brakować paliwa, konkretnie benzyny, to przypominają się czasy naszego „sowieckiego komunizmu, narzuconego nam siłą przez „towarzyszy” ze Związku Sowieckiego i kartki, i podstawianie samochodu na stację do kolejki na 2-3 dni, bo mają przywieść paliwo. Kłania się też Bareja i jego filmy.

Tu, z ciekawości, obserwuję kolejne strajki, kolejnych grup zawodowych walczących o swoje większe socjalistyczne przywileje. Trzeba nadmienić, że rządy w Grecji sprawują oczywiście socjaliści, a raczej wg naszej nomenklatury to ultrasocjaliści. Kryzys paliwowy zwielokrotnili strajkujący kierowcy samochodów – cystern dowożących benzynę i olej napędowy (powodem była próba liberalizacji przez socjalistów (?) przepisów dotyczących zezwoleń transportowych). Taki niby drobny strajk powoduje nabrzmienie problemów w innych dziedzinach gospodarki i życia. Przecież od razu pojawiają się kłopoty z dostawą artykułów żywnościowych, ale tu w Grecji najważniejsze jest pogorszenie warunków komunikacyjnych dla turystów, czyli utrudnienia w dojeździe. Przecież Grecja turystyką stoi! Ilość Niemców i tak jest znacznie mniejsza niż w latach poprzednich, a i sami Grecy mają kłopoty z dojazdem nad morze.

20100731512Trzeciego dnia moich obserwacji, na trzeciej stacji benzynowej w okolicy miejsca naszego pobytu, zauważyłem kolejkę ok. 80 samochodów osobowych. Przywieźli benzynę i ON! Dostawy podobno robione są pod eskortą policji i wojska. Sprawdzam i okazuje się, że kolejka jest tylko za benzyną, ON można kupić bez kolejki – cena 1,28 euro za litr. Co do benzyny to cena około 1,65 euro za litr! Kupuję ON, fiskalizacja chyba nie następuje, bo paragonu nie otrzymałem.

Znajomy Polak żałuje, że przy ostatnim remoncie garażu wyrzucił kanistry. Przecież, jeżeli „rozwój” prekomunizmu unioeuropejskiego będzie postępował, to Polski nie ominie.

Na fiskalizację zakupu ON zwróciłem uwagę, ponieważ nawet w małym sklepie z warzywami i owocami mądry Grek, daje nam Polakom paragon fiskalny tylko przy pierwszej, „zapoznawczej” wizycie. Przy poważniejszych zakupach: ubranie, złoto, biżuteria, czy inne precjoza o fiskalizacji nie ma mowy. Oczywiście przy odpowiednim dogadaniu się.

Grecja wstąpiła do UE chyba w 1981 r. Szczęśliwie dla Greków jako Polak, który zetknął się z próbą budowy komunizmu sowieckiego w pararepublice PRL, po wyżej opisanych symptomach widzę zbliżający się koniec takiej gospodarki. Obyśmy my w Polsce od razu przeskoczyli do gospodarki stricte wolnorynkowej, z pominięciem wymysłów socjalistycznych biurokratów z Brukseli. W przeciwnym wypadku czerwono to widzę!

20100731516Z ciekawostek jak Grecy walczą z olbrzymimi podatkami: zdjęcie (obok) budynku – apartamentowca w pełni funkcjonującego, z solarami, „ufundowanymi” pewnie przez Unię Europejską, ale z wystającymi prętami zbrojeniowymi sugerującymi, że budowa jest nie skończona i oczywiście podatku nie trzeba płacić.

Komentarze

15 komentarzy do “Grecja – prekomunizm UE w odwrocie”

  1. Oliwier Hardy, 1 sie 2010 o 22:41

    Panie Jaszczura,
    -prawdziwy z pana dyletant ! Ciągle pan tylko wybrzydza i narzeka!
    To, że Grecy nie mają chwilowo paliwa, to nie, aż taki znowu problem.
    Da się temu oczywiście zaradzić… Powinni zapytać naszych sprawdzonych towarzyszy, jak temu zaradzić.
    Sprawdzonym sposobem jest przykładowo- wprowadzenie odpowiednich kartek reglamentacyjnych.
    To, że sprzedaż paliwa odbywa się obecnie pod eskortą wojska i policji, to jedynie dobrze świadczy o
    dobrym zorganizowaniu i kierowaniu państwa poprzez sprawdzone komórki oraz samego szacunku
    dla samego już porządku i nie ma co tu panikować!
    A jeśli już zacznie brakować innych artykułów na rynku, to sami już Grecy również mogą sięgnąć do
    naszych sprawdzonych doświadczeń z naszych lat minionych..
    Można by wtedy prowadzić sprzedaż towarów dla klientów (szczególnie tych deficytowych,
    będących łakomym kąskiem dla wszelkiej maści spekulantów, których nigdzie zresztą nie brakuje ) –
    na zorganizowane -ZAPISY..
    ZAPISY- należy prowadzić najsampierw na -PRZEDPISY..
    PRZEDPISY należy oczywiście prowadzić na -WPISY ..
    WPISY- należy prowadzić na PRZEDPŁATY..
    A jak będą te PRZEDPŁATY, to po nich nastąpią już ostateczne – WPŁATY na – ZAPŁATY !
    Przynajmniej będzie porządek i każdy będzie wiedział- o co chodzi! No i spekulacji nie będzie !
    I wszystko będzie! No i oczywiście, nie można zapomnieć o wprowadzeniu – instytucji pod nazwą „ komitety
    kolejkowe”. Wiadomo zresztą dlaczego – „okazja czyni złodzieja !”.
    I wtedy nic nie będzie! I wszystko będzie!
    Tylko powoli…
    A teraz inny poruszony przez pana, panie Grzegorzu- pozorny problem ,-
    Jeśli biedniejszym klientom, przy sprzedaży pomarańczy czy bogatej w witaminy marchewki, wydaje
    się paragon (nawet jeśli jest to tylko – zapoznawczo), to jest to między innymi jakiś swoisty wyraz
    szacunku dla klienta uboższego, mniej zasobnego finansowo, a zatem i pokrzywdzonego w jakimś
    sensie przez los.
    Poza tym jest to chyba jakieś podstawowe poczucie obowiązku obywatelskiego, odpowiedzialność za
    finanse państwa.
    I należałoby chyba tutaj ten wątek szacunku i lojalności z klientem ubogim – docenić i uszanować.
    Z kolei, bogatsi klienci (częstokroć kapryśni i zmanierowani) , przy zakupie droższych kaloszy, odzieży
    czy też – wspomnianej biżuterii, tudzież samego złota, nie zwracają przy samym zakupie na jakieś
    papierkowe pierdoły.
    A już na pewno, sam fakt, że sprzedaje się w tym kraju wspomniane złoto, biżuterię i inne
    drogocenne precjoza, świadczy poniekąd o jakiejś zamożności i dobrobycie tego kraju…
    Jeśli zaś chodzi o wytknięte utrudnienia w komunikacji tego kraju, to też osobiście nie widzę
    problemu w jego likwidacji.
    Już samo wprowadzenie proponowanych wcześnie j- kartek na paliwo, a dodatkowo również –
    podniesienie cen na samo paliwo, akcyzę oraz opisywane winietki i opłaty klimatyzacyjno-
    turystyczne dla turystów (szczególnie dla zmanierowanych Niemców), rozwiąże ten problem
    w samym zarodku jego powstawania.
    Jeśli będzie mniej kierowców i mniej samochodów, mniej podróżnych i mniej samych podróży, to i problemów będzie mniej..To proste.
    Kłopoty w komunikacji ?
    Panie Grzegorzu, ciągle pan wyolbrzymia i przesadza..
    Samo podniesienie morale i świadomości społecznej – greckiemu społeczeństwu, spowoduje, że
    problem ulotni się, niczym przysłowiowa kamfora.
    Gorszy dojazd na „ wielkopański” wypoczynek nad morzem, to wyraźna przesada i „szukanie dziury
    w całym„. Wszak, nie samym wypoczynkiem człowiek żyje…
    A jeśli już musi on musi być, to niekoniecznie trzeba wyjeżdżać poza miejsce zamieszkania i poza nim
    wydawać swoje pieniądze, a zatem i podatki. Gdzież lokalny patriotyzm (w skali mikro)?
    Oczywiście należy tu również zagrać na nutę patriotyzmu lokalnego w skali makro, poprzez-
    Uzmysłowienie i wpojenie całemu społeczeństwu greckiemu świadomości pełnego
    samozadowolenia z samego już faktu – posiadania swojego morza.
    Niezadowolonym i malkontentom można polecić i zaproponować wyjazd na stałe do kraju czeskiego.
    Zarzut pana Grześka, że upada turystyka, również nie jest bulwersujący.
    Na pewno bardziej nie upadnie, jak może upaść… To już dowiedli naukowcy w wielu innych dziedzinach.
    Poza tym, jeśli turystyka upadnie, to może Grecy wezmą się za robotę w innych zaniedbanych
    dziedzinach (niszowych)?
    Pisze pan, że obecne rządy greckich socjalistów, przypominają panu – minione czasy naszych rządów
    komunizmu sowieckiego. I tu się pan znowu myli (jak zawsze).
    Przecież nie mieliśmy jeszcze komunizmu, nie doświadczyliśmy jeszcze tego wyższego pułapu..
    Gdybyśmy go osiągnęli, to bylibyśmy na wyższym stopniu rozwoju, dobrobytu itd.
    Tak, że proszę nie dramatyzować, panikować i biadolić. Proszę na to spojrzeć z innej perspektywy (tej właściwej).
    Pozdrawiam i miłego wypoczynku życzę…
    Zadowolony adwersarz.

  2. tom, 10 wrz 2010 o 12:12

    Proszę Pana
    pojechał pan do Grecji zwiedzać czy relacjonować to co się dzieje w tym kraju jestem pilotem wycieczek i specjalizuje się w wyjazdach do grecji powiem panu tylko tyle z dąbrowy do stolicy naszego kraju jedzie się około 5 -6 godzin taką samą trasę do stolicy Grecji Aten jedzie się 3 – 4 godziny takie mają autostrady owszem płatne ale równe i szybkie. ale że pan pojechał zobaczyć tylko czy grecy mają paliwo czy nie może lepiej by było gdyby pan pojechał zobaczyć uroki Grecji, ale znając pana podejście do narzekania i kłamstw to pewnie napisła by pan że było za gorąco a morze było za słone no i pewnie kilka innych rzeczy że arbuzy są za słodkie szkoda gadania niech pan uplecie berecik i do ojca rydzyka zmyka tyle panu powiem

  3. Grzegorz Jaszczura, 10 wrz 2010 o 13:14

    Szanowny Panie tom. Jedni wierzyli w utopię komunistyczną i ją budowali, inni nie wierzyli, bo są realistami. Dziękuję za uwagi. Nie podał jedynie Pan tych kłamstw którymi się posługuję. Jednocześnie powinien Pan wiedzieć jako pilot, że płatne autostrady w Grecji są chyba tylko krótkimi odcinkami (dwoma?). Przykładowo kilkaset kilometrów od Thesalonik w stronę Turcji jest bezpłatne. Aluzji o bereciku nie rozumiem. Ale żeby rozwiać Pana wątpliwości to jestem chrześcijaninem.

  4. halska, 19 cze 2011 o 20:18

    do pana Olivera Hardego. Komentując pana wypociny odniosę sie tylko do tego komunizmu o którym pan pisze. Nie było komunizmu i nie będzie. Trzeba być lewakiem żeby w takie bzdury wierzyć. Szkoda waszego wysiłku.

  5. informator, 22 wrz 2011 o 13:03
  6. Bogdan, 11 lut 2012 o 15:42
  7. iti, 12 lut 2012 o 20:09

    A to Pan zna:
    „Właśnie czytam sobie Kurier Ateński, którego nie miałam czasu wcześniej przeczytać. Świetny artykuł opisujący dodatki do pensji.
    Gratuluję pomysłowości:
    Miejsce 10 – dodatek na rozgrzanie motoru samochodu(dla pracowników OTE- telekomunikacji państwowej) – 69 euro / na miesiąc przyznano dla 420 osób.
    Miejsce 9- dodatek na mycie rąk (OSE- greckie zakłady kolejowe) 420 euro miesięcznie, pobierało 1987 osób
    Miejsce 8 – dodatek na śrubę statku (Limeniko-zakłady portowe)- 840 euro na miesiąc, pobierały 653 osoby
    Miejsce 7- dodatek na antenę (ISAP – kolejka miejska ) 1120 euro miesięcznie, pobierało 329 osób
    Miejsce 6- dodatek na doręczenie kopert (sektor publiczny) 290 euro miesięcznie/ pobierało 6800 osób
    Miejsce 5- dodatek na zdawanie-przejmowanie autobusów- 450 euro miesięcznie/ dla 1100 osób
    Miejsce 4- dodatek za punktualne stawianie się do pracy (ΕΘΕΛ -zakłady autobusów pozamiejskich połączeń Attyki) 310 euro miesięcznie / 1790 pracow3ników
    Miejsce 3- dodatek skuteczniejszego prowadzenia spraw (Ministerstwo Sprawiedliwości) 595 euro, nieznana liczba benificjentów
    Miejsce 2 – dodatek na faksy (DEI -zakłady energetyczne) 870 euro miesięcznie 657 osób
    Miejsce 1- najlepsze bez wątpienia !!!!!!!!!!!roczny dodatek na korzystanie ze sklepiku/ stołówki (z oferty której pracownicy korzystali za darmo!!!!)- greckie zakłady naftowe- 120 euro miesięcznie dla pracowników zatrudnionych w firmie!!!”
    Dalej panie Tusk bierz ze swoją pionierką z NRD Merkel Polakom i dodawaj tym nierobom!

  8. Bogdan, 13 lut 2012 o 10:45

    albo taki komentarzyk:
    „Grecy protestują mając płacę minilalną 1000 euro, a Polacy są zachwyceni tuskiem
    przy 1200 zł na umowę śmieciową, przy porównywalnych kosztach życia.
    I kto jest głupim narodem i białym niewolnikiem ? no kto.
    Grecy powinni wysłuchać mędrca unijnego z upadłej stoczni gdańskiej,
    to by ich puścił w skarpetkach, jak Polaków.”

  9. informator, 15 lut 2012 o 13:20
  10. informator-2, 22 lut 2012 o 14:24
  11. iti, 14 mar 2012 o 12:21
  12. iti, 21 lip 2012 o 13:39
  13. antylewak, 29 cze 2015 o 11:21
  14. zdrowy, 29 cze 2015 o 12:51
  15. Maciek, 19 cze 2016 o 17:58

    OBY!!!

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie