dworzec w Ząbkowicach uratowany?!

Kategorie: Aktualności   | 4 lipca, 2022

Duża radość w Ząbkowicach! Udało się prawdopodobnie uratować zabytkowy budynek dworca kolejowego przed wyburzeniem. W kontekście stosunku lewicowych władz miasta (zarówno radnych jak i prezydenta) do zabytków nie postkomunistycznych w mieście, to rzeczywiście wydarzenie. Chociaż, remont bazyliki pw. NMP Anielskiej Pani Dąbrowy Górniczej i Matki Zagłębia w Dąbrowie Górniczej, był wspomagany  przez Radę Miejską i Prezydenta (przeciwko o ile pamiętam starał się być zawsze radny S. Widera) – to g’woli prawdy napiszmy. Ale miałem na myśli głównie 70 mln zł wydanych na „remont” PKZ, ew. obronę komunistycznych pomników. A w końcu z drugiej strony na to patrząc, ten ich komunizm, to już zabytek  (chociaż patrząc na UE, to właściwie strach patrzeć). Po takim wydatku na „rozjaśnienie” elewacji ich „pałacu” w centrum miasta, nie mogło przecież starczyć na ratowanie prawdziwych zabytków, jak np. budynków dworców w Strzemieszycach czy Ząbkowicach.

Ale akurat w Ząbkowicach dzięki akcji mieszkańców udało się. Pisałem ostatnio o petycji, nota bene odrzuconej przez lewacką Radę Miejską Dąbrowy Górniczej. Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=60403#more-60403. W powyższym wpisie znajduje się także moje wystąpienie z sesji Rady Miejskiej z dnia 22.06.2022 r. w obronie petycji Mieszkańców (sygnowanej przez stowarzyszenie Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne) .

Dzisiaj odbyło się podsumowanie akcji społecznej, podczas którego przedstawiono historię walki o budynek dworca. Jej inicjatorzy Pan A. Lorenc i Pani T. Duraj-Fert przedstawili także podsumowanie działań w obronie dworca. Odbyła się konferencja prasowa z udziałem wiceministra M. Wójcika (Solidarna Polska), któremu, wydaje się, że zawdzięczamy szansę na restaurację budynku dworca kolejowego w Ząbkowicach. Naprawdę warto podkreślić, że jest to najstarsza stacja kolejowa w Zagłębiu Dąbrowskim (1847 r.). To dzięki ministrowi w maju Zarząd PKP S.A. w trybie nadzwyczajnym dopisał ząbkowicki dworzec do aktualnego Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023; co oznacza, że najpóźniej do końca 2025 roku ten zabytek – jeden z zaledwie trzech świeckich zabytków w naszym mieście wpisanych do rejestru zabytków nieruchomych, i to zabytek wpisany nie dzięki staraniom miasta, lecz zwykłych obywateli – zostanie wyremontowany.

Ze strony uczestników konferencji padło wiele przykrych słów pod adresem władz miasta, w tym Prezydenta Miasta. Pan Minister zwalił tą niemożność odremotowania budynku dworca na władze Platformy Obywatelskiej, PSL i Lewicy. Mi wydaje się, że to głównie jednak postkomuniści w mieście rządzą z takimi skutkami w temacie zabytków, jak opisałem na wstępie. Nazywają się teraz Nowa Lewica, aczkolwiek zauważyłem na sesjach Rady Miejskiej, że wstydzą się posługiwać tą nazwą. Znowu ciężko im się oderwać od historii!?

Ps Pan A. Lorenc wydał własnym sumptem broszurkę poświęconą zabytkowi: „Niemy świadek historii„, skąd pochodzi kilka historycznych foto, które zamieściłem. Aż się boję jaka będzie wersja historii, głównego historyka urzędu, dyrektora Muzeum „Sztygarka”, Pana A. Rybaka. Przy pomniku komunistycznym w centrum miasta przeszedł sam siebie, żeby póki co nie napisać gorzej.

Ps ps Co do sposobu zagospodarowania budynku dworca po renowacji, to wydaje się, że muzeum szkła gospodarczego w kontekście miejscowej tradycji przemysłowej Ząbkowic będzie idealne! W końcu huta szkła znajdowała się tuż obok, a jej wyroby biją rekordy cenowe  u kolekcjonerów.

Komentarze

6 komentarzy do “dworzec w Ząbkowicach uratowany?!”

  1. John, 4 lip 2022 o 17:19

    Gratulacje Panie Grzegorzu. Jednak można coś dobrego w mieście zrobić, ale nie z poziomu Dąbrowy czy Urzędu lecz Warszawy. Może by tak w najbliższych wyborach spróbować startu w wyborach na senatora. Chyba wiele osób by pomogło.

  2. andlore, 5 lip 2022 o 1:36

    To nie partie polityczne, takie czy inne, doprowadziły ząbkowicki dworzec do ruiny, lecz jego niegospodarny i ignorujący prawo właściciel; przy całkowicie biernej postawie władz samorządowych. Źle zabezpieczony przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych budynek niszczał w oczach przez 10 lat, a włodarze DG udawali, że niczego nie widzą, nie słyszą, i o niczym nie wiedzą. Bo to przecież nie ich własność! Uważają, że prawne obowiązki gminy w zakresie ochrony zabytków ograniczają się do przechowywania kart ewidencyjnych (kartki formatu A4), a ponadto rzekomego chronienia zabytków zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, przy czym ostatni z tych zapisów głosi, że: „dopuszcza się wyburzenie obiektu, w przypadku złego stanu technicznego”. W taki właśnie sposób „ochroniono” zabytkowy dworzec w Strzemieszycach, i tak właśnie „chroniono” dworzec w Ząbkowicach, którego już by dziś nie było, gdyby nie wpis do rejestru zabytków – zapewniający rzeczywistą ochronę, choć nie rewitalizację. Gdyby kompleksowy remont dworca przeprowadzono zaraz po jego zamknięciu w 2011 r., byłby to wydatek rzędu kilku milionów złotych. Obecnie remont będzie kosztował kilkanaście milionów. To oczywista niegospodarność, lecz nikt za nią nigdy nie odpowie. Co ciekawe, jeszcze trzy lata temu włodarze DG nie widzieli uzasadnienia „ekonomicznego i technicznego” w ewentualnym współużytkowaniu dworca po jego remoncie przez kolej, a dziś Bazylak głosi: „Wyraziliśmy deklarację wydzierżawienia, najmu pomieszczeń całego budynku na rzecz społeczności lokalnej; na rzecz miasta.” Skąd ta nagła zmiana? Ząbkowicki dworzec to jednak nie jedyny skazany na zagładę zabytek w DG. Niszczenie dziedzictwa kulturowego w tym mieście to wstyd i hańba wołająca o pomstę do nieba. I tylko do nieba, bo na tym „łez padole” nikt tych ludzi nigdy z niczego nie rozliczy… Czują się bezkarni, i dlatego są tak niefrasobliwi i bezczelni.

  3. andlore, 5 lip 2022 o 2:20

    A co do „miejskiej polityki historycznej” uprawianej w DG, to chyba kogoś powinno być wstyd, że w całym przemysłowym niegdyś mieście są zaledwie trzy świeckie obiekty wpisane do rejestru zabytków nieruchomych woj. śląskiego (socrealistyczny PKZ, ząbkowicki dworzec i młyn w Ratanicach, po którym już prawie nic nie zostało). Proszę wejść na Facebooku na profil Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i zobaczyć ile obiektów wpisywanych jest sukcesywnie do rejestru zabytków na Górnym Śląsku. Tak, Ślązacy potrafią troszczyć się o swoją tożsamość i dziedzictwo… Ba, w moim Brzegu o niemieckie dziedzictwo kulturowe miasta potrafią troskliwie dbać potomkowie powojennych przesiedleńców zza Buga. Tutejszy dworzec kolejowy – młodszy o rok od ząbkowickiego, niezaliczający się do pereł architektury i niemający żadnych wartości historycznych mogących kojarzyć się z polskością, został wpisany do rejestru zabytków jeszcze w PRL…
    Poza tym na tutejszych poniemieckich zabytkach umieszczono tabliczki z krótkimi opisami ich dziejów, i to nie tylko w miejscach najczęściej odwiedzanych przez turystów, lecz w całym mieście…

  4. mieszkaniec, 5 lip 2022 o 3:54

    Gratulacje dla Ząbkowic, ale Panie Grzegorzu potrzebny jest Pana nadzór nad realizacją.

  5. Mieszkaniec DG, 6 lip 2022 o 13:47

    Prawda jest taka że Władze miasta nigdy nie były zainteresowane remontem dworca w Ząbkowicach.Dopiero po medialnej informacji o remoncie dworca prezydent wyraził wole działania.Hipokryzja z jego strony.

  6. Ewa, 29 lip 2022 o 19:28

    do Mieszkaniec DG: ma pan rację. Hipokryzja typowa dla lewaków i polityków!

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie