Napiszę: znowu sesja zdalna, aczkolwiek przecież się powtórzę. W zawiadomieniu o jej zwołaniu jest napisane o sytuacji epidemiologicznej i jest powołanie się na przepisy covidowskie. A zapytam kto oprócz urzędników (prezydenta D.G.) po wybuchu wojny na Ukrainie i agresji postsowieckiej Rosji na ten niepodległy kraj, pamięta o tym temacie zastępczym (obecnie)? W Dąbrowie Górniczej, jak widać się pamięta. Sala sesyjna natomiast stoi pusta w tak dużym budynku, jakim jest kompleks Centrum Administracji. Nota bene, budynek przechodzi poważne remonty (z zewnątrz), a mieszkańcy mają duże problemy, żeby się do niego dostać, innym wejściem niż główne. Mam wrażenie, że „tresura” postępuje.

Część merytoryczna miała  w rezultacie jeden punkt dotyczący wniesienia do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargi kasacyjnej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Wydawało mi się, że prezydentowi chodziło o to, aby mógł przyznawać stypendia sportowe bez możliwości odwołania się od tego. Gmina powołała się na jakiś wyrok NSA z 2019 r. i na podstawie tego Pan Prezydent chce sobie po prostu uprościć pracę i życie. Jednakże Pan Prezydent M. Bazylak wyjaśnił mi, że celem jest zmniejszenie biurokracji i na dodatek jesteśmy pewni, że racja jest po naszej stronie. Jeżeli tak, to poparłem ten następny etap biurokracji prawnej, czyli wniesienie do NSA w W-ie skargi kasacyjnej. Co do racji, to przypominam, że w przypadku zakładu budżetowego MZBM Pan Prezydent Z. Podraza i Pan Prezydent M. Bazylak nie mieli racji, ale to tak nawiasem pisząc i już kończąc.

Komentarze

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie