01
12
Kim szczyci się Zb. Podraza.
Kategorie: Recenzje | 12 stycznia, 2011
Na koniec poprzedniej kadencji wszyscy radni otrzymali od prezydenta Zb. Podrazy (Lewica SLD) podziękowanie za pracę w samorządzie, tzn. Radzie Miasta, wraz z pamiątkową książką I. Łęczka „Dąbrowiacy znani i mniej znani”. Autorowi wolno oczywiście mieć ultralewicowe poglądy i takie pewnie ma. Można tak wnioskować z notek, m.in. o A. Zawadzkim, F. Dzierżyńskim czy innych. Aczkolwiek nawet I. Łęczek nazywa F. Dzierżyńskiego: „Twórcą czerwonego terroru”.
Abstrahując chwilowo od tej książki, to do czego prowadzi czytanie dzieł komunisty Marksa czy socjalisty narodowego Hitlera, zobaczyliśmy ostatnio w Arizonie: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/dramatyczne-nagranie-po-strzelaninie-w-usa,1,4100728,wiadomosc.html).
Wracam do meritum i szoku jaki przeżyłem w domu po otwarciu tej książki. W głowie się nie mieści jak prezydent Dąbrowy Górniczej, miasta podobno w wolnej Polsce, może solidaryzować się z podobnymi osobami, opiniami, aprobować je, a także swoim autorytetem je niejako zalecać. Zb. Podraza (SLD) wyraża to w postaci refleksji:
„[…] Lektura opisu 60 postaci skłania do głębszych przemyśleń, o które czasem tak trudno w nawale codziennych spraw. Ukazani zostali ludzie żyjący w różnych okresach historycznych. Niektórzy są znani na światową i krajową skalę, inni tylko na skalę naszego miasta, niemniej wszyscy wyrastają wysoko ponad przeciętność. […] Dąbrowa Górnicza ma się kim pochwalić, ma komu być wdzięczna, i ma się na kim wzorować.”.
Co do komunisty A. Zawadzkiego, który życie poświęcił głównie, żeby z Polski zrobić kolejną republikę sowiecką, to odsyłam do mojego wcześniejszego wpisu: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=142#more-142.
Jeżeli chodzi natomiast o komunistycznego, sowieckiego mordercę i oprawcę, m.in. Polaków, F. Dzierżyńskiego, to odsyłam do opisu poniżej. Jak może prezydent Dąbrowy Górniczej mieć m.in. taki wzorzec i na kimś takim się wzorować mój rozum nie pojmuje! Rzeczywiście w zabijaniu i mordowaniu ludzi F. Dzierżyński wyrastał ponad przeciętność i to bardzo wysoko!
Przykładowo, co myślał o mordercy F. Dzierżyńskim inny morderca Stalin: „Bić ich! Co jest z wami? Chcecie być bardziej humanitarni niż Lenin, który rozkazał Dzierżyńskiemu wyrzucić Sawinkowa przez okno? Dzierżyński nie może się z wami równać, ale on nie wzdragał się przed brudną robotą. Wy pracujecie jak kelnerzy w białych rękawiczkach. Jeśli chcecie być czekistami, zdejmijcie rękawiczki. ” (słowa skierowane do szefa MGB Siemiona Ignatiewa w 1952 r. podczas tzw. „spisku lekarzy”).
Jeszcze krótki życiorys mordercy (na podstawie zgapa.pl):
Feliks Dzierżyński (ur. 11 września 1877 w Dzierżynowie na Wileńszczyźnie (obecnie Białoruś), zm. 20 lipca 1926 w Moskwie), działacz komunistyczny.
Pochodził ze szlachty polskiej. W młodości związany z polską socjaldemokracją – (współzałożyciel SDKPiL w 1900 roku). Brał udział w wydarzeniach z lat 1905-07, za co został skazany na 11 lat zesłania. Podczas rewolucji należał do ścisłego kierownictwa partii bolszewików, był bliskim współpracownikiem Lenina. 1917-26 stał na czele Nadzwyczajnej Komisji ds. Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (ros. ЧК, Cze-Ka), która była odpowiedzialna za masowe zbrodnie na „wrogach ludu”: przeciwnikach politycznych, ale także „obcych klasowo” ziemianach, przedsiębiorcach, duchownych. W 1920 członek samozwańczego Tymczasowego Komitetu Rewolucyjnego Polski w Białymstoku. 1921-24 komisarz ludowy, od 1924 przewodniczący Najwyższej Rady Gospodarczej Związku Sowieckiego. Po reorganizacji Cze-Ka był szefem powstałych na jej miejsce GPU i OGPU. Był zwolennikiem wprowadzenia NEPu, a w walce o władzę w partii bolszewickiej opowiadał się po stronie Józefa Stalina. Feliks Dzierżyński jest symbolem terroru, masowych egzekucji i eksterminacji setek tysięcy ludzi w latach 1917-1926.
Komentarze
10 komentarzy do “Kim szczyci się Zb. Podraza.”
Zostaw komentarz
Szok!. Bardzo delikatnie pan potraktował pana prezydenta.
Po czym Pan wnosi, że mężczyzna z Arizony czytywał dzieła komunisty Marksa czy socjalisty narodowego Hitlera. Może był to atak fanatyka religijnego, lub islamskiego terrorysty? Czy może popadł pan w jakąś komunistyczną obsesję? I nie odnoszę się tu do tego czy innych Pana wpisów. Chodzi mi tylko i wyłącznie o pana dygresję z tego wpisu.
odpowiedź dla Zorga: O tym że ten lewak czytał dzieła Marksa i Hitlera informowały media. Proszę sobie poszukać na onecie, zresztą także informowała o tym telewizja, także polska. Nie wszystko da się zwalić na terrorystów islamskich, czy innych fanatyków religijnych. Zresztą tak nawiasem pisząc czy dla komunistów komunizm to nie religia?, zawsze reagują atakiem na Kościół i abstrahuję tu od pana wpisu. W takim wypadku jak podciągniemy to pod religię to i pan ma rację.
Uzupełniam odpowiedź dla Zorga:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Strzelanina-w-Arizonie-sprzeczne-informacje-nt-stanu-rannej-kongresmenki,wid,13015443,wiadomosc.html?ticaid=1b978
Fragment:
Kim jest zamachowiec?
Sprawca zamachu, Jared Loughner, ogłaszał ostatnio na YouTube swoje teksty zawierające bliżej nieokreślone pogróżki wskazujące na polityczny radykalizm o niejasnym odcieniu. Jako swoje ulubione lektury wymieniał „Manifest Komunistyczny” Karola Marxa i „Mein Kampf” Adolfa Hitlera.
Szeryf z Tucson, gdzie doszło do masakry, Clarence Dupnik, powiedział, że napastnik jest osobą niezrównoważoną i „miał w przeszłości problemy”. Jak się okazało, Loughner przez pewien czas leczył się psychiatrycznie.
Wzorowanie się na mordercach i sprzedawczykach narodu polskiego zaleca nam (w/g w/w wpisu) w swojej refleksji (widocznie) niezbyt rozgarnięty Podraza. Pytam się tych wyborców którzy głosowali na takie Zero, jak się teraz czuja czytając takie brednie. Ze swej strony to nawet specjalnie mnie nie zdziwiła mentalność tego cynika, przecież wszystkim musi być wiadomo, że komuch zawsze będzie bronił komucha. A swoją drogą skoro jest tak bardzo zafascynowany tymi typami z pod ciemnej gwiazdy to nachodzi mnie refleksja taka ,że może Podraza żałuje iż nie żyje w tamtych czasach bo mógłby robić to samo co jego przeklęci towarzysze. W tej i poprzednej kadencji widzę obok tego tfu, tfu prezydenta jeszcze paru Jego towarzyszy tzw. betonów, którzy mogą myśleć również takimi samymi kategoriami jak ich GÓRU, oczywiście wszyscy wywodzą się z pod sztandarów SLD a może i SDPL.
Wracając do meritum jak pan pisze. Kto za tą książkę płacił i ile???
ciekawe czy ksiądz Stasiak z Bazyliki, który tak dużo zawdzięcza panu prezydentowi też by się podpisał pod tą książką?
Panie Grzegorzu kto wydał tą książkę? Chyba nie Gmina?
odpowiedź dla Maga: wydało ją wydawnictwo z Sosnowca. Kto płacił i ile kupiła Gmina Dąbrowa Górnicza nie wiem.
Swój wspiera swego i tyle w temacie!