Tsunami lewactwa, które rozlewa się z każdego zakątka: mainstreamowego medium, telefonu z internetem, telewizora (jeśli ktoś go posiada) czy książki laureata (laureatki) nagrody Nobla i nie tylko, jest dla ludzi normalnych bardzo uciążliwe. Ale poza uciążliwością jest także obraźliwe! Niestety władze czy to pararepubliki Polskiej czy UE, nie potrafią być Czytaj dalej

Zbliżający się ciąg (podobno) wyborów do różnorakich demokratycznych struktur drenujących poprzez podatki nasze kieszenie, powoduje spore zmiany na tzw. scenie politycznej. Jedni wykonują ekwilibrystyczne wygibasy, aby tylko się załapać (ślązaczka Kluzik-Rostkowska, Boni, anglik V. Rostowski i …), inni tworzą lub próbują tworzyć nowe, oczywiście lepsze partie (Ziobro, Migalski, Gowin, Wipler, …), a naprawdę tych co Czytaj dalej

Można rzec, że spotkania klubu „Gazety Polskiej” w Dąbrowie Górniczej na stałe zadomowiły się w restauracji Villa Moda (przy ul. Kościuszki 4 b). Tuż po Dniu Niepodległości, tj. 12 listopada, odbyło się w niej bowiem kolejne spotkanie, tym razem z dr. hab. Sławomirem Cenckiewiczem. I znowu obecnych na sali ponad 200 osób! Zobacz także poprzednie, ze St. Michalkiewiczem. Wizyta historyka pana Sł. Cenckiewicza połączona była Czytaj dalej

W 1 części opisu sesji z dnia 06.11.2013 r. pisałem o zabawie naszymi pieniędzmi lewicowych radnych i lewicowego prezydenta. Dzisiaj dokończenie nawiązujące do mojego apelu do moich krajan ze Strzemieszyc, o powstanie z kolan. Zobacz oraz zobacz. Chodzi o projekty uchwał, ogólnie pisząc w sprawie odmowy zgody na budowę kompostowni Czytaj dalej

Tytułowa zabawa, to oczywiście zabawa prezydenta, biurw i radnych w rządzenie i rozdysponowywanie naszych pieniędzy. W kontekście całości tej sesji przyznaję, że poziom, tzw. procedowania Rady Miasta zszedł poniżej poziomu odbieranego przez mój mózg. Szczęśliwie postanowiłem skorzystać ze szczytowego osiągnięcia techniki Urzędu Miasta i Rady Miasta w Dąbrowie Górniczej, tj. transmisji Czytaj dalej

Na prośby, także Czytaczy bloga, jeszcze raz zajmę się dzisiaj książką Mariana Handzlika „Judasze Narodu Polskiego”. Uważam, że warto. Dzisiaj trafił się zresztą bardzo odpowiedni moment, bowiem ja nie płaczę po panu T. Mazowieckim. Mam duże zastrzeżenia do czczenia osoby, która przyczyniła się do nie rozliczenia komunistów z PZPR-u po 1989 roku. Stwierdzenie, że jest to pierwszy niekomunistyczny premier po sterowanym tzw. przekształceniu ustroju jest wg mnie obraźliwe dla ludzi inteligentnych normalnie. Pseudowybory Czytaj dalej

Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie