Znajomy, kapitan WP, Józek Bieniecki, mieszkaniec Dąbrowy Górniczej. Kilka lat temu choroba – tragedia, związana z gardłem, spowodowała olbrzymie problemy z porozumiewaniem się z otoczeniem. I potrafił w takim momencie odnaleźć inną drogę i sposób kontaktu z ludźmi: poprzez pisanie wierszy!

Józef Bieniecki ma obecnie 61 lat, kontakt z poezją ma od trzynastu lat. pisze wiele wierszy (ponad 2800 poematów na chwilę obecną) i to wierszem rymowanym. W swych utworach porusza tematykę patriotyzmu, Ojczyzny, historii, opisuje także przyrodę. Niektóre z jego wierszy zostały wydane: „Dwór-droga do dworu”, „Moje spojrzenie” (wydane przez UniBook internet – wiersze liryczne). Zobacz przykładowo: http://www.unibook.com/J%C3%B3zef-Bieniecki/Dw%C3%B3r—Droga-do-dworu .

Przytoczę kilka, bez komentarza, bo do tego typu poezji każdy powinien jednak sam się odnieść. Mała uwaga: mi się spodobały bardzo. Ponieważ akurat mija 600 lat od pokonania Krzyżaków (Niemców) pod Grunwaldem kilka wierszy z tym związanych.

Rok 1410
Złowieszczy wisiał na nich krzyż,
Zakutych w stal zastępów.
I rykiem pieśń pobiegła wzwyż,
Zew krwi, zbroczonych sępów.

Ryk pożądania pomknął w dal,
Drapieżny i złowieszczy.
W przekrwionych ślepiach złość i stal,
Przestrachem wzdryga dreszczy.

Z dokonań duma i krwi zew,
Codziennej zbrodni widma.
Na szponach krzywda, ludzka krew.
Tubylczym ludom zbrzydła.

Pułki smoleńskie i litewskie,
Tatarskie wiódł czambuły.
Żmudzkie chorągwie i królewskie,
A czerni chłopskiej kłuły.

I pękła stal, żelazny mur,
Bezbożne zwisa ramię.
Bogurodzicy zabrzmiał chór,
W narodowej gamie.

Prysnął komturów -mistrzów mit,
Zmiażdżono dwór zbrodniarzy.
A sprzymierzonych stali zgrzyt,
Pozbawił wszech miraży.

Dziś by się chciało mordę tłuc,
Wyprawić gdzieś na Marsa.
Bo to pokoju jeden klucz,
A nie współpracy farsa.

Historyczna świadomość
Stare „prawo” okupanta,
By elitom oddech skrócić.
Wymordować lub uwięzić,
„Mocą prawa”-zbałamucić.

Różne przy tym są metody,
„Elitarne” służy grono.
Infantylnych, a służebnych,,
W różny sposób przekupiono.

Próżność wiąże lub pochlebstwo,
Nieprzeciętnych ludzi przy tym,
Których geniusz doceniono,
Przekupiono zaś korytem.

Próżność często górę bierze,
Człowiek jak zwierz w tamto lezie.
I układa w pakty z wrogiem,
Obierając jego drogę.

Dobrą wolę szlak już trafia,
A on członek-wokół mafia,
On nie szeryf-ale pionek,
Wymachuje im ogonem.

A świadomość nogę dała,
Z dobrej chęci się posrała,
Historycznie, metodycznie,
I zdradzając nas fizycznie.

Krzyżactwo

Idą Krzyżacy, wojska zaciężne,
We walkach sprawne, zbrojne, orężne.
W szyku chłopiska wielkie- ogromne,
Takiej potęgi nie zna potomne.
Srebrne pancerze, ciężki rynsztunek,
W tych wielkich łapskach staje piorunem.
Twarz bez litości w stale zakuta,
Zwycięstwa pewne-okrutna buta.
Naprzeciw w skórach- chorągwie polskie,
Czeskie, litewskie, żmudzkie i ruskie.
Tarcze skórzane, dzidy i piki,
A z oczu  skier groźne sypali dzikich.
Litwinów jazda prze nawałnicą,

Piechota polska, żmudzka konnicą.
Zbrojne rycerstwo, dobrzy szermierze,
Są Matki Boskiej wiernym żołnierzem.
Walka, gonitwy i ciężkie boje,
Masz li Krzyżaku za krzywdy moje.
I gniew jak burza rozdarł pancerze,
Mocą niezłomną kipiącą w wierze.

Przeszli przez hufce i pułki zbrojne,
Zastępy lekkie ludziami rojne.
A śmierć skrzydłami zgarnęła ino,
Krzyżackie zbrodnie- z ich buty winą.

Grunwald
Stoją wojska zaciężne,
Koło konia koń.
Chłopy rosłe, potężne,
Miecze dzierży dłoń.

Zjechali z pół świata,
By z nami się bić.
Pieśń huczy skrzydlata,
Chce się z strachu wyć.

Naprzeciw bojowy,
Stanął polski kwiat.
I chłopskie- szturmowe.
Tak nie walczy świat.

Dość przemocy, niewoli,
O wolność chcą bić.
Każdy polec woli,
Niż li w strachu żyć.

Modlitwa gruchnęła,
Do Matki wołanie.
Miecz karę ujęła,
Zadając im lanie.

Pycha padła trupem,
Królowi rzucono.
Zwycięstwo wraz z łupem,
Co kiedyś zdradzono.

„Witold” Pilecki

„Chciałem być kamieniem”, ale serce drżało,
Jakimś strasznym odruchem w gardle kołatało.
Kołaczące myśli-połapane cudem,
Nogi słabe drżące-powstrzymane z trudem.

Koniec świata- bo w piekle, nie może być gorzej,
Ciągła praca o głodzie, gdzie głowę położyć.
W ekstremalnych warunkach i na chwiejnych
nogach,
Tajnej organizacji wykuwała droga.

Duch przetrwania, oporu-to misja szczególna,
Likwidacja masowa-to opcja ogólna.
Raporty i meldunki z piekielnych czeluści,
Wzięte w ryzy wojskowe-nie można odpuścić.

Obozową gehennę przeżył z własnej woli,
I życie niewolnicze, obozowej doli,
By złożyć na stosie w Ołtarzu Ojczyzny,
Kiedy Polska goiła powojenne blizny.

Klice konfidentów podesłanych z Moskwy,
Apetyty na władzę w jej objęciach rosły.
Trzeba będzie wyniszczyć polskich patriotów,
Ci byli za Ojczyznę znowu polec gotów.

Zamęczono w katowniach, gnębiono fizycznie,
Stosowano udręki długo, metodycznie.
A gdy w końcu zabito, grzebią bezimiennie,
Aby wszystkim narzucić po śmierci brzemienie.

Dziś pomniki zbrodniarzom, wyrodnym osobom,
Z człowieczeństwa wyzutych-czołobitny grobom.
Już za chwilę odleją pomnik Robespierre’a,
Obok stanie bohater-Harry’ego Pottera.

Józef Bieniecki

Komentarze

6 komentarzy do “Józef Bieniecki – patriotyzm wierszem pisany”

  1. zaradna, 16 lip 2010 o 5:47

    Wiersze te wzbudziły u mnie naprawdę wiele refleksji. Wielki patriotyzm jaki widać głęboko zakorzeniony jest w duszy autora.
    Nie mam prawa do jakiejkolwiek oceny twórczości pana Józefa Bieleckiego ale osobiście z chęcią z całą twórczością się zapoznam. We mnie trafiły…..

  2. Georgia, 17 lip 2010 o 17:28

    Wiersze badzo mi sie podobają. Na pewno nie są to lewackie poematy za które dostaje się np. Nobla.

  3. Paweł, 10 sie 2010 o 19:41

    Bardzo, bardzo mi się podobają te wiersze!!!

  4. Michał Gryń, 20 sty 2011 o 9:55

    Wiersze są dobre. Sam bym takich nie napisał.
    I takie wiersze właśnie są potrzebne, które mają jakiś temat i przesłanie.

  5. majka, 22 sty 2012 o 19:00

    Witam wiersze te wzbudziły we mnie wiele refleksji są bardzo dobre!

  6. barbaraa, 2 cze 2013 o 3:18

    Wiersze Pana Bienieckiego sa rzeczywiscie dobre!
    Panie Józefie Bieniecki!
    Polish American Poets Academy upomina się o Pana. Proszę skontaktować się z name na adres jpiipapa@mail.com . Ogłosiliśmy kolejny konkurs poezji. Więcej informacji na http://www.e-businesscardexchange.com w sekcji JPII PAPA. Pozdrawiam, Barbara A.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie