Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
03
14
Dlaczego Pan Prezydent przeszkadza mieszkańcom?
Kategorie: Polityczne | 14 marca, 2025
Dzisiejszy wpis dotyczy głównie Dąbrowy Górniczej, a nie Polski – to tak celem uściślenia. Nawiążę do tematu na blogu poświęconego negatywnemu wpływowi inwestycji Panattoni na nas, jako Mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Zobacz: https://grzegorzjaszczura.pl/?p=69880#more-69880. Interpretuję podejście Pana Prezydenta do tej inwestycji, jako preferowanie (zresztą wg mnie zawsze tak było w Dąbrowie Górniczej), wielkich korporacji i hipermarketów przed inwestycjami zwykłych mieszkańców. Niestety dla Pana Prezydenta, tutaj z każdej strony, jestem bombardowany informacjami nie tylko o braku udogodnień i wsparcia ze strony urzędników w stosunku do tychże mieszkańców, a wręcz przeciwnie o stawianiu przeszkód. A nawet gorzej, są tylko utrudnienia i odpowiedzi w pismach urzędowych, zawierających nawet kłamliwe informacje na niekorzyść prywatnego inwestora! A wydawałoby się, że to Gmina i urzędnicy nie wspominając o prezydencie są dla mieszkańców, płacących olbrzymie, zmaksymalizowane w Dąbrowie Górniczej podatki, a nie odwrotnie!!! Chyba trzeba jednak zrobić oddzielny wpis w tym temacie.
Może, co do tych urzędników, to raczej należałoby mieć pretensje do ich kierownika, czyli Pana Prezydenta M. Bazylaka (obecnie bezpartyjna skrajna lewica) a nie usługujących mu tylko urzędników (zresztą za pieniądze z podatków płaconych przez wszystkich Mieszkańców!), ale to już kwestia podejścia do tego problemu. W końcu urzędnicy za coś dostają też premie. Fajnie byłoby sprawdzić ile premii dostali naczelnicy (bardzo liczni!), którzy wpłacili okrągłe kwoty (do wartości 4100 zł) na kampanię prezydencką Komitetu Wyborczego Marcina Bazylaka (SLD, obecnie bezpartyjna lewica)! Bardzo ciekawa lektura. Myślę i mam przynajmniej nadzieję, że od tego praca w naszym urzędzie nie zależy?!, aczkolwiek niewątpliwie jest to dwuznaczna sytuacja. Bardzo wiele osób powiązanych w inny sposób można też tam znaleźć. Może radni Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej to sprawdzą? Oczywiście ci, którzy udają, albo mają się za opozycję, w tejże radzie! Już kilka razy wzywałem ich do roboty, ale im się chyba nawet nie chce tego pozorować. 
Ale PIS dąbrowski, który teoretycznie powinien być tą wspomnianą opozycją, bierze przykład z góry, czyli w wypadku okręgu wyborczego nr 32 z posłów (aktualnie już tylko pozostało ich 3.: W. Andzel, E. Malik, R. Warwas). Szczególnie u tych dwóch pierwszych przez 20 lat posłowania nie zauważyłem walki o władzę w Zagłębiu Dąbrowskim. Oddali komunistom i postkomunistom Zagłębie Dąbrowskie już chyba w 2006 roku na wiecu w „Dor-Janie” w Zagórzu i trwają tak do tej pory. Wyjątkowe, jak dla mnie, lenie. Zobacz: Dlaczego PIS przegrał w Zagłębiu Dąbrowskim?, PIS-owcy do dzieła!, PIS w Zagłębiu Dąbrowskim (w tym w D.G.), PIS jest nagi! czy inne. Ale to tylko moja złośliwa wstawka o opozycji w Dąbrowie Górniczej. Pomijam dzisiaj MBA z Collegium Humanum, z której korzystał POPiS, a nie tylko PIS!
Zdecydowanie, tak ogólnie można stwierdzić, że parademokracja nie sprawdza się. Przejdę na chwilę do szerszego obszaru, czyli np. Polski. Co to za demokracja, która z pieniędzy/budżetu wszystkich obywateli preferuje tzw. partie polityczne, np. poprzez ich dofinansowywanie? Dlaczego pojedynczy tzw. Kowalski jest przez to poszkodowany? Przecież i tak dla niego zebranie 100000 podpisów poparcia dla wyborów np. na Prezydenta RP to olbrzymi wysiłek. Partyjniacy nie umieją zrezygnować z pieniędzy wszystkich podatników i zaoszczędzić na ich socjalne inne rozdawnictwo? Z tego co zauważyłem, to nawet najbardziej z nich rozsądna Konfederacja też o tym ani mru mru. To jednak miał być wpis o Dąbrowie Górniczej, dlatego kończę te rozważania o patodemokarcji, do której doprowadzili ci co nazywają siebie demokratami.
Ps Pozostaje czekać na Polskiego D. Trumpa i E. Muska.
Komentarze
8 komentarzy do “Dlaczego Pan Prezydent przeszkadza mieszkańcom?”
Zostaw komentarz
Należy dodać, że dewloperzy też są ważniejsi od mieszkańców.
Panie Grzegorzu jako mieszkaniec Dąbrowy Górniczej jestem sekowany ciągle przez Dąbrowski Urząd, dlatego Pana wspieram.
Grzegorz o lenistwie Baronów Pisu w Zagłębiu wie już sam Prezes Kaczyński. Na ostatnim spotkaniu klubu Parlamentarnego PISu nie bez przyczyny Baronowa Malik wylądowała na dywaniku.
do Pisowiec
Podobno to były dwa dywaniki: u Prezesa Jarosława Kaczyńskiego i przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka?
do obserwatora: jej i dziesięć dywaników nie pomoże. To jedno wielkie nieporozumienie.
Może jak Naczelnicy wpłacali na komitet szefa miasta to odbierali to co wpłacili w postaci premii od prezydenta.Taki cichy układ lojalnościowy.
Wśród radnych-zaradnych też jest grupa wspierająca bezpośrednio i pośrednio wspierająca władzę tj. byłego i obecnego prezydenta, więc jeszcze sobie poczekamy…
Sprawozdanie finansowe z wyborów samorządowych Bazylaka jeszcze nie zostało przyjęte. Wciąż są wyjaśniane pewne zapisy!