Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
03
11
Bye, bye, straży miejska!
Kategorie: W mediach | 11 marca, 2013
Prywatnie od zawsze jestem za likwidacją niepotrzebnych służb, urzędów, a co za tym idzie ewentualnym zmniejszaniem obciążeń podatkowych mieszkańców. W końcu pieniądze na płace, np. takich strażników miejskich nie biorą się z nieba, lecz z podatków płaconych przez ludzi. Największa sprzeczność występuje wtedy, gdy lewaccy ateiści właśnie na tą mannę z nieba i cud liczą. I nie mam tu na myśli podobno nawróconego od kilku lat pana D. Tuska. Zresztą chyba ostatnio musi tego żałować, obcując w większości z unioeuropejskimi lewakami. Niestety w ostatnich latach (osobiście określiłbym rok przełomu na 1993), tendencja jest odwrotna. Ileż powstaje nowych urzędów, ministerstw, izb, innych instytucji i czegoś tam jeszcze, a czy słyszeliśmy o zamknięciu jakiegoś urzędu, który zrealizował swój cel i urzędnicy z tego powodu zostali zwolnieni?!
Już w 2007 roku występowałem na sesji Rady Miasta o likwidację Straży Miejskiej. W Dąbrowie Górniczej jej koszt paradziałań osiągnął kwotę prawie 4 milionów złotych rocznie. Sukcesów działania strażników i strażniczek miejskich nie znam. Wiem natomiast, że korupcja sięga tam zenitu. W ostatniej ujawnionej aferze korupcyjnej aresztowanych zostało 36% etatów Straży Miejskiej. Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=16268#more-16268. Zresztą, jaki jest procent korupcji w innych częściach urzędu to nie wiem.
Bardzo szeroko aktualną sytuację straży miejskiej w Polsce przedstawił w ostatnim numerze „Najwyższego Czasu” kol. Tomasz Cukiernik, lubujący się w ujawnianiu rozpasania urzędników, począwszy od straży miejskiej, poprzez Parlament, a skończywszy na biurwach w Brukseli. Zachęcam do zapoznania się z całym artykułem. Tendencja jest jedna, wzrasta niechęć i brak zaufania do tej instytucji. Miasta i Gminy likwidują straże miejskie, odbywają się referenda. Przykładowo w referendum zainicjowanym przez Kongres Nowej Prawicy w Pszczynie aż 94% opowiedziało się za likwidacją S.M. Sądzę, że w dobie rozlewającego się kryzysu dojdzie do zwiększenia tempa likwidacji tych biurokratycznych struktur w Polsce. Politycznie, poza rządzącymi w mieście i kraju, głosy o likwidację dobiegają zewsząd: ze skrajnej lewicy (SLD – acz jest to sondowanie), centrolewicy (PIS – bojaźliwie, bo za ich rządów rozszerzono zakres działania S.M.) i prawicy (KNP – zdecydowanie i od zawsze).
W kontekście artykułu kol. T. Cukiernika chciałbym jeszcze zająć stanowisko w kwestii, na co mają być przeznaczane pieniądze, zaoszczędzone na likwidacji Straży Miejskiej. Otóż po ostatnich działaniach Policji dąbrowskiej, np. przy szukaniu, a raczej braku szukania sprawców podpaleń zabudowań byłego obiektu Zagłębianki Dąbrowa Górnicza, podpaleń innych obiektów czy sprawdzaniu prawdopodobnego picia alkoholu przez radnych w przerwie obrad Rady Miasta, czy innych, nie popieram przekazywania pieniędzy gminnych na etaty policyjne. Powstają bowiem lokalne, mafijne powiązania powodujące prawdopodobnie sytuacje, jak w Dąbrowie Górniczej. Policja powinna być finansowana z budżetu państwa!
Natomiast przedstawię na koniec moją wypowiedź, zacytowaną przez T. Cukiernika, będącą podsumowaniem jego artykułu „Znikająca straż miejska”:
„Populistycznie można przeznaczyć je (te zaoszczędzone pieniądze – przyp. mój) na nowy żłobek czy przedszkole. Podchodząc bardziej proprzedsiębiorczo, sugerowałbym zmniejszenie opłaty targowej czy podatku od nieruchomości. […] Natomiast gdybym sam decydował, to zmniejszyłbym po prostu zadłużenie budżetu gminy.”
To zmniejszenie zadłużenia, np. poprzez spłatę jakiegoś kredytu spowodowałoby wręcz „przypływ” gotówki do gminy, bowiem spadłyby koszty odsetek! Czyli dla mieszkańców czysty zysk. Straciłyby tylko biurwy!
I jeszcze problem, kto ma przejąć wykonywanie działań Straży Miejskiej wynikających z obowiązującej ustawy? Otóż, mają być one realizowane przez istniejące komórki (wydziały) Urzędu Miasta, jak to było przed jej zawiązaniem. Poradzą sobie(!), kwestia dobrego zarządzania biurwami panie prezydencie!
Komentarze
10 komentarzy do “Bye, bye, straży miejska!”
Zostaw komentarz
Przy tak wielkiej ujawnionej korupcji jak w Dąbrowie Górniczej prezydent sam powinien wystąpić z inicjatywą likwidacji Straży Miejskiej w mieście!
O to na kogo próbują przeżucić winę za podpalenia na Zagłębiance:
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/dabrowa-gornicza/zaplaca-za-zniszczenie-zaglebianki,1,4,22743
W miastach zarządzanych przez mądry zarząd miasta taka sytuacja z pewnością nie miałaby miejsca. Za taką ilość korupcji jaka miała miejsce u tych Ormowców w pierwszym rzędzie powinien wylecieć komendant SM. Nastepnie powinien paść wniosek o odwołanie całego tego twora zresztą nikomu niepotrzebnego, ochraniającego tylko du.ska rządzących. Podraza myślę że z obawy o swoje d…ko trzyma tą armię darmozjadów gdyż za te cyrki które wyprawia ze swymi przy….sami dojąc mieszkańców wie, że w każdej chwili mogą podjechać taczki pod UM. Co się dotyczy policji to jeszcze niedawno byłem skłonny przyznać im dodatkowe etaty za zaoszczędzone pieniądze kosztem likwidacji Ormowców. Obecnie zmieniłem jednak zdanie kiedy stwierdziłem, że KM Policji w DG jest również na usługach Podrazy. Tak więc reasumując kogo te rządzące biurwy mogą się obawiać w DG stwierdzam że z pewnością nie – Sądu Rejonowego, Prokuratury, Policji, RIO, UW i myślę że jeszcze by się znalazło kilka poważnych instytucji broniących tych cwaniaczków. Jak ma być dobrze w takim mieście w którym od szeregu lat przewijają się ta same znienawidzone nazwiska kombinatorów i cwaniaczków ciągnących jeden drugiego do różnych spółek, spółeczek, rad nadzorczych tzn wszystkich koryt jakie tylko sobie upatrzą. Najgorsze z tego wszystkiego że te wszystkie numery tym hienom przechodzą bez żadnych przeszkód. Tak wygląda demokracja w wydaniu tych pajaców w DG.
Do „MM” Dotyczy przerzucania winy za podpalenia „Zagłębianki”
Takim to sposobem władze DG wykpiły się z tego celowego podpalenia, żeby cały ten teren sprzedać jakiejś przyjaznej duszy bez budynków (nieruchomości) które tą cenę zawyżały. Cytat: „Gdy władze klubu powzięły informację, że obiekt ma zostać sprzedany, wycofały z niego ochronę”. Uważam, że nie jest to tylko wina władz klubu, ale jeszcze większa władz miasta, które tylko czekały na odpowiedni moment, żeby czerwony kur zagościł nad budynkiem zarządu „Zagłębianki”. Podraza jako najmarniejszy „gospodarz miasta” nie powiadomił nawet policji o tym pożarze. Gdy w końcu doszło to do komendanta policji ten nie kwapił się z rozpoczęciem śledztwa, gdyż podobno nie wiedział do kogo ten teren należy. Ha,ha,ha, koń by się uśmiał !!! Tu nie chodziło o wyłapanie podpalacza czy podpalaczy lecz co by to było gdyby wyszło na światło dzienne kto był zleceniodawcą tych w sumie 2 podpaleń. Każdy logicznie myślący mieszkaniec zastanowić musi fakt jak to się dzieje, że przez tyle lat istnienia tego stadionu nic się tam nie działo, a naraz 2 dni przed jego sprzedażą dochodzi do podpalenia budynku. Czy to był przypadek ??? Tylko idiota może myśleć takimi kategoriami!!!. Teraz zarząd miasta żeby się wybielić znalazł kozła ofiarnego w KS „Zagłębiak” a sami ci cwaniacy pozostają czyści. Ja podałem te podpalenia do prokuratury i do sądu obwiniając Podraze o nienależytą dbałość o majątek gminny (obiekt nawet nie był ubezpieczony) i z tego tytułu groziła mu nawet kara odsiadki.Lecz Sąd Rejonowy w Jaworznie uznał, że ja jako osoba prywatna nie poniosłem z tego tytułu żadnych strat i dlatego Podraza nie będzie brany za dupę. Sędzina w uzasadnieniu stwierdziła że gdyby takie zawiadomienie złożyła gmina czyli radni, to Podrazie by się nie upiekło !!!!. Próbowałem jeszcze polemizować z sądem że straty poniosłem ja, jak również pozostali mieszkańcy, lecz pozostało to bez należytego zrozumienia. Tak więc za bierność radnych zarząd miasta osiągnął to co chciał, Podraza nie będzie karany i teraz będą wyburzać wszystko co na tym stadionie jeszcze stoi czyli ten budynek, basen, ogrodzenie, niwelować skarpę itd. Cytat. „Prezydent Zbigniew Podraza zapewniał, że nie ma obecnie innej możliwości niż rozłożenie należności na raty. W dodatku uregulowanie tej sytuacji, umożliwia „Zagłębiakowi” start w konkursie po miejskie dotacje”. Tak więc za „błędy” zarządu miasta prawdopodobnie „Zagłębiak” dostanie dotację (oczywiście z naszych pieniędzy) a powinni zapłacić wiadomi każdemu zleceniodawcy tych podpaleń. W taki sposób mieszkańcy i nie tylko są kiwani przez tych cwaniaków, a oni naginają prawo (którego zresztą nie ma)!!!!!
A ja bym się zastanowił czy Straż Miejska nie powinna była wtedy też zainteresować się stadionem i budynkiem na Zagłębiance.
Jak tak jest w całej ich Unii Europejskiej, a skąd wiemy że tak nie jest, to aż strach myśleć jak to się skończy!
dobre, a nawet bardzo dobre!
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/warszawski-straznik-miejski-zabil-wlasna-matke,1,5442495,region-wiadomosc.html
Zdecydowanie uważam, że Straż Miejska powinna zostać zlikwidowana dla dobra mieszkańców. Zgadzam się z Panem.
Przykład z Żywca: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=617549324927108&set=a.617548848260489.154796.501549513193757&type=1&theater