Wywiad z dr. Zbigniewem Matuszczykiem, Zagłębiakiem ze Sławkowa, regionalistą, podpułkownikiem rezerwy Wojska Polskiego. Przeprowadziłem go z kol. Dawidem Kmiotkiem, zostanie przedstawiony w dwóch częściach.

DK: Panie Zbigniewie wiem, że jest Pan historykiem wojskowości. Wiem, że z zamiłowania zajmuje się Pan również historią Zagłębia Dąbrowskiego, m.in. blisko współpracuje Pan z Działem Kultury Dawnej MOK w Sławkowie oraz z Muzeum Miejskim „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej.

Zbigniew Matuszczyk: Od czasów szkoły podstawowej i liceum, a ukończyłem I LO im. W. Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej, moim obszarem zainteresowań była historia, szczególnie ta najnowsza. To wtedy bardzo zainteresowały mnie aspekty historyczne dotyczące Zagłębia Dąbrowskiego i mojego rodzinnego miasta Sławkowa. To właściwie wtedy, na przełomie lat 60-ych i 70-tych, byłem jednym z założycieli Muzeum Regionalnego w Sławkowie, prowadzonego przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Olkuskiej, a następnie przez Towarzystwo Miłośników Sławkowa, którego jestem do chwili obecnej czynnym członkiem. Obecnie Muzeum to zostało przekształcone w Dział Kultury Dawnej MOK w Sławkowie. Dobrze układa mi się także współpraca z Muzeum Miejskim „Sztygarka”, w tym z jego dyrektorem Arkadiuszem Rybakiem.

GJ: Zagłębie Dąbrowskie to główny temat Pana badań czy są też i inne obszary Pana zainteresowań?

Zbigniew Matuszczyk: Oczywiście, że są. Moim głównym obiektem zainteresowań jest problematyka związana z upowszechnianiem wiedzy na temat szeroko rozumianej historii wojskowości. Przez blisko 20 lat mojej służby wojskowej zajmowałem się publicystyką historyczną w różnych redakcjach wojskowych. Nadal zresztą specjalizuję się w zagadnieniach związanych z działalnością sal tradycji w Siłach Zbrojnych RP.

Ukończyłem podyplomowe studia z zakresu muzealnictwa na Uniwersytecie Warszawskim. Jestem autorem poradnika pt. „Organizacja i wykorzystanie sal tradycji w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej”. Przez kilkanaście lat byłem członkiem „Wojskowej Komisji Historycznej”, której jednym z zadań było opiniowanie i zatwierdzanie projektów nowych odznak, oznak, godeł i innych wojskowych znaków. Jestem także głównym autorem znaków honorowych Wojska Polskiego, nadawanych przez przełożonych wszystkich szczebli swoim podwładnym, począwszy od Zwierzchnika Sił Zbrojnych – Prezydenta RP. Wzory graficzne opracowanych przeze mnie odznak, kordzików, szabel, proporców, buzdyganów i sznurów zostały zatwierdzone rozporządzeniem ministra Obrony Narodowej i są aktualnie nadawane jako wyróżnienia.

Jestem również współautorem „Kodeksu honorowego żołnierza zawodowego Wojska Polskiego” i po części „Ceremoniału Wojskowego Sił Zbrojnych RP”.

DK: Mieszka Pan w Warszawie, a także w Sławkowie, w którym jest Pan dosyć często widywany. Chciałbym wiedzieć jak Zagłębie jest odbierane oczami mieszkańców stolicy, szczególnie w kontekście Śląska? Czy uważa Pan, że obecna nazwa województwa jest merytorycznie poprawna, a może należałoby ją zmienić?

Zbigniew Matuszczyk: Większość mieszkańców stolicy, z którymi miałem kontakt, może poza kibicami Legii, odbiera Zagłębie Dąbrowskie jako integralną część Śląska. Największą szkodę wyrządziła fatalna zmiana nazwy województwa: z Katowickiego na Śląskie. W żadnej mierze nie jest to odzwierciedleniem historycznych jak i geograficznych faktów. Mało kto w Polsce utożsamia Zagłębie Dąbrowskie z zachodnią Małopolską. Wiem, że istnieje taka propozycja by zmienić nazwę naszego województwa na województwo Śląsko-Dąbrowskie. Jest to chybiony pomysł. Ta nazwa już funkcjonowała, stąd most śląsko-dąbrowski w Warszawie. Wymyślona przez Al. Zawadzkiego miała konsolidować gospodarkę i ludność międzywojennego województwa śląskiego, posiadającego swoistą autonomię z częścią Górnego Śląska będącego do 1945 w III Rzeszy Niemieckiej, z Zagłębiem Dąbrowskim będącym do 1939 roku w województwie kieleckim. Zatem nazwa ta nie odzwierciedlała wszystkich regionów. Ostatnia zmiana nazwy na „śląskie” to wielki cios w poczucie tożsamości większości ludności naszego województwa, która nie poczuwa się do śląskich korzeni.

Uważam nazwę „województwo śląskie” za całkowicie ahistoryczną i nieuprawnioną. Dlatego należy ją jak najszybciej zmienić. Każdy ma prawo być tym za kogo się uważa i nie może być nazwany dzięki pokrętnie wymyślonej i zalegalizowanej nazwie województwa, tym kim nie jest i nie chce być. Ja osobiście nie chcę być uważanym za Ślązaka.

Zagłębie Dąbrowskie, tzw. Zagłębie Krakowskie czy Ziemia Częstochowska zawsze były częścią Zachodniej Małopolski, a nigdy nie były częścią tzw. Śląska. Z wyjątkiem pruskiej i niemieckiej okupacji tych ziem, kiedy zaborcza administracja przymusowo wcielała je do swoich śląskich prowincji. Tym bardziej dziwnym jest, że nasza niepodległa administracja zafundowała nam właśnie taka nazwę. W obecnej sytuacji ekonomicznej i społecznej naszego województwa najprostszym a zarazem najrozsądniejszym rozwiązaniem tej kwestii powinien być powrót do starej nazwy – województwo katowickie!

Przy nagminnym pomijaniu w mediach pierwszego członu nazwy – słowa „województwo”, będzie wypowiadane słowo „katowickie”, co moim zdaniem jest do przyjęcia przez znamienitą większość mieszkańców.

GJ: Jak Pan wie ostatnio w Sosnowcu postawiono tzw. witacze. Co sądzi Pan o tej inicjatywie? Czy zamieszczony na witaczach herb, autorstwa stowarzyszenia FdZD może być herbem Zagłębia Dąbrowskiego?

Zbigniew Matuszczyk: Co do samej inicjatywy to oczywiście jest ona słuszna. To pomysł ś.p. Piotra Zarzyckiego. Prowadziliśmy z nim rozmowy na ten temat, w które zaangażowane było też miasto Sławków. Różnica polega w intencjach. Nam zależało, aby witacze ustawić od strony województwa małopolskiego, tak aby wjeżdżający do Zagłębia Dąbrowskiego wiedzieli, że nadal znajdują się w zachodniej Małopolsce, a nie już na Śląsku, o czym informują tablice z nazwą województwa!

O ile My z Piotrem Zarzyckim rozmawialiśmy o zaakcentowaniu tożsamości Zagłębia Dąbrowskiego, to teraz mam nieodparte wrażenie, że obecnym działaniom w tej sprawie przyświeca polityka i tworzenie granic na siłę. Granic pomiędzy Zagłębiem, a Śląskiem. To nie przypadek że po śląskiej stronie Brynicy odezwały się głosy radości. Jedną z pierwszych osób które zabrały głos był nie kto inny, jak Jerzy Gorzelik, szef RAŚ. Pojawiły się nawet głosy, by podobne witacze stawiać po stronie śląskiej. Ale dlaczego ich do tej pory nie ma? Czy władze Sosnowca się nad tym zastanawiały? Śmiem przypuszczać, że nie. To przecież śląskie witacze powinny już dawno stać na granicy z Zagłębiem i wytyczać obszar „przyszłej śląskiej autonomii”. Uważam, że wytyczanie takich granic z inicjatywy RAŚ jest jeszcze przedwczesne i mogłoby zostać bardzo źle odebrane nie tylko przez polską opinię społeczną ale również przez władzę w Warszawie. Zresztą po co to robić, skoro może to zrobić sąsiad Zagłębiak, z własnej inicjatywy, za własne pieniądze i najważniejsze(!), nikt w Polsce nie będzie protestował. Żałuję, że władze Sosnowca nie potrafią zrozumieć, że Ruchowi Autonomii Śląska potrzebny jest kontrast – tło, od którego autonomia musi się odróżniać, aby była inna niż otaczające ją regiony. Wtedy tylko zostanie spełniony podstawowy warunek jej istnienia! Dlatego główny inicjator i wykonawca pomysłu ustawiania witaczy w Sosnowcu wiceprezydent tego miasta Arkadiusz Chęciński, nie powinien się bezkrytycznie cieszyć z poparcia dla tego pomysłu udzielonego przez Lidera Ruchu Autonomii Śląska – Jerzego Gorzelika. Zrobił bowiem dla „autonomii Śląska” kawał dobrej roboty, rozpoczął wytyczanie jej granic. Zatem, należy mu się słusznie uznanie tyle, że nie zagłębiowskich wyborców, ale autonomistów zza Brynicy!

Dla nas witacze miały być również małym krokiem ku legalizacji symboliki Zagłębia Dąbrowskiego. Zakładaliśmy, że herb który na nich będzie widniał, będzie profesjonalnym i poważnym znakiem. To co na nich teraz jest, czyli nowy, zmieniony tzw. herb Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego jest sprzeczny z zasadami heraldyki. Możemy nazwać tą propozycję co najwyżej jakimś malowidłem, a nie herbem Zagłębia Dąbrowskiego. Przedstawienie Orła Białego na dwubarwnym czerwono-zielonym polu tarczy jest ewenementem w skali heraldyki polskiej. Uważam również, że nie do przyjęcia jest, aby jakakolwiek organizacja mogła być właścicielem symboli Zagłębia, na użycie których wydawałaby zgodę. Symbole Zagłębia powinny być własnością wszystkich osób pragnących manifestować i propagować tożsamość Zagłębia Dąbrowskiego, bez względu na przekonania polityczne, religijne i inne.

DK: Właśnie. Opracował Pan symbolikę Zagłębia Dąbrowskiego: herb, chorągiew i flagę. Proszę o krótkie zaprezentowanie tej propozycji.

Zbigniew Matuszczyk: Pretekstem do podjęcia opracowania przeze mnie propozycji wzorów symboli Zagłębia Dąbrowskiego był fakt, że jedno z lokalnych stowarzyszeń, mianowicie FdZD w swej propozycji herbu i chorągwi użyło orła z herbu mojego miasta Sławkowa. Takie rzeczy są niedopuszczalne. Tym bardziej że burmistrz Sławkowa nie wyraził na to zgody!

Według mojej propozycji Herbem Zagłębia Dąbrowskiego powinien być: w polu czerwonym tarczy, ukoronowany Biały Orzeł, ze złotym dziobem i szponami, w złotych: koronie, przepasce przez skrzydła i pierścieniu spinającym ogon, na piersi orła tarcza sercowa, w jej zielonym polu skrzyżowane perlik i żelazko, z czarnymi żeleźcami i złotymi trzonkami. Wizerunek orła nawiązuje bezpośrednio do pieczęci majestatowej króla Kazimierza Wielkiego z 1336 roku. Wybór godła został podyktowany zasługami króla w scaleniu i zreformowaniu państwa polskiego. Zasługi Kazimierza Wielkiego dla rozwoju obszaru dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego również są bezsporne. Król Kazimierz Wielki pozostaje w świadomości mieszkańców Zagłębia jako symbol udanych  reform  gospodarczych  oraz  szacunku  władzy  centralnej  dla  przedsiębiorczości i ciężkiej pracy swoich poddanych.

Rozpatrując historię gospodarczą Zagłębia Dąbrowskiego wszyscy zgodnie uznają, że górnictwo i hutnictwo w naszym regionie są jego charakterystycznymi wyznacznikami dla wszystkich okresów historycznych. Dlatego na tarczy sercowej orła zaproponowałem umieszczenie skrzyżowanych „młotków górniczych”, tj. perlika i żelazka, nota bene według wzoru z II RP.

Jeszcze raz podkreślam, że istotą opracowanych symboli jest ich społeczna własność, należą one do wszystkich pragnących manifestować i propagować tożsamość Zagłębia Dąbrowskiego. Herb oraz pozostałe symbole Zagłębia Dąbrowskiego należą do wszystkich przyjmujących te zasady.

(Więcej zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=10446#more-10446, http://grzegorzjaszczura.pl/?p=10497#more-10497, http://grzegorzjaszczura.pl/?p=10717#more-10717, – przyp. GJ).

 Wywiad autoryzowany w dniu 24.01.2013 r.

Rozmawiali: Dawid Kmiotek i Grzegorz Jaszczura

W części II rozmowy spróbujemy odpowiedź na pytanie: czym jest Zagłębie Dąbrowskie. Jak należałoby przedsięwziąć kroki celem legalizacji barw zagłębiowskich, a także o innych aspektach dot. Zagłębia Dąbrowskiego. Wspomnimy także o 150-tej rocznicy Powstania Styczniowego w Zagłębiu Dąbrowskim.

Komentarze

14 komentarzy do “Zbigniew Matuszczyk – autor Herbu Zagłębia Dąbrowskiego, cz. 1”

  1. Sympatia, 29 sty 2013 o 9:29

    Bardzo ciekawy wywiad. Czekam niecierpliwie na druga część.

  2. iti, 29 sty 2013 o 9:39

    Brawo dla pana Matuszczyka. Facet jest mądrzejszy od Chęcińskiego i całego Forum razem wziętych. Oni wykazali się jedynie doraźnym koniunkturalizmem, a Matuszczyk myśli.

  3. Kazimierz Jasionek, 29 sty 2013 o 13:25

    Widać z tego ciekawego wpisu jak niewielu ludzi okupujących najwyższe stanowiska w naszym województwie potrafi myśleć, a jak wielu bez mózgów jest tylko przyspawana do swych koryt. Dla takich nie liczy historia i przeżycia naszych przodków, liczy się tylko sieczka w ich otumanionych głowach i wrzucanie wszystkiego do jednego kosza.!!!!

  4. Marek, 29 sty 2013 o 16:30

    Tak dokładnie jest Panie Kazimierzu.

  5. b., 29 sty 2013 o 21:25

    No to Chceciński dał ciała

  6. Krzysiek, 30 sty 2013 o 11:10

    Zgadzam się że nazwa województwa jest fatalna i zakłamująca rzeczywistość. Skoro tak to i herb województwa jest nieheraldyczny skoro odnosi się tylko do jego śląskiej części i tylko śląską część honoruje? Co na to dr Matuszczyk? Czy skoro nazwa jest nie poprawna to i symbole województwa, herb flaga itd też są niepoprawne?

  7. Bred, 30 sty 2013 o 15:55

    ale brednie… wywiad na zamówienie?

  8. M., 30 sty 2013 o 16:26

    Bred no nie każdy jest na depresyjnym poziomie forum. Są też ludzie myślący.

  9. PK, 30 sty 2013 o 16:27

    Bred brednia to cię zrobiła

  10. Zagłębiak, 30 sty 2013 o 17:52

    Zgadzam sie z iti.

  11. OFSADD, 30 sty 2013 o 18:48

    Teraz widać jak koncepcja Jurka i jego bachorów z FdZD jest słabiutka

  12. Magda, 31 sty 2013 o 15:21

    Wyrazy uznania dla pana Matuszczyka za piękny projekt i uzasadnienie.

  13. widz, 6 lut 2013 o 16:14

    Tak, bardzo piękny projekt. Tak trzymać.

  14. Slavnik, 17 wrz 2014 o 10:09

    w każdej sprawie powinniśmy dążyć do wypracowania metody takich opracowań z uwzględnieniem forum, ale przed realizacją. Polemika po, osłabia wszystkie strony sporu. Przed natomiast pozwala na identyfikację z dziełem całej społeczności. Co do łączenia Kazimierza wielkiego z geneza ZD. to mam wątpliwości.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie