Wywiad z dr. Zbigniewem Matuszczykiem, Zagłębiakiem ze Sławkowa, regionalistą, podpułkownikiem rezerwy Wojska Polskiego. Przeprowadziłem go z kol. Dawidem Kmiotkiem, stał się tak bardzo interesujący, że rozrósł się do 3 części. Dzisiaj dokończenie wywiadu.

DK: Panie Zbigniewie, czym jest Zagłębie Dąbrowskie? Jakie są granice Zagłębia Dąbrowskiego? Wiem, że wspólnie z Grzegorzem Jaszczurą wyszliście z propozycją powołania Związku Miast i Gmin Zagłębia Dąbrowskiego. Może szerzej o tej inicjatywie.

Zbigniew Matuszczyk: Wspomniana dyskusja w samorządach na temat symboli Zagłębia Dąbrowskiego powinna stać się świetnym zaczynem do szerszej dyskusji i w konsekwencji powołania Związku Miast i Gmin Zagłębia Dąbrowskiego. To takie nasze marzenie na przyszłość. Uważam, że to właśnie samorządy powinny określić ostateczny obszar i granice Zagłębia. Dopiero wtedy można by we właściwych miejscach ustawić witacze wjazdowe do Zagłębia Dąbrowskiego od strony Małopolski. Dzisiaj nie wiemy czy np. powinny stać przy trasie DK 94 w Sławkowie, Bolesławiu czy może w Olkuszu? Pojęcie „Zagłębie Dąbrowskie” nie zostało nigdy sformalizowane. Trudno jednoznacznie określić jego granice. Wiem, że FdZD na swojej stronie internetowej już wytyczyło granice Zagłębia Dąbrowskiego. Ale jest to nieuprawnione i – moim zdaniem – są one zbyt szerokie, w Zagłębiu jest np. powiat myszkowski. Należy uwzględnić to, że część gmin niekoniecznie może chcieć utożsamiać się z Zagłębiem. Ciekawą sprawą jest to, że część tych gmin już należy do wspólnych organizacji. Na przykład na terenie powiatu zawierciańskiego funkcjonuje Lokalna Grupa Działania – LGD Perła Jury, z kolei na terenie powiatu będzińskiego – LGD Brynica to nie granica. A czemu nie na przykład LGD Perła Zagłębia? Członkami obu lokalnych grup działania są gminy, a ich celem jest pozyskiwanie pieniędzy unijnych i aktywizacja mieszkańców. Może więc najpierw powinniśmy zapytać gminy, a potem wytyczać granice. Teraz każdy może sobie snuć swoje wizje granic.

Owszem, możemy wyjść z poglądem, że Zagłębie Dąbrowskie to Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin, Czeladź, Wojkowice i Sławków. Ale kto jeszcze? Może Łazy, może Siewierz. Pewnie Poręba i Zawiercie. Ale czy Zagłębie to Bolesław, Bukowno i Olkusz? Jak podejść do Ogrodzieńca i Pilicy. Temat jest szeroki i do poważnej dyskusji. Na pewno taki Związek Miast i Gmin Zagłębia powinien czymś się zająć. Może pozyskiwaniem pieniędzy na propagowanie i pielęgnowanie tożsamości zagłębiowskiej. Może wreszcie powinien w Zagłębiu Dąbrowskim powstać np. Zagłębiowski Instytut Naukowy finansowany przez taki związek miast i gmin. Potrzebujemy w regionie instytucji, która mogłaby inspirować oraz prowadzić profesjonalne badania naukowe nad historią, tożsamością oraz perspektywami rozwoju regionu.

GJ: Wiem, że jest Pan jednym z inicjatorów obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego w Zagłębiu Dąbrowskim. Skąd pomysł, by obchody były zorganizowane w tak szerokim zakresie?

Zbigniew Matuszczyk: Zagłębie Dąbrowskie to również bardzo bogata historia związana z Powstaniem Styczniowym. Wystarczy udać się w okolice Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej i obejrzeć krzyż poświęcony powstańcom. Jako ciekawostkę mogę tu wspomnieć, że jedną z represji po powstaniu było odbieranie praw miastom. Z naszych i okolicznych terenów niektóre z dawnych miast do dnia dzisiejszego nie odzyskały praw miejskich. Są to Żarnowiec, Włodowice, Mrzygłód i Kromołów. Prawa miejskie w ramach represji utraciły wtedy również Sławków, Czeladź, Ogrodzieniec, Pilica, Siewierz, Wolbrom i Szczekociny.

Historia tych terenów to również mogiły powstańcze rozsiane po całym Zagłębiu, najczęściej bezimienne. Warto otworzyć ten rozdział naszej historii. Zwłaszcza, że opanowanie w lutym 1863 roku Zagłębia Dąbrowskiego przez powstańców jest faktem prawie nieznanym w polskiej historiografii. Zwycięska bitwa o dworzec  Warszawsko-Wiedeńskiej Drogi Żelaznej oraz przywrócenie polskiej suwerennej władzy nad tym najbardziej uprzemysłowionym skrawkiem ówczesnego Królestwa Polskiego powinny na stałe zostać utrwalone w świadomości mieszkańców Zagłębia.

Dlatego już w ubiegłym roku podjąłem rozmowy z przedstawicielami władz i instytucji kultury Sławkowa oraz naszych sąsiadów Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Olkusza i Bolesławia w celu zorganizowania wspólnych zagłębiowskich obchodów tej rocznicy.

Uważam, że współdziałanie naszych gmin i miast w tak ważnym przedsięwzięciu dla Zagłębia i całej Polski jest świetną okazją do zademonstrowania integracji i jedności całego regionu. To także możliwość lepszego wzajemnego poznania się i współpracy osób, które w różnych miastach i gminach organizują obchody tych samych wydarzeń.

Osobiście jestem usatysfakcjonowany, wiele z moich pomysłów zostało zrealizowanych. Niektóre zrealizowałem samodzielnie. Napisałem kilka artykułów dotyczących Powstania Styczniowego w Zagłębiu, które zostały wydrukowane w różnych miejscach. Opracowałem merytorycznie wystawę poświęconą pierwszym oficjalnym obchodom rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, w dniu 20 stycznia 1915 roku, zorganizowanym w Sławkowie, Olkuszu i Krzykawce przez Departament Wojskowy Naczelnego Komitetu Narodowego, który stacjonował w Sławkowie i którego szefem był ówczesny podpułkownik Władysław Sikorski.

Razem z artystą plastykiem Panią Martą Tambor opracowałem specjalnie na obchody rocznicy powstania nowy wizerunek trójpolowego herbu Rzeczypospolitej zatwierdzonego w maju 1863 roku przez Rząd Narodowy. Na jego podstawie zaprojektowałem chorągwie okolicznościowe dla Sosnowca i Sławkowa, które były wykorzystane w inscenizacjach zorganizowanych w tych miastach. Dzięki Urzędowi Miejskiemu w Sławkowie opracowany przeze mnie herb może być używany przez wszystkich zainteresowanych, bez uzyskiwania czyjejkolwiek zgody. To wkład mojego miasta i mój własny w upamiętnienie Powstania Styczniowego. Jestem również autorem Apelu Pamięci Oręża Polskiego, odczytanego 9 lutego br. podczas uroczystości przed sosnowieckim dworcem.

Uważam, że dotychczasowy przebieg obchodów Powstania Styczniowego w Zagłębiu Dąbrowskim jest przykładem rodzącej się realnej współpracy w dziedzinie kultywowania zagłębiowskiej tożsamości pomiędzy sąsiadującymi ze sobą miastami: Sosnowcem, Dąbrową Górniczą i Sławkowem.

Należy również podkreślić, że Sosnowiec jak przystało na stolicę Zagłębia Dąbrowskiego, wziął na siebie zdecydowaną większość prac organizatorskich i kosztów w przygotowanych wspólnych uroczystościach. W sosnowieckich imprezach otwartych dla wszystkich brali udział mieszkańcy całego Zagłębia.

Na szczególne uznanie zasługuje to, że Urząd Miejski w Sosnowcu opracował i wydał drukiem na łamach „Dziennika Zachodniego” wspólny program obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego, obejmujący uroczystości we wszystkich miastach i gminach Zagłębia Dąbrowskiego aż do końca 2013 roku.

Należy również dodać, że dla podkreślenia rangi organizowanych uroczystości rocznicowych w regionie, udało się władzom Sosnowca uzyskać dla nich honorowy patronat Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Działania Sosnowca dla uczczenia Powstania Styczniowego są pięknym przykładem integrowania się nie tylko władz sąsiadujących ze sobą miast, ale przede wszystkim zagłębiowskiej społeczności. Zapewne na długo zapadnie w pamięci sławkowskich licealistów przebranych za kosynierów ich udział w inscenizacji sosnowieckiej bitwy.

Przed nami kolejne ważne uroczystości, tym razem bitwy pod Krzykawką i śmierci bohatera Włoch i Polski pułkownika Francesco Nullo. Mam nadzieję, że i te obchody przy współudziale miast sąsiadujących z gminą Bolesław będą równie okazałe i podniosłe jak w Sosnowcu i Sławkowie.

DK: Jest Pan autorem wielu opracowań dotyczących nie tylko Sławkowa, ale i Zagłębia Dąbrowskiego. Proszę coś powiedzieć na ten temat.

Zbigniew Matuszczyk: Jestem inspiratorem, autorem i współautorem m.in. monografii Sławkowa pt. „Dzieje Sławkowa” opracowanej pod kierunkiem prof. Feliksa Kiryka z Krakowa. Konkretnie, opracowałem rozdział pt. „Sławków w czasach niewoli narodowej 1795–1918”. Publikacja ukazała się w Krakowie w 2001 roku.

Jestem również autorem lub współautorem takich książek, jak: „Republika sławkowska 1905 roku” – Sławków 2005; „100 lat pod wezwaniem św. Floriana” – Sławków 2005; „Architektura dawnego Sławkowa – 720 lat miasta Sławkowa 1286–2006” – Sławków 2006, wydanie 2 – Sławków 2007; „Przez Sławków do niepodległej Polski. Legiony Polskie w Sławkowie i Zagłębiu Dąbrowskim” – Sławków 2010; „Architektura dawnego i współczesnego Sławkowa. 725 lat praw miejskich Sławkowa 1286–2011” – Sławków 2011.

Obecnie razem z Muzeum Miejskim Sztygarka w Dąbrowie Górniczej, a konkretnie z dyrektorem tej placówki, Panem mgr. Arkadiuszem Rybakiem pracuję nad wydaniem publikacji źródłowej pl. „Inwentarze i lustracje Klucza Sławkowskiego z XVII i XVIII wieku”. To bezprecedensowa praca, która powstaje przy współpracy finansowej 9 gmin i miast Bolesławia, Bukowna, Chrzanowa, Dąbrowy Górniczej, Jaworzna, Łaz, Sławkowa, Sosnowca i Trzebini oraz powiatu będzińskiego. To realny dowód na możliwość współpracy nie tylko miast i gmin Zagłębia Dąbrowskiego, ale również naszych małopolskich sąsiadów, z którymi do 1789 roku tworzyliśmy jeden organizm administracji terytorialnej – sławkowski klucz ziemski, ze starostwem w Sławkowie.

Praca to zbiór dokumentów odnalezionych w różnych archiwach. Publikacja będzie zawierała setki informacji z XVII- i XVIII-wiecznej historii dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego. Począwszy od szczegółowych opisów poszczególnych miejscowości, a skończywszy na nazwiskach ich mieszkańców.

Będzie to przysłowiowa kopalnia wiedzy dla historyków zajmujących się dziejami obszarów dzisiejszego Zagłębia Dąbrowskiego. Odbyło się już specjalnie zwołane spotkanie w celu omówienia sposobów oraz form promocji tej publikacji, ze szczególnym uwzględnieniem szkół i placówek kultury naszego regionu.

GJ: Sławków to małe miasto. Jakie są główne atuty Sławkowa i co możecie wnieść do rozwoju Zagłębia?

Zbigniew Matuszczyk: Sławków to nie tylko bogata historia, ale to również szeroki tor. To tutaj zaczyna się okno na świat, w tym na wschód, aż do Chin. Uważam, że władze województwa nie powinny tej szansy zmarnować. Akurat w te przedsięwzięcia należy inwestować, bo to może przynieść wymierne korzyści całemu Zagłębiu. Ważne są również walory turystyczne Sławkowa. Zachęcam do obejrzenia zbiorów Działu Historii Dawnej Miejskiego Ośrodka Kultury w Sławkowie ,  usytuowanego na sławkowskim Rynku. Warto byłoby również obejrzeć ruiny zamku biskupów krakowskich z XIII wieku, najstarszego murowanego zamku w zachodniej Małopolsce. W Sławkowie dosyć często odbywają się spływy kajakowe po Białej Przemszy w kierunku Maczek. Na tym odcinku rzeka jest nieujarzmiona, a sam spływ odbywa się głównie terenami leśnymi. Przez Sławków biegnie również kilka ciekawych szlaków turystycznych. Jednym z nich jest szlak Szwajcarii Zagłębiowskiej, mający swój początek na Rynku w Sławkowie. Inne ciekawe szlaki turystyczne to Szlak Pustynny i Szlak Powstańców Styczniowych 1863 roku. Przez Sławków przechodzi również Szlak Architektury Drewnianej Województwa Śląskiego.

Obok XIII-wiecznego kościoła parafialnego i XVIII-wiecznej drewnianej Austerii Miejskiej, w Sławkowie znajdują się również inne ciekawe budynki, np. hala i inne zabudowania rządowej Walcowni Blach i Giserni, wzniesione nad Białą Przemszą w 1826 roku. Są to jedne z najstarszych jeszcze istniejących obiektów przemysłowych w Zagłębiu Dąbrowskim. Kilka lat temu udało mi się odnaleźć sztandar tego zakładu z 1871 roku, na którym widnieją skrzyżowane „młotki górnicze”. Zatem w XIX wieku perlik i żelazko symbolizowały nie tylko górnictwo, ale również funkcjonujący w Zagłębiu Dąbrowskim przemysł metalowy.

To jeszcze taka dygresja do wcześniejszej mojej wypowiedzi na temat symboli Zagłębia Dąbrowskiego.

DK: Dziękujemy za rozmowę.

Zbigniew Matuszczyk: Dziękuję.

Ta część wywiadu autoryzowana w dniu 11.02.2013 r.

Komentarze

5 komentarzy do “Zbigniew Matuszczyk – autor Herbu Zagłębia Dąbrowskiego, cz. 3”

  1. Sympatia, 28 lut 2013 o 2:38

    Bardzo interesująca i pouczająca rozmowa. Dziękuję Panom.

  2. r., 28 lut 2013 o 3:44

    the best

  3. Kazimierz Jasionek, 28 lut 2013 o 8:18

    Panu Z. Matuszczykowi należą się podziękowania na lekcję historii o której może tylko parę osób w DG wiedziało. Dobrze by było, żeby te wiadomości dotarły do łbów rządzących betonów w DG i płynące z tej historii wnioski. Obecnie z DG zrobili sobie prywatny folwark i myślą że im wszystko wolno. Czas najwyższy im przypomnieć, że jeszcze wiele kos w arsenale naszych mieszkańców pozostało a mieszkańcy o czasach Kościuszkowskich uczyli się we wszystkich szkołach. Niech o tym ta nic nie warta władza nie zapomina !!!!!!

  4. Ewa, 28 lut 2013 o 10:09

    Bardzo ładne projekty zarówno herbu Powstania Styczniowego, jak i Herbu Zagłębia Dąbrowskiego. Dziękuję.

  5. Irek, 1 mar 2013 o 10:02

    Brawo.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie