09
26
Wakacje – Czarnogóra, cz. 2
Kategorie: Bez kategorii | 26 września, 2014
Jeszcze jeden wpis dotyczący Czarnogóry (Montenegro). Ponieważ docelowo zjeżdżamy z gór, które pokrywają prawie cały ten kraj, do poziomu 0 (zero) m n.p.m., a to dosyć radykalnie zmienia krajobraz i nawet temperaturę powietrza. Całe wybrzeże jest zresztą także b. ładne. Piękna jest Zatoka Kotorska, znajdująca się w południowej części Morza Adriatyckiego. Wcina się ona głęboko w ziemie Czarnogóry. Jest ona – ta zatoka – wpisana na Listę tzw. Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Krajobraz przypomina norweskie czy ogólnie skandynawskie fiordy, a znajdujemy się przecież poniżej chorwackiego Dubrownika. Niedaleko granica z Albanią i Kosowo, o którym już wspominałem w pierwszym wpisie dotyczącym Czarnogóry.
Po drodze, jeszcze raz podkreślę, piękne widoki, jakie można podziwiać na wybrzeżu. Dojeżdżamy prawie do granicy z Albanią, do miasta Ulcinj. Tylko tuzin kilometrów dzieli nas od Albanii, gdzie akurat przebywał nasz papież Franciszek. Jest to rzeczywiście o tyle ważne, że kilka strzelistych minaretów widać z każdego prawie miejsca w Ulcinj. Nawoływanie muezinów do modlitwy, już w nowoczesny sposób, poprzez aparaturę nagłaśniającą, niesie po okolicy. Ale nie chce się teraz wdawać w dyskusje o religiach, które tu nieprawdopodobnie się stykają ze sobą i przestają dziwić związane z tym konflikty. Jest jeden pozytyw – nie ma ateistów, w szczególności wojujących, tak jak to jest w lewackiej, socjalistycznej Unii Europejskiej.
Kilka foto podkreślających klimat i piękno tego wybrzeża:
Komentarze
Zostaw komentarz