Wakacje – Balaton

Kategorie: Bez kategorii   | 4 czerwca, 2024

W dosyć dalekiej drodze powrotnej z Bośni i Hercegowiny, konkretnie z Neum nad Morzem Adriatyckim, (zobacz: Wakacje – Bośnia i Hercegowina), postanowiliśmy zahaczyć o węgierskie morze, tj. Balaton. Właściwie jeżdżąc dużo przez i po Węgrzech, nad Balatonem nie byłem od czasów studenckich. Okazuje się, że jezioro jest i ma się dobrze. Prawie 600 km kwadratowych powoduje, że jest to największe jezioro w Europie Środkowej.

Zatrzymujemy się na jego zachodnim skraju w Keszthely (komitat Zala, na Nizinie Panońskiej). Węgry już wielokrotnie opisywałem na moim blogu, dlatego dzisiaj krótko. Ale poparcie naszym bratankom, szczególnie w walce z lewakami z Brukseli (U.E.) się wciąż należy. Tym bardziej, że trwa tzw. kampania wyborcza do tej organizacji/parapaństwa. Niekoniecznie wszędzie jest tak patodemokratyczna jak w Polsce, gdzie na 7 komitetów tzw. ogólnopolskich, tj. zarejestrowanych we wszystkich okręgach te ich patomedia wiedzą jedynie o 6. komitetach. Komitet Wyborczy POLEXIT wg ich informacji/mózgów nie istnieje. Ciekawe dlaczego? Czyżby się bali prawdy o ich neomarksistowskiej organizacji? A może informacji o walce z wypaczeniami, korupcją i odbudowie demokracji?

Zobacz przykładowo: https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-do-parlamentu-europejskiego-2024/news-niezaproszony-gosc-wtargnal-do-studia-awantura-na-wyborczej-,nId,7535045?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR0tf5yB5vb_Lk7T4KFLjlJCR9yE9yMozKlaxCq1nf2Hs0xjkTGNbSQKx6Y_aem_ZmFrZWR1bW15MTZieXRlcw.

Niby się kłócą między sobą, a niestety cel jest jeden neokomuna! Ale, że tak można większość otumanić? To się dziwię.

Lewactwo U.E. jest takie demokratyczne, że Viktorowi Orbanowi, który broni interesów swoich obywateli, chcą w każdej sprawie, w której Węgrzy mają inne zdanie od tych neomarksistów unioeuropejskich, przestać stosować demokrację. Mam wrażenie, że dla nich demokracja jest tylko wtedy, gdy im pasuje. I takie to jest zakłamane to lewactwo. Mam nadzieję, że szybciej ta organizacja/państwo padnie niż większość jej czcicieli myśli. Najbardziej dziwię się tym, którzy mają doświadczenie z marksistami, np. sowieckimi, czyli np. Polakom. Jak można tej antyludzkiej organizacji wierzyć i dawać się przekupić, czymś co nawet nie stało obok prawdy. Niestety lud ma bardzo krótką pamięć, co oni wykorzystują bezwzględnie. Przynajmniej ja tak uważam.

Co do Balatonu, nie udało mi się tutaj wykapać, ale może to i dobrze. Pozdrawiam serdecznie.

Komentarze

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie