Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
06
2
samorządność w Ząbkowicach
Kategorie: Bez kategorii | 2 czerwca, 2010
Pewnie stali czytelnicy bloga zauważyli, że często zajmuję się tzw. terenami zielonymi naszego miasta, w szczególności Ząbkowicami i Strzemieszycami Małymi. Ale z Ząbkowic pochodzi moją żona Ewa, a w Strzemieszycach Małych się urodziłem.
Ząbkowice, obecnie dzielnica Dąbrowy Górniczej, niegdyś samodzielne miasto i gmina, od wielu lat boryka się z problemem wyłonienia swych elit przedstawicielskich na forum miasta. Jest to dziś niewątpliwie jedna z większych społeczności lokalnych Dąbrowy Górniczej, największa obok Strzemieszyc Wielkich na wspomnianych terenach zielonych, licząca blisko 10 tys. mieszkańców. Jeszcze na początku lat 90-tych podejmowano próby usamodzielnienia się Ząbkowic od Dąbrowy Górniczej, które spełzły na niczym. A przecież chyba nikt, poza lewakami nie lubi być anektowany.
Od trzech kadencji Ząbkowice nie mają też swojego przedstawiciela w Radzie Miejskiej. Gdy dwa lata temu zmienialiśmy, jako Rada Miasta, ordynację wyborczą do jednostek pomocniczych, przy okazji obniżając próg wyborczy, byliśmy pełni entuzjazmu, że wreszcie Ząbkowice będą miały swoją namiastkę samorządności. Co z tego pozostało możemy zobaczyć dzisiaj. Kolejne niepokojące sygnały płynące do Rady Miejskiej, stracone szanse dla Ząbkowic, kolejne rezygnacje i na koniec wybory uzupełniające do Rady Dzielnicy, które niechybnie zakończą się rozwiązaniem tej jednostki pomocniczej. Musi to dać niejednemu do myślenia.
A przecież Rada Dzielnicy rozpoczęła swe działania z impetem będąc najaktywniejszą tego typu jednostką pomocniczą w mieście. M. in. dlatego zdecydowanie zacząłem ją wspierać, choćby na forum Komisji Prawno-Organizacyjnej. Co takiego więc się stało, że w taki sposób prawdopodobnie skończy swój żywot? Kto za to odpowiada i co dalej? Jak doszło do tego, że bardzo wartościowe osoby odeszły z tejże Rady Dzielnicy?
Przecież Bogusław Czechowski to osoba wszystkim chyba znana w Ząbkowicach, od przeszło 20 lat udziela się społecznie, od wielu lat kieruje ząbkowicką Ochotniczą Strażą Pożarną. To za jego kadencji generalnie wyremontowano remizę, straż znalazła się w systemie ratownictwa, a w zeszłym roku udało się pozyskać środki i zakupić nowy wóz strażacki.
Z kolei Dawid Kmiotek to pomysłodawca i inicjator działań na rzecz skomunikowania Ząbkowic z Katowicami linią autobusową, współautor koncepcji projektu zagłębiowskiego „Kolei na Pyrzowice”, swego czasu opisanego w „Zagłębiu Wolności”. Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=320#more-320 To dzięki niemu udało się nie dopuścić do budowy masztu przekaźnikowego pomiędzy domami mieszkalnymi w Ząbkowicach na tzw. „Placach”. To on nagłośnił sprawę zagrożenia bezpieczeństwa na ulicach Armii Krajowej i Szosowej. Sam miałem przyjemność uczestniczyć w organizowanej przez niego pikiecie mieszkańców w tej sprawie oraz słyszeć jego wystąpienie podczas sesji Rady Miejskiej, gdzie wypominał Panu Prezydentowi Zb. Podrazie brak zaangażowania na rzecz rozwiązania tego problemu. Wielokrotnie również współpracowaliśmy na rzecz miasta, na co posiadam dowody. Zresztą to on zarzuca mnie wnioskami i prośbami w temacie Ząbkowic.
W tym miejscu dodam jeszcze, że jestem pełen podziwu dla takich osób. A może to takie właśnie osoby powinny tworzyć samorządność lokalną, po której tak się „przejechałem” na ostatniej Sesji Nadzwyczajnej! Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=3503#more-3503
Dlaczego Ci, tak prężni ludzie, nie znaleźli miejsca w strukturach jednostki pomocniczej? Może należałoby się nad tym zastanowić, podobnie jak nad innymi aspektami samorządzenia lokalnego poruszonymi przeze mnie we wspomnianym przed chwilą wystąpieniu.
Czy dobrze się dzieje w jednostkach pomocniczych? Za ich wizerunek na zewnątrz odpowiadają ich ciała kierownicze, przede wszystkim przewodniczący Zarządu Rady oraz przewodniczący Rady Dzielnicy. To właśnie te osoby ponoszą pełną odpowiedzialność za funkcjonowanie swoich jednostek pomocniczych. Abstrahując tu od Ząbkowic, czy jednostki pomocnicze spełniają swoja rolę? Przykład jednostki pomocniczej w Ząbkowicach, to dowód na to, że jako radni powinniśmy się zastanowić nad dalszym istnieniem tej formy organizacji społeczeństwa. Czy nie jest to przypadkiem wyrzucanie pieniędzy publicznych w błoto, wszak jednostki takie mają z pieniędzy publicznych zapewniony lokal, a przewodniczący Zarządu otrzymuje, co miesiąc dietę?
Może jest jakaś tańsza forma organizacji społeczności lokalnych i budowy płaszczyzny do współpracy z miastem. Na przykład poprzez rozwój współpracy lokalnych stowarzyszeń z Biurem Organizacji Samorządowych Urzędu Miejskiego. Jest to na pewno tańsza forma finansowania takich inicjatyw. Rady osiedli jak to widać na przykładzie Ząbkowic, mogą wprowadzić zgrzyty, trudne do właściwego zakończenia i oceny. Są one często wykorzystywane do bieżących gier politycznych, mają małe kompetencje, często funkcjonują tylko i wyłącznie dzięki decyzji rajców miejskich, którzy sztucznie podtrzymują ich byt, a na dodatek tego, to my musimy płacić z naszych pieniędzy na ich utrzymanie. Stowarzyszenia natomiast są to czysto społeczne organizacje za, które nic nie musimy płacić i to one powinny być podstawą do budowy społeczeństwa obywatelskiego.
Co dalej z Ząbkowicami? Z inicjatywy kilku ząbkowickich działaczy powstało nowe czysto społeczne stowarzyszenie „Towarzystwo Przyjaciół Ząbkowic”. Jest to już druga taka próba powołania takiej organizacji w Ząbkowicach. Parę lat wstecz funkcjonowało „Forum Ząbkowickie”, o którym mało kto dziś już pamięta. Przewodniczącym tego nowego stowarzyszenia został Czesław Klećko – przewodniczący Rady Parafialnej przy Parafii pw. Św. Ducha w Ząbkowicach. Wśród członków znaleźli się również wspomniani Bogusław Czechowski i Dawid Kmiotek. Zobacz ich pracę: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=2564#more-2564
W przyszłości być może to stowarzyszenie będzie stanowiło o sile ząbkowickiej samorządności. Na obecną chwilę jest raczej mało prawdopodobne, aby udało się z tego środowiska wykreować radnego miejskiego, aczkolwiek nie niemożliwe, ale za cztery lata to kto wie. W przeciwnym razie nie pozostanie Ząbkowicom już nic innego jak podjęcie kolejnej próby na rzecz utworzenia własnej niezależnej samorządności.
Komentarze
47 komentarzy do “samorządność w Ząbkowicach”
Zostaw komentarz
Ot Polska i Polacy i ich prawdziwe oblicze. Jak jeden coś dobrego zrobi to drugi nic nie zrobi, aby mu dorównać tylko mu trutnia podkłada. To jest tak jak w tym kawale o Polaku, Rusku i Niemcu:
Bóg pyta Polaka, Ruska i Niemca co by chcieli od niego otrzymać.
Na początek Rusek: ja chciałbym nowy samochód.
Niemiec: ja bym chciał nowy dom.
Polak: a ja bym Panie Boże chciał by Rusek miał wypadek, a Niemcowi, żeby się dom spalił.
Abstrahując od tego kawału, to pokazuje to z czym mieliśmy do czynienia chyba w tej radzie osiedla. Widać, że komuś te osoby przeszkadzały. Bez powodu nie zrezygnowały z tej Rady. Pewnie je szkalowano i oczerniano. A robiły to jak to bywa w takich sytuacjach miernoty i nieroby. Ot. typowa zawiść jednego człowieka do drugiego.
Co za sierota kieruje tą Radą, że dopuszcza do takich sytuacji ?. Wiedzieli, że prawie od samego początku funkcjonują w niepełnym składzie i dopuścili jeszcze do tego, że dwie osoby zrezygnowały. Ciekawe dlaczego? Ładnie tych dwóch musieli gnoić, że ci w następstwie tego zrezygnowali. Gratuluję głupoty. Pogrzebał Ząbkowicom szanse na swoją reprezentację w radzie miasta.
Strzemieszyce czekają na analizy Pana radnego.
Kola, kola co ja czytam (?) Tu chyba pisze że ktoś tam w tej radzie pobiera dietę, a przecież oni mówili, że są społecznikami. Fajny społecznik, który co miesiąc pobiera dietę
Ciekawe ile taki wóz strażacki kosztuje. Pewnie ze 100 tys. PLN, jak nie więcej. Nie dziwię się, że zaraz po załatwieniu takiego wozu facet stał się niebezpieczny i zaczęli go niszczyć.
Po co takie twory utrzymywać z kasy miasta? Nie mają na co przeznaczać pieniędzy publicznych. Niech lepiej dziury w mieście łatają. Na to powinny iść nasze pieniądze, a nie na jakieś jednostki pomocnicze, które nic nie robią tylko się kłócą.
dajcie sobie spokój. Nie będzie radnego z Ząbkowic, nie będzie lepiej mieszkańcom.
Przykro mi, że Pan jako Radny deprecjonuje potrzebę istnienia Jednostek Pomocniczych. Jednostki takie są przecież powoływane uchwałą Rady Miasta. Ja jako radny RDZ nie mam nic przeciwko istnieniu TPZ, ale nie zgadzam się aby to Towarzystwo przeszkadzało istnieniu RDZ (np. zrywając plakaty o wyborach uzupełniających). To, że część radnych wycofała się z RDZ świadczy tylko o tym że zawiedli zaufanie mieszkańców dzielnicy Ząbkowice, którzy ich przecież wybrali do Rady. Łatwo jest działać jak jest „pogoda” i dużo kasy na działanie. Pozdrawiam
Panie Mańku! Co za bzdury pan pisze. Ja w tym artykule nie widzę by ktoś deprecjonował kogokolwiek i cokolwiek. Artykuł jest rzetelny i merytoryczny. Na dodatek stawia Pan komuś zarzuty bez dowodów. RDZ działa już ponad półtorej roku nielegalnie. Pytam się kto złamał prawo, że dopiero teraz te wybory zarządzili. Kto wypłacał diety i kto je brał?. Niech ta osoba się uaktywni. Pan radny ma rację, że to nie jest przypadek, że dwie osoby zrezygnowały. Jakieś powody tego były. Ciekaw jestem jakimi metodami szkalowano te osoby, że w następstwie tego zrezygnowały. Tych którzy szkalowali innych też ktoś wybrał. A może to te osoby zawiodły zaufanie mieszkańców Ząbkowic?
zgoda buduje niezgoda nie służy Ząbkowicą.
Niech Towarzystwo wesprze wybory uzupełniające do rady dzielnicy, przecież wśród kandydatów na pewno są ludzie wartościowi, którzy mogą usprawnić działanie rady. Zamiast skłócać i personalizować należy włączyć się do już działającego gremium – kandydować do Rady- lub przynajmniej pomoc w organizacji wyborów. Chyba, ze chodzi o coś innego (wybory do rady Miasta). Mysle że złożenie mandatu radnego w trakcie trwania kadencji to przejaw niedojrzałości tych osób, popieram manka .
p.s może już dość tej walki z ludźmi, a nie walki o dobro Ząbkowic ????
Nikt przecież nikogo do niczego nie zmusza. Jeśli te dwie osoby zrezygnowały z tej rady to na pewno miały jakieś powody. Do niezłego konfliktu tam musiało dojść że aż dwóch radnych zrezygnowało w tak krótkim czasie. Natomiast zgadzam się z panem radnym, że rady osiedli to archaizm i trzeba poszukać innej formy organizacji społeczeństwa. Fundamentem budowy społeczeństwa obywatelskiego powinny być stowarzyszenia. One nie są przynajmniej finansowane z naszych pieniędzy. Nikt nie dostaje diet. Rady osiedli miałyby sens wtedy, gdyby miały jakieś kompetencje. Wystarczy prześledzić statuty jednostek pomocniczych w Dąbrowie Górniczej, aby się zorientować że są to martwe ciała, które nie mają żadnych kompetencji. Ani nie mają budżetu, czy większego wpływu na władze miasta. Co najwyżej mogą się stać zabawką wyborczą w rękach kilku cwaniaków. Czegoś takiego nie powinno się finansować z naszych pieniędzy.
Chciałbym wiedzieć co ta RDZ zrobiła dla mieszkańców. Bo ja nie widzę ich pracy. Natomiast widzę dziurawe ulice, chodniki, problemy z komunikacją, zaniedbane parki itd. Widzę również plakaty i ulotki tych radnych na których wypisują jakieś bzdury, co oni to nie zrobili. Tylko diety pobierają i żyją na nasz koszt.
No panie Radny Jaszczura nie wiem czy pan wie, ale promuje pan zrywacza plakatów informacji publicznej, który jako urzędnik administracji dopuszcza się takich działań.
Co do Ząbkowic to proszę się nie martwić o naszą samorządność, tylko pomyśleć o swoim elektoracie, który topnieje z minuty na minutę a spadek pańskiej popularności odnotowany został w momencie powstania pana blogu.
Szanuję pana jako człowieka ponieważ tego uczy mnie moja wiara. Ale to na co pan pozwala na tym blogu to rujnuje pański wizerunek i proszę wierzyć piszę to w dobrej wierze, ponieważ jestem zdania iż pan wiele dobrego zrobił dla Dąbrowy, ale otaczanie się ludźmi chorymi z nienawiści – tego nie uczy nas nasza religia drogi panie.Życzę Panu wiele sukcesów i wyciągnięcia wniosków z przyjaźni, którą panu zaoferowało towarzystwo.
Szanowny Panie pilon. dziękuję za uwagi dotyczące w szczególności mojego bloga i elektoratu. Pan wyznaje tylko jedną wiarę, pisz tak aby zwiększał się elektorat. Otóż nie jest to moim celem, ale pewnie Panu trudno to sobie wyobrazić. Chyba po prostu wyznajemy różne wiary. jeszcze raz dziękuję za krytyczne uwagi i uznanie.
Panie RadnY !Szanuje Pana za odwage ale odwaga to nie tylko slepa wiara w idee i w ludzi . To zdolnosc do odwagi powiedzenia sobie czasem- myliłem się !
Najwyzszy czas by w obliczu tego ze zawiodl sie Pan na opisanym wyzej czlowieku zastanowic sie nad tym czy mozna oprzec sowja koncepcje na takich ludziach.
pozdrawiam !
i jeszce jedno
bodzio , sympatia , lolo – nie uzywaj mojego nicka – I am owner !
TRUE NICK
znowu zachowujesz sie po bolszewicku wprowadzajac w bład czytelnikow -zostaw te gierki
Jak to wszystko czytam to mam wrażenie, że autorem tych wszystkich krytycznych wpisów pod adresem tych dwóch byłych radnych jest jedna i ta sama osoba. Szkoda tylko, że nie ma odwagi się ujawnić.
Ja też jestem nick i co zabronisz być mi nickiem i powiesz że jestem TRUE NICK. – I am nick. I nikt mi nie będzie zabraniał być nickiem. Te czasy już mineły.
Ps. sączysz jadem i plujesz w ludzi. Załatw za 100 tysiaków nowy wóz strażacki to pogadamy cienki bolku….
I jeszcze jedno jak załatwisz wóz strażacki za 500 tys. złotych to sobie będziemy mogli wtedy pogadać kto co zrobił pisklaku….
A ten Pan – który zrezygnował z RD posunął się do zrywania plakatów o wyborach uzupełniających – wstyd !!!! Fakt ten mówi sam za siebie – nic dodać nic ująć . Jeszcze jedno – radni Rady Dzielnicy nie pobierają żadnych diet – ludzie sami się do pracy zabierzcie – a później oceniajcie innych – bo najlepiej to nic nie robić a dużo gadać !!!!
A przewodniczący Zarządu RDZ to co nie pobiera diety. Pobiera w wysokości połowy uposażenia radnego miejskiego. Najpierw sobie matołku poczytaj statut miasta i samej RDZ a potem się wypowiadaj.
Też bym zerwał taki plakat jeśli jego autorzy podpinaliby się pod moją pracę.
Jak się Jackson – prezes Unii dowie że sobie Orlika przypisują, to każe swoim gorylom wpieprz im spuścić, He, he, he….
pan z OSP to człowiek prezydenta dg! kandydował na radnego dg, ale się nie udało, wstąpił do rady żeby się pokazać i poszpiegować, (przypisują mu załatwienie wozu – guzik prawda! nie dajmy się oszukać!), drugi dk zrezygnowany z rady ma wielkie ambicje, ale także nierówno pod sufitem – podpisuje się różnymi nickami (niby dla zmyłki, chyba ma innych za idiotów), zamieszany w plakat gate, jak chodził zbierać podpisy po ulicy to każdemu bokiem wychodził kontakt z nim, zresztą do dziś tak jest.
Kawa Na Ławę Panowie! Kampanię czas zacząć! Przyznajcie, że najważniejsze to kasa, kontakty i stanowiska, a dobro mieszkańców dzielnic czy miasta schodzą na drugi a nawet śmiem powiedzieć dwudziesty drugi plan!
Eh poinformowany ! Skąd ty takie newsy masz. A może powinieneś robić za scenarzystę albo za jakiegoś wieszcza ksążkowego. Ja też mam taka sąsiadkę, która non stop siedzi w oknie i się gapi a potem różne ploty rozpuszcza. Może to twoja matka…
Ale przynajmniej chodził i podpisy zbierał, zapewne pod słuszną sprawą. Tym samym coś pożytecznego robił, a ty co pożytecznego zrobiłeś dla swojej dzielnicy, poza siedzeniem przed kompem, dłubaniem w nosie i wypisywaniem bzdur ?….
Ps. Panie „poinformowany” zapewne wg pańskiej teorii wozy strażackie to bociany przynoszą.
Co to za kraj, że ci co coś dla ludzi robią nazywani są nienormalnymi, a za najmądrzejszych uważają się ci co nic nie robią ?
poinformowany zajmij ty się czymś pożytecznym, a ploty rozsiewaj
poinformowany zajmij ty się czymś pożytecznym, a nie ploty rozsiewaj
uderz w stół a nożyce się odezwą
jeśli to prawda że ten pan z remizy załatwił Ząbkowicom nowy wóz strażacki za 500 tys. to ja pierwszy pójdę na niego zagłosowac i będę namawiał do tego wszystkich swoich znajomych i sąsiadów.
Poziom wypowiedzi Panów wygląda mi na: zasadniczą szkołę zawodową i pochodzenie z rodziny robotniczej – proponuję przenieść się na forum Pana Lepera.
A tak w ogóle to proszę o czytanie ze zrozumieniem (rozumiem, że braki wykształcenia wychodzą )- nie było napisane, że przewodniczący nie pobiera diety – tylko, że radni nie pobierają diet.
Ludzie zamiast wypisywaniem bzdur mecze w telewizorni zacznijcie oglądać. Panie radny niech pan coś napisze o mistrzostwach przynajmniej będą się mogli na czymś pożytecznych pastwić
Ludzie zamiast wypisywaniem bzdur mecze w telewizorni zacznijcie oglądać. Panie radny niech pan coś napisze o mistrzostwach przynajmniej będą się mogli na czymś pożytecznym pastwić. Może by tak coś o wtopie Hiszpanów ze Szwajcarami.
Panie radny wiem, że jest pan kibicem Górnika Zabrze. Może by Pan napisał coś o Górniku, szczególnie po tym jak ten klub awansował do ekstraklasy
poinformowany ty nie w stół uderzaj, tylko się popukaj
A przewodniczący to co nie radny ?
halo mieszkańcu. wszyscy się pchają do koryta, zaczynając od takich rad dzielnic poprzez rady miasta, później województwa i tak zaliczają kolejne szczeble, aż na wiejską, gdzie nieliczni się dostają. tylko hołota i nienormalni się niestety dostają, wszyscy uczciwi i normalni po drodze zostali zgnojeni lub dopiero zostaną, lub tracą cierpliwość do chłopków oderwanych od pługu, czas pokaże. gdyby tam na górze (gminy, powity, województwa itd.) siedzieli normalni, mądrzy, znający się na rzeczy ludzie to żyłoby się nam lepiej, a jeśli tobie jest dobrze – gratuluję – to rozejrzyj się wokół na biedę, bezrobocie, brak pieniędzy na wszystko, nawet powodzianie tak kochani przed wyborami teraz zapomniani!
o nienormalności na każdym szczeblu władzy i administracji można poczytać w każdym dzienniku! ale oczywiście są odstępstwa od normy, żeby nie było 🙂
pan zbierze podpisy, kiedyś dostanie się do władzy, wyremontuje ulicę na której mieszka a na resztę pokaże ci figę z makiem, przykładów jest mnóstwo.
Eh poinformowany ! wreszcie coś z sensem napisałeś.
Dlaczego tu pisze, że trzech radnych zrezygnowało. Ja słyszałem o 4 tj. Tomasz Myszak, Bogusław Czechowski, Dawid Kmiotek i Jan Brzost. Tylko ten pierwszy zrezygnował przez przypadek.
Ludzie normalni mają już dość współpracy w Radzie i rezygnują. Tam się musi naprawdę źle dziać. W większości już pozostali tylko ci co pchają się do koryta. Typowi karierowicze, którzy tylko czubek swojego nosa widzą. Ciekaw jestem kiedy będziemy mieli kolejną rezygnację.
W tym artykule pisze o dwóch rezygnacjach, natomiast faktycznie zrezygnowało czterech. Ta ostatnia rezygnacja pokazuje tylko, że tam się dalej kotli.
W tym artykule pisze o dwóch rezygnacjach, natomiast faktycznie zrezygnowało czterech. Ta ostatnia rezygnacja pokazuje tylko, że tam się dalej się kotli.
Trochę lektury dla tych wszystkich, którzy nie znają poglądów UPR-u:
„UPR opowiada się za decentralizacją struktur zarządzania państwem, ograniczeniem liczby ministerstwa urzędów i administracji państwowej, zmniejszeniem liczby przepisów i zakresu zadań przypisanych organom państwowym. Podobne zasady ograniczania powinny być stosowane na szczeblu administracji samorządowej. Rozrośnięte struktury państwowe i komunalne utrudniają i krępują wolną działalność obywateli, spowalniają tempo wzrostu gospodarczego i zniekształcają zasady funkcjonowania wolnego rynku.
Wolność jednostki w szczególności oznacza wolność dyskusji, wolność zrzeszania się, wolność dysponowania własnością. Wolność dyskusji to wolność wypowiedzi i gotowość słuchania innych z tolerancją i wzajemnym poszanowaniem. Wolność stowarzyszeń zapewnia możliwość tworzenia i dobrowolnego uczestniczenia w organizacjach działających zgodnie z prawem, w celu realizacji postawionych organizacji celów. Wolność dysponowania własnością to między innymi prawo do decydowania o przeznaczeniu swego dochodu. Wreszcie każdy powinien swobodnie decydować o swej rodzinie, o wychowaniu własnych dzieci – i swobodnie rozwijać narodowe wartości i kulturę.”
Ps. Ja w tym artykule widzę realizację poglądów UPR na funkcjonowanie państwa i społeczeństwa. Są to zdrowe poglądy bo niby dlaczego mamy z naszych pieniędzy utrzymywac jakieś jednostki pomocnicze. Za nie musimy płacic, a za stowarzyszenia (za wyjątkiem partii politycznych) już nie. Stowarzyszenia są tańsze.
Podoba mi się to co napisałeś 🙂 Oby tak dalej. Naprawdę fajna sprawa.
jakos nie słyszałem o stowarzyszeniu „Towarzystwo Przyjaciół Ząbkowic”
działa to jeszcze?