Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
05
14
Apel – Blog Obywatelski
Kategorie: Bez kategorii | 14 maja, 2016
Zostałem poproszony o zamieszczenie pewnego apelu na moim blogu. Jako budowlaniec z wykształcenia nie mogłem odmówić. Tym bardziej, że jest on apolityczny 🙂 .
„Drogi Czytelniku, czy wiesz, że magister inżynier budownictwa, posiadający praktykę zawodową odbytą w biurze projektowym i na budowie oraz zdany egzamin na uprawnienia budowlane nie może samodzielnie zaprojektować domku jednorodzinnego? Co więcej inżynier budownictwa z wspomnianymi uprawnieniami nie może być twórcą projektu obiektów magazynowych, przemysłowych i gospodarczych, a jedynie projektantem konstrukcji. Czym jest konstrukcja obiektu? Pojęcie to nie zostało określone przez ustawę. Nie może również adaptować gotowych projektów typowych.
Absolwent studiów wyższych wspomnianego kierunku może ubiegać się natomiast o uprawnienia w specjalności architektonicznej w ograniczonym zakresie, które uprawniają do projektowania lub kierowania robotami budowlanymi, w odniesieniu do architektury obiektu o kubaturze do 1000 m3 w zabudowie zagrodowej lub na terenie zabudowy zagrodowej. W praktyce jest to zespół budynków obejmujący wiejski dom mieszkalny i zabudowania gospodarskie. Ograniczenie kubatury sprawia, że w praktyce takich obiektów budowlanych projektuje się niewiele.
Jeżeli również uważasz obecną sytuację prawną za niesprawiedliwą i chcesz przyczynić się do wprowadzenia pozytywnych zmian zajrzyj na stronę internetową: http://blogobywatelski.pl/propozycje-zmian/uprawnienia-budowlane/ i dowiedz się więcej.
Razem możemy bardzo dużo zmienić!„
Anna Kur
Więcej pod adresem: http://blogobywatelski.pl/.
Przyglądając się czasami w TV osiągnięciom budowlanym w krajach spoza „jurysdykcji” lewackiej Unii Europejskiej, np. pokazywanym w programie Wielkie Projekty Australia, wydaje mi się, że wiem dlaczego u nas jest gorzej z budownictwem. Abstrahuję w tym momencie od warunków klimatycznych. Po prostu tam właśnie taka „swobodna” ingerencja inwestora (budowlańca) w projekt, wykonawstwo, etc. jest dużo łatwiejsza i to na różnych etapach budowy, chyba dlatego, że przepisy są dużo mniej zbiurokratyzowane i restrykcyjne, albo się ludzie tym tak nie przejmują, a urzędnicy (biurwy) nie czekają z interwencją. Sąsiedzi są także w większej odległości 🙂 .
Komentarze
4 komentarze do “Apel – Blog Obywatelski”
Zostaw komentarz
oczywiście że przepisy są zbyt restrykcyjne
Takie kretyńskie przepisy wprowadzili politycy (koryciarze)którzy powinni być zamknięci w pokoju bez klamek !!! Takich debili nigdzie nie brakuje, szczególnie na wysokich partyjnych stołkach,windowanych w górę po znajomości jak również z rodzinnego nadania !!! Biurwa zawsze i wszędzie musi swój głupi łeb wsadzić i udawać bardzo ważnego – jakie mądre i odpowiedzialne stanowisko piastuje !!! Taki urzędujący debil nie dopuści mądrzejszego od siebie do większego zawodowego awansu, bo jak by to wyglądało, by pracownik był mądrzejszy od swego szefa.!!!! Takich różnych idiotów na odpowiedzialnych stanowiskach mamy w Polsce mnóstwo i trudno się zatem dziwić, że w świecie z tym teoretycznym krajem nikt się nie liczy !!! Debile górą!!!
Nie widzę w tej sytuacji zupełnie nic niesprawiedliwego. Jeżeli pani Anna chciała projektować domki czy inne obiekty o których wspomina mogła zostać z wykształcenia Architektem nie Budowlańcem. Cóż dziwnego jest w tym, że architekt projektuje architekturę, a konstruktor konstrukcję??? To jakby dziwić się, że chemik, który tworzy lek nie moze nim leczyć, tak jak lekarz…
a dlaczego to nie może samodzielnie zaprojektować domku? ja mogę, mam uprawnienia do 1000m3 i tam domek sie mieści. A swoją drogą nie wierzę w dobrym funkcjonalny projekt domku zrobiony przez konstruktora bo on nie miał zajęć z ergonomii, funkcjonalności takich obiektów. Przykro powiedzieć ale idzie „sztampą” i nie bardzo umie rozmawiac z inwestorem czego ten naprawdę potrzebuje i po co buduje dom. Te wszystkie fajne rzeczy jak naroże budynku z pięknym oknem przy stole jadalni (na dwóch scianach stykające się w narozniku), te jadalnie połączone z kuchnią, spiżarnie- dla uprawiania homingu- to pomysły architekta a nie konstruktora. Schowki w korytarzach, pod schodami. To jest patrzenie szerzej na funkcje domu. I to samo w hali- kto z konstruktorów pyta się Inwestora czy będzie potrzebował dorażny warsztat?, miejsce na odkładanie odpadów itp. Czy ma miejsca gdzie potrzebuje inne oświetlenie? nie spotkałam jeszcze takiego konstruktora