Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
07
18
1500 wpisów
Kategorie: Bez kategorii | 18 lipca, 2024
Jeżeli licznik w programie, w którym prowadzę od 2009 roku bloga się nie myli, to dzisiaj jest to mój 1500. wpis na blogu. Jak wynika z podziału na kategorie najwięcej dotyczyło Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej, gdy byłem radnym. Zebrało się tego 327 sztuk i dotyczyło 137 posiedzeń Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej. Oczywiście dużo wpisów i opisów było politycznych, bo właściwie walka z lewactwem i jego utopijno-antyludzkimi celami działań, a także nowomową, niezrozumiałą dla normalnie inteligentnych ludzi była podstawą i paliwem dla mojego wysiłku. Jednocześnie traktuję te działania, jako mój obowiązek wobec młodszych pokoleń, niestety „ubrudzonych” tą wspomnianą lewacką, z reguły neomarksistowską propagandą. Niestety po quasiobaleniu komunizmu w 1989 r. nauczyciele i szkoły zdecydowanie nie stanęli na wysokości zadania. Jest to bezwzględnie widoczne obecnie i niestety źle rokujące dla przyszłych pokoleń, nie tylko zresztą Europejczyków (nie mylić z Unioeuropejczykami).
Ze statystyk wiadomo także, że blog jest poczytny. Ale w końcu nawet na sesjach Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej lewicowi prezydenci (i nie tylko) robili mu wielokrotnie reklamę. Wiele wpisów i opisów ich zabolało. Nie tylko zresztą ich, innych tzw. polityków/patopolityków także. Wielokrotnie korzystali z moich informacji i przemyśleń także dziennikarze i to skrajnych opcji, którym zawsze dawałem wolną rękę w kwestii korzystania z treści czy foto zawartych/przedstawionych na blogu. I muszę przyznać, że rzeczywiście miało to miejsce.
Na blogu ukazało się około 8000 komentarzy. Było ich znacznie więcej. ale oczywiście te skupiające się głównie na obrażaniu mnie i mojej inteligencji nie puściłem i nie zatwierdziłem, doprowadzając lewackich parainterlokutorów prawdopodobnie do szału.
Natomiast muszę stwierdzić, że ilość komentarzy jeszcze przed rozwojem lewicowego (zresztą należałoby napisać lewackiego) FB-ka była znacząco większa i były one bardziej merytoryczne niż ostatnio. Obecnie ludzie ograniczają się do spamu i komentarzy na tym nośniku medialnym, tzn. FB. Uważam, że szczególnie prymitywne wydaje mi się zamieszczanie tam przez tych nibypolityków, a właściwie patocelebrytów ciągłych informacji o zwycięstwach sportowców, zabawach, uroczystościach, urodzinach, imieninach, pogrzebach, pobytach w tym czy innym miejscu, kolejnych warstwach betonu asfaltowego na drodze (co najbardziej mnie ostatnio rozśmieszyło), etc. W rzeczywistości nic się do tego z reguły nie przyczynili, ale dowartościowują się tym, można napisać, że nachalnie! Ludzie ich lajkują i chyba też się dowartościowują, bo po co to robić? Tu powstaje pytanie, kiedy ci politycy pracują? Mam na myśli kiedy poseł czy senator realizuje swój program i tworzy go, kiedy taki prezydent pracuje, kontroluje urzędników czy się wywiązują z zaleceń, zarządzeń, rozporządzeń, etc.? Oni ciągle uczestniczą w jakiejś celebracji czegoś! Pewnie po nocach nie śpią?, ale przecież to też źle, bo obniża się ich wydajność pracy w dzień. Niestety ogólnie uważam, że takie działania, prawdopodobnie w ich mniemaniu podtrzymujące patodemokrację, do której doszliśmy, idą w złym kierunku, bo jak się tak przyjrzeć, to ci z reguły nieudaczni „influencerzy” otrzymują większe poparcie w tzw. demokratycznych wyborach?! Mnie to zadziwia. Mógłbym dać przykłady z zagłębiowskiego podwórka, ale przy jubileuszowym wpisie byłoby to nie na miejscu.
Jeszcze wracając do komentarzy do moich wpisów na blogu to najwięcej zatwierdzonych ma wpis: Zagłębiowskie stadionowe crime story – c.d. z dnia 10.09.2011 r. (64 komentarze).
Czołowa dziesiątka pod tym względem wygląda na dzień dzisiejszy następująco:
- Zagłębiowskie stadionowe crime story – c.d.
- Wspólnoty Mieszkaniowe a MZBM
- Kolej regionalna, co dalej?
- Nadciąga totalny lewacki kataklizm: WOŚP
- Bura a nie medal dla Podrazy!
- samorządność w Ząbkowicach
- Moje Oświadczenie polityczne
- Zagłębiowskie stadionowe crime story c.d. 2
- Dlaczego PIS przegrał w Zagłębiu Dąbrowskim?
- Dawid Kmiotek – kandydat do Rady Dzielnicy
Ostatnio do tej topowej dziesiątki wdarły się wpisy: Dlaczego PIS przegrał w Zagłębiu Dąbrowskim?, i Moje Oświadczenie polityczne. Polecam je Szanownym Czytelnikom wraz z bardzo trafnymi komentarzami, także o poziomie posłów PISu (jest ich, tych komentarzy, na szczęście nie posłów po kilkadziesiąt).
Kończąc, dziękuję za współpracę wszystkim Czytelnikom (może poza lewackimi spamowcami), poprzez w pewnym sensie chmurę. Z czasem zobaczymy co dalej.
Komentarze
7 komentarzy do “1500 wpisów”
Zostaw komentarz
Prawda musi bolec PISowców a przede wszystkim Baronową Malik .
Baronowa od lat rozbija PIS w Zagłębiu , ale nikt tego nie chce widzieć .
Gratuluję olbrzymiej pracy i efektów. Dziękuję .
Gratuluje tytanicznej pracy na rzecz mieszkańców Dąbrowy Górniczej.
Tak trzymaj Grzegorzu .
Ten wpis brzmi trochę jak wpis pożegnalny. Co ze stroną? Z wpisami? Czy będzie kolejne 1500 nowych wpisów?
Brawo i olbrzymie uznanie dla Pana Panie Grzegorzu!
Panie Grzegorzu, podobno Pisowcy mają się wziąć do roboty:
„Mariusz Błaszczak zapowiedział, że politycy PiS będą zbierać informacje o nadużyciach władzy na poziomie lokalnym.”
W Zagłębiu Poseł Malik pewnie stanie na czele tego zespołu!!!!