Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
07
26
Wakacje – Słowacja
Kategorie: Bez kategorii | 26 lipca, 2013
Od kilku lat jadąc na wakacje na południe, przejeżdżam przez państwo socjalistycznej Unii Europejskiej: Słowację. Kiedyś, jeszcze w czasach studenckich (a było to za poprzedniej komuny), do Rumunii czy Bułgarii jechaliśmy maluchem przez Związek Sowiecki (obecnie Ukrainę, drogą np. Lwów – Czerniowce), aby łatwiej było przewieść towar, a przy okazji zwiedzić nasze wschodnie ziemie. Przygody z sowieckimi celnikami czy milicjantami nadają się na dobrą powieść przygodową, w rodzaju serii o Panu Samochodziku. Wspomnę tylko o łapówce, jaką musieliśmy dać milicjantowi, który umiał sczitać słupki i na podstawie tego wyliczył o ile przekroczyliśmy dopuszczalną prędkość! :). Gruziński tombak też nam się zdarzył. Straszenie nas rozebraniem samochodu na przejściu granicznym w Medyce – Szeginie nie było odosobnionym (rzadkim) przypadkiem, bo stos takich samochodów był na widoku Polaków przekraczających granicę do podobno bratniego państwa, czyli ZSRS. Może młodzieży wydawać się, że to nieprawdopodobne, ale tak było. Analogicznie, jak z tym szczawiem i octem na półkach sklepów spożywczych. Niestety, także dla obecnej socjalistyczno-komunistycznej UE tak było. Kiedy lewaki znowu osiągną ten poziom? Zobaczymy.
Co do Słowacji, to możesz zapoznać się Drogi Czytelniku z poprzednimi wpisami na blogu: 2010, 2011 i 2012 r. Krótki odcinek od przejścia w Mnisku n. Popradem do Seny, pokonujemy zdecydowanie, na ile pozwalają wąskie tu drogi słowackie i liczne ograniczenia szybkości, do których dziwnie łatwo stosują się słowaccy kierowcy. Trudno w związku z tym napisać coś z autopsji. Lewicowy rząd po upadku centroprawicowej p. I. Radiczovej nie może mieć przecież jakichkolwiek osiągnięć w walce z bezrobociem i korupcją czy nepotyzmem. Lewica i walka z ww. patologiami to oczywista sprzeczność. Rozwijanie tego tematu wydaje się zbędne.
Pewnie wynikiem tej wo. walki są znacznie wyższe ceny paliw. Szarość i raczej zastój – to moje wrażenia. A jeszcze waluta euro, która zdążyła zrobić wiele złego w gospodarce słowackiej.
z wakacyjnym pozdrowieniem Grzegorz
Komentarze
2 komentarze do “Wakacje – Słowacja”
Zostaw komentarz
Życzę przyjemnych wakacji.
Życzenia pełnych i przyjemnych wrażeń z wakacji, stale pełnego baku, powietrza w kołach, omijania fotoradarów i psów z suszarkami. Powodzenia !!!!