Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
02
19
Tomasz Cukiernik a UE
Kategorie: Polityczne | 19 lutego, 2016
Minęły dwa lata od wizyty Pana Tomasza Cukiernika w Dąbrowie Górniczej. No, z Czeladzi nie ma daleko, aczkolwiek pociągiem nie dojedzie. 🙂 Poprzednia jego prelekcja była zatytułowana: Palestyna – oblicza sąsiedztwa. Tym razem Kongres Nowej Prawicy, Klub „Opcji na Prawo” oraz Klub Gazety Polskiej w Dąbrowie Górniczej zorganizowali, w dniu 17 lutego (środa) 2016 r., spotkanie z Tomaszem Cukiernikiem (prawnik, ekonomista, dziennikarz, podróżnik i fotograf) połączone z promocją jego książki „Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa”. Książkę można było kupić na spotkaniu, a głównym tematem jego wystąpienia była właśnie „Polska w Unii Europejskiej”.
Zarówno w książce, jak i w trakcie ciekawego wystąpienia, popartego dużą ilością wyliczeń i wykresów, przedstawionych w formie slajdów, prelegent udowadniał, jakim absurdem było wstąpienie Polski do zbiurokratyzowanej, lewicowej Unii Europejskiej. Jakim kłamstwem jest propaganda głoszona przez wszystkie media kupione przez biurokratów z UE. Te kłamstwa nazywane przez T. Cukiernika delikatnie mitami zostały dosyć szczegółowo omówione. Można ich wymienić z dziesięć, np. mit unijnego wolnego rynku, korzyści z unijnych dotacji, unijnej uczciwości, unijnej demokracji, mit unii ekologicznej, unijnej równości i solidarności, unijnego dobrobytu, etc.
Tak g’woli historycznego faktu, już w 2009 r., w naszym dwumiesięczniku „Zagłębie Wolności Pismo Konserwatywne” przedrukowaliśmy (z „Najwyższego Czasu”) dziesięć mitów T. Cukiernika. Zobacz także. Książka „Dziesięć lat w Unii…” jest obecnie szerszym spojrzeniem autora na przynależność Polski do UE i konsekwencje wynikające z tego. A sytuacja uległa zarówno dla naszego państwa jak i poszczególnych obywateli tylko pogorszeniu, co należy podkreślić.
Przyjrzyjmy się, np. mitowi korzyści z unijnych dotacji:
– unijna składka 160 mld zł (do 2015 r. włącznie)
– biurokracja (urzędy i beneficjenci)
– koszty przygotowania wniosków (także odrzuconych, które przecież kosztują, konkretnie ich przygotowanie!)
– prefinansowanie i współfinansowanie (wymuszane!)
– koszty obsługi kredytów (zarobek banków, ale już nie polskich)
– niepotrzebne inwestycje (przykłady można mnożyć)
– rośnie zadłużenie (prawie geometrycznie!)
– korupcjogenny styk (między biznesem a środkami)
– konieczność zwrotu (np. za lata 2013-2014 samorządy musiały oddać 30-40 mln zł, np. w Słupsku 20 mln zł za Aquapark wybudowany nie w terminie. W Dąbrowie Górniczej grozi także konieczność zwrotu dotacji do uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej, konkretnie za nie spełnienie tzw. efektu ekologicznego, zresztą termin przesuwany już dwukrotnie mija na koniec 06.2016 r.).
Skutki dotacji to:
ingerencja w rynek, interwencjonizm państwowy, nieuczciwa konkurencja (80% firm z dotacją nie generuje zysku), spadek innowacyjności (co jest szokiem w porównaniu do ich propagandy), niepotrzebne i nietrafione inwestycje, korupcjogenność, zarabianie właściwie tylko przez firmy szkoleniowe i pośredniczące w załatwianiu tychże dotacji.
Dotacje dla Polski wyniosły 3% naszego PKB (w ciągu 10 lat). Koszty to jednakże aż 20 mld zł rocznie dla polskich przedsiębiorców. Polityka klimatyczna kosztuje 16 mld zł. Utrata wielu miejsc pracy. Oblicza się, że jest to strata 5-7% naszego PKB, tzn. strata wskutek unijnych regulacji.
Nastąpił wzrost zadłużenia samorządów o 340% (za lata 2003-2014). Rosną także koszty obsługi tego zadłużenia (43 mld zł w 2012 r.). Następuje deindustralizacja.
Na koniec odsyłam do książki i życzę inspirującej lektury.
Komentarze
3 komentarze do “Tomasz Cukiernik a UE”
Zostaw komentarz
Powinniśmy wystąpić z unii i zacząć pracować na dobrobyt naszych dzieci a nie niemców i francuzów.
Widzimy wyraźnie po zachowaniu Anglii, że tam już zmądrzeli i zagrozili wyjściem z tego otoczenia różnych pijawek, kiedy nie zostaną zaspokojone ich słuszne warunki !!!! To się nazywa walką o interesy własnego państwa, a nie utrzymywanie bankrutów i tych darmozjadów którzy w tej UE zasiadają i zajmują się często idiotycznymi sprawami !!!! Ta banda nierobów zarabiająca krocie powinna zostać kopniakami rozgoniona do swych domów !!!!!! Cameron wie co robi i daje przykład innym krajom rządzonych przez różnych niedorobionych polityków, że o własny kraj, za który ponoszą polityczną odpowiedzialność należy dbać i walczyć. Walczyć o jego i obywateli przyszłość !!!!!
Polska powinna wystąpić z Unii Europejskiej – uważa goszczący w Toruniu Tomasz Cukiernik, ekspert Instytutu Globalizacji i Stowarzyszenia Koliber, autor książki „Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa”.