Odnowa (sanacja) Samorządu

Kategorie: Polityczne   | 23 września, 2010

20100526251Zajmowałem się swego czasu we wpisie na tym blogu: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=304#more-304 problemem odnowy (sanacji) dąbrowskiego Samorządu. Było to 06.08.2009 r. Od tego czasu wg mnie nic się nie zmieniło, a nawet można bronić tezy, że jest gorzej. Ciekawe, że jedni (Lewica) wyciągają z tego pozytywne wnioski o pracy Samorządu i Pana Prezydenta??? Ja na szczęście jestem przeciwnego zdania. Na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta z okazji XX-lecia Samorządności w wolnej, niepodległej Polsce, byłem właściwie jedynym, który negatywnie ocenił pracę tegoż samorządu w naszym mieście. Zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=3503#more-3503. W rzeczywistości,  w międzyczasie sytuacja naprawdę się pogorszyła, że wymienię łamanie konstytucyjnych praw mieszkańców naszego miasta (opis sesji: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=1751#more-1751), czy strajk (?) okupacyjny Urzędu prowadzony przez Panie salowe z naszego Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza.  Przykłady zresztą można mnożyć. Należałoby wrócić do tematu, wybory tuż, tuż. Wydaje się, że wszystko jednak w rękach Wyborców, szczęśliwie jak już wspomniałem, wybory się zbliżają.

Tak swego czasu opisywał mój apel o sanację w Radzie Miasta i samym Urzędzie Gminy portal zagłębiowski: sosnowiec.info:

Wybory samorządowe zbliżają się wielki krokami, coraz częściej można więc spotkać się  z próbami podsumowania mijającej kadencji. O krytyczne spojrzenie na pracę dąbrowskiego  Urzędu Miejskiego i Rady Miejskiej pokusił się ostatnio Grzegorz Jaszczura, radny z ramienia UPR.

Radny jednym tchem kreśli wizję miasta przeciętnego mieszkańca Dąbrowy:  –  Nowe miejsca pracy, w nowych przedsiębiorstwach, stworzenie lepszych warunków do rozwoju małych firm rodzinnych na terenie gminy. Ewentualnie mniejszej ilości dziur na drogach miejskich i lepszej, sprawniejszej i grzeczniejszej obsługi w magistracie przy załatwianiu niezliczonych formalności urzędowych. Tego właśnie chcą zwykli mieszkańcy naszego miasta. Nie interesuje ich politykierstwo i prywata uprawiana przez nasze miejscowe tzw elity – czytamy na blogu Grzegorza Jaszczury. Jedyne lekarstwo,  na gospodarcze i moralne odrodzenie Dąbrowy Górniczej rajca upatruje w przyszłych wyborach i zmianie ekipy rządzącej miastem.

Nie może być mowy o moralnej sanacji dąbrowskiego samorządu dopóki część radnych nadal pracować będzie w urzędzie pana prezydenta czy w jednostkach miejskich. Należy zakwestionować moralność takiej sytuacji. Kolejna sprawa to dbanie o etaty dla siebie i swoich rodzin oraz bardzo gęsta siatka powiązań, interesów gospodarczych czy historyczno- rodzinno – towarzyskich w dąbrowskim magistracie – powiedział w rozmowie z sosnowiec.info.pl Grzegorz Jaszczura.

Niepokojące też zdaniem  przedstawiciela dąbrowskiej opozycji jest nieustanne zwiększanie nakładów na zieleń miejską, jej inwentaryzację i walkę ze szkodnikami. Ostatnio Rada Miejska przeznaczyła na ten cel kolejne 85 tys. zł, mimo że roczny budżet na utrzymanie zieleni miejskiej, to około 5 mln złotych.  –  Na budowę nowych parkingów czy załatanie dziur w drogach wiecznie brakuje pieniędzy. Z drugiej strony zawsze znajdują się środki na utrzymanie zieleni w mieście. Gdyby na osiedlach Tysiąclecia, Manhattan czy Morcinka zbudować nowe parkingi, mieszkańcy nie niszczyliby zieleni, a miasto mogłoby zaoszczędzić na jej inwentaryzacji i utrzymaniu – przekonuje  radny.

Kolejne ważne kwestie w mieście to problemy lokalnego rynku pracy, a w szczególności  sytuacja ArcelorMittal,  Brembo i okołohucianych spółek. Grzegorz Jaszczura podkreśla, że miastu brakuje pomysłu na rozwiązanie właśnie takich istotnych kwestii przy jednoczesnym utrudnianiu funkcjonowania rodzinnych firm. Zdaniem radnego dobitnym tego przykładem jest zamkniecie skrzyżowania ulicy Staszica, 11 – Listopada z drogą DK 94. – Jakby tego było mało, mamy w  Dąbrowie  coroczną podwyżkę podatków od nieruchomości, w tym także dla przedsiębiorców, podatków od środków transportu, wprowadzeniu opłat adiacenckich, czy nawet coś takiego jak ustalaniu górnej (oczywiście jak najniższej) ilości możliwych do przyznania licencji taksówkowych w gminie. Właściwie tylko symboliczna opłata od posiadania psów została dzięki mojej inicjatywie zlikwidowana w tym roku – wylicza Grzegorz Jaszczura.

Radny nie zamierza poprzestawać na powyższych wyliczeniach nieprawidłowości, jaki dostrzega w dąbrowskiej rzeczywistości.  –  To dopiero początek. Myślę, że już pora zacząć rozliczanie obecnych władz miasta, tak aby mieszkańcy do czasu wyborów zobaczyli prawdziwy obraz swojego miasta – powiedział w rozmowie z sosnowiec.info.pl

Proszę samemu ocenić, czy po roku moje sugestie są wciąż aktualne.

Komentarze

2 komentarze do “Odnowa (sanacja) Samorządu”

  1. Sprawiedliwy, 24 wrz 2010 o 17:47

    Panie Grzesiu dobrze że ta stracona kadencja dobiega do końca.Można mieć tylko nadzieję, że w następnej nie pojawią się te same zakazane mor.. na które już patrzeć się nie da.Podsumowując te stracone 4 lata mogę wyróżnić tylko parę osób:G.Jaszczurę,T.Paska,J.Talkowskiego,H.Głowacką i usuniętego przez czerwonych E.Bobera. Dla reszty proponuję najgłębszą wodę na Pogori.

  2. iti, 1 kwi 2012 o 19:49

    Brawo, po prostu tak trzymać!

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie