Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
03
2
Lech Kowalski – Cze.Kiszczak
Kategorie: Polityczne | 2 marca, 2016
Tym razem spotkanie z płk. dr. Lechem Kowalskim odbyło się w dniu 27.02.2016 r. w Salce Konferencyjnej przy Bazylice NMPA w Dąbrowie Górniczej zgodnie z planem. Poprzedni termin został przesunięty ze względu na nominację Szanownego prelegenta, wykładowcy akademickiego, historyka wojskowości i pisarza na stanowisko Wiceministra Obrony Narodowej. L. Kowalski przyjechał do Dąbrowy Górniczej i Katowic na zaproszenie Opcji na Prawo, Klubu Gazety Polskiej i Akademii Patriotów.
Spotkanie było promocją jego książki – biografii poświęconej komunistycznemu „enkawudowsko-ubeckiemu dziecięciu, wyrosłemu na piersi czołowych zbrodniarzy sowieckich służb specjalnych, których przysłano do powojennej Polski, by wespół z rodzimą bezpieką cywilną i wojskową oraz pepeerowskimi komunistami współtworzyli świat pełen iluzji ideologicznych i bolszewickiego zakłamania. „Cyngiel”, „najgroźniejszy egzekutor generała Jaruzelskiego”, jak określili go generałowie wojska ludowego […]”, czyli Czesławowi Kiszczakowi, aby nie przedłużać cytatu o tym komuniście z książki L. Kowalskiego. Biografia komunisty Cze.Kiszczaka ma ponad 700 stron, a i tak została o 300 stron skrócona ze względów wydawniczych, jak mówił L. Kowalski. Geneza jej powstania to rok 1994, gdy autorowi, zajmującemu się wtedy pisaniem biografii innego komunistycznego, sowieckiego, czerwonego kacyka tow. W. Jaruzelskiego, poradzono, aby nie zajmował się tym. Oczywiście wywołało to przeciwny skutek.
Akurat na czasie puszczane (przez wreszcie polską TV publiczną) taśmy z Magdalenki, jednoznacznie określają do jakiego kłamstwa wobec Polaków doszło przy okrągłym stole. To Cze.Kiszczak i jego „współpracownik” L. Wałęsa odegrali czołową rolę w kiwnięciu robotników i chłopów Polskich. Inteligencja też jak widać na filmie, w szczególności trockistowska, zajmowała się tam głównie fraternizacją z ubekami! i źle (co trzeba z perspektywy ostatnich 27 lat podkreślić), na tym nie wyszła. Wręcz przeciwnie podzieliła „tort” wypracowany przez robotników i chłopów za czasów komunistycznych sowieckich między siebie i żadnych zmian nie potrzebuje. Tylko dlaczego tak wielu Polaków ledwie wiąże koniec z końcem? Oczywiście zapytuję retorycznie i w ramach rozśmieszenia Czytelnika 🙂
Wracając stricte do tematu spotkania. L. Kowalski mówił o Kiszczaku, m.in. o problemie z jego pochówkiem, albowiem udało się go pochować dopiero na cmentarzu prawosławnym. Czy wiąże się to z jego ew. ukraińskim pochodzeniem, autor biografii jeszcze nie zdążył wyjaśnić. Parafie bowiem odmawiały tow. M. Kiszczakowej zgody na pochówek męża. Niestety Cze.Kiszczak był nierozłącznie związany z bagnem nieszczęść ludzkich, towarzyszących jego karierze w służbach. Celem Smersza i NKWD było wprowadzenie komunizmu na ziemie nie tylko polskie, ale całej Europy i świata za każdą cenę! Jego kariera (tj. Cze.Kiszczaka) toczyła się modelowo, a przyspieszeniu uległa w 1970 r., po zauważeniu 12-letniego już wtedy stażem pułkownika Cze.Kiszczaka przez W. Jaruzelskiego. M.in., jak mówił L. Kowalski, zbliżyła ich akcja odżydzania wojska polskiego z lat sześćdziesiątych oraz inwazja wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
Padło także pytanie o zabójstwo bł. ks. J,. Popiełuszki, za które tow. Cze.Kiszczak niestety jeszcze nie został właściwie osądzony. Wg L. Kowalskiego, bł. ks. Jerzy nie został zabity przez oprawców komunistycznych 19 października 1984 r., lecz co sugerował prelegent, skatowany przez prawdopodobnie oficerów WSW jadących w drugim samochodzie za samochodem, w którym jechał komunista kapitan Służby Bezpieczeństwa tow. G. Piotrowski. A powiązania wskazują na KGB i okolice bazy sowieckiej w okolicach Kazunia. „Wiele wskazuje na to, że przed morderstwem kapłana przez pięć dni więziono i torturowano na terenie bazy sowieckiej koło Kazunia. W latach 90. oraz 2003-2004 śledztwo prowadził prokurator Andrzej Witkowski. Dwukrotnie odsuwano go od sprawy, zazwyczaj wtedy, gdy udawało mu się zebrać nowy materiał dowodowy.”.
Tak g’woli informacji prok. A. Witkowskiego odsuwał od śledztwa minister sprawiedliwości prof. W. Chrzanowski (TW Spółdzielca), a potem szef pionu śledczego IPN prof. W. Kulesza. To tylko kolejne dowody jak Polacy zostali oszukani przy okrągłym stole!
Na koniec pytań zadawanych dr. L. Kowalskiemu poruszono sprawę afery FOZZ. Z 1800 milionów dol., które wyprowadzili komuniści z kraju, tylko 68 mln dol. poszło na spłatę długów państwa komunistycznego PRL. To jest najlepszym podsumowaniem działań komunistów (w tym Cze.Kiszczaka) i tych, którzy się z nimi zbratali przy okrągłym stole!
Komentarze
4 komentarze do “Lech Kowalski – Cze.Kiszczak”
Zostaw komentarz
jedna banda
Historia powojenna Polski to jedno wielkie bagno, w którym prym wiedli zdrajcy, sprzedawczyki i różnej maści bydlaki spod czerwonej gwiazdy !!!
Zamiast wisieć na latarniach zagarnęli cały dorobek narodu (przejęli co zyskowniejsze instytucje) nigdy nie zostali za swą zdradę rozliczeni !!! Sądy i prokuratury w Polsce ochraniają dalej te kanalie i to nazywają państwem prawa !!!! Hańba to olbrzymia, że w Czechosłowacji mogli odsunąć od władzy tych wszystkich wyrzutków komuszych, a w Polsce są nietykalni !!!!
szok: http://niewygodne.info.pl/artykul6/02867-Miliardy-doplat-za-dostepnosc-polskich-autostrad.htm
https://www.youtube.com/watch?v=5Dh1hATTgfA