10
22
Jarosław Gowin w Dąbrowie G.
Kategorie: Polityczne | 22 października, 2010
Oficjalne rozpoczęcie kampanii wyborczej Krzysztofa Stachowicza (PO) nastąpiło z udziałem konserwatywno-wolnościowego posła z Krakowa Jarosława Gowina (PO) w Wyższej Szkole Biznesu. Mam nadzieję, że z tym konserwatyzmem i wolnościowcem nie przesadziłem, ale w trakcie krótkiego wykładu J. Gowin nie omieszkał podkreślić potrzeby budowania i realizowania w praktyce wolnego rynku czy wyższości przedsiębiorców nad … (podejrzewam, że chodziło mu urzędnikami i biurokratami). Żeby nikogo nie urazić to muszę napisać, że obecny był także senator Zb. Szaleniec, Pani Barbara Dolniak, Katarzyna Stachowicz (żona Kandydata na Prezydenta naszego miasta) oraz kandydaci PO w wyborach samorządowych. Warto zauważyć, że sala była pełna młodzieży. Ponieważ oddzielnie opisuję zalety programu wyborczego Kandydata na Prezydenta K. Stachowicza, to tym razem opis zaczerpnę ze strony radnego T. Paska (PO):
„[…] Nie ukrywaliśmy, mianowicie, celu spotkania. Nie było to kolejne przecięcie wstęgi, wbicie łopaty, czy szkolny jubileusz, na którym prężylibyśmy się z uśmiechem przed kamerami i obiektywami, udając że nie jest to absolutnie wyborcza kampania. Otwarcie mówiliśmy zgromadzonym tłumnie młodym ludziom, że potrzebujemy ich by wygrać te wybory. I że oni potrzebuje nas, by – jak powiedział Krzysztof Stachowicz, kandydat na Prezydenta Dąbrowy Górniczej – „miasto było normalne, chodniki proste, a ulice Dąbrowy nie wyludniały się po godz.20.00”.
Poseł Jarosław Gowin powiedział wczoraj bardzo ważną rzecz. Mianowicie, że politycy wywodzący się ze środowisk biznesowych potrafią zarządzać swoimi firmami, więc będą także potrafili zarządzać miastem. Ileż to razy osobiście nawoływałem do myślenia biznesowego, zwłaszcza podczas podejmowania decyzji inwestycyjnych? Polityka w tym wypadku prowadzi jedynie na manowce. Politycy – biznesmeni, politycy – przedsiębiorcy nie chcą dla siebie, swoich kolegów i ich rodzin, ciepłych posadek w samorządowych instytucjach. Miejsca pracy dla siebie i innych na co dzień tworzą przecież sami.
Tu bardziej chodzi o czynne uczestnictwo w kreowaniu rzeczywistości i nowe wyzwania. Jak powiedział w WSB Krzysztof Stachowicz „ nie chcemy być trybikiem w maszynie, czy jedynie narzędziem do głosowania”, ale chcemy mieć wpływ na kształtowanie naszego otoczenia, naszych podwórek, naszych bloków, Naszego Miasta.
A jeśli mowa o biznesie to mowa także o pieniądzach…Nasz kandydat na Prezydenta Miasta zadeklarował, że jest gotów zmniejszyć swoją prezydencką pensję o 30 procent. Radni Platformy Obywatelskiej wówczas także – dla przykładu – zmniejszą swoje diety. Wszystko dlatego, żeby pokazać, że nasze nawoływania sprzed kilku miesięcy nie były pustymi frazesami. Przypomnę, że wraz Grzegorzem Jaszczurą i Tomaszem Skórą próbowaliśmy bezskutecznie przekonać innych radnych do zmniejszenia diet o połowę. Nasza argumentacja trafiła chyba tylko do Krzysztofa Tamborka, który głosował za naszym projektem uchwały. Pozostała część Rady Miejskiej nawet nie chciała o obniżce słyszeć.”
Komentarze
Zostaw komentarz