04
9
Kategorie: Polityczne | 9 kwietnia, 2025
Dobrym uzupełnieniem mojego poprzedniego wpisu w temacie patodemokracji w natarciu jest informacja z portalu Visegrad24 przedstawiona przez unioeuroposłankę E. Zajączkowską-Hernik. Przedstawiałem ostatnio tę demokrację walczącą, głównie w Polsce, ale także zwróciłem uwagę na postępującą faszyzację tej idei w tzw. Unii Europejskiej. Wspomniałem o tych debilnych kolorowych ładach, które siłą, bo przecież nie demokratycznie, próbuje narzucać nam tzw. Unia Europejska. I tak naiwnie napiszę, że zawsze mnie dziwiło, że można te działania, np. papierowe rurki, proste banany, etc., etc. popierać. Na logikę przecież to niemożliwe. A jednak! I teraz dowiadujemy się, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Unioeuroposeł Pani Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja) zamieściła informację, która dużo tłumaczy:
Niebywały skandal, pomóżcie to nagłośnić
Komisja Europejska Ursuli von der Leyen przyznała, że wykorzystała fundusze UE, które miały być przeznaczone na „walkę ze zmianą klimatu”, do finansowania lewicowych organizacji pozarządowych! Celem tych działań była obrona Zielonego Ładu i uciszanie europejskich sił prawicowych w ramach tajnej operacji wpływu.
Jak się dowiadujemy były komisarz UE ds. klimatu, antypolski Frans Timmermans, zorganizował tajne umowy z takimi organizacjami, które miały zawierać szczegółowe plany lobbingowe, co oznacza, że Komisja Europejska nie tylko zapewniła finansowanie, ale także dawała strategiczne wskazówki kogo i jak atakować, by bronić swoich klimatycznych wariactw!
Środki pochodziły z programu LIFE, który ma na celu finansowanie inicjatyw proekologicznych, a jego całkowity budżet od 2014 r. wyniósł aż 9 miliardów euro. Komisja przyznała, że dochodziło do „nieodpowiednich działań lobbingowych” oraz, że „zostaną wprowadzone zmiany, które zapobiegną przyszłym nadużyciom.”
Czyli Komisja pod presją dowodów przyznała się do winy, ale oczywiście nie ma mowy, by ktokolwiek został pociągnięty za to do odpowiedzialności! Właśnie tak zepsute do cna i skorumpowane jest to środowisko.
O działaniach lobbingowych lewackich organizacji klimatycznych mówię od lat, teraz wszystko wychodzi na światło dzienne i finansowane było za cichym przyzwoleniem unijnych pseudoelit. Zielony Ład to jedna wielka paramafijna operacja ogłupiania ludzi, prania ogromnych pieniędzy i dewastowania gospodarek unijnych państw. Każdy element tego dziadostwa trzeba NATYCHMIAST wycofać, wyrzucić do śmieci i wrócić do normalności!
PS. Ciekawe, jakie polskie organizacje lub jacy lobbyści konkretnie zarabiali na tym procederze w ramach programu „LIFE”…? 
Źródło: Visegrad24
I dla prawactwa wszystko jasne!
Wydaje mi się, że taką listę organizacji w Polsce. które wzięły pieniądze za promowanie tych kolorowych ładów dobrze byłoby opublikować. A docelowo powinny one zwrócić te środki finansowe do budżetu! To może być taki papierek lakmusowy dla lewactwa czy podążają w stronę faszyzmu. Używam ich terminologii, żeby im było łatwiej zrozumieć o co chodzi.

Ps A niestety wpędził Polskę w to neomarksistowskie szaleństwo wtedy jeszcze prawie się kochający
POPiS wraz z
postkomunistami, o czym informuję młodsze społeczeństwo. Zobacz także:
Traktat lizboński = utrata niepodległości.
Ps ps Foto z internetu.
Komentarze
Tylko naiwniacy wierzą w to, że Popisu nie ma. Ma Pan rację.