Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
04
28
Koniec POPiSu?
Kategorie: Polityczne | 28 kwietnia, 2025
Kolejne wybory za pasem. Tym razem na Prezydenta Polski. Zastanawiam się czy można już pisać, że są to wybory na prezydenta pararepubliki unioeuropejskiej, bo w końcu sytuacja naszego kraju przypomina czasy upadłej już pararepubliki sowieckiej, czyli PRL-u. Wtedy była to podległość pod komunistyczny Związek Sowiecki, obecnie to podległość pod komunistyczną/faszyzującą Unię Europejską. Teoretycznie jest szansa, że może zakończyć się era POPiSu, która głównie przyczyniła się do polaryzacji społeczeństwa i wybuchu nienawiści między ludźmi. Chyba, że taki był cel wycięcia kiedyś postkomunistów z SLD (wcześniej SdRP i PZPR, obecnie kilka kanap), do czego doprowadził m.in. tow. L. Miller, zresztą został za to przecież wynagrodzony przez lewactwo prounioeuropejskie/proneomarksistowskie.
Może się tak stać, gdyby do drugiej rundy wyborów prezydenckich przeszedł Sławomir Mentzen (Nowa Nadzieja, a właściwie Konfederacja). Jest to prawdopodobne, a potem mogło by nastąpić nowe otwarcie. Oczywiście pod warunkiem, że kolejne młode wilczki nie sprzedadzą się za limuzyny rządowe łamiące przepisy drogowe lub inne konkretniejsze finansowo przywileje. Atak znacznej części POPiSu na kandydata na prezydenta S. Mentzena świadczy o tym, że patopolitycy rządzącego od 20. lat POPiSu tego właśnie się boją. Ataki na tego kandydata są na poziomie, jaki reprezentują typowi patopolitycy POPiSu i nie mam tu nawet na myśli ludzi pokroju Poseł E. Malik (PIS) czy W. Andzela (PIS) z okręgu nr 32, czyli Zagłębia Dąbrowskiego (zobacz czy też zobacz). Tych miejscowych uważam raczej za „nieudaczników”, czekających na cud z centrali, nic więcej nie są w stanie zrobić i wymyślić. Tak jak poseł E. Malik nic wielkiego nie zrobiła z dokumentami dotyczącymi „złodziejskiej” prywatyzacji huty, które otrzymała od Ś.P. Pani M. Zarychty-Surówki swego czasu (zresztą przez Biuro Posła J. Kościelniaka (PIS) w Dąbrowie Górniczej, gdzie dyrektorem był obecny Poseł PIS R. Warwas) – chyba że coś przeoczyłem(?). Tak myślę, bo jakby coś zrobiła to by się pochwaliła. Zmiany w polskiej patopolityce są nieodzowne, aby zacząć naprawdę walczyć z neomarksistowską Unią Europejską dla dobra naszych dzieci, wnuków, prawnuków i jeszcze następnych pokoleń Polaków! Atak na Polskę i Polaków jest już przygotowany. Zobacz: imigranci – kiedy referendum?. Właściwie został przygotowany jeszcze w 2004 r., kiedy to większość polityków tego nie zauważyła, a myślenie przesłoniły im świecące się srebrniki! (Traktat Lizboński = utrata niepodległości). Oczywiście to moje zdanie.
Mam wrażenie, że jak za komunistów sowieckich, u władzy w UE są ci co liczą głosy (przypominam, że D. Tusk (PO) zawsze lubił policzyć głosy), a niekoniecznie demokratyczna większość. Zresztą o patodemokracji (obecnie znanej pod nazwą demokracja walcząca) pisałem tutaj: Patodemokracja w natarciu. Ta tzw. demokracja walcząca, tak nawiasem pisząc, to nie wymysł/pomysł D. Tuska, lecz raczej prosta realizacja neomarksistowskich celów tzw. Unii Europejskiej, zakrojona na bardzo szeroką skalę. Przykłady ich komunistycznej bezczelności, to ostatnio Rumunia czy Francja. Co do Marine Le Pen (Rassemblement National), to też jest to b. dobry przykład.
Ten przydługi wstęp, to w ramach pobytu kandydata na Prezydenta S. Mentzena w Dąbrowie Górniczej w dniu 25.04.2025 r. To właśnie on mógłby rozwalić żelazobetonowy dwupolowy system POPiSu, istniejący w Polsce od prawie dwudziestu lat, a tak źle działający. O wadliwym systemie świadczy choćby to, że obie strony wciąż coś muszą poprawiać, czyli wynika z tego, że ad hoc zrobili źle! Przypominam, że podobnie poprawiali system realnego socjalizmu komuniści z PZPR za czasów komunizmu sowieckiego w PRL. Nigdy im się to nie udało. Z podstawowej przyczyny(!), ten system jest nie do naprawy! Wydaje się, że jak nie teraz, to za dwa lata w wyborach do Parlamentu RP lewactwo mogłoby być zagrożone. Oby! 
Tego trzyma się chyba młodzież, która tysiącami uczestniczy w spotkaniach wyborczych S. Mentzena. Zresztą wydaje mi się, że ta młodzież nie zdaje sobie nawet sprawy, jak jest to ważne! i że to od niej zależy czy zapobieży rozprzestrzenianiu się tej komunistycznej biurokracji uniemożliwiającej rozwój właśnie nowemu pokoleniu. Jak tego nie obalą, to są bez szans! Pozostanie im niewolnictwo wobec powszechnej biurokracji i lewactwa.
Na oko wydaje się, że jednak te same srebrniki (pewnie w części fikcyjne), które w 2004 r. prowadziły do tego, że cały POPiS i postkomuniści namawiali do lewackiej Unii Europejskiej obecnie przeważą co do tzw. kolorowych ładów (zielonego, tęczowego i niebieskiego) oraz imigracji/migracji (islamistów, Ukraińców czy innych). Lewakom chodzi nie tylko o srebrniki, ale ich głównym celem jest zwalczyć Chrześcijaństwo i do tego celu islamiści są idealni. To moje zdanie.
Ps Dla ciekawych/zainteresowanych Program kandydata na Prezydenta Sławomira Mentzena:
– Nie dla paktu migracyjnego i podrzucania imigrantów z RFN
– Tak dla bezpiecznej Polski i szczelnych granic
– Nie dla wysyłania polskich wojsk na Ukrainę
– Tak dla asertywnej polityki zagranicznej
– Nie dla Zielonego Ładu
– Tak dla niższych rachunków za energię
– Tak dla polskiego rolnictwa
– Nie dla euro i drożyzny
– Tak dla polskiego złotego
– Nie dla lewicowych/lewackich ideologii
– Tak dla rodziny i tradycyjnych wartości
– Nie dla socjalu i darmowej ochrony zdrowia dla Ukraińców
– Pieniądze polskich obywateli mają iść na polskie potrzeby
– WETO dla każdej podwyżki podatków
– Czas na proste i niskie podatki.
Ps ps Program chyba jeszcze dodatkowo przedstawię w oddzielnym wpisie, bo zauważyłem, że szczególnie POPiSowcy są w tym temacie niedoinformowani.
Ps ps ps Fragment wystąpienia S. Mentzena:
Komentarze
7 komentarzy do “Koniec POPiSu?”
Zostaw komentarz
Brawo Panie Grzegorzu za słuszne spostrzeżenia.
Baronowa Malik to popierała i popiera bo jest to jej wygodne tak samo dla barona Anzelma
Poniżej statystyki poseł E.Malik (tracącej rolę baronowej na rzecz posła W.Andzela) z „pracy” w Sejmie.
Wystąpienia na posiedzeniach Sejmu: 3
Interpelacje, którym nadano bieg: 3
Pytania w sprawach bieżących: 2
Udział w głosowaniach: 77.98%
Przynależność do komisji i podkomisji: 1
Przynależność do stałych delegacji parlamentarnych i grup bilateralnych: 2
Przynależność do zespołów parlamentarnych: 3
Stan na dzień 28.04.2025 za http://www.sejm.gov.pl
Pani Poseł E. Malik (PIS), ma MBA ze szkoły w Poznaniu, konkretnie z Wyższej Szkoły Handlu i Usług w Poznaniu. Czyli przyłożyła się i jeździła na zajęcia aż do Poznania. To szkoła, gdzie kanclerzem był/jest były poseł PIS Tomasz G., oskarżony w dwóch procesach o oszustwa i wyłudzenia z Sejmu RP oraz przywłaszczenie ponad 5 mln zł z tejże uczelni (źródło: https://www.onet.pl/informacje/onetpoznan/ma-stado-bykow-mowi-gwara-jim-mazurkiewicz-zostanie-ambasadorem-usa-w-polsce/k3yn6vk,79cfc278). Tam kształciła się w zakresie MBA Pani Poseł E. Malik (PIS).
Czy Poseł Andzel jako absolwent Fundacji Batorego założonej przez „wroga” PIS Georga Sorosa jest wiarygodny?
Dziękuję Panie Grzegorzu.
Oczywiście że wiarygodny. Może się wykazać jak pracownik MOPsu w Będzinie. To umie robić.