Przewodniczącym obrad, prawdopodobnie z powodu choroby Pani Przewodniczącej został Pan Kazimierz Woźniczka (BPD). Po stwierdzeniu quorum (nieobecnych na początku sesji było aż 6 radnych), wybrano Sekretarza obrad. Został nim K.Tamborek (BPD). Następnie Radny G.Jaszczura (UPR) próbował zdjąć z porządku obrad uchwałę z punktu 9 części merytorycznej w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy zabudowanej nieruchomości, przy ul. Głównej w Strzemieszycach Małych, konkretnie obejmującej Zakład budżetowy Lipówkę II. Znalazł nawet spore poparcie, bo 7 radnych było za zdjęciem tej nie do końca przygotowanej uchwały, (przynajmniej wg nas, bo Z-ca Prezydenta Pan P.Gocyła (SDPL) i Pan Prezydent Zb.Podraza (SLD) mieli inne zdanie), a 12 przeciw.

W rezultacie porządek obrad przyjęto przy 3 głosach przeciwnych. Bez większych problemów i pytań także przyjęto protokół z sesji z dnia 23.01.2009 r., sprawozdanie z działalności Pana Prezydenta Miasta w styczniu oraz sprawozdanie z realizacji uchwał Rady Miejskiej od 01.10.2008 r. do 31.12.2008 r. Przy sprawozdaniu z działalności Komisji Bezpieczeństwa i Porządku w Dąbrowie Górniczej głos zabrał Radny G.Jaszczura wyrażając jakby prośbę do Pana Prezydenta o wywarcie wpływu na lepsze działania Policji i Straży Miejskiej w zakresie dbania o bezpieczeństwo mieszkańców naszego miasta, z naciskiem na obszar os. Staszic. Zarówno przed zamknięciem skrzyżowania, jak i po, działania Policji są tu niewystarczające, szczególnie, np. przy łamaniu przepisów ruchu drogowego, przez samochody ciężarowe i ciągniki dojeżdżające do Euroterminala na ul. Południowej. A były one często głównym powodem niebezpiecznych sytuacji, do jakich dochodziło i dochodzi na tym skrzyżowaniu. Wystąpienie radnego było długie i zwiastowało długą sesję. Tak też się stało. Pracę Komisji Bezpieczeństwa pod przewodnictwem Pana Prezydenta Zb.Podrazy, głównie słabą częstotliwość jej spotkań, skrytykował także Radny J.Talkowski (ND).

W części merytorycznej sesji, najpierw przeprowadzono zmiany w budżecie miasta na 2009 rok. Opór w postaci 4 głosów przeciwnych i 4 wstrzymujących się nastąpił przy wyrażeniu zgody na przystąpienie Gminy Dąbrowa Górnicza do projektu WAPER (Dobre praktyki w zapobieganiu odpadom dla regionów europejskich) realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Międzyregionalnej INTERREG IVC i zmiany w budżecie miasta w związku z powyższym. 15% tzw. wkładu własnego Gminy to 32 175 euro (w tym w 2009 roku 70800 zł). Wspaniałymi rezultatami tego wydatku będzie jak to przedstawiał Kierownik Biura Funduszy i Projektów Unijnych Pan A.Komur, stworzenie Internetowej Platformy Najlepszych Dostępnych Technik !!! (???) zawierającej narzędzia, praktyki, metodologie oraz instrukcje umożliwiające organizacjom publicznym i prywatnym adaptację strategii działań, opracowanie Podręczników Technicznych wskazujących BAT (Najlepsze Dostępne Techniki) itd., itd., itd.(???). Kiedyś czytając ekonomię (i filozofię) marksizmu-leninizmu i ucząc się tych utopijnych bzdur do obowiązkowych egzaminów na studiach, zrozumiałem jedno, takie bzdury nie mogą przeżyć ludzkości i być prorozwojowe, komunizm musi upaść, i tak też się wtedy stało.

Do dyskusji Radnego G.Jaszczura ze Skarbnik Miasta Panią J.Bronikowską-Radosz doszło przy uchwale, jak to ujął z kolei Pan Prezydent Zb.Podraza, uchwale „konsolidującej” obsługę bankową wszystkich jednostek organizacyjnych miasta w jednym banku, nota bene do wysokości 6 mln zł na okres 5 lat. Wg Radnego jest to monopolizowanie, a jak już, to konsolidowanie poprzez zmonopolizowanie i porównał je z monopolizacją usług czystościowych (gospodarki odpadami) w mieście (śmieci) – Alba MPGK i wodociągów, czyli dostawy wody i odprowadzenia ścieków (tu trudno to byłoby swoją drogą zdemonopolizować, a szkoda). Z tym porównaniem stanowczo nie zgodził się Pan Prezydent Zb.Podraza. Ewentualny kryzys finansowy, także w sektorze bankowym podnoszony przez Radnego nie jest wg Pani Skarbnik żadną przeszkodą, a korzyści przewyższają ryzyko, np. upadku tego jednego banku. Sześciu Radnych miało inne zdanie niż Pan Prezydent i Pani Skarbnik.

Wspominana na początku uchwała o umożliwieniu Prezydentowi bezprzetargowej dzierżawy terenów Lipówki II (8,5 ha) przeszła mimo 8 głosów sprzeciwu. Z wypowiedzi Pana Z-cy Prezydenta P.Gocyły na Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska wynikało, że na przejęcie dzierżawy terenu Lipówki II ma chęć także Alba MGK. Po sprzedaniu działki na ul. Starocmentarnej, która była nota bene aportem Gminy Dąbrowa Górnicza, jeszcze w 1996 r. do spółki Alba MPGK, sprzedaniu co prawda podobno? bez budynków, Alba MPGK poszukuje widocznie nowej siedziby. Interpromex sp. z o.o., zajmujący się także odpadami, z Będzina prawdopodobnie nie dysponuje potencjałem możliwym do takiego przejęcia. Ciekawostką w punkcie 15 części merytorycznej było odrzucenie projektu uchwały w sprawie uchwalenia Statutu Miasta Dąbrowa Górnicza 11 głosami, przy 1 wstrzymującym się i 8 za (naszymi). Jest to ciekawostka, bo Komisja Prawno-Organizacyjna pracowała nad projektem 2 lata. Projekt zmieniał regulamin pracy Rady Miasta, m.in. poprzez możliwość głosowania na sesji aparaturą elektroniczną, czyli w pewnym sensie głosowania imiennego w każdym głosowaniu. Także w porządku obrad, Interpelacje i Zapytania byłyby na początku sesji, gdy z reguły są media i mieszkańcy naszego miasta. Krótko pisząc strach przed prawdą i otwartością medialną koalicji proprezydenckiej, jeszcze kolejny raz napiszę lewicowej. Wyborcy co Wy zrobiliście???

„Radni lewicowi po objęciu władzy zapadli w sen, napisałbym „kadencyjny””; tak pisałem w sprawozdaniu z sesji styczniowej. Jednakże czasami się budzą i co ciekawe wtedy gremialnie. Tak jak przy obronie np. obecnie emerytur byłych esbeków, czy służb komunistycznych, gdy chodzi tylko o wyrównanie tych emerytur do wysokości emerytur zwykłych Polaków, którzy nigdy nie czerpali profitów z powodu tego, że mieliby należeć np. do partii komunistycznej, choćby dlatego, że są np. katolikami. Radni z postkomunistycznych formacji lewicowych (SLD, SDPL) naszej Rady Miasta, obudzili się przy uchwale w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnego E.Bobera (obecnie ND, kiedyś SLD, czyli kiedyś ich klubowego (partyjnego) Kolegi, co podkreślał Radny SLD T.Orpych, będąc w przerwie między zwolnieniami lekarskimi na sesji Rady Miasta). Wniosek podpisali A.Pasternak, T.Orpych, J.Juroff, I.Zugaj. Ale również Przewodniczący SIO Radny Zb.Wróblewski nagle zaczął mieć dużo do powiedzenia. Przedstawione przez radnych SLD i SDPL uzasadnienie do projektu uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego na podstawie art. 24f ustawy o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. (Dz.U.Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.) na podstawie bogatej dokumentacji zebranej przez „śledczych” przekonało do winy Pana Radnego E.Bobera tylko koalicję lewicową. Wina radnego polega na tym, że będąc radnym działał na mieniu Gminy, zarządzając (prezesując) Międzyszkolnym Uczniowskim Klubem Piłkarskim i prowadząc działalność gospodarczą, np. poprzez podpisanie umowy sponsoringu z Koksownią „Przyjaźń” sp. z o.o. Mienie Gminy to hala, w której wisiały banery reklamujące koksownię w czasie meczów w „nogę” chłopców z klubu. Hala była dzierżawiona od CSiR-u, a więc jest własnością (mieniem) Gminy. W głosowaniu 11 radnych było za skasowaniem radnego Bobera (SLD, SDPL, BPD, SIO), 7 przeciw (radni Klubu Radnych „Porozumienie PO, UPR, Nasza Dąbrowa” i radni PIS, 2 radnych wstrzymało sie od głosu (W.Wiekiera i R.Majewski). Nieobecni byli Radni: Harańczyk, Krypciak, Wroniszewski i Szaniawska. Radny E.Bober został wyłączony z głosowania. Jeżeli chodzi o nasz Klub Radnych, to byliśmy przeciwko wybiórczemu traktowaniu radnych, ponieważ przynajmniej dwóch Radnych jest w podobnej sytuacji jak Radny E.Bober.

Radny G.Jaszczura przy okazji zgłaszał jeszcze wnioski formalne o głosowanie tajne (okazało się, że niezgodne z Regulaminem pracy Rady), a później o głosowanie imienne, ale Ci sami radni lewicowi nie chcieli głosować imiennie ( 8 za, 12 przeciw). Podobnie jak za każdym razem, gdy trzeba np. podwyższać mieszkańcom ceny wody, czy odprowadzenia ścieków, czy tp. uchwały, które mogłyby spowodować niechęć u Wyborców. Doszło do kłótni między Radnymi i było bardzo nieprzyjemnie na Sali sesyjnej, to taka moja prywatna opinia. Cieszył się tylko jak zawsze w takim wypadku diabeł.

Doszło do punktu IX Interpelacje i zapytania. Pierwszy 4 (cztery) interpelacje wygłosił Radny G.Jaszczura. Trwało to trochę. Ale przytoczymy znaczne fragmenty, aby przedstawić zakres i problemy poruszane przez niego. Trzeba przyznać, że nawet lewicowa opcja proprezydencka ich słucha.

Szanowny Panie Prezydencie! W związku z kryzysem gospodarczym i możliwym jeszcze dalszym wzrostem bezrobocia w Dąbrowie Górniczej, a także docierającymi do mnie informacjami, zapytuje Pana Prezydenta o plany związane z Zakładem Ponar-Defum, czyli Dąbrowską Fabryką Obrabiarek. Zakład ten jest w procesie naprawczym, kierowanym przez zarządcę komisarycznego i w najbliższym czasie na szczeblu Ministerstwa Skarbu zapadnie najprawdopodobniej decyzja o jego przekształceniu w spółkę. Załoga niepokoi się o swoją przyszłość i miejsca pracy. Jeszcze w 2001 roku ówczesna Rada Miasta podjęła uchwałę o przeniesieniu zakładu na obrzeża Dąbrowy Górniczej i przejęciu terenu przez miasto. W planach było wybudowanie Starówki i Centrum Handlowego. Centrum handlowe „Pogoria” już jest, pominę absurdalność budowy „Starówki”. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził w orzeczeniu z 2003 roku nieważność tej uchwały z 2001 r., naruszającej prawo. W orzeczeniu podkreślił m.in. brak uciążliwości dla otoczenia produkcji zakładu. W międzyczasie centrum naszego miasta rozlało się już na całym obszarze do Gołonoga. Jednakże mając na uwadze pojawiające się enuncjacje w mediach, a przede wszystkim dobro i miejsca pracy mieszkańców naszego miasta zapytuję o aktualne plany, co do tego terenu, podkreślając, jeszcze raz, że zakład znajduje się w trakcie procesu naprawczego.”

Radny poprosił Pana Prezydenta o odpowiedzi pisemne.

Kolejna interpelacja dotyczyła kolejny raz pogorszenia jakości życia mieszkańców naszego miasta z powodu zamknięcia przez Pana Prezydenta skrzyżowania na Staszicu. „Szanowny Panie Prezydencie! Wracając „n-ty raz” do sprawy zamknięcia skrzyżowania ulic Staszica i Ziemby z Drogą Krajową 94, konkretnie odcięcia możliwości przejazdu z ulic Staszica i Ziemby do ul. 11-go Listopada i wjazdu na te ulice z drogi DK 94 i ul. 11-go Listopada muszę przyznać, że zauważam brak dobrej woli ze strony Pana Prezydenta rozwiązania problemu.

Kolejna odpowiedź sygnowana przez Pana Zastępcę P.Gocyłę, nota bene już na moją reinterpelację z dn. 29.12.2008 r., znowu pominęła pewne aspekty wiążące się z tym poważnym utrudnieniem komunikacyjnym dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej, wynikającym z decyzji Pana Prezydenta. Pominę celowość określania przepustowości skrzyżowania ulicy Staszica z drogą DK 94 i ulicą 11-go Listopada w sytuacji, gdy to skrzyżowanie właśnie jest zabarykadowane betonowymi zaporami lub może nie rozumiem sformułowania zawartego w odpowiedzi na moją reinterpelację. Raczej, dokładne badania takiej przepustowości i rozkładu strumienia samochodów należało dokonać przed ustawieniem tych betonowych zapór.

Pogorszenie się bezpieczeństwa na drogach alternatywnego przejazdu samochodów między Staszicem, a 11-go Listopada, czy Strzemieszycami, Staszicem a Gołonogiem jest dla mieszkańców, z którymi się kontaktowałem jako Radny oczywiste. Ściśle na betonach nie wylądował jeszcze żaden samochód. Ale powoływanie się na to, że w tym miejscu nie było zdarzenia drogowego i dzięki temu nastąpiła poprawa bezpieczeństwa jest ubliżaniem inteligencji mieszkańców naszego miasta, przynajmniej wg mnie. Chodzi mi o to badanie ilości zdarzeń drogowych w tym miejscu. Jeżeli wg Pana Prezydenta, zniszczenie wiaty autobusowej na ul. Staszica, nie miało związku z zamknięciem tego omawianego skrzyżowania, to niezależnie w tej interpelacji interpeluję, żeby nie czekać na ujawnienie sprawcy i wszczęcie procedury mającej na celu uzyskanie środków finansowych od jego ubezpieczyciela, w celu ustawienia nowej wiaty w dotychczasowym miejscu, lecz wnoszę w imieniu mieszkańców Staszica o naprawę wiaty i najpierw jej ustawienie, a później egzekwowanie kosztów od sprawcy. Stwierdzenie:

„[…] Po ujawnieniu sprawcy zostanie wszczęta procedura mająca na celu uzyskanie środków finansowych od jego ubezpieczyciela, co pozwoli na ustawienie nowej wiaty w dotychczasowym miejscu.” jest kpiną z mieszkańców osiedla Staszic ze strony Pana Prezydenta.

Zresztą znalezienie sprawcy nie będzie łatwe skoro Policja podobno nawet nie wiedziała o zaistniałej sytuacji na ul. Staszica, bo nie została ona zgłoszona. Źle to świadczy o działaniach Policji w tym rejonie, do czego już wcześniej mieli mieszkańcy zastrzeżenia, w związku z np. nie egzekwowaniem przez Policję zakazu wjazdu w kierunku terminala firmy Autoterminal Śląsk Logistic sp. z o.o., przy ul. Południowej samochodów ciężarowych, które to właśnie najczęściej powodowały sytuację zagrożenia ruchu drogowego na tym skrzyżowaniu. Wracając do odpowiedzi na moją reinterpelację to całkowicie Pan Prezydent pominął wyjątkowo niekorzystny zbieg terminów zamknięcia skrzyżowania i ogłoszonego przez Urząd przetargu na Koncepcję programowo przestrzenną przebudowy drogi DK 94 w obrębie naszej Gminy, czyli między Sławkowem, a Sosnowcem. Przetarg został ogłoszony 31.10.2008 r., a zamknięcie omawianego skrzyżowania nastąpiło 21.11.2008 r.

Pozwolę sobie w związku z tym jeszcze raz przytoczyć moje zapytanie, dotyczące stricte tego przetargu: „Czy, jeżeli jednym z zadań, z którym mają poradzić sobie projektanci inżynierii ruchu drogowego, jest poprawa przepustowości na istniejących skrzyżowaniach na DK 94, w obrębie naszego Miasta (punkt II 1.3., podpunkt 2.5. tego przetargu), to zamknięcie tego omawianego podwójnego skrzyżowania nie stanowi wyjęcia tegoż problemu z zakresu robót projektowych, a to mogłoby być przesłanką do unieważnienia przetargu i konieczności rozpisania nowego?Rodzi się również pytanie, abstrahując już od minusów samej decyzji, czy nie należało się wstrzymać się z zamknięciem skrzyżowania, co najmniej do rozstrzygnięcia przetargu na Koncepcję programowo przestrzenną przebudowy drogi DK 94 na odcinku obejmującym naszą Gminę?” Ponieważ wydaje mi się to niezwykle ważne w kontekście całości problemu, jakim jest zamknięcie skrzyżowania ulic Staszica i Ziemby z drogą DK 94 proszę jeszcze raz o odpowiedź. Rodzi się bowiem pytanie, czy Pan Prezydent nie został wprowadzony w błąd przez pracowników, czy Komisję Bezpieczeństwa i Porządku, przy podejmowaniu decyzji zamknięcia akurat w takim czasie, tego omawianego przeze mnie skrzyżowania?”

Pan Prezydent Zb.Podraza wykazał duże znużenie tematem podnoszonym przez radnego i jego reakcja była wg zasady uderz w stół, a nożyce sie odezwą. Następnie radny nawiązał jeszcze raz do sukcesu Gminy, czyli unieważnienia kontraktu z firma Mitex (obecnie Eiffage Budownictwo Mitex S.A.). „W nawiązaniu do wielu moich wcześniejszych interpelacji dotyczących ogólnie to ujmując postępowań sądowych o unieważnienie niekorzystnego dla mieszkańców naszego miasta i Gminy kontraktu zawartego z Mitex S.A. (obecnie Eiffage Budownictwo Mitex S.A.) na: „Wykonanie projektu, budowę i exploatację Centrum Administracji w Dąbrowie Górniczej” (przykładowo z dnia 26.03.2008 r., 10.07.2008 r., czy reinterpelacji z dnia 27.08.2008 r.) oraz konsekwencji tych postępowań, w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego o oddalenie skargi kasacyjnej firmy Eiffage Budownictwo Mitex S.A., proszę Pana Prezydenta o udostępnienie Radnym kopii tego ostatniego dokumentu. Rozprawa miała miejsce 28.01.2009 r. w Sądzie Najwyższym w Warszawie na posiedzeniu niejawnym.” Pan Prezydent obiecał niezwłocznie po otrzymaniu, dostarczyć Radnym wspomniane postanowienie.

Na koniec Radny G.Jaszczura przeczytał interpelację (oświadczenie) mieszkańca naszego Miasta Pana Kazimierza Jasionka, podpisane przez kilkudziesięciu innych mieszkańców:

„dotyczy: prywatnych wojaży V-ce Prezydenta Henryka Zaguły z budżetu Gminy

W dobie światowego kryzysu gospodarczo-finansowego, który dotyczy już także naszego kraju, największe zdziwienie i oburzenie musi wywoływać lekceważące podejście do wydatków funduszy budżetowych przez obecne władze Dąbrowy Górniczej. Premier naszego rządu szuka oszczędności, obcinając wszelkie ponadnormatywne wydatki, aby ustabilizować złą sytuację finansową, a władze samorządowe naszego miasta są głuchonieme uważając, że ich to nie dotyczy. Często wprost przeciwnie są wręcz rozrzutne. Pan Prezydent w każdej sytuacji podkreśla, że działa zgodnie z prawem i tylko ten cel mu przyświeca w sprawowaniu władzy, a w rzeczywistości toleruje bezprawie i lekceważący stosunek do wydatków bezpośrednio podległych mu pracowników dopuszczając do marnotrawstwa pieniędzy podatników, czyli mieszkańców naszego miasta. Działanie takie jest dalekie od takich cech jak moralność, etyka i zwykła ludzka przyzwoitość. W szczególności chodzi nam o działania Pana Henryka Zaguły, wykorzystującego służbowy samochód do swoich prywatnych celów (patrz gazeta „Fakt Katowice”, 13.02.2009r). Załatwianie własnych, prywatnych spraw, za pieniądze podatników jest przejawem nadużywania władzy, bufoniarstwem i działaniem niegospodarnym. Mając na uwadze wybryki Pańskiego zastępcy, żądamy od Pana Prezydenta skrupulatnego rozliczenia Pana Henryka Zaguły i zażądanie zwrotu należności do kasy miasta, za nieuzasadnione wydatki związane z jego transportowymi wojażami. Kazimierz Jasionek”

W tym wypadku Pan Prezydent Zb.Podraza odpowiedział od razu, że na drugi dzień po artykule wezwał Pana Prezydenta H.Zagułę i obciążył prywatnymi jazdami w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Radny G.Jaszczura podziękował Panu Prezydentowi także w imieniu mieszkańców za odpowiedź. Następnie w interpelacjach głos również tradycyjnie zabrali Radni J.Talkowski i H.Głowacka.

W punkcie X Oświadczenia Radna H.Głowacka zażądała zlustrowania wszystkich radnych, co do „prawego” (czyli nie „lewego”) sprawowania przez nich mandatów Radnych, co prawdopodobnie będzie sukcesywnie następować. Doszło jeszcze do kłótni przy punkcie XI Wolne wnioski, gdzie Radny G.Jaszczura zarzucił Przewodniczącym Rady, nierówne traktowanie radnych pod względem sprawiedliwości dopuszczania do wystąpień i wypowiedzi, a takie coś jest niezgodne z Konstytucją RP, jak stwierdził.

Następnie zakończono sesję.

Komentarze

2 komentarze do “Rozliczenia na Lewicy, sesja 25.02.09 r. (odsłona 32)”

  1. Cherry, 5 gru 2009 o 3:58

    А вот знаете что z подумала.
    10 дней на Новогодние каникулы – это черезчур. Сначала конечно обрадовалась, что одыхать так много будем. А вот как вспомнила прошлый год, и позапрошлый. Так что-то передумала. Подумайте сами, ни денег, ни здоровья не хватит. Опять головная боль, опять лишние калории, и опять весь год хождения в спортзал насмарку.
    Ну что смеётесь? я не права??

  2. Koshko, 5 mar 2010 o 12:48

    У многих уже весенне-8мартовский настрой на сайтах, а у вас всё по-прежнему. Не собираетесь освежить оболочку Вашего ресурса, вдохнуть новую свежесть так сказать?
    ЗЫ Не сочтите за рекламу, я не дизайнер ни в коем разе…

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie