IMG_3669 Grzegorz i TalkowskiByło jeszcze na tej sesji kilka przegięć (szczytów), głównie w wykonaniu prawdopodobnie już przygotowującej się do odejścia ekipy lewicowej, zgodnie z hasłem Pana Prezydenta Zb. Podrazy „spieprzaj komuchu„. Zresztą wulgaryzmy „używa się”, gdy nie ma się już żadnych innych argumentów lub w sytuacjach podbramkowych aczkolwiek nie przesądzam, jak to jest w wypadku Pana Prezydenta. Przy okazji dementuję plotki, że znamy się  prywatnie z Panem Prezydentem i że robimy sobie wzajemnie kampanię wyborczą. Jest to nieprawda! Najważniejsze jednak, aby hasło przeszło w czyny.

A zaczęło się tak miło. W pierwszym punkcie części merytorycznej podjęto jednogłośnie uchwałę o nadaniu Sali Sesyjnej Urzędu Miejskiego imienia Adama Marcelego Piwowara. Był to pierwszy Prezydent Miasta Dąbrowa Górnicza, po odzyskaniu niepodległości przez Polskę (konkretnie Prezydentem był od 11.09.1917 r.). Jest również Honorowym Obywatelem Dąbrowy Górniczej. Mottem jego postępowania było: „Czystość myśli, słów i czynów”. Był człowiekiem, dla którego pojęcia takie jak honor, wierność zasadom i danemu sobie słowu nie były czczymi pojęciami. Takie i podobne rzeczy czytał w uzasadnieniu Pan Prezydent, szkoda, że sam nie ma podobnych zasad.

Również nadanie tytułu „Honorowego Obywatela Miasta Dąbrowa Górnicza” Michałowi Spisakowi, wybitnemu polskiemu kompozytorowi, urodzonemu w naszym mieście nastąpiło jednogłośnie. Urodził się w 1914 roku, a w 1937 wyjechał do Paryża, w celu kontynuowania studiów kompozytorskich, w klasie Nadii Boulanger i z powodu wojny z hitlerowskimi Niemcami i komunistycznym Związkiem Sowieckim już tam pozostał do śmierci. Ale jego twórczość niewątpliwie była nieprzeciętna i podobno zawsze pamiętał o Zagłębiu Dąbrowskim.

Uchwały związane ze zmianami w budżecie miasta były przyjmowane przy kilku głosach wstrzymujących się. Podobnie jak przystąpienie Gminy Dąbrowa Górnicza do sieci tematycznej pod nazwą OP-ACT (Opcje działań dla strategicznego sytuowania miast małej i średniej wielkości), prowadzonej przez miasto Leoben (Austria) w ramach programu URBACT II. Główny cel sieci to: Sieć tematyczna OP-ACT, jako główny cel stawia sobie zdefiniowanie strategii i programów roboczych, na bazie których miasta konfrontowane z malejącą populacją, brakiem wzrostu, lub napotykające poważne problemy socjo-demograficzne – mogą wdrażać zasady zrównoważonego rozwoju i równolegle rozwijać pro-aktywną politykę w sensie wzrostu jakościowego, w miejsce ilościowego.

W kontekście powyższego celu, zawartego w tej sieci tematycznej, zaapelowałem, żeby nie przerodził się on w metody i cel, kiedyś stosowane przez socjalistów nazistowskich Hitlera, którzy też stawiali podobno (przynajmniej wg nich) rozwój jakościowy ich „rasy” ponad rozwój ilościowy. I zaapelowałem w związku z tym, żeby zadbać o to, aby wprowadzanie tego głównego celu nie odbyło się kosztem ludzi niepełnosprawnych, czy to fizycznie, czy to umysłowo. Dziwnie brzmi w programie, walka z malejącą populacją, poprzez wzrost jakościowy, a nie ilościowy! Z reguły socjaliści co innego mówią, a co innego planują robić, dlatego trzeba być czujnym. Ale to jeden z tzw. programów unijnych, w które to programy Pan Prezydent Zb. Podraza (Lewica SLD) i urzędnicy wchodzą w ciemno.

Miażdżące dla inteligentnego czytelnika są oczekiwane przez autorów rezultaty tej sieci tematycznej:

– wymiana doświadczeń i dobrych praktyk w zakresie implementowanych strategii rozwoju, zaawansowanych procesów dezindustralizacji, kwestii zmian demograficznych, wzmocnienia potencjału kreatywnego, budowy pozytywnej atmosfery! (???)

– rekomendacje polityczne dla nowych strategii innowacyjnych (dlaczego politykę wciąga się w postęp???, na dodatek programowo! – absurd)

– zaangażowanie istotnych aktorów życia publicznego (przedsiębiorcy, obywatele, politycy, władze lokalne) w celu budowy wspólnej wizji przyszłości! (zaangażowanie płatne???)

– zbiór praktycznych działań w formie zestawu narzędzi! (szczyt intelektualnej abstrakcji lewackiej, przynajmniej dla mnie!!!)

– budowa kompetencji (przecież jest prawo unijne, któremu podlega polskie, któremu podlega samorządowe, itd., budując nowe kompetencje deregulujemy to co jest już uregulowane i to dosyć dokładnie przez biurokratów, szczególnie unioeuropejskich!!!).

Całkowity budżet powyżej opisywanego projektu to 635 880 euro, część przypadająca na Dąbrowę Górniczą to 44 160 euro (dzisiejszy kurs sprzedaży euro w PKO BP prawie 4,32 zł), przy wkładzie własnym 20%. Czy to dobrze zainwestowane pieniądze z naszych podatków niech każdy sobie odpowie?

W.SobczykUchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta dla terenów położonych w rejonie ulic: Królowej Jadwigi – Alei Róż – Katowickiej – Majakowskiego po długiej dyskusji 14 głosami przerzucono do omawiania na następną sesję. Zresztą już przy porządku obrad próbowano ją usunąć z obrad. Radny J. Talkowski miał kolejne zastrzeżenia do sposobu konsultacji tego planu zagospodarowania przestrzennego, podobnie zresztą jak radna H. Głowacka.

Niespodziewanie dla mnie, dużo dyskusji, wywołała uchwała w sprawie zmiany granic okręgów wyborczych w Dąbrowie Górniczej w wyborach do rad gmin. Mimo zmniejszenia się populacji naszego miasta do 124 106 osób, nadal liczba mandatów radnych będzie wynosić 25. Jeszcze przy dyskusji o tym przy porządku obrad, poparłem projekt Pana Prezydenta, argumentując, że nie są to przecież najważniejsze problemy miasta i należy ją po prostu zatwierdzić. Uzasadnienie było bardzo logiczne. Nowy podział ma jak najmniej ingerować w dotychczasowy podział, w zakresie niezbędnym do dostosowania do wymogów Ordynacji wyborczej. Będzie ostatecznie 5 okręgów wyborczych, które wygenerują w wyborach po 5 radnych każdy. Czyli projekt 4 okręgów wyborczych, który stratedzy lewicy „chwytając się brzytwy” próbowali forsować początkowo nie przeszedł. Jak śmieszni są ci radni lewicowi z koalicji proprezydenckiej, którzy już się prawie pogodzili z tym, nie potrafiąc zrozumieć jacy są mali w strategii Lewicy w mieście. A propos zobacz końcówkę mojego wpisu: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=2255#more-2255

Z niewiadomych powodów pretensje radnych Zb. Łukasika (szczególnie) i M. Kalagi do nowego podziału okręgu IV i V skrupiły się na mnie, a nie na strategach Lewicy, czy Panu Prezydencie. Przecież ja nawet palcem nie kiwnąłem w tym kierunku, a oni kiwają rękami przy głosowaniu tak jak Lewica chce non stop! I są zdziwieni że ktoś nimi teraz pomiata. Ostatecznie nowy podział zatwierdzono 15 głosami za, 5 przeciw, przy 3 wstrzymujących się.

Na koniec jeszcze kilka fotek z kolejnego protestu plakatowego mieszkańców naszego miasta na sesji. Postawili, bardzo słusznie tym razem na brak parkingów. 3,5 lata rządów Lewicy, kilka moich interpelacji i mnogo dyskusji na Komisjach, a parkingów prawie zero. Na dodatek parkingi mają powstać do wyborów podobno na Manhattanie, tam gdzie mieszka Pan Prezydent, kosztem np. Tysiąclecia 6 i Morcinka.

No i jeszcze absurdalne zachowanie radnego T. Orpycha (Lewica SLD), w stosunku do mieszkańca naszego miasta. Radny lewicowy doprowadził swoim zachowaniem  do przerwania obrad, coś jak Pani Przewodnicząca A. Pasternak (również Lewica, tylko SDPL) kilka sesji temu wzywając Straż Miejską do usunięcia plakatów przyniesionych przez mieszkańców naszego miasta (zachowujących się wtedy we wzorowy sposób wśród miejsc dla publiczności). Zdecydowanie Lewicy puszczają nerwy, być może dotarły do niej wyniki sondaży! Są dla niej wyjątkowo mierne, a klęska ich kandydata G. Napieralskiego w wyborach prezydenckich pogłębi to jeszcze bardziej.

Poważnie bym się zastanowił na miejscu Pana Prezydenta Zb. Podrazy (Lewica SLD) i jego strategów nad startem jednak z Komitetu Wyborczego Zb. Podrazy, a nie KW SLD. A może jakiś ukryty „Kandydat” w zamian?orpych-3IMG_3643 plakatyorpych-2orpych-5

koćma, pasekGrzegorz-orpych


Komentarze

3 komentarze do “inne szczyty – sesja 28.04.2010 r. (odsłona 46, cz. 3)”

  1. Sprawiedliwy, 7 maj 2010 o 13:14

    WYBORCY —-OCZYWIŚCIE DG PRZY NAJBLIŻSZYCH WYBORACH OD RÓŻNEGO RODZAJU PASOŻYTÓW,NAJWIĘCEJ TAKICH ZNAJDZIECIE W LEWICY JAK RÓWNIEŻ INNYCH PODLEGŁYCH IM UGRUPOWANIACH.GŁOŚNO DOMAGAJCIE SIĘ SKOŃCZENIA Z WSZECHOBECNYM NEPOTYZMEM. ZAINTERESUJCIE SIĘ GDZIE PRACUJĄ RADNI TZW.SŁUGUSY I CZŁONKOWIE ICH RODZIN. MĄDRZY LUDZIE MAJĄ KŁOPOT Z PRACĄ, A LIZUSY CHOCIAŻBY BYLI NIEUDACZNIKAMI–NIE!!!TAK WYGLĄDA KOLESIOWA DEMOKRACJA W DG.

  2. AKI, 9 maj 2010 o 10:55

    Główny nurt polityczny kraju, a w szczególności polityka prezydenta Podrazy (SLD) to „kloaka”. Jak długo jeszcze będziemy oczekiwać
    aż faktycznie nurt ten zamieni się ma czyste, źródlane idee takie, jakimi kieruje się i stopniowo wprowadza z zastosowaniem radny Jaszczura ? Panie Radny, czy ta „czerwona pajęczyna” długo jeszcze będzie zastawiała horyzonty myślowe ludzi Zagłębia?

  3. Mio, 9 maj 2010 o 16:42

    No to lewica się wścieknie po tej sesji. Tyle wpadek na trzeźwo?

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie