03
7
koszty i etaty UM w Dąbrowie Górniczej – cz.2
Kategorie: Rada Miejska Dąbrowa Górnicza | 7 marca, 2015
W nawiązaniu do przedwczorajszego wpisu dotyczącego odpowiedzi Pana Prezydenta na moją interpelację z dnia 28.01.2015 r. na sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej, pozostała jeszcze kwestia radnych zatrudnionych w jednostkach podległych Gminie.
Oto ten końcowy fragment mojej interpelacji:
„[…] Przy okazji panie prezydencie, jak są rozliczani radni Rady Miejskiej, zatrudnieni w jednostkach budżetowych Gminy, szkołach czy tp. z czasu pracy, w związku ze sprawowaniem funkcji radnego?”
I fragment odpowiedzi Pana Prezydenta tyczący się tego zapytania:
„W związku z pełnieniem funkcji radnych Rady Miejskiej przez pracowników zatrudnionych w jednostkach podległych Gminie przedkładam informację o rozliczaniu ich z czasu pracy w związku z pełnieniem tego mandatu.
W Muzeum Miejskim „Sztygarka” pracuje jeden radny, zatrudniony w niepełnym wymiarze czasu pracy. Pracę wykonuje zgodnie z harmonogramem, w którym wyznaczone dni pracy nie kolidują z pełnieniem funkcji radnego. Niepełny wymiar czasu pracy radnego nie wymaga odpracowywania czasu poświęconego na pełnienie funkcji społecznej. (chodzi o radnego G. Kuśpiela – przyp. mój).
W Centrum Sportu i Rekreacji pracownik pełniący funkcję radnego pracuje wg ustalonego na każdy miesiąc harmonogramu czasu pracy i jeśli jest to możliwe, to w dniach lub godzinach, w których wykonuje zadania radnego ustalany jest w harmonogramie czas wolny od pracy. W sytuacji, w której ww. rozwiązanie jest niemożliwe, to gdy pracownik nie odpracuje nieobecności w pracy z powodu wykonywania zadań radnego w godzinach, które zgodnie z jego harmonogramem są dniami pracy, nieobecność taka jest traktowana jako nieobecność usprawiedliwiona nieodpłatna. (to dotyczy radnego R. Harańczyka, zatrudnionego we wspomnianym CSiR-ze, radny podlega dyrektor D. Molickiej, tej samej, która kiedyś zszokowała mnie wywiezieniem na lato lodowiska (sztucznego, które Gmina otrzymała od Pana L. Mittala i które przestało już funkcjonować przed Pałacem Kultury Zagłębia) do Łeby, w celu osiągnięcia przychodu w lecie (słuchałem tego na komisji Rady Miejskiej) – przyp. mój).
Pracownik zatrudniony w Miejskim Zarządzie Budynków Mieszkalnych pełniący funkcję radnego rozliczany jest z czasu pracy zgodnie z przyjętym w MZBM trzymiesięcznym okresem rozliczeniowym. W przypadku, gdy pracownik nie odpracuje nieobecności w pracy w związku z wykonywaniem zadań radnego, nieobecność taka traktowana jest jako usprawiedliwiona niepłatna. (radny, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Zb. Łukasik, jak sobie z tym radzi w kontekście bardziej odpowiedzialnej i czasochłonnej funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej, trzeba by się spytać Pana Dyrektora MZBM I. Adamczyka).
W dąbrowskich szkołach zatrudnionych jest dwoje radnych, tj. w Zespole Szkół nr 2 oraz w Szkole Podstawowej nr 18. Szkolny rozkład zajęć tych osób został dostosowany tak, aby nie kolidował on z obowiązkami związanymi z pełnieniem funkcji radnych. (tutaj mamy radnych opcji stricte lewicowej klubu SLD, czyli G. Przewieźlika oraz K. Stępień – przyp. mój).
Pracownik pełniący mandat radnego, zatrudniony w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej jest objęty równoważnym systemem czasu pracy, który umożliwia bezkolizyjne wypełnianie obowiązków radnego, z zachowaniem normy czasu pracy.” (kierownik działu, radny E. Bober – przyp. mój).
Czyli reasumując, sześciu radnych podlega Panu Prezydentowi, można napisać, że prawie bezpośrednio. Już Czytelnikom pozostawiam ocenę ich niezależności w głosowaniach, można to przecież sprawdzić. Osobiście nie zauważyłem większych odchyleń od całkowitego wsparcia Pana Prezydenta przez tych radnych. Mam nadzieję, że nie obrażą się na mnie na zwrócenie uwagi na powyższe, bezpośrednie powiązanie z budżetem Gminy. Transparentność informacji, to często potrzeba głoszona przez wszystkich radnych w kontekście, np. wyborów.
Nie zapomnijmy o radnych emerytach, akurat wywodzących się także z opcji lewicowych (a wspierających koalicję, jak ją nazywam propodrazowską). Jest ich znowu kilkoro w Radzie Miejskiej. Można zresztą te informacje sprawdzić sobie w oświadczeniach majątkowych radnych na BIPie.
Uogólniając problem uważam, że praca instytucji (organizacji, w tym samorządowych), w których takowe powiązania istnieją musi być ułomna. Moim zdaniem jest to widoczne nie tylko lokalnie, ale na każdym szczeblu tak szeroko rozwiniętej biurokracji, powiązanej stanowiskowo z daną opcją rządzącą – jakąkolwiek!. Dotyczy to także socjalistycznej Unii Europejskiej! i jej agend (czy jak to zwał 🙂 ). Jedynym sposobem poprawy, jest oddzielenie tych spraw oraz zmniejszenie ilości etatów urzędniczych i powiązanych z nimi. Do tego potrzebna jest jednak zmiana systemu, a nie przykładowo zamiana jednej lewicy na troszkę inną lewicę. Jak to określa Pan St. Michalkiewicz lewicy laickiej na lewicę katolicką. Akurat w Dąbrowie Górniczej wsparcie kościoła, w tym Księdza Kanonika A. Stasiaka, proboszcza parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej oraz kustosza dąbrowskiej bazyliki, tej pierwszej, czyli lewicy laickiej, jest nawet moim zdaniem większe. Uważam zresztą, że tak nie powinno być. Może to trochę nie w temacie. 🙂
Komentarze
15 komentarzy do “koszty i etaty UM w Dąbrowie Górniczej – cz.2”
Zostaw komentarz
Aż prosi sie napisać Jaki Pan taki kram.
Dziękuję.
Sensownym wydaje się postulat , aby urzędnicy nie posiadali czynnego prawa wyborczego. Bierne owszem . Dziś wygląda to tak , że to towarzystwo rządzi i dzieli ( pieniądze tych co zazwyczaj nie głosują )
6 icu z 25 . Następne pytanie powinno być o rodziny . No bo jeśli chodzi o znajomych powiązanych ( np. kochanki ) to choć ma wpływ już trudno udowodnić . Najbardziej mnie rozbił podróżnik – urzednik . To prawdziwy ” biały kruk „.
Bo księża mają głęboko w du…. za rządów jakiej partii dostają kasę. Byle się zgadzała.
Co do etatów to nie uważam by praca w jednostkach samorządowych odbierała ludziom rozum, czy to pod prezydentem czy też w innych miastach. Sam pracuję za „rzeką” i niestety 400 zł wydane na benzynę miesięcznie nie jest fajne. Nie mówię już o czasu w korkach…
Pozdrawiam
A to tak się sprawy mają, głosują za tymi co oprócz diety stanowiska dobrze płatne dają.
Teraz rozumiem dlaczego bezmózgowcy głosują za propozycją prezydentów i sprzedają grunty w Tucznawie za 50% ceny jaką chciał zapłacić kupiec.
Towarzysze za ile sprzedalibyście całą Dąbrowę Górniczą? Proszę zaproponować, ile milionów ,,na łebka ?”
To nie na dobru DG i jej mieszkańców wam zależy a na powiększeniu swoich milionowych majątków.
Jeden z radnych stolarz po liceum zaproponował PIERWSZY ROZBIÓR DĄBROWY GÓRNICZEJ, zaczynając od likwidacji torów tramwajowych i sieci trakcyjnej w granicach miasta.
Spawa godna leczenia psychiatrycznego. Nie mówcie głośno o potrzebie budowy nowego dworca PKP i remoncie kapitalnym pozostałych, ponieważ on teraz jest wyżej nominowany i ,,zwinie” tory, oraz udowodni, że za złom uzyska nowe miejsca pracy a reszta (to prawie pewne) podniesie rękę i wciśnie przycisk za likwidacją. Ci bezradni, przepraszam radni już kupili sobie samochody i im tramwaj ani pociąg nie jest potrzebny. Oni jeszcze mają pociąg, ale do ,,koryta”. Jak głosowaliście takie zbieramy ,,sukcesy”…
Szanowny Panie Radny Edwardzie B podobno niezależny, chociaż z głosowania tego nie zauważyłem, ,,klepie” Pan prezydenckie poważnie wątpliwe propozycje. Co na to Pan Pasek ?
Pod szyją wywiesił Pan niemiecką flagę (krawat), czy ma to oznaczać niezależność, ale od Polski?
Czy jeszcze kogokolwiek dziwi ta zależność tych bezradnych wobec Dyzmy – przecież tak jak to się w mieście głośno mówi – siedzą w kieszeni Zarazy i głosują tak jak im on
karze !!! Komu są potrzebni tacy ulegli
radni ??? Z pewnością nie mieszkańcom tylko rządzącym koryciarzom, żeby wszystkie ich chociażby najbardziej chore pomysły zostały przegłosowane przez d…lizów !!!!!!
Szanowny Panie Radny, wkradła się mała nieścisłość, gdyż radna Krystyna Stępień jest emerytowanym nauczycielem i dorabia sobie w Szkole podstawowej nr 18, a my młodzi nauczyciele nie mamy pracy. To dopiero trzeba mieć tzw. chody.
Po co tacy radni?
do logika: a na czym polega nieścisłość?
Doskonale Pan ich punktuje Panie Grzegorzu!
Radni bezradni, ale kasę mają.
Układy,ukladziki i byle minął dzień ,tydzień, miesiąc -wyplata ,i rok . Cztery lata szybko mina i oby następna kadencja.
Dodatkowy etacik w szkole + emeryturka i dieta wpadnie bo kochani UKLADZIK sie liczy a glodni niech zdychają jako bezrobotni ….
A może by tak mniej pazerności a więcej zrozumienia i roztropności i szacunku .
Szacunku Panie PREZYDENCIE -do samego siebie Panie PODRAZA a nie ZARAZA ….
Pazerność to u nich narasta, nie maleje!