12
22
Dlaczego wyłączono mi mikrofon?
Kategorie: Rada Miejska Dąbrowa Górnicza | 22 grudnia, 2015
Najlepszym sposobem na zaprzestanie popełniania błędów jest dialog, szczególnie ze stroną, która ma inne poglądy. Można wtedy na tej podstawie, tj. wymiany poglądów, np. zweryfikować swoje stanowisko i postępowanie. Wydaje się, że skrajna lewica rządząca od niepamiętnych czasów w Dąbrowie Górniczej nie wie o tym. 🙂 Podobnie jak rok temu znowu przy tak ważnej dyskusji, jak projekt budżetu na następny rok, skrajna lewica (koalicja SLD-PO-TPDG-DTS), rządząca w naszym mieście nie chciała nie tylko dialogu, ale także usłyszeć prawdy do końca. Zobacz, jak było rok temu.
Udało mi się (co podkreśliła Pani A. Pasternak (Lewica) Przewodniczący Rady Miejskiej), zmieścić w czasie, przy moim komentarzu (wypowiedzi) dotyczącym projektu uchwały w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2016-2023, udało mi się przedstawić negatywne stanowisko Klubu Radnych PIS dotyczące projektu uchwały w sprawie budżetu miasta na rok 2016, ale już przy dalszej dyskusji z Panem Prezydentem okazało się, że dla „totalitarystów” prawda może być tylko jedna. 🙂
Pan Prezydent mówi o budżecie, snując swoje lewicowe wizje, a ja nie mogę mu odpowiedzieć ad vocem, bo to co ja mówię w odpowiedzi nie jest ad vocem! – oczywiście wg lewicowego Przewodniczącego Rady Miejskiej Pani A. Pasternak. Bo ja muszę być prymitywem i nie mogę odpowiedzieć ad vocem szerszym wywodem, że już nie wspomnę o np. przenośni. Tego już ich mózgi nie przeżyłyby. Co mnie dziwi, bo na podstawie 9 ostatnich lat uważam, że to co mówi opozycja i tak dla nich nie ma znaczenia.
Mam nadzieję, że Polacy otworzą oczy w najbliższym czasie i po 26 latach ogłupiania przez komunistyczny układ postokrągłostołowy przejrzą na oczy, choćby tak, jak to zrobili Węgrzy! Oby.
Pan Prezydent, gdy zachęcałem go do dyskusji, a nie monologu (jaki pewnie prowadzi wewnątrz swojej lewicowej partii SLD w ZL), próbował mnie straszyć stwierdzeniem, że „na niebezpieczną ścieżkę Pan wchodzi”. Czy to przypadkiem nie straszenie radnego? Nie rozumiem o co mu chodziło, ale prawdopodobnie o to, że nie lubi słyszeć, że reprezentuje on lewicę i to w kwestii formalnej lewicę postkomunistyczną. Sam osobiście zawsze podkreślam, że jestem konserwatywną prawicą, antysocjalistą i antykomunistą i nie wstydzę się tego. Jak widzę, jak broni on sowieckich pomników szpecących nasze miasto, to przecież tylko utwierdzam się w przekonaniu, że jest on lewicą i to skrajną (zobacz przykładowo).
Ale na sesji w dniu 16.12.2015 r. mówiłem o gospodarce, a nie polityce, przynajmniej wg mnie. Niestety gdy próbowałem dać przykład, że nad każdym posunięciem powinno się zastanowić, a także historycznie umieć wyciągnąć wnioski, to nagle wyłączono mi mikrofon. Ewentualnie można przyjąć, że minutowa dyskusja z Przewodniczącym Rady Miejskiej o tym, że mówię ad vocem czy nie mówię ad vocem – nie jest ad vocem. Z tym się zgodzę 🙂 .
Może opiszę to, czego nie usłyszeli lewacy w tym dniu na sesji Rady Miejskiej, a co chciałem im wyartykułować. Jeszcze za rządów w Dąbrowie Górniczej mentora Pana Prezydenta Zb. Podrazy (PZPR (kandydat), SDRP, SLD, SLD w ZL), także poprzednika Zb. Podrazy na stanowisku szefa dąbrowskiego SLD, czyli Pana M. Lipczyka (PZPR, PPPP, SLD), Rada Miejska Dąbrowy Górniczej w dniu 25.09.2002 r. podjęła uchwałę w sprawie zwolnień od nieruchomości przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie produkcji szkła na terenie gminy Dąbrowa Górnicza. Przewodniczącym Rady Miejskiej był wtedy Pan Zb. Pikiewicz. Jednym z niezbędnych warunków do spełnienia miało być to, że przedsiębiorca ma zwiększyć zatrudnienie o 200 miejsc pracy i utrzymać zwiększony stan zatrudnienia co najmniej do 31.12.2016 r. Uchwała dotyczyła stricte spółki Saint Gobain (która usadowiła się w Strzemieszycach Wielkich) i była wynikiem trwających kilka lat perturbacji związanych z próbą stworzenia preferencji dla inwestycji realizowanej przez wzmiankowaną Spółkę.
Ponieważ okres zwolnienia zbliża się ku końcowi, w WPF na lata 2015-2023 (przyjętej akurat na tej sesji), w „objaśnieniach wartości przyjętych w WPF (zał. nr 3)”, m.in. jest napisane, w związku z właśnie z ww. uchwałą z 2002 r.:
[…] Kwota podatku z tytułu zwolnienia w roku 2015 wynosi 7.586.076 zł i o taką wartość zostały zwiększone prognozowane wpływy z podatku od nieruchomości w roku 2017. […]”.
Na podstawie tego chciałem tylko powiedzieć, że Spółka ta oszczędzała (na przykładzie 2015 roku), prawie 3200 zł miesięcznie na utrzymaniu tego jednego dodatkowego miejsca pracy (z tych 200, tak wynika z matematyki)! I tak było już przez 14 lat. Jest to wg mnie bardzo dużo. Kto za to płacił do budżetu Miasta? No właśnie inni przedsiębiorcy dąbrowscy (w tym mikro i mali przedsiębiorcy), którzy nie produkowali akurat szkła. Przy corocznych moich apelach o zmniejszenie obciążenia dla dąbrowskich przedsiębiorców (w szczególności mikro i małych), np. poprzez zmniejszenie podatku od nieruchomości czy nawet środków transportu, stanowisko lewicowej koalicji i pana prezydenta jest zawsze negatywne, a ja jestem dla nich wyraźnie uciążliwy, gdy to mówię.
Absolutnie nie chcę w kilku zdaniach przesądzać czy była to uchwała zła czy dobra (ta z 2002 roku), chciałem jedynie powiedzieć, że pewne decyzje wymagają dyskusji i głębszego zastanowienia oraz np. przeprowadzenia analizy, szczególnie po tylu latach.
Nie wiem, jak wyglądałaby przedsiębiorczość (ta mikro i drobna) w Dąbrowie Górniczej, gdyby też dostała taki handicap, jak producent szkła w 2002 roku, czyli zwolnienie 3200 zł na miesiąc z podatku od nieruchomości, za prowadzenie jakiejś działalności produkcyjnej czy usługowej od „etacika”, ale chciałem dać to pod rozwagę Wysokiej Radzie na przyszłość, np. w kontekście wydatku kolejnych wielu milionów na Tucznawę! I tylko tyle. Być może korzyści z jednej firmy czyli Saint Gobain są większe, nie chcę teraz tego w tej chwili przesądzać, ale rozważyć jakąś inną alternatywę przecież można! Sesja na której Prezydent Miasta przedstawia projekt budżetu na następny rok wydaje się właściwym czasem.
Niestety postkomuniści muszą odejść, aby zmieniło się podejście władzy do zwykłych mieszkańców Miasta. Z nimi do niczego lepszego nie dojdziemy, analogicznie jak zawsze było w historii. Oczywiście to moja ocena sytuacji.
Ps Ewentualne dokończenie opisu sesji z dn. 16.12.2015 r., a także odpowiedzi na moje interpelacje, które wreszcie spłynęły Szanowni Czytelnicy już po Świętach Bożego Narodzenia.
Komentarze
9 komentarzy do “Dlaczego wyłączono mi mikrofon?”
Zostaw komentarz
Brawo.
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/komitet-obrony-demokracji-kim-oni-sa-2015-12
Nie bądź leniem, włącz myślenie !
Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że Zaraza jak sobie coś wbije do swego łba, to żaden z nim dialog nie wchodzi w rachubę !!! Przewodnicząca
tfu, tfu LODÓWA ciekawe czy również chętnie jak mikrofon wyłączyła tą lodówkę na zapleczu sejmowej restauracji na której uprawiała […]??? Przecież przy załączonej tej małej lodówce mogło dojść do jeszcze większego spięcia niż to tam miało miejsce pod ciężarem 2 osób. Gdy jej ten incydent wytknąłem w poprzedniej kadencji na sesji RM kłamała jak z nut. Stwierdziła ona (czerwona jak burak) że wyjaśni tą sytuację szeroko rozpisywaną przez prasę i może to POTRWAĆ NAWET PARĘ LAT !!! HA, HA, HA !!! CO ona chce wyjaśniać, ano nic, tylko ściemniała w momencie gdy ze wstydu powinna się zakopać pod ziemię !!!!! Odnośnie działalności tej sitwy z Zarazą na czele, odpowiednie wnioski nasuwają się z całą pewnością każdemu myślącemu mieszkańcowi w DG.!!!!!!!
POdglad z SEJMU sprzed kilku lat gdy niewygodnym wylaczano mikrofon …. Istota sprawy bardzo WAZNA !!! Dziekujemy PANIE GRZEGORZU .
postkomuniści muszą odejść
http://obrady.dabrowa-gornicza.pl/archiwum.php?rok=2015&dzien=2015_12_16
Panie Grzegorzu Podraza się wstydzi kanapowego SLD, bo poza Dąbrową tej partii już nie ma, ha, ha…
Lewicowa utopia:
http://www.goldblog.pl/2013/10/najwieksze-oszustwo-ekonomiczno-naukowe-w-historii-swiata-globalne-ocieplenie/