03
6
„Dyskusja”, sesja 03.03.2010 r. (odsłona 43, cz. 2)
Kategorie: Rada Miejska Dąbrowa Górnicza | 6 marca, 2010
Zanim, po stwierdzeniu quorum, rozpoczęła się sesja Rady Miasta i zanim urzędnicy miejscy (wręcz strażnicy miejscy) opłacani z naszych podatków, przeprowadzili „akcję łamania praw człowieka i obywatela” na Sali Sesyjnej Urzędu Miasta, doszło do dwóch uroczystości. Prezydent Pan Zb. Podraza (Lewica SLD) wręczył srebrny medal „Za Zasługi dla Obronności Kraju” Panu G. Miłek, Prezesowi firmy prawa handlowego Huta Katowice Zakład Transportu Samochodowego Sp. z o.o. Według Pana Prezydenta (Lewica SLD) dyrektor G. Miłek zasłużył się bardzo dobrą współpracą. Następnie wręczono nagrody za osiągnięcia sportowe w 2009 roku.
Przy zatwierdzaniu porządku obrad radni opozycyjni na wniosek radnej H. Głowackiej (PIS) próbowali zdjąć z porządku obrad uchwałę dot. Lipówki II, konkretnie zmian w budżecie tego zakładu, jednakże nie udało się to (za zdjęciem byli radni: G. Jaszczura, H. Głowacka, J. Talkowski, T. Pasek i M. Cygroń). W trakcie przyjmowania protokołu z sesji w dniu 27.01.2010 zwróciłem uwagę na jego braki oraz na to, że obejmuje on fakty i okoliczności nie będące sensu stricto treścią sesji Rady Miasta. Zwróciłem także uwagę, że dzień 27.01.1945 roku, gdy wojska sowieckie „wyzwoliły” nasze ziemie spod okupacji niemieckich socjalistów Hitlera, jest jednakże także dniem zniewolenia ziemi zagłębiowskiej przez sowiecki komunizm Stalina. Doszło w tym temacie do krótkiej dyskusji z Przewodniczącym Rady Miasta Panią A. Pasternak. Poprosiłem Zarząd naszej Rady Miasta (Przewodniczących) o rozważenie problemu prawidłowej zawartości protokołu z sesji, zgodnie z faktami, czyli np. bez zapisów dotyczących sytuacji i okoliczności przedsesyjnych (parasesyjnych).
Następnie doszło do przyjęcia sprawozdań z działalności Prezydenta Miasta za I.2010 rok, z realizacji uchwał Rady Miejskiej za X-XII. 2010 r. i wykonania uchwał Rady Miejskiej za VIII-XII.2009 r. realizowanych przez Przewodniczącego Rady Miasta. Informację o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w Dąbrowie Górniczej w 2009 r. przedstawił Komendant Miejski Policji. Przyjęto także informację o stanie zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta.
W części merytorycznej „dyskusja” trwała prawie przy każdym projekcie uchwały i w wyniku tego sesja przeciągnęła się do godz. 18.00. Jest to o tyle istotne, że opisane przeze mnie w części pierwszej odsłony 43 sesji „warowanie” czterech etatów straży miejskiej pod drzwiami Sali Sesyjnej, musi przecież być opłacone z kieszeni podatników naszego miasta. Przy okazji do obejrzenia zdjęcia: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=1751#more-1751 Właściwie każda zmiana budżetu miasta napotykała na cierpkie dla Pana Prezydenta i jego Zastępców uwagi radnych opozycyjnych, jednakże lewicowa koalicja proprezydencka (Lewica SLD, SDPL, TPD, SIO) ilością ok. 16 głosów przegłosowywała propozycje uchwał.
Otrzymałem także oklaski i to nie z widowni tym razem, a od Z-cy Prezydenta Pana P. Gocyły (Lewica SLD). Tylko nie wiem, czy być z nich dumny, bo było to w momencie, gdy stwierdziłem, że podobnie jak radny T. Pasek nie rozumiem idei i celu postępowania Pana Prezydenta w kontekście zakładu budżetowego Lipówka II. A uargumentowałem to tym, że nie mamy takiej inteligencji jak Pan Prezydent Zastępca P. Gocyła i po prostu nie potrafimy osiągnąć jego poziomu.
Przy okazji tego projektu uchwały dot. Lipówki II, zwróciłem uwagę Przewodniczącemu Rady Miasta Pani A. Pasternak, na niesprawiedliwe i nierówne traktowanie radnych. Mianowicie radny ultralewicowy (czyli chyba tak jak i Pani Przewodnicząca Lewica SDPL) Pan T. Orpych (Lewica SLD) swobodnie mógł się wypowiedzieć 3 razy, gdy mnie Przewodniczący Rady Miasta Pani A. Pasternak przerywa już przy pierwszym ad vocem. I nie ma on wyłączanego w bezczelny sposób jak mnie się to robi mikrofonu. Lewica traktuje nasze miasto jako swój prywatny lewicowy folwark, szczególnie było to widoczne przecież na początku sesji. Podobnie było na ostatniej sesji, gdy nie mogłem w spokoju dokończyć zwykłego odczytywania stanowiska grupy radnych dot. jednego z projektów uchwał (zob.: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=1240#more-1240 ). Przy tym wyłączaniu mikrofonu musi przecież prawdopodobnie być w zmowie także technik obsługujący obrady, bo jakby to inaczej się działo?
Do kabaretu doszło przy nadawaniu statutu instytucji kultury Muzeum Miejskiemu „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej. Zawarto w nim rok jego utworzenia jako 1997, natomiast radny J. Talkowski (były trzykrotny Prezydent Miasta) pokazywał zdjęcia i dowody na to, że on otwierał Muzeum w 1982 r. (około maja tamtego pamiętnego roku). Sugerowałem poszukanie jeszcze wcześniejszych dowodów i wcześniejszej daty powstania Muzeum, nota bene zadziwiony tym, że w Muzeum nie potrafią określić historycznej daty powstania Muzeum. Dałem przykład mojego Liceum Ogólnokształcącego im. W. Łukasińskiego które w tym roku będzie obchodziło 110 rocznicę powstania. W miarę prac historyków właśnie ta data powstania liceum sięgała coraz bardziej wstecz. Poparł mnie Pełnomocnik P. Prezydenta Pan R. Koćma (Lewica SLD), który twierdził, że prace historyków w Muzeum mogą określić rok jego powstania nawet na 200 lat wstecz. Tak trzymać! Przy okazji odetniemy się historycznie od okresu socjalistycznego (narodowego hitlerowskiego) (1939 – 1945) i komunistycznego sowieckiego (realnego socjalizmu) (1945 – 1989). Piszę to, a propos tego, że radni lewicowi (T. Orpych) podważali możliwość otwarcia Muzeum przez Radnego (ówczesnego Prezydenta) J. Talkowskiego w 1982 r. ze względu na stan wojenny i zakaz picia alkoholu. Na zdjęciu z uroczystości otwarcia Muzeum był napój alkoholowy, bardzo zresztą burżuazyjny, bo szampan! Poważnie pisząc, rację miała Radna H. Głowacka, która wypowiedziała się przeciwko takiemu skrajnemu i niesprawiedliwemu dyskredytowaniu zasług Pana byłego Prezydenta J. Talkowskiego przez lewicową ekipę rządzącą.
W uzupełnieniu, reszta moich interpelacji, (patrz także: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=1751#more-1751 ), które podpisał także radny T. Pasek (PO), podaję ich treść:
„Szanowny Panie Prezydencie! Przyglądając się olbrzymim nakładom finansowym na sport w Dąbrowie Górniczej, mam na myśli siatkówkę i koszykówkę chciałbym zapytać ile pieniędzy jest przeznaczanych na finansowanie działalności innych dyscyplin sportowych w naszym mieście oraz na sport masowy.
Od kiedy pamiętam działała w Dąbrowie Górniczej sekcja tenisa stołowego, (w różnych klubach), która skupiała naszą młodzież (i nie tylko). Z tego co wiem, za Pana kadencji Panie Prezydencie, zabrakło dla niej jakichkolwiek środków finansowych. A wystarczyłoby 30 000 zł rocznie do jej funkcjonowania w lidze. Mam na myśli startowe, wpisowe, licencje, sędziów i koszty wyjazdów. Jak się mają te pieniądze do kilku milionów wydawanych na sekcję siatkówki?
Jeżeli chodzi o karate to interpelacje i stosunek Pana Prezydenta do klubów prowadzących tę dyscyplinę znam.
Ale co z piłką nożną? Przecież piłka nożna, czy ping-pong, czy szczypiorniak to były sporty nie tylko zawsze bardzo popularne, ale faktycznie rozwijające kulturę fizyczną wśród młodzieży. Nawet dwie godziny na widowni tygodniowo dopingu na hali nigdy nie zrekompensuje treningu fizycznego.
Od razu zaznaczam, że liczne xera promujące nasze miasto w prasie przez siatkarki już otrzymałem w odpowiedzi na moją poprzednią interpelację w tej sprawie. Proszę mi osiągnięć siatkarek już nie xerować, interesuję się sportem i nie są mi one obce.
Reasumując, kiedy znajdą się pieniądze na sport dla szerokich mas mieszkańców, a nie tylko dla jednej, czy drugiej sekcji zawodowej?”
I druga, (zusammen trzecia): „ Szanowny Panie Prezydencie! Od 10.01.2010 r. PWiK sp. z o.o. zmieniło rodzaj wody dostarczany do odbiorców znacznego obszaru naszego miasta, m.in. Centrum, Redenu, czy Staszica z wody głębinowej pochodzącej z Łaz Błędowskich na wodę powierzchniową z Będzina. Niestety jakość tej wody, co można stwierdzić choćby na podstawie oceny organoleptycznej jest znacznie gorsza.
Dlaczego Panie Prezydencie doszło do takiego pogorszenia się jakości wody dostarczanej mieszkańcom naszego miasta? Zapytuję, w kontekście podwyższenia ceny wody od nowego roku o prawie 15%.
Dlaczego przedstawiciele naszej Gminy w Radzie Nadzorczej PWiK sp. z o.o. dopuścili do takiej kompromitującej ich obowiązki, mam na myśli dbanie o interesy Gminy i jej mieszkańców, sytuacji? Czy Pan Prezydent wie w ogóle, że nastąpiło znaczne pogorszenie się jakości dostarczanej wody, w związku ze znaczną, wcześniej wspomnianą przeze mnie zwyżką jej ceny?”
Na interpelację dot. wody bardzo nerwowo zareagowali Pan Prezydent Zb. Podraza i P. Gocyła (Z-ca Prezydenta, ale też Lewica SLD). Pan P. Gocyła zaczął tłumaczyć, że w Warszawie też mają taką wodę???, itp. Pan Prezydent Zb. Podraza zapytał mnie, czy sugeruję, że woda pogorszyła się na skutek jego rozporządzenia? Odpowiedziałem, że tego nie sugeruję. Poczekajmy na odpowiedzi, w tym na lepszą wodę. Pan Prezydent ma przy naszych interpelacjach, jako radnych, 21 dni na odpowiedź i muszę przyznać, że z reguły jest ten termin dotrzymywany.
Kilka interpelacji odczytał także Pan radny J. Talkowski, w tym jedną reinterpelację, którą również podpisałem, a dotyczącą sprzedaży nieruchomości gminnych w centrum miasta. Wyraził przy tym duże niezadowolenie z otrzymywanych od Pana Prezydenta odpowiedzi, na właśnie interpelacje. Niewątpliwie jednak, musi coś w tym być, bo radna H. Głowacka zgłosiła aż 3 reinterpelacje. Trudno sądzić, że tylko przypadkiem ma problemy z otrzymywaniem materiałów od urzędników, w tym Pana Prezydenta Zb. Podrazy. W końcu reinterpelację składa się, gdy odpowiedź na interpelację nie zadowala radnego!
I zakończono „dyskusję”.
Komentarze
2 komentarze do “„Dyskusja”, sesja 03.03.2010 r. (odsłona 43, cz. 2)”
Zostaw komentarz
Panie Radny chciałoby się zapytać czy Pan pisze bajki, czy to faktycznie czerwony Ciemnogród panuje w Dąbrowie Górniczej? Ale chyba znam odpowiedź!!!
co do wody fakt-głebinowa znacznie zdrowsza, ale reszta to łabędzi śpiew chlopie