dlaczego Konfederacja Dąbrowska?

Kategorie: Aktualności   | 12 kwietnia, 2014

Zdjęcie0099Minął już prawie miesiąc, gdy pisałem na blogu o inicjatywie powstania „Konfederacji dla Dąbrowy Górniczej”. Obecnie stowarzyszenie jest w fazie rejestracji. Wracam do tematu w kontekście licznych zapytań: dlaczego akurat konfederacja? Krótko odpowiadając na to pytanie to: dlaczego nie? Ale poważniej odpowiadam interlokutorom i wrogom przy pomocy kol. Tomasza Fortońskiego:

Władze miasta Dąbrowy Górniczej oraz tutejszy salon lewicowo-liberalny „rozgrzała do czerwoności” wiadomość o zawiązaniu przez grupę mieszkańców inicjatywy obywatelskiej o nazwie ,,Konfederacja dla Dąbrowy Górniczej’’. Lokalne fora internetowe zalała fala krytyki i szyderstwa pod adresem członków sygnatariuszy tego ruchu. Najczęściej stawianym zarzutem okazała się być nietrafiona, w mniemaniu tak uważających osób, nazwa tego lokalnego przedsięwzięcia.  Na poparcie swojego stanowiska przywołują oni przykład konfederacji barskiej czy choćby targowickiej, które zakończyły się rzeczywiście katastrofą. Jednak czy w rzeczywistości konfederacja jest w sama w sobie czymś złym? Spróbujmy bliżej przyjrzeć się temu pojęciu.

Encyklopedia popularna PWN (Warszawa 1991) na stronie 391 podaje takie oto definicje słowa konfederacja:

 1) historycznie, w dawnej Polsce związek szlachty, duchowieństwa lub miast zawierany dla osiągnięcia doraźnych celów; znane konfederacje generalne (ogólnokrajowe) oraz lokalne, kapturowe, wojskowe i rokoszowe

2) związek państw powołany w celu realizacji określonych zamierzeń, organy konfederacji wykonują władzę za pośrednictwem organów państw – członków konfederacji.

Tyle na ten temat mówi encyklopedia. Jaki zaś cel przyświecał osobom zawiązującym w Dąbrowie taką konfederację? Czytając jej deklarację programową (czyt. https://www.facebook.com/KonfederacjaDabrowska) widzimy jasno, że ,,Konfederacja dla Dąbrowy Górniczej’’, jako inicjatywa lokalna wpisuje się idealnie w pierwszą definicję tego słowa, z tym że zamiast konkretnego stanu społecznego tworzy ją grupa osób, którym nie jest obojętny los tonącej coraz bardziej, pod rządami lewicowych satrapów ich małej ojczyzny (zobacz, a także zobacz). O tym, że racja jest po stronie tych ludzi, świadczą dobitnie kolejne sukcesy lewicowej ferajny takie jak: najdroższa woda w Polsce, dziura budżetowa niczym w szwajcarskim serze, kuriozalne i nietrafione inwestycje (vide remont wybudowanego w stylu sowieckim PKZ), kolejne afery korupcyjne, wzrost przestępczości (vide Strzemieszyce), wzrost biurwoetatów czy pogarszający się szybko stan lokalnej oświaty.

Dodatkowo władza ta jest głucha na opinie mieszkańców, co potwierdza awantura związana ze spalarnią w Strzemieszycach. W takim wypadku nie powinna dziwić próba zmiany, choćby na szczeblu lokalnym, tej chorej eurosocjalistycznej rzeczywistości. Co zaś się tyczy samej nazwy, chciałbym uprzejmie przypomnąć, że konfederacja barska była skierowana przeciw rosyjskiej okupacji, zaś konfederacja targowicka była zawiązana przez zdrajców opłacanych rublami. Dodatkowo ci, którzy krytykują nazwę dziwnie zapominają o konfederacji tyszowieckiej (1655 r.), którą zawiązał wielki bohater i patriota Stefan Czarniecki, w celu wyzwolenia kraju spod szwedzkiej okupacji. Asumptem do działania stały się potworne grabieże wojsk szwedzkich oraz zupełny brak tolerancji dla wolności człowieka i wiary katolickiej.

201307022070Piszącemu te słowa nasuwa się od razu taka oto analogia. ,,Konfederacja dla Dąbrowy Górniczej’’ stanowi bez wątpienia współczesny odpowiednik tej z XVII wieku. Podobnie jak jej poprzedniczka chce walczyć z okupacją (tym razem czerwono-różową), grabieżą (horrendalne podatki), okupacyjną administracją (likwidacja biurwoetatów) czy obcą naszej tradycji propagandą. Ja do tak rozumianej konfederacji jestem gotowy zgłosić swój akces. A państwo? Czy podobnie jak u naszych przodków sarmatów drzemie w nas pragnienie wolności, czy jednak 70 lat komunizmu wypaczyło naszą polską duszę? Na to pytanie niech odpowie sobie każdy osobno.

Tomasz Fortoński

Komentarze

4 komentarze do “dlaczego Konfederacja Dąbrowska?”

  1. Kazimierz Jasionek, 12 kwi 2014 o 12:24

    Dla czerwonych komuchów rządzących w DG, każda jedna tworząca się organizacja, jest dużym zagrożeniem i dlatego obojętnie jaką by nazwę przyjęła, będzie wyszydzana i atakowana przez ta czerwoną pajęczynę w niewybredny sposób !!!!Przykładowo taka konfederacja może wskazywać wszystkie nieprawidłowości w zarządzaniu miastem, machloje tak nagminnie stosowane i praktykowane w DG, co musi się spotykać z wrogością i niechęcią tych czerwonych cwaniaczków i ich popleczników (TPDG)myślących tylko o własnych interesach !!! Tak więc reasumując, należy tej nowo powstającej organizacji, dla naszego wspólnego dobra, życzyć tylko powodzenia, sukcesów i dobrego oka w patrzeniu tej nic nie wartej „władzy” na ich zachłanne łapska !!!!!!Popierajmy ludzi którzy chcą zmienić w DG władzę kolesi, kunktatorstwa, nepotyzmu i samowolki !!!!!!

  2. KNP, 12 kwi 2014 o 12:55

    Dodałbym jako korwinista, że w każdej takiej inicjatywie widzą zagrożenie dla koryta z którego żrą na dzień dzisiejszy. Tylko usunięcie koryta uzdrowi sytuację!!!

  3. Chuck, 12 kwi 2014 o 21:11

    Panie Grzegorzu, komuchy nie rozumieją pojęcia konfederacja bo dla nich to oznacza przegraną! Konfederacja to zjednoczenie w obronie szczytnej idei, a lewackie, kumoterskie i złodziejskie klimaty tego nie rozumieją. Dla mnie szczerą radością są sondaże w których KNP – istnieje i wprowadza konsternację – „elit” przy korycie. Na proste umysły najlepsza jest chłosta. Walczmy i jednoczmy się do walki z syfem, korupcją i nepotyzmem. Serdecznie pozdrawiam i niech nasze niestrudzone serca zawsze mocno biją po prawej stronie ;-))))) (to już poniekąd tradycyjnie musiałem napisać). Pozdrowienia!

  4. info, 12 kwi 2014 o 21:13

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie