Upadek „gigantów”, cz. 3

Kategorie: Aktualności   | 25 sierpnia, 2016

Chronik KattowitzSytuacja polityczno-gospodarcza państwa ma duży wpływ na kluby sportowe. Nierzadko są one instrumentem uprawiania polityki, przede wszystkim w zakresie indoktrynacji ideologicznej. W państwach totalitarnych (na przykład komunistycznych tzw. „bloku wschodniego”) na plan pierwszy wysuwają się kluby resortowe http://grzegorzjaszczura.pl/?p=39321, stąd Dynama oraz Gwardie w pionie milicyjnym, lub CSKA czy CWKS, jeśli idzie o wojsko. We wspomnianym przez nas modelu kluby nierzadko przypisywano do różnych gałęzi przemysłu (http://grzegorzjaszczura.pl/?p=39443), np. górnictwo – Górnik, Szachtior, Banik, kolej – Kolejarz, Lokomotiv, Željezničar, hutnictwo – Hutnik, Stal, Metalurgh, etc.

Przed II wojną światową kluby były również płaszczyzną pewnej rywalizacji narodowościowej. W przedwojennej Polsce swe kluby mieli Żydzi, Ukraińcy czy Niemcy. Niektóre z nich odnosiły nawet pewne sukcesy. W I lidze grały na przykład żydowskie Hasmonea Lwów i Jutrzenka Kraków oraz niemieckie Erster Fussball Club Kattowitz (1. FC Katowice), czy Touring Club z Łodzi.

1 FC Katowice

logo 1.FC Kattowitz20160808_205828Klub swe korzenie ma w klubie mniejszości niemieckiej Frisch Auf (zał. 1904 r.). Sam 1 FC powstał rok później, po rozpadzie Frisch Auf (Żwawo). Pierwsza nazwa to Preussen 05 (w języku polskim dosłownie Prusy). Równolegle utworzone zostały drużyny SC Diana i SC Germania. Klub w okresie międzywojennym był solą w oku polskich władz ze względu na rosnące nastroje antypolskie, jakie przejawiali działacze i sympatycy klubu. Po I wojnie światowej klub został zmuszony do „spolszczenia” nazwy na 1 KP (Klub Piłkarski), natomiast po wygranej batalii sądowej o powrót do pierwotnej nazwy zmieniono nazwę na 1 FC. Pierwotnie grano na boisku, które znajdowało się na dzisiejszym Placu Andrzeja, dzieląc je z SC Diana. W latach dwudziestych na dzierżawionym terenie na wprost Parku Kościuszki wybudowano pierwszy stadion 1 FC (późniejszy stadion Gwardii Katowice). Po wymówieniu umowy dzierżawy postanowiono wybudować nowy stadion tym razem na Muchowcu (późniejszy obiekt żużlowej Gwardii, również obiekt Startu Katowice). Stadion Gwardii istnieje po dzień dzisiejszy, chociaż jest w opłakanym stanie (foto obok), z kolei stadion na Muchowcu został zrównany z ziemią (z czasów swej „świetności” patrz pierwsza fotografia). Niewiele brakowało by 1 FC w 1927 r. zdobyłby pierwsze ligowe mistrzostwo Polski. Ostatecznie klub uplasował się na drugim miejscu (dużą rolę „odegrali” tu polscy sędziowie). W I lidze klub grał w latach 1927-29. W 1939 roku ówczesny wojewoda śląski Michał Grażyński doprowadził do rozwiązania klubu ze względu na rosnące w nim nastroje nacjonalistyczne. Klub reaktywowano wraz z wkroczeniem wojsk niemieckich i ostatecznie zlikwidowano w 1945 r., po klęsce III Rzeszy. Przesiedleni Niemcy, głównie z terenu Katowic, utworzyli w Salzgitter „swoistą” izbę pamięci, która istniała do 1990 r. W 2006 r. przy wsparciu RAŚ reaktywowano klub, w zamyśle jako klub wybitnie śląski. Spotkało się to z oskarżeniami o promocję neosocjalizmu narodowego niemieckiego (neonazizmu) http://www.sport.pl/sport/1,65025,4313739.html. Naszym zdaniem słusznie, gdyż postawienie na taki wybór stanowi pewien „upadek koncepcyjny”, bardziej trafnym wyborem byłby wybór np. Diany, klubu rozwiązanego przez Niemców za zbyt bliskie kontakty działaczy z Polakami. W 1 FC położono nacisk na politykę, w SC Diana na sport. 1 FC obecnie gra w polskiej A-klasie.

Amatorski Klub Sportowy Chorzów

logo aks królewska huta20160801_165821Klub założyli Niemcy w 1910 roku jako VfR Königshütte (Verein für Rasenspiele). W 1923 r. nazwę klubu „spolszczono” na Amatorski Klub Sportowy Królewska Huta. Nie był to odosobniony przypadek, podobnie było m.in. w Bielsku – BBSV zamieniono na BBTS, czy w Łodzi – LTSV zamieniono na ŁTSG. W 1934 r. zmieniono nazwę klubu na AKS Chorzów (Chorzów przyłączono do Królewskiej Huty). Dodajmy tu jeszcze, że AKS w tamtym okresie był klubem chorzowskim, z kolei KS Ruch klubem z Hajduk Wielkich. Jako beniaminek I ligi klub w 1937 r. zdobył wicemistrzostwo Polski. Po wybuchu II wojny światowej Niemcy zmienili nazwę klubu na FV Germania Königshütte. Po wojnie przywrócono nazwę AKS, a klub dwukrotnie uplasował się na 3 miejscu w mistrzostwach Polski (1947-48). Za udział podczas wojny w rozgrywkach Gauligi Schlesien oraz za rzekome drobnomieszczańskie pochodzenie „zielone koniczynki” znalazły się na cenzurowanym władz komunistycznych. Ostatni raz grano w I lidze w 1954 r., potem najczęściej były to występy w III lidze. Klub przydzielono do zrzeszenia Budowlani, następnie do zrzeszenia Stal. Zakładem opiekuńczym została Huta Kościuszko. Prawdziwe problemy dla klubu zaczęły się po 1989 r. Aby ratować klub połączono go najpierw z Konstalem. Kolejną fuzją było połączenie z klubem GKS Chorzowianka, tak powstał AKS/Chorzowianka. Klub utracił również swój historyczny stadion (w otwarciu którego uczestniczył prezydent Polski Ignacy Mościcki). Na jego miejscu wybudowano supermarket. Szczytem bezczelności było nazwanie ww. kompleksu Centrum Handlowym AKS. W 2002 r. klub nie przystąpił do rozgrywek. Reaktywowano go rok później pod nazwą AKS Wyzwolenie (obecnie klub gra w klasie okręgowej). Przeniesiono się wtedy na stadion przy ulicy Lompy, dawny obiekt klubu GKS Wyzwolenie (był to osobny klub powstały w l. 60-tych).

KS Warszawianka

logo ks warszawiankaMyśląc o Warszawie pierwsze co nam przyjdzie do głowy to wojskowa Legia, kolejarska Polonia czy milicyjna Gwardia. Natomiast często pomija się fakt, że Warszawę w I lidze reprezentowała również Warszawianka, klub powstały w 1921 r., po rozłamie jaki miał miejsce w Polonii. Warto byłoby tu również odnotować takie II lub III ligowe warszawskie kluby jak: Polonez (znany również jako Stal FSO), Marymont, Okęcie, Ursus, SKRA, Lotnik, Hutnik, Spójnia, Sarmata, Orzeł, Olimpia, AZS AWF, Stal PZO, Targówek, Farmacja Tarchomin czy Kadra Rembertów. Klub założony przez rodziny Lothów i Luxemburgów w okresie międzywojennym grał regularnie w I lidze (1927-39), najwyższa pozycja to 5 miejsce w 1936 r. Po wojnie klub był dla komunistów solą w oku za swe „burżuazyjne” pochodzenie. Po początkowych problemach z reaktywacją klubu ostatecznie klub „przydzielono” do pionu spółdzielczości Start. Sekcja piłkarska do końca lat 60-tych grała przeważnie na III poziomie ligowym, po czym nastąpił jej powolny upadek i likwidacja w 1975 r. Krótko po wojnie przedwojenny obiekt klubu został przekazany klubowi Budowlani (późniejsza SKRA), natomiast nowy obiekt oddano do użytku dopiero w pierwszej połowie lat 50-tych. Dzisiaj na terenie dawnego stadionu funkcjonuje Centrum Futbolu Warszawianka z kilkoma nowoczesnymi murawami do gry amatorskiej. Pozostały stare wały ziemne stadionu (jego korona). Klub obecnie nie posiada seniorskiej sekcji piłkarskiej.

Czasy współczesne

20160810_17304120160810_173136Po 1989 roku diametralnie zmienia się sytuacja wielu klubów sportowych. Upadają jeden za drugim kluby resortowe, inne tak jak wojskowa Legia, czy gwardyjska Wisła szukają wsparcia u prywatnych inwestorów. Z piłkarskiej mapy znika wiele klubów przyzakładowych, dochodzi do fuzji oraz pojawiają się „nowe siły” w polskiej piłce, często będące efektem kaprysu jakiegoś biznesmena. W nazwach klubu często pojawia się drugi człon z nazwą sponsora (np. ŁKS-Ptak), niektóre całkiem zmieniają swe nazwy. Szerokie koło zatacza również w polskiej ligowej rzeczywistości korupcja http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/1460363,Korupcja-w-futbolu-obok-Fryzjera-byl-najlepszy-sedzia-Grzegorz-G-skazany-na-wiezienie i piłkarskie „spółdzielnie”, znane nam chociażby z filmu „Piłkarski poker” https://www.youtube.com/watch?v=klJdPQ0Gw1o. Co gorsza trwa „polowanie” na obiekty upadających klubów, głównie chodzi o stadiony. Tutaj prym wiodą deweloperzy oraz supermarkety. Niestety dzieje się tak dzięki „wsparciu” nieuczciwych samorządowców czy syndyków upadających zakładów przemysłowych, do których należały kluby i ich obiekty. Możemy się tylko domyślić, że wszystko to może być „podszyte” korupcją. Do dnia dzisiejszego upadek w lidze zaliczyły tak znane kluby jak Stal Mielec, Szombierki Bytom, Piast Gliwice, Zagłębie Sosnowiec, Lechia Gdańsk, Pogoń Szczecin, GKS Katowice czy Stomil Olsztyn. Ostatnio klęskę zaliczył bydgoski Zawisza (zobacz), nieco wcześniej łódzkie ŁKS i Widzew oraz warszawska Polonia. Niektóre kluby odbijały się od IV ligi (związkowa centrala stworzyła taką „furtkę” dla zasłużonych klubów).

Amica Wronki i Groclin/Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski

Amica WronkiGroclin Dyskobolia GrodziskZ początkiem lat 90-tych kluby piłkarskie zostały również narzędziem reklamy. W niektórych przypadkach liczono na szybką promocję. Tak było choćby w małych Wronkach, w Pniewach czy nieco większym Grodzisku Wlk. W Pniewach był to krótki epizod, ówczesny klub Miliarder Pniewy (wcześniej pod nazwą Sokół) połączono z GKSem Tychy w Sokoła Tychy. Większą rolę odegrały Wronki i Grodzisk Wlkp. Klub z Wronek powstał w 1992 r. z połączenia Czarnych Wromet Wróblewo z Błękitnymi Wronki. Zakładem patronackim została fabryka kuchenek Amica (wcześniej Wromet). Nieco inaczej było w Grodzisku Wlkp., tam do tradycyjnej nazwy Dyskobolia dodano człon Groclin od nazwy sponsora firmy Inter-Groclin-Auto.  Sam klub jest datowany na 1922 r. Oba kluby dysponowały kameralnymi i dość nowoczesnymi jak na tamte czasy obiektami. W Grodzisku nawet zachowano zabytkową trybunę. Na sukcesy nie trzeba było długo czekać. Amica dwukrotnie zajmowała 3 miejsce w lidze (2002, 2004), trzykrotnie zdobywała Puchar Polski (1998-2000) i dwukrotnie Superpuchar Polski (1998-99), z kolei Dyskobolia dwa razy była wicemistrzem Polski (2003, 2005), raz zajęła 3 miejsce (2008), dwukrotnie zdobyto Puchar Polski (2005, 2007) i dwa razy Puchar Ligi (2007, 2008). Oba kluby grały również w europejskich pucharach.

20160810_172620Niestety, ale oba kluby kojarzone były również w temacie korupcji w polskim futbolu. Z Amicą łączono nazwisko Ryszarda F., szerzej znanego jako „Fryzjer”, głównego podejrzanego w aferze w polskiej kopanej. Podejrzane były również mecze w Pucharze Polski, choćby ten z Aluminium Konin z 1998 r. http://pilkarskamafia.blogspot.com/2013/02/fina-pucharu-polski-amica-wronki.html. Nie inaczej było w Grodzisku http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/1473321,Final-Pucharu-Polski-ustawiony-Korupcja-w-Groclinie-Grodzisk-Wielkopolski. Amica dzisiaj zajmuje się wyłącznie szkoleniem młodzieży, sekcja piłkarska seniorów w 2005 r. została połączona z poznańskim Lechem. Zarówno reaktywowani Błękitni Wronki, jak i Czarni Wróblewo oraz Sokół Pniewy grają w poznańskiej okręgówce http://www.90minut.pl/liga/0/liga8155.html. Dyskobolię w 2008 r. wchłonęła warszawska Polonia. Co prawda na bazie rezerw klubu zgłoszono jeszcze drużynę do rozgrywek IV ligi, ale potem było już tylko gorzej. W 2016 r. klub wycofał się z rozgrywek.

Herb Zagłębia Dąbrowskiego 1… a jak to było w Zagłębiu Dąbrowskim

CAM05352W Zagłębiu Dąbrowskim był tylko jeden liczący się klub, mianowicie GKS Zagłębie Sosnowiec. Tuż po drugiej wojnie światowej próbowano klub powiązać z wojskiem stąd nazwa RKU, jednakże ostatecznie postanowiono klub zaszeregować do pionu metalurgów, stąd od 1949 roku nazwa Stal (pod taką nazwą klub awansował do I ligi). W 1962 r. zmieniono nazwę klubu na GKS Zagłębie (zmiana pionu na górniczy). W swej historii klub czterokrotnie sięgnął po wicemistrzostwo Polski (1955, 1964, 1967, 1972), tyle samo razy zdobyto Puchar Polski (1962-63, 1977-78), trzykrotnie klub zajmował III miejsce w lidze (1962-63, 1965).

logo gks zaglebie sosnowiec20160810_173203Różnica pomiędzy Zagłębiem, a Górnym Śląskiem jest taka, że w Zagłębiu Dąbrowskim był tylko jeden liczący się klub, a na samym Górnym Śląsku kilka: Górnik, Ruch, GKS Katowice, Polonia Bytom czy Szombierki (zobacz). Na fali transformacji ustrojowej również i Zagłębie Sosnowiec zaliczyło upadek i klub stoczył się do okręgówki zaczynając na krótko pod starą nazwą Stal. Potem jeszcze była nazwa MOSiR (pfu, pfu…), by powrócić do nazwy Zagłębie.

W żadnym innym mieście Zagłębia Dąbrowskiego nie było już klubu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Natomiast były kluby w II i w III lidze. Drugą ligę reprezentowały AKS Górnik Niwka (klub KWK „Niwka-Modrzejów” oraz Fabryki Maszyn Górniczych „Niwka”), Górnik Wojkowice (klub KWK „Jowisz”) oraz Stal Dąbrowa Górnicza. Szczebel III ligi to m.in.: Zagłębianka Dąbrowa Górnicza (via Będzin, klub KWK „Zawadzki”), CKS Czeladź (klub wspierany przez KWK „Czerwona Gwardia”), Warta Zawiercie (klub Huty „Zawiercie”), Włókniarz Zawiercie (klub Zawierciańskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego), Górnik Piaski (klub KWK „Czeladź”), GKS Górnik Sosnowiec (klub KWK „Sosnowiec”), Sarmacja Będzin (klub wspierany przez Hutę „Będzin”), RKS Grodziec (klub KWK „Grodziec”), Budowlani Grodziec (klub Cementowni „Grodziec”), Stal Poręba (klub Fabryki Urządzeń Mechanicznych „Poręba”), Polonia Sosnowiec (klub Huty „Cedler”), Kolejarz Sosnowiec (klub PKP), Płomień Milowice (klub KWK „Milowice”) czy Górnik Kazimierz (klub KWK „Kazimierz-Juliusz”).

20160101_181006W Dąbrowie Górniczej najwyżej sklasyfikowanym klubem był RKS Zagłębie (w 1951 r. jeden sezon w dawnej II lidze). Klub przydzielony został do zrzeszenia metalurgów pod nazwą Stal, być może wcześniej nazywał się jeszcze Metalowiec. Zakładem patronackim była Huta „Bankowa”. Górnictwo reprezentowała Zagłębianka, wieloletni III ligowiec. Do połowy lat 50-tych pod nazwą Górnik Będzin, od początku lat 60-tych, po zmianie granic administracyjnych pomiędzy Dąbrową Górniczą a Będzinem, jako klub dąbrowski. Klub swe mecze rozgrywał na Ksawerze, największym dąbrowskim stadionie, a zakładem patronackim była KWK „Zawadzki”. Stadion został rozebrany w dość podejrzanych okolicznościach http://grzegorzjaszczura.pl/?p=16385. W oparciu o RKS Zagłębie próbowano zbudować silny klub hutniczy licząc na wsparcie Huty „Katowice”, nawet zmieniono nazwę klubu na Hutnik (http://polskielogo.net/pl/zaglebie-dabrowa-gornicza/). Działania te na nic się zdały. Ciekawostką jest, że RKS Zagłębie jako klub hutniczy, w swoim logo miał symbole górnicze: pyrlik i żelazko.

Oba kluby Zagłębie i Zagłębiankę w 1997 r. połączono w jeden klub KS Zagłębiak. Ale i ten klub upadł. W obecnym sezonie reaktywowano RKS Zagłębie (w B-klasie), o Zagłębiance na razie jest cicho. Branża górnicza reprezentowana była również przez Górnika CWE (później pod nazwą Górnik ZNME), jeden sezon w III lidze, zakładem patronackim był dąbrowski DAMEL. Kolej natomiast to Kolejarz Dąbrowa Górnicza (zał. 1909. jako TS „Dąbrowa”). Oba połączono w 1964 r. w jeden klub o nazwie GKS.

Lata 60-te to okres tworzenia GKSów, klubów których zamiarem była budowa silnych górniczych klubów, głównie na drodze fuzji kilku mniejszych. Oprócz dąbrowskiego powstały GKSy w: Jastrzębiu (fuzja LZS Jastrzębie Górne i LZS Moszczenica), Katowicach (fuzja Rapidu, Orła, Górnika, GKS Załęże, etc.), Jaworznie (fuzja Górnika, Victorii i Azotanii), Tychach (fuzja Górnika Wesoła, Górnika Murcki i Polonii Tychy), Wodzisławiu Śl. (fuzja Kolejarza Wodzisław z Górnikiem Wilchwy), Żorach czy Świętochłowicach. W Bełchatowie w oparciu o klub Skra utworzono klub GKS Węgiel Brunatny (potem jako GKS).

20160810_17341320160101_180825W Dąbrowie Górniczej znaczenie jeszcze miały Unia Strzemieszyce i Unia Ząbkowice, które zaliczyły swe epizody na szczeblu IV ligi. Oba kluby przez lata funkcjonowały dzięki wsparciu branży chemicznej. W Strzemieszycach Wielkich był to tamtejszy STREM (Pollena Strem), w Ząbkowicach Huta Szkła Okiennego, Huta Szkła Gospodarczego i Zakłady Tworzyw Sztucznych „ERG”. Po 1989 r. kluby te wsparcie zyskały u sponsorów prywatnych. Strzemieszycka Unia awansowała w 2002 roku do IV ligi jako Unia-ALBA, lecz był to krótki epizod. W Ząbkowicach jeszcze w zeszłym sezonie mieliśmy IV ligę, ale po nie do końca zrozumiałych dla nas decyzjach władz miasta drastycznie zmniejszających dotacje  http://grzegorzjaszczura.pl/?p=36361, http://grzegorzjaszczura.pl/?p=36778 klub zmuszony był wycofać się z rozgrywek . Obecny sezon rozpoczyna od A-klasy.

Reasumując, dlaczego nigdy w Zagłębiu Dąbrowskim, poza Sosnowcem, nie udało się stworzyć silnego klubu piłkarskiego? Wynika to najprawdopodobniej ze słabości i skrajnej lewicowości tutejszych elit politycznych. Bardziej potrafią one dbać o komunistyczne pomniki, niż zbudować solidny klub piłkarski. Miejmy nadzieję, że się to kiedyś zmieni.

Dawid Kmiotek, Grzegorz Jaszczura

Komentarze

2 komentarze do “Upadek „gigantów”, cz. 3”

  1. rex, 25 sie 2016 o 9:41

    100/100

  2. Maciek, 25 sie 2016 o 16:01

    rzeczowo merytorycznie

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie