Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
09
18
budynek dworcowy w Ząbkowicach!
Kategorie: Aktualności | 18 września, 2023
W dniu 13.09.2023 r. uczestniczyłem w spotkaniu-konferencji prasowej w Ząbkowicach, w sprawie rewitalizacji budynku dworcowego, obecnie bądź co bądź już zabytku. Sprawa jest głośna, szczególnie wśród osób zabiegających o jego rewitalizację i jego zabezpieczenie przed dalszą deterioracją. Pisałem wielokrotnie o tym na blogu. Stosunek lewicy rządzącej w Dąbrowie Górniczej jest niestety do tego tematu bardzo negatywny. Że wspomnę odrzucenie petycji mieszkańców w sprawie rewitalizacji zabytkowego budynku dworca kolejowego na stacji Dąbrowa Górnicza Ząbkowice (właściwie dwukrotnie). Zobacz: petycja: dworzec w Ząbkowicach. Gdy wtedy na sesji broniłem petycji mieszkańców (konkretnie stowarzyszenia Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne), postawa lewicowej koalicji rządzącej w mieście (NL-POKO-pseudoniezależni) była jednoznaczna: 18 głosów za odrzuceniem petycji, 4 głosy przeciw (PIS bez P. Ślusarczyka) i 2 głosy wstrzymujące się.
Sięgając głębiej do historii naszego miasta, mogę przypomnieć dziwny pożar budynku klubowego Zagłębianki Dąbrowa Górnicza. Zobacz Szanowny Czytelniku: Zagłębiowskie stadionowe crime story czy Podpalenie budynku Zagłębianki. Tam dosyć szeroko opisałem wspólnie z Kol. Dawidem Kmiotkiem dziwne przypadki, bo dotyczące nie tylko budynku Zagłębianki czy budynków dworcowych, jakie miały miejsce w naszym mieście.
Tu należy podkreślić, wracając do dzisiejszego dnia i meritum, że działania Posła RP R. Warwasa przynoszą (chyba pod wpływem nacisku mieszkańców Ząbkowic), pozytywne efekty. 13.09.2023 r. Zarząd PKP podjął uchwałę o przeznaczeniu 1 mln zł netto na kontynuowanie zabezpieczenia budynku i rozpoczęcie jego rewitalizacji. W ostatnim czasie wydano już ok. 100.000,00 zł w tym zakresie. Sama rewitalizacja będzie realizowana w ramach Programu Inwestycji Dworcowych (PID) w latach 2024-2030, a ten milion złotych to pierwsze pieniądze, jakie pójdą w ramach tej 2. edycji programu. Kontynuowanie prac zabezpieczających dach czy zalewanie budynku, rozpocznie się z powyższej kwoty niezwłocznie po rozstrzygnięciu przetargu. Tak zrozumiałem Członka Zarządu PKP S.A. Pana Krzysztofa Golubiewskiego, nadzorującego zresztą spółkę PKP Nieruchomości. 
Niestety podejrzewam, że opóźnienie w działaniu, to wina nie tylko braku współpracy w podpisaniu porozumienia między Panem Prezydentem M. Bazylakiem (lewica bezpartyjna) a PKP, co do wynajmu powierzchni przez urząd miejski. Mi wydaje się, że PKP też jest winne opóźnieniom. Podobno Miasto znowu deklaruje gotowość podpisania porozumienia z PKP! Oby tym razem stało się to faktem. Ten rok, półtora roku opóźnienia, to jednak ze strony miasta wina lewicy rządzącej w Dąbrowie Górniczej.
Szkoda, że poza Posłem R. Warwasem, żaden z innych parlamentarzystów z Zagłębia Dąbrowskiego nie interesuje się obecnie budynkiem w Ząbkowicach. Zabetonowany układ w Zagłębiu Dąbrowskim (okręgu wyborczy nr 32) nie chce dopuścić do jakichkolwiek zmian. Jest im dobrze, wszystkie synekury są przez układ obsadzone. Lewaki, oczywiście to moje zdanie.
Dopytywałem także podczas spotkania Prezesa PKP o szczegóły, na które zwracali uwagę mieszkańcy. Co do otwartego lufcika okna na ścianie budynku od strony parkingu, jest to spowodowane koniecznością zapewnienia odpowiedniej cyrkulacji powietrza po zabezpieczeniu dachu folią. Ta ściana, będąca oprócz dachu, stropów budynku słabym punktem konstrukcji została odgrodzona od parkingu. Takie otrzymałem odpowiedzi ze strony Prezesa PKP.
Jeszcze moja wypowiedź do Dziennika Zachodniego:
Mieszkańcy długo upominali się o ratunek dla tego miejsca. Powstały nawet petycje do Rady Miasta w związku próbą ratunku dla dworca. Niestety nie przyniosły one skutku poprzez nieprzychylność ze strony członków lewicowej koalicji radnych Rady Miejskiej. Jest to ostatni tego typu zabytkowy obiekt, który można uratować w Dąbrowie Górniczej. Inny równie ważny i historyczny budynek w Strzemieszycach Wielkich został zburzony z powodu prawdopodobnie zaniedbań związanych z jego zabezpieczeniem.
Mam nadzieję, że grafika obok, oczywiście ujęta w sposób ironiczny, nie jest do końca prawdziwa. Należy wziąć pod uwagę kilka innych aspektów tej sytuacji, które podniosłem wyżej, mających na nią olbrzymi wpływ, a nie upraszczać. Akurat takie uproszczenie w kontekście wyborów zastanawia czy to gra wyborcza czy rzeczywiście Panie Andrzeju dbałość o ten zabytek w Ząbkowicach? Jestem przekonany (tym bardziej, że nie ma innej alternatywy), że powinniśmy się skupić na tym drugim.
Zamieszczone grafiki są autorstwa Pana Andrzeja Lorenca, miłośnika historii pochodzącego z Ząbkowic.
Zobacz:
jak się fałszuje historię w D.G., cz. 1,
jak się fałszuje historię w D.G., cz. 2.
Komentarze
3 komentarze do “budynek dworcowy w Ząbkowicach!”
Zostaw komentarz
dziwne rzeczy dzieją się z tym dworcem
Oj to lewaków zabolało, że jest szansa na uratowanie budynku.Panie Grzegorzu życzę powodzenia, oby Strzemieszyce się nie powtórzyły.
Prezydent Bazylak tylko pozoruje działania z dworcem w Ząbkowicach gra na czas aby wyburzono budynek.