Dąbrowskie Księstwo Śmieciowe cz.2

Kategorie: Aktualności   | 14 listopada, 2017

20170510_133539Dzisiaj dokończenie artykułu z Głosu Dąbrowskiego (nr 4(5) wrzesień/październik 2017) zatytułowanego Dąbrowskie Księstwo Śmieciowe (Śmieciowy Biznes, czyli jak to się robi w Dąbrowie Górniczej). Zobacz zresztą poprzedni wpis.

Dokończenie:

Przedstawimy teraz inny, jeszcze bardziej intratny interes związany z zagospodarowaniem odpadów, prawdopodobnie niezbyt legalny, związany z utylizacją niebezpiecznych odpadów (patrz Superwizjer TVN24 z dnia 9 września 2017 r. czy informacje TVP3 Katowice, iż „inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali na autostradzie A4 ciężarówkę nielegalnie przewożącą śmieci z Niemiec do Żor”). Taki proceder prawdopodobnie też jest obecny w naszym mieście, o czym m.in. piszą w w/w reportażu dziennikarze TVN24:

CAM03242„Mężczyzna znający rynek, pytany przez reportera „Superwizjera”, w jaki sposób można zorganizować pozbywanie się niebezpiecznego odpadu, wyjaśnił, że firmy, które pozyskują pozwolenia niejednokrotnie są ściśle związane z urzędnikami samorządowymi. Z protokołu kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie, wynika, że „Clif” korzystał z usług firmy konsultingowej z Dąbrowy Górniczej. Należy ona do byłego prezydenta tego miasta (ciekawe, którego? – przyp. aut.). Jej siedziba mieści się naprzeciwko urzędu. Kiedy dziennikarz „Superwizjera” udając petenta, zaoferował grunt, który można wypełnić odpadami, trafił do znajdującej się na tym samym piętrze fundacji, gdzie zaoferowano mu pomoc. Podający się za przedstawiciela fundacji mężczyzna, który umówił się z dziennikarzem „Superwizjera” współpracował również ze skawińskim „Clifem”. W imieniu firmy składał wnioski o wydanie zezwoleń na przetwarzanie odpadów.

Mężczyzna tłumaczył, że wykonuje dla „Clifa” prace z zakresu ochrony środowiska. Z oficjalnych informacji ze strony internetowej wynika, że fundacja zajmuje się organizowaniem proekologicznych akcji. Nic nie wskazuje na działalność konsultingową czy usługi dla spółek z rynku odpadowego. Z dokumentów, do których dotarli reporterzy „Superwizjera” wynika, że fundacją kieruje dyrektor zarządzająca w firmie byłego prezydenta Dąbrowy Górniczej (ciekawe, którego? – przyp. aut.). Odmówiła jednak rozmowy reporterom.” (źródło: http://www.tvn24.pl)

Nasuwają się pytania:

  1. Skąd (zarówno jeśli chodzi o region, jak i kraj pochodzenia) odpady niekoniecznie komunalne przewożone są na nielegalne wysypiska/tereny udostępnione przez pazernych (lub nieświadomych) właścicieli terenu w Zagłębiu Dąbrowskim i na Śląsku?
  2. Gdzie składowane są odpady mniej lub bardziej bezpieczne – czy takie tereny, jak np. strefa inwestycyjna w Tucznawie (o Bytomiu nie wspominając) są w jakiś sposób kontrolowane przed ewentualnymi nadużyciami przez służby środowiskowe?
  3. Jaką dokładnie rolę może odgrywać osoba byłego prezydenta Dąbrowy Górniczej w procederze utylizowania śmieci na terenach do tego nie przeznaczonych?

GD4-str.8-2017I wiele innych pytań, których wyartykułowanie będzie możliwe po zdobyciu następnych dowodów.

Aby Państwo wiedzieli, o jakich kwotach mówimy (czy raczej piszemy), to poniższy kolejny cytat ze strony internetowej TVN24 powinien to Wam uzmysłowić.

„Wytwórca odpadu za profesjonalne zutylizowanie ciężarówki z niebezpiecznymi chemikaliami legalnie musi zapłacić nawet 50 tysięcy złotych. Tyle kosztowałoby unieszkodliwienie zatrzymanego przez policję nielegalnego transportu. Tymczasem skawiński „Clif” nie ma instalacji do utylizacji. Teoretycznie musi korzystać z legalnie działających zakładów. Jednak z ujawnionych przez firmę danych, uśredniona cena za ciężarówkę to niecałe 10 tysięcy złotych. (40 tysięcy różnicy na jednej ciężarówce razy setki i tysiące ciężarówek – to kwota, o której mówimy).”

int.2017.09.06-koszty-odbioruint.2017.09.06-koszty-odbioru-odpJako post scriptum – według danych Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej, co roku do odbioru i zagospodarowania odpadów budżet Gminy dopłaca kilka milionów złotych, np. w 2016 roku – ok. 5.000.0000 złotych!

Może już czas na nowy przetarg i zmianę obsługującej wywóz i przeróbkę odpadów Spółki?!

CAM0326120171006_111131

Komentarze

3 komentarze do “Dąbrowskie Księstwo Śmieciowe cz.2”

  1. blob, 14 lis 2017 o 12:55

    A na czele Księstwa książę Marek I

  2. Kazimierz Jasionek, 18 lis 2017 o 19:15

    A […] dalej kręci lody i w d…. ma co o tym myślą mieszkańcy i jak to wpływa na ich zdrowie. Dla takiego […] liczy się tylko mamona i do chwili obecnej już z pewnością wszystkie materace ma nią wypchane. Ciekawe czy nie lokował kasiory w jakimś raju podatkowym, przecież wszystkiej zasilającej jego konto wyprać nie bardzo się daje (za duża kasa)

  3. Wojciechowicz, 19 lis 2017 o 21:38

    Obecnie coraz więcej osób niestety dostrzega, że „rynek” odpadów to wielki biznes. Bardzo przyszłościowy i perspektywiczny. Jak słusznie Pan zauważa, kluczowa w sprawie może okazać się właściwie sprawowana kontrola przez służby, oby niezależne, RDOŚ, WIOŚ.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie