04
18
Dlaczego utajniono sprzedaż dąbrowskich wodociagów – dokończenie.
Kategorie: Aktualności | 18 kwietnia, 2012
Obiecane w poprzednim wpisie rozwinięcie tematu:
Co wołało o pomstę do nieba w Porozumieniu Wspólników?
Mianowicie co następuje:
1. art. 7 przenosił całkowite finansowanie PWiK sp. z o.o. ze środków uzyskanych z Cash Flow, dotacji, subwencji, kredytów i pożyczek udzielonych przez Inwestora (czyli Aqua RWE GmbH) na Spółkę
2. art. 9 włączał do taryfy wszelkie dopuszczalne prawem koszty, np. koszty eksploatacji, amortyzację (w max wielkości), odsetki od kredytów i pożyczek, raty kapitałowe, rezerwy na nieregularne należności oraz marżę zysku (tzn. oprocentowanie kapitału własnego).
Jak to pogodzić z art. 23 ust. 2 pkt e) ustawy z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzeniu ścieków, cyt.: „wysokość marży zysku powinna wynikać z analizy nakładów na przedsięwzięcia inwestycyjne związane z modernizacją i rozwojem, przy zapewnieniu ochrony interesów odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen.”.
3. art. 11 ustalał, że ani Rada Nadzorcza, ani Zarząd nie może podejmować decyzji bez zgody największych Wspólników, czyli Miasta i Inwestora (RWE Aqua GmbH). Miasto (udziałowiec większościowy) mające 51% udziałów traciło decydujący głos, zrównany z udziałowcem niemieckim, mającym tylko 34% udziałów! Szczegółem jest tu już ubezwłasnowolnienie bieżącej działalności Zarządu PWiK sp. z o.o.
4. art. 13, co dla mnie jest już drugorzędne, zawierał tylko ogólne zagwarantowanie świadczeń socjalno-bytowych dla załogi.
5. art. 10 zapewniał dokonywanie przez Inwestora na rzecz Spółki świadczeń niepieniężnych (powtarzających się) za wynagrodzeniem!, tzw. know how. Wysokość tej zapłaty to 335 000,00 euro rocznie, z ograniczeniem do 5% przychodów Spółki brutto do końca 2005 r. i do 4% od 2006 r.
6. uprzywilejowanie w zyskach Inwestora, poprzez zapewnienie mu dywidendy w wysokości 51% (przy tylko 34% udziałów mniejszościowego RWE Aqua GmbH!). Ponieważ nie pociągało to za sobą żadnych obowiązków Inwestora, powstaje dowód na bezzasadność tego uprzywilejowania!
7. art. 8 (uzyskanie zakładanej stopy zysku), to swoista lewacka utopia.
Art. 8.3 gwarantuje dopłacanie przez Miasto różnicy pomiędzy wypracowanym zyskiem a zyskiem zakładanym!!!
Ponadto absurdalnym jest ustalenie, że wypracowanie przez Spółkę zysku niższego od zakładanego w Biznes Planie przez 3 kolejne lata w ciągu 4 lat będzie traktowane jako Istotne Naruszenie Porozumienia. Istotne Naruszenie Porozumienia wg Porozumienia ma skutkować koniecznością wykupu przez Miasto udziałów Inwestora po 1568,70 zł za jeden udział oraz obowiązkiem zapłaty kary umownej w wysokości 500 000,00 euro.
Ad. 5
Co miał obejmować ten know-how? Mianowicie miał obejmować:
– doradztwo techniczne
– doradztwo organizacyjno-prawne
– doradztwo podatkowe
– lobbing dla uzyskania nowych odbiorców usług (?)
– szkolenia.
Abstrahując od tego, że jest trochę abstrakcyjne i alogiczne zachowanie, i działanie współudziałowca w stosunku do swojej firmy, który powyższych działań nie prowadziłby i nie starałby się, m.in. dzięki powyższemu, zwiększać swoich zysków, to dodatkowa zapłata (opłata) za to, przyznają Drodzy Czytelnicy, jest to super interes. Także uważam podobnie, że super interes, ale super interes tylko jednej strony: niemieckiej!
W praktyce prawdopodobnie wspomniany know-how był praktykowany w sposób nieregularny i trudno ocenić jego pozytywne wpływy w sytuacji, gdy ceny w taryfie wciąż wzrastały w ostatnich latach. Przypominam sobie z autopsji sesję Rady Miasta, gdy prezes PWiK sp. z o.o. (pomijając prezydenta czy członków Rady Nadzorczej z ramienia Miasta) nie bardzo potrafił przedstawić praktyczną stronę tych świadczeń ze strony Inwestora niemieckiego.
Ad. 6
Europejczycy z Niemiec (RWE Aqua GmbH) mają wypłacaną od 10 lat (i dalej) uprzywilejowaną dywidendę: 51% z tylko 34% udziałów! Absolutnie brak uzasadnienia tej sytuacji w kontekście istniejącej sytuacji ekonomicznej i gospodarczej oraz choćby punktu 5 (patrz ad. 5). Przecież za to samo otrzymują już drugi raz pieniądze. Przynajmniej ja tak uważam! Na dodatek ich dywidenda jest zwiększona o 50%, kosztem udziałowca większościowego, czyli Miasta Dąbrowa Górnicza!
Ad. 7
Tzw. stopa zwrotu została wyliczona w oparciu o Biznes Plan. A co to takiego w tym wypadku? Okazuje się, że może tu tkwi przyczyna tak dokładnego utajnienia całej tej transakcji prywatyzacyjnej, przeprowadzonej przez lewicowy Zarząd Miasta Dąbrowa Górnicza.
Ten Biznes Plan przypomina biznes plan z innego dziwactwa lewicowych władz Dąbrowy Górniczej ówczesnego okresu, mam na myśli planowane zyski z Aquaparku i broszurkę wartą podobno wg prezydentów Miasta, Zarządu i Zgromadzenia Wspólników Nemo-Wodny Świat sp. z o.o., i Sądu Rejestrowego 1 milion zł. Ale nie zbaczajmy z tematu. Lewica zawsze kojarzy mi się z utopią. Bo jak można choćby próbować budować komunizm!
Ten Biznes Plan zakładał i nadal zakłada, że Spółka będzie osiągać zysk przez cały okres, czyli od 2002 do 2016 roku, zysk ze stałą tendencją rosnącą! Na dodatek cały zysk od 2002 roku ma być przeznaczony na dywidendę! Wcześniej wyjaśniłem, kto ma największy zysk i wpływy z tejże dywidendy, ale podkreślę jeszcze raz: RWE Aqua GmbH ma dywidendę uprzywilejowaną, w wartości o 50% większą niż większościowe udziałowo Miasto!
Dochodzimy do sedna, które wielokrotnie próbowałem przekazywać jako radny, na Komisjach Rady Miasta czy sesjach R.M., głównie przy zatwierdzaniu taryf, proponowanych przez lewicowego pana prezydenta Miasta Zb. Podrazę (skrajna lewica SLD), który w sposób uważam bezmyślny powielał stanowisko Prezesa PWiK sp. z o.o. Zawsze byłem dyskredytowany i przerywano mi wypowiedzi. Głównie robili to zatwardziali zwolennicy i poplecznicy lewicy: Przewodniczący Rady Miasta pani A. Pasternak, pełnomocnik prezydenta (obecnie doradca) pan R. Koćma, radni: J. Juroff, T. Orpych. Wszyscy skrajna Lewica. Ci najbardziej zaleźli mi w tym temacie za skórę, to ich dla potomnych wymienię.
Inwestor niemiecki (unioeuropejski), właściciel 34% udziałów PWiK sp. z o.o., nie ponosi żadnego ryzyka swojej działalności! Prezes PWiK sp. z o.o., którego prywatnie nawet cenię, nie jest żadnym geniuszem, bo on nie może, a nawet nie wolno mu nie wykazać zysku! Proszę to przyjąć do wiadomości!
Podważenie taryf proponowanych przez PWiK sp. z o.o., przez pana prezydenta Zb. Podrazę (skrajna lewica SLD) spowodowałoby konieczność postawienia pytania kto i dlaczego podpisał tak niekorzystne moim zdaniem dla Gminy Porozumienie Wspólników wraz z takim Biznes Planem? Ujawnienie tego groziłoby utratą władzy w Dąbrowie Górniczej. Dlatego pan prezydent wraz ze swoim pełnomocnikiem (doradcą) czy wiceprezydentem, (którzy to obaj są członkami Rady Nadzorczej PWiK sp. z o.o.) woleli iść w zaparte. Ostatnio doszedł do tego nawet problem ewentualnego prawdopodobnego uczestnictwa przedsiębiorstw z Grupy RWE w procederze korupcyjnym związanym z prywatyzacją LOT-u i grupy G8. Zob.: http://www.tvn24.pl/0,1725338,0,1,czempinski-zatrzymany-milionowe-lapownictwo-przy-prywatyzacji,wiadomosc.html. Bo jak ktoś ponoć bierze łapówkę, to przecież ktoś też musi ją dawać. Czy jest inna możliwość?
Wracając do Dąbrowy Górniczej i reasumując: w wyniku tej prywatyzacji, przedsiębiorstwo RWE Aqua GmbH, z tytułu zakupu 34% udziałów naszych dąbrowskich wodociągów, ma przywilej 3-krotnego otrzymywania środków pieniężnych za powyższe!!! Dam dla równowagi trzy wykrzykniki.
1. uzyskuje wynagrodzenie 355 000,00 euro rocznie za przekazywane świadczenia niepieniężne (know-how)
2. uzyskuje prawo do dywidendy w wysokości 51% przy tylko 34% udziale w kapitale spółki PWiK sp. z o.o.
3. uzyskuje tą dywidendę rokrocznie, bez względu na wynik finansowy Spółki PWiK sp. z o.o.
Umowa Spółki nie zakłada dopłat do kapitału, a wszystkie inwestycje mogą być finansowane z działalności bieżącej (operacyjnej)! To szczególnie było widoczne, gdy lewaki nie wiedziały jak użyć dotacji unijnych do uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej w Mieście. Zresztą uważam, że nadal to jest problem, bo przy bankructwie gospodarki unijnej, nie można wykluczyć szukania punktu zaczepienia nie zapłacenia czy cofnięcia dotacji, jak było to przy polskich stoczniach. Przy francuskich, było już co prawda inaczej, ale to już dowód na co innego.
Komentarze
25 komentarzy do “Dlaczego utajniono sprzedaż dąbrowskich wodociagów – dokończenie.”
Zostaw komentarz
Bardzo merytorycznie jak zawsze Panie Grzegorzu. Dziękuję jako mieszkanka tegomiasta.
Zastanawiające jest umorzenie postępowania przez Prokuraturę Gliwicką w tej sprawie na podstawie zmienionej opinii prawno-technicznej biegłych z Poznania, którzy dokonali zmiany swojej pierwotnej opinii w tej sprawie bez jakichkolwiek podstaw – bowiem stan prawny nie uległ zmianie w czasie między ich opinią pierwotną a opinią wydaną po 4 latach.
Tym bardziej jest to wszystko zastanawiające, że tejże opinii nikt nie badał ze strony Gminy. Można by powiedzieć, że Gmina przestała się interesować możliwością unieważnienia tej części Umowy tak aby interesy Gminy były bardziej i lepiej zabezpieczone.
Istotne także jest zainteresowanie przebiegiem prywatyzacji prowadzonymi pod auspicjami koncernu Stoen przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach.
Czy Tusk broni takich umów jak opisał Pan Grzegorz? zobacz: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/po-o-wyroku-tk-poprawka-potrzebna-wrocimy-do-niej-,1,5107633,wiadomosc.html
Kabaret i folwark zwierzęcy w jednym!
Z dzisiejszego procesu o łapownictwo:
„-Korupcja narusza demokrację, godzi w stabilność rozwoju społeczeństwa, obok przestępczości zorganizowanej to największe zagrożenie dla instytucji państwowych – oświadczył na wstępie oskarżyciel.”
Z łapówką nie ma innej możliwości Panie Grzegorzu, jest dawca i biorca.
Makabryczny Kontrakt.
Teraz nawet mieszkańcy którzy nie wierzyli w przekręty (jeżeli tacy jeszcze byli) tych osób , którzy zrobili taką przewałkę […] , […] i innych mogą się przekonać, z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Chyba nikt logicznie myślący nie pomyśli nawet, że taką krzywdę jaką wyrządzili mieszkańcom te tfu,tfy osoby zrobili z głupoty albo za FRIKO. Jeżeli łobuzy by się nie obawiali tych swoich przekrętów to ta zas…a umowa tzw Porozumienie Wspólników nie została by utajniona. Widać wyraźnie że działali z pełną premedytacją, wiedząc że po 10 latach sprawa się przedawnia i nikt ich za dup..o brać nie będzie. Prokuratura zajmowała się podobno tym tematem i należy się zapytać co w tej sprawie zrobili?? Kompletnie NIC i doskonale te łobuzy wiedzieli, że są pod parasolem ochronnym wymiaru nie- spawiedliwości i że im nic nie zagraża. Takimi przekrętami powinna się zająć Prokuratura Generalna ,żeby w podległych sobie Prokuraturach zrobić czystki i kolesi różnych drani postawić przed Sądem, zabrać im uprawnienia i wywalić na zbity łeb. Inaczej w każdym większym lub mniejszym mieście znajdą się takie ŚWIĘTE KROWY którym wszystko będzie wolno i to bez żadnych konsekwencji. Wszystko co złe w tym kraju bezprawia wywodzi się z tego, że prawo jest naginane w dowolny sposób przez zgraje cwaniaczków. Chyba każdego interesuje ile mogli kasiory dostać dranie, bo że korupcja odgrywała tu znaczącą rolę to chyba każdy się domyśla.
Mieszkańcy są niezbyt rozgarnięci jak wybierają wciąż taka władzę w mieście.
z bloga T. Paska: Co zawsze mnie bulwersuje, w sytuacji gdy poruszany jest temat utajonej umowy prezydent Podraza wydaje się być poddenerwowany i podkreśla, że to nie on podpisywał porozumienie. Zgoda. Pytanie tylko dlaczego nigdy nie zrobił niczego, żeby umowę unieważnić, postanowienia zmienić itp….Skoro na sercu podobno leży mu dobro mieszkańców miasta. Przynajmniej nic nie wiemy o tego typu działaniach pana prezydenta.
Na miejscu pani przewodniczącej Agnieszki Pasternak obraziłabym się. Dlaczego pisze pan o niej Przewodniczący Rady Miasta i to już nie pierwszy raz! Ma Pan wątpliwości co do jej kobiecości?
odp. dla Richardy: Akurat do tego nie mam wątpliwości. Używam nazwy funkcji zgodnie z Regulaminem Rady Miasta, który przewiduje że jest Przewodniczący Rady Miasta. Nie ma takiego stanowiska jak Przewodnicząca Rady Miasta w Dąbrowie Górniczej, idąc dalej wszelkie uchwały podpisane w ten sposób można wg mnie podważyć. Ot takie niechlujstwo biurw Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej.
Do Richarda.
Skąd taka troska o nic nie wartą Pasternaczkę????? Żeby się obrazić, to należy mieć jeszcze własny honor ,a nie tylko wybujałe ambicje( zresztą niczym nie uzasadnione ) Należy lepiej poznać osobę by się o nią troszczyć, a w tym przypadku nie ma o kogo.!!!!!!
W rzeczywistości wcale mnie to nie dziwi iż tak się stało i dzieje,wszystko w naszym Państwie jest tajemnicą i najlepiej robią to ludzie którzy mają dużą władzę.Jak nam wiadomo nasz Rzad na pewno ma coś z tym wspólnego,bo nie można tak postępowac.Nikogo z nas już nie dziwi,że takie afery dzieją się w naszyPaństwie,to tylko do odpowiedzialności są pociagani ludzie prości,bo najlepiej ich zastraszyc,oni wszystko oddadzą.Dziekuję Panu za szczere wiadomości,jeszcze wiele rzeczy wyjdzie.Korupcja i kłamstwo na każdym kroku.Tylko gdzie jest prawdziwe Prawo,które dotyczy wszystkich.
do Miry z Sosnowca. Bardzo słuszne uwagi. Popieram.
Bardzo dobrze, że Pan wymienił z nazwiska wszystkich najgorszych radnych tzw. betonów, którzy w poprzedniej kadencji kiedy był Pan radnym najwięcej Panu przeszkadzali, kiedy dochodziło do dyskusji nad ustalaniem następnych podwyżek cen wody w mieście. Byłem tego świadkiem ,gdyż chodziłem na każdą sesję RM i potwierdzam że tak właśnie było. Każdy radny powinien być tak dociekliwy jak Pan , w sprawach które bezpośrednio uderzają w mieszkańców i odbijają się na ich budżecie domowym. Tymi betonami byli i dalej są Pasternaczka, Oprych, Juroff i na deser jeszcze Koćma jako że wtedy powołany był przez Podrazę na swego Pełnonocnika. Obecnie Koćma jest DORADCĄ Podrazy i zastanawiam się, w czym może doradzać Podrazie ? Jeżeli w tym jak się nachapać na majątku gminnym ,to przyznaję że jest w tym specjalistą !!!! Żeby było ciekawiej to Podraza powołał go do RN w PWiK i nawet został tam przewodniczącym. Czyżby po to, żeby pilnować interesów firmy niemieckiej ??? Takich betonów mamy w RM jeszcze więcej, ale za taki stan rzeczy podziękujmy tylko sobie skoro się takich wybrało albo się sami wybrali.
Umowę sprzedaży tych wspomnianych 34% udziałów dąbrowskich wodociągów spółce RWE Aqua z Essen podpisali ze strony Urzędu Miasta Dąbrowy Górniczej: panowie M. Lipczyk i T. Sołtysik, panie I. Bednarska i B. Słonka.
Brawo Grzegorz 🙂
1.Tych ludzi należy rozliczyć !!!! aż do 3 pokolenia ….
2.Rozliczyć „zdolnych” prawników, którzy tworząc taką umowę szkodliwie zadziałali na rzecz Skarbu Państwa !
3.Władza pełniąca funkcje w UM nie może zasiadać w radach Nadzorczych !
Tego nie wiedzieli ?
PS.
Grzegorz zapomniałeś o najzdolniejszym wiceprezydencie Gocyle, który zaprzeczał iż cena wody w Dąbrowie jest jedną z najwyższych w województwie ….
Ujawnić „zdolnych” prawników, którzy tę umowę stworzyli !
To jest działanie na szkodę nie tylko miasta ale Skarbu Państwa !!!!
Ciekawi chyba każdego w DG kto musi płacić drakońską cenę za wodę, kto tą […] umowę i Porozumienie Wspólników
stworzył. Czyżby jako bardzo zainteresowany w tym przekręcie układał ją […]??
[…]. […].
Zgadzam się z halszką, rozliczenie powinno nastąpić. Do fundamentów domów!
Moje uznanie Panie Grzegorzu. Nie wszystkie urzędniki z Urzędu są z nimi.
Jeszcze raz brawo Panie Grzegorzu.
Należą się Panu słowa uznania za opisanie prawdy. Szacunek.
Szacunek.