Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
01
2
zakup działek przez Gminę c.d. (Sulno)
Kategorie: Aktualności | 2 stycznia, 2024
Jakiś czas temu podjąłem temat, tak dla odmiany, nie sprzedaży nieruchomości przez Gminę Dąbrowa Górnicza, lecz na odwrót zakupu nieruchomości/działek. I od razu mogę napisać spotkała mnie zadziwiająca sytuacja i informacje. Mianowicie zakupy okazują się w wyniku moich dociekań sporą wpadką Pana Prezydenta. Rozważmy to na podstawie zakupu działek od osoby prawnej, Huty ArcelorMittal w Strzemieszycach Wielkich – Sulnie. Opis zakupu i nieuzasadnionego tłumaczenia go, moim zdaniem przez Pana Prezydenta znajduje się tutaj: zakup działek przez Gminę/Pana Prezydenta. 
Poszło na to z budżetu Gminy 1.015.980,00 zł, podobno w celu zakupu „prewencyjnego”, który miał zapobiec wg Pana Prezydenta: „powstrzymaniu rozwoju usług uciążliwych dla mieszkańców Strzemieszyc”. Tylko, że Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego ma tam przeznaczenie jako teren UM i MN, czyli zabudowę nieuciążliwą usługową i mieszkaniową!
Najlepsze jest to, że na zakupionych działkach znajdują się odpady, prawdopodobnie pohutnicze! Na dodatek zakupione działki zostały błyskawicznie podzielone geodezyjnie i przeznaczone do sprzedaży, jak rozumiem zgodnie z ww. MPZP pod zabudowę jednorodzinną. Taka „developerka” prowadzona przez miasto Dąbrowa Górnicza?! Powstaje pytanie, co z utylizacją odpadów, które częściowo obejmują też działki podzielone do sprzedaży? Kto poniesie koszty ich utylizacji? Kto kupi działki z odpadami? I czy rzeczywiście Miasto powinno być takim swego rodzaju biurem nieruchomości? Tak swoją drogą już dwukrotnie podnosiłem ten problem na sesji Rady Miejskiej, m.in. w dniu 13.12.2023 r. przy omawianiu budżetu na 2024 r. (ułomny budżet na 2024 r.) i ze strony Pana Prezydenta spotkała mnie cisza. Nawet zabrakło populizmu i tego, że w przyszłości będzie lepiej, a ja nie skontaktowałem się z Premierem M. Morawieckim (obecnie już nieaktualne), aby zapobiec złemu. Swoją drogą ciekawe czy już Pan Prezydent skontaktował się z Premierem D. Tuskiem?
We wspomnianym wpisie (listopad 2023 r.) jest treść mojej kolejnej interpelacji złożonej w celu wyjaśnienia, co kierowało tak naprawdę Panem Prezydentem przy zakupie tych działek. Niestety w odpowiedzi nic konkretnego nie było, oprócz tego, że zakupu dokonano bez operatu szacunkowego, lecz na podstawie umowy warunkowej.
Dlatego drążąc dalej temat, jako radny Rady Miejskiej, złożyłem jeszcze 30.11.2023 r. interpelację następującej treści:
dot. zakupu działek przez Gminę Dąbrowa Górnicza w rejonie ul. ul. Rybnej i Grabocińskiej
Szanowny Panie Prezydencie, na podstawie art. 24 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym oraz w związku z odpowiedzią Pana Prezydenta na moją interpelację z dnia 08.09.2023 r. (BRM.0003.1549.2023), dotyczącą zakupu nieruchomości przez Gminę Dąbrowa Górnicza, w postaci działek zakupionych w dniu 14.12.2022 r. nr: 1781/3; 1781/4; 1782/1; 1782/2; 1783/1; 1783/2; 1785/1; 1785/2; 1787/3; 1787/4; 1790/7; 1790/8; 1790/9; 1791/3; 1791/6; 1793/8, obręb 0013 Strzemieszyce Wielkie, o łącznej powierzchni 22.587 m2 (od osoby prawnej),
a także odpowiedzi Pana Prezydenta na moją interpelację z dn. 07.11.2023 r. (BRM.0003.1577.2023) i niesatysfakcjonujących mnie odpowiedzi Pana Prezydenta,
proszę o przedłożenie kopii Umowy Warunkowej zawartej w formie aktu notarialnego pomiędzy sprzedającym a kupującym, na podstawie którego to aktu Gmina Dąbrowa Górnicza skorzystała z pierwokupu kupna nieruchomości, nazwanej przez Pana Prezydenta działaniem „prewencyjnym”, mającym na celu zapobieżenie rozwojowi uciążliwej działalności gospodarczej dla mieszkańców Strzemieszyc Wielkich, w szczególności mieszkańców ul. ul. Rybnej, Grabocińskiej i Hotelowej.
Na ww. Umowę Warunkową powołuje się Pan Prezydent w udzielonych mi niepełnych odpowiedziach na moje interpelacje.
Grzegorz Jaszczura
W odpowiedzi niestety nie otrzymałem tego co chciałem, lecz jedynie informację:
„Informuję, że na podstawie art. 24 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, po uprzednim uzgodnieniu terminu z Naczelnikiem Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, warunkowa umowa sprzedaży Rep. A nr 6135/2022 z dnia 09.11.2022 r., na podstawie której Prezydent Miasta wykonał prawo pierwokupu w stosunku do prawa użytkowania wieczystego nieruchomości położonych w rejonie ul. Grabocińskiej i Hotelowej (ja bym jeszcze dołożył ul. Rybnej!, w końcu tamtędy chyba jest dojazd, bo ciek wodny uniemożliwia raczej taki dojazd od ul. Grabocińskiej! – przyp. mój), zapisanych w księgach wieczystych nr KA1D/00049726/5 i nr KA1D/00016014/1, może być Panu udostępniona do wglądu.„.
Obejrzę warunkową umowę sprzedaży, tylko co dalej, choćby z tymi odpadami? Trzeba będzie znowu pisać interpelację.
Tak swoją drogą nazwiska urzędników przy tych umowach z Hutą ArcelorMittal się powtarzają od lat. Zobacz przykładowo: hałda odpadów – dociekamy. Tak historycznie mogę stwierdzić, że wyciągania jakichkolwiek konsekwencji personalnych nie widać, chyba że tak nazwiemy awanse.
Rozpocząłem wpis od liczby mnogiej tych zakupów Pana Prezydenta. To dlatego, że mam problemy uzyskać także podobne informacje w związku z zakupem przez Pana Prezydenta działki w obrębie Łęka (dla odmiany od osoby fizycznej), ale może o wydaniu tam prawie 2,5 mln zł to przy okazji.
Zupełnie niezależnie chciałem zauważyć, że wciąż nie wiemy, gdzie podziały się odpady z inwestycji Alby. Zobacz: Co z tymi odpadami z inwestycji Alby? c.d..
Komentarze
5 komentarzy do “zakup działek przez Gminę c.d. (Sulno)”
Zostaw komentarz
Odpady powinien usunąć ten kto je tam przywiózł i przerabia, czyli […]. Zresztą nadal to robi, z pogwałceniem nakazów jakie dostali w raporcie oddziaływania na środowisko.
Według aktualnego podziału działek, dojazd będzie od strony ul. Grabocinskiej, a zrobienie mostku nad rowem melioracyjnym nie jest problemem, z resztą od strony rybnej również jest rów melioracyjny.
Jeżeli chodzi o ograniczenie działalności, to oczywiście ma to sens, ponieważ, przesiewaczy w obecnej chwili stoi w granicy działki […] i nowych działek na sprzedaż, uciążliwa działalność wykonywana jest wokół tego przesiewacza, wiec również na terenie działek przeznaczonych na sprzedaż, dlatego uporządkowanie tego terenu spowoduje, bardzo mocne ograniczenie przestrzeni dla prowadzenia tej działalności, co w mojej opinii doprowadzi do jej zaprzestania.
Nie ma co ukrywać, po tylu latach, hałasu i syfu mieszkańcy widzą światełko w tunelu na poprawę sytuacji.
Brawo
do M: W temacie komentarza – jeśli jest tak, jak komentator to określił, to jego punkt widzenia pokrywa się z optyką Pana Prezydenta, tj. że co prawda plan zagospodarowanie nic o tym nie mówi, ale realnie prowadzona działalność uciążliwa zostanie ograniczona. Czyli że wie, że prawo jest łamane, ale dzięki zakupowi przez Gminę ograniczy się jego łamanie. Tylko czy sprzedawanie działek z odpadami i przy ciągle prowadzonej uciążliwej działalności jest uczciwe? Nałożenie obowiązku zaprzestania łamania prawa zagospodarowania przestrzennego wyszłoby taniej.
I sprawa druga – chciałbym przypomnieć Pan Radnemu, że poruszana przez niego w wielu wpisach sprawa używania przez AMP bezumownie działek gminnych nie doczekała się jeszcze końca. Była kara za niedomiar i wszczęta procedura zamiana działek – jeśli nie została sfinalizowana, to rozumiem, że Arcelor cały czas płaci kary lub że zostały wreszcie doszacowane umowy z nim zawarte, a dotyczące (dla przypomnienia) działek gminnych na terenie rewitalizowanej hałdy? Warto może by zapytać Pana Prezydenta, czy tamten pożar już zgasił zanim zajął się następnym na Sulnie…
do Upierdliwy: no cóż nie wiem jakie firma (no dobrze nie będę podawał nazywa, ale jest tam jedna) ma powiązania, ale jeszcze za prezydentury Pana Podrazy zostały wydane decyzje o przywróceniu terenów do stanu pierwotnego, oczywiście to się nie stało, firma nic nie robi sobie z nakazów. Jeżeli działki są już wystawione na sprzedaż to faktycznie jest to jakieś kuriozum, chociaż nie ukrywam że chyba jakieś sprzątanie się zaczęło, pomimo dalszej prowadzonej działalności.
Zakup takich działek powinna skontrolować Regionalna Izba Obrachunkowa lub Centralne Biuro Antykorupcyjne czy wszystko jest zgodnie z prawem.