Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
05
15
Dąbrowskie Wodociągi, czyli perpetuum mobile finansowania
Kategorie: Aktualności | 15 maja, 2017
W przygotowaniu kolejny numer „Głosu Dąbrowskiego”. Zobacz mój starszy wpis na blogu. Ewentualnie. Zainteresowanie nową, nie lewacką, gazetą w naszym mieście jest bardzo duże. Dlatego dzisiaj zajawka w postaci artykułu o Dąbrowskich Wodociągach, które jak wiele innych tematów dotyczących także inwestycji w naszym mieście z budżetu mieszkańców jest niekończącą się historią.
Perpetuum mobile, czyli sposób na samofinansowanie wodociągów…
Ta historia będzie krótka, ale pouczająca. W 2002 roku urzędujący wówczas prezydent Dąbrowy Górniczej Marek Lipczyk doszedł do wniosku, że potrzebuje w budżecie Gminy circa 30.000.000,00 zł. Jednak – nie będąc w tak dobrej sytuacji jak obecny Gospodarz Gminy, występujący o wielokrotnie wyższe kwoty do Europejskiego Banku Inwestycyjnego – nie poszedł do banku po kredyt czy pożyczkę, tylko znalazł inny sposób. Wraz ze swym zastępcą T. Sołtysikiem sprzedał w ramach prywatyzacji Niemcom z RWE Aqua GmbH część wodociągów dąbrowskich za około 33 mln zł. Konkretnie było to 34% udziałów uprzywilejowanych do pobierania 51% (!) dywidendy. 
Było to w kwietniu 2002 r. Warunki sprzedaży? Hmm… Porozumienie Wspólników oraz Biznes Plan utajniono na 10 lat! A było co ukrywać… Wysokość w/w dywidendy była ustalona kwotowo w przedmiotowym biznes-planie do 2016 roku (w wypadku mniejszego zysku, pozostałą część miała dopłacić Niemcom Gmina). Oprócz tego RWE Aqua Gmbh miała otrzymywać jeszcze co roku równowartość 355.000 EURO za przekazywane know how, czyli… do końca nie wiadomo czego. Inwestycje (cel prywatyzacji) były finansowane ze środków własnych PWiK sp. z o.o., a nie inwestora (dane z Opinii Centrum Ekspertyz Gospodarczych Fundacji Akademii Ekonomicznej Sp. z o.o. w Poznaniu z 2004 roku). Za mniej więcej tyle samo Gmina po 12 latach (za kwotę ponad 31 mln złotych w maju 2014 roku) odkupiła te same udziały od niemieckiej spółki, wypłacając w tzw. międzyczasie sporo milionów złotych dywidendy RWE Aqua GmbH. Przeglądając dane liczbowe można dojść do wniosku, że były to odsetki od quasi-kredytu, biorąc pod uwagę wypłacane kwoty (dane bez roku 2014, gdzie brak informacji na BIP Urzędu Miasta w DG):
2003 rok – 304 727,04 zł
2004 rok – 2 397 301,92 zł
2005 rok – 3 162 032,64 zł
2006 rok – 2 792 250,00 zł
2007 rok – 3 274 450,92 zł
2008 rok – 3 274 450,92 zł
2009 rok – 3 274 450,92 zł
2010 rok – 3 365 388,00 zł
2011 rok – 3 462 053,40 zł
2012 rok – 3 365 388,00 zł
2013 rok – 3 673 285,20 zł.
Razem sama dywidenda z Dąbrowskich Wodociągów Sp. z o.o. (wcześniej PWiK sp. z o.o.) dla RWE Aqua Gmbh za lata 2003-2013 wyniosła co najmniej 32.345.778,96 zł, czyli średniorocznie równowartość 8,88% z udziałów o wartości 33.123.000,00 zł! Kredyty inwestycyjne wychodzą taniej… W tym samym czasie Gmina sama sobie (czyli z powrotem do budżetu Miasta) wypłaciła pozostałą część dywidendy (oprócz udziałów załogi, oczywiście). Jeśli weźmiemy pod uwagę, że dywidenda jest wypłacana z zysku po opodatkowaniu (czyli, że trzeba wykazać większy zysk, żeby po opodatkowaniu CIT-em móc wypłacić udziałowcom dywidendę), a dopłata (na podstawie uchwały Rady Miejskiej w sprawie zatwierdzenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków) stanowi przychody przed opodatkowaniem, to cała ta operacja wygląda na prawdziwe finansowe perpetuum mobile!
WYDATEK (dopłata) = DYWIDENDA (minus podatek)!!!
Ciekawostką bowiem jest fakt, że ten sam mechanizm dopłat zastosowano nawet za rok 2015, w którym Gmina dysponowała już 86,34% udziałów (reszta to udziały tzw. pracownicze)… Gdyby nie prywatyzacja, a wodociągi funkcjonowałyby jako spółka komunalna lub zakład budżetowy realizujący zadanie własne Gminy, zaoszczędzono by dopłaty w całej wysokości, łącznie z częścią przeznaczoną na podatek – a to przełożyłoby się bezpośrednio na koszt opłat mieszkańców za wodę i ścieki.
Poprzez bowiem wspomniany na wstępie utajniony biznesplan, aby Gmina nie dopłacała do opcji braku zysku w określonej w tym dokumencie wysokości, ceny wody najprawdopodobniej ustalano wg wzoru:
koszty PWiK Sp. z o.o. plus podatek od zysku plus dywidenda
—————————————————————————————–
ilość dostarczonej wody i odprowadzonych ścieków
!!!
Ale to jest właśnie gospodarka finansowa włodarzy Dąbrowy Górniczej, którą widać także choćby w NEMO-Wodny Świat… czy PM MZUM.PL. S.A.
Prawym Okiem
Komentarze
Komentarze (1) do “Dąbrowskie Wodociągi, czyli perpetuum mobile finansowania”
Zostaw komentarz
Można śmiało powiedzieć po zapoznaniu się z tymi danymi, że nawet największy kpiarz […], nie wymyśliłby bardziej idiotycznej sprzedaży tej części wodociągów !!!Nie trudno się dziwić, że ta […] utajnili […]