Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
01
26
MZUM pracuje?
Kategorie: Aktualności | 26 stycznia, 2011
Zapytuję oczywiście ironicznie. Co do tej „działki” działalności Gminy (mamy 100% udziałów w tej spółce, zob. http://bip.dabrowa-gornicza.pl/BIP.aspx?Sel=5859&ident=2018&js=1) mam sprzeczne wrażenia. Raz MZUM „pracuje” (przykładowo zamykając skrzyżowanie na Staszicu betonowymi zaporami, zobacz: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=3#more-3, ewentualnie http://grzegorzjaszczura.pl/?p=6426#more-6426), raz olewa dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców (symboliczny, permanentnie zniszczony słupek informacyjny tuż przy wspominanym zamkniętym skrzyżowaniu czy brak uzupełnienia tabliczki z nazwą ulicy na skrzyż. Górników Redenu, Cieplaka i Konopnickiej, zobacz opis we wpisie: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=7498#more-7498). Nie ma takich pseudoproblemów radny T. Pasek, który zajął się tym tematem w swoim artykule o Akcji Zima w mieście i jego ocena jest jednoznacznie negatywna:
„[…] Śnieg, lód, poślizg – mieszkańcy miasta powoli zapominali o swoich problemach na dąbrowskich drogach jeszcze sprzed tygodnia, dwóch. Dzieje się tak dlatego, że spod warstwy śniegu i lodu, powoli wyłania się obraz nędzy i rozpaczy, jaki przedstawiają ulice i uliczki.
Można z czystym sumieniem stwierdzić, że dąbrowski kierowca miał tej zimy jeden zasadniczy dylemat: wpaść w dziurę czy w poślizg?
Podczas dzisiejszej Komisji Rewizyjnej zgłosiłem wniosek przeprowadzenia kontroli przebiegu Akcji Zima. Myślę, że już powoli warto myśleć o wiosennych porządkach – także w tym zakresie. Do działania zainspirowały mnie zapisy planu wspomnianej akcji i ich odzwierciedlenie(?) w rzeczywistym stanie dróg.
W Dąbrowie Górniczej obowiązuje sześć standardów zimowego utrzymania dróg (w praktyce skala kończy się na czterech) i są one odśnieżane w zależności od tego w jakiej znajdują się grupie. Dla przykładu: standard I to drogi krajowe, II – drogi wojewódzkie i powiatowe, III, IV – to drogi gminne…
Zgodnie z założeniami planu AZ, drogi krajowe zimą powinny być przejezdne całodobowo, czarne i suche. W przypadku opadów śniegu dopuszcza się jego zaleganie do 2 h, błoto pośniegowe może leżeć 4 h, natomiast ani zaspy, ani zajeżdżony śnieg nie mają prawa bytu na drogach utrzymanych w standardzie I.
Dąbrowska Aleja Zagłębia, Aleja Róż czy np. Majakowskiego to II klasa dróg. Tutaj luźny śnieg może leżeć do 4 h, błoto pośniegowe nawet 6 h, a gołoledź – 3h.
Czwarty poziom zimowego utrzymania obowiązuje chociażby na ulicy Zuchów. Tutaj zaległości w odśnieżaniu mogą się przeciągnąć do 6 h. Problem w tym, że warstwy lodu zalegają w wielu miejscach jeszcze od ostatnich mrozów.
Zresztą tej zimy miałem stłuczkę na drodze rzekomo utrzymanej w standardzie II. „Szklanka” jaka znajdowała się na jej powierzchni z pewnością nie miała prawa się tam znajdować.
Co ciekawe na forum mieszkańców Dąbrowy Górniczej jeden z członków zespołu ds. Akcji Zima, Tomasz Sołtysik, stwierdza bez ogródek, że jeśli droga jest w standardzie III to praktycznie nie jest odśnieżana. Pytam się zatem co ze standardem IV? Czy to oznacza, że mieszkańcy pozostałych dróg mogą tylko pomarzyć o pługach w swojej okolicy, gdy spadnie śnieg?
Na podobne wątpliwości odpowiedź znalazł już prezydent Paweł Gocyła, zapraszając, podczas ostatniej sesji tych którzy maja ogromną potrzebę popatrzenia na pługi do bazy transportowej. Jednym słowem – stań sobie mieszkańcu za płotem i napatrz się na pługi, ile dusza zapragnie.
Jak słusznie pytają oburzeni internauci, po co nam plany, wskaźniki zamierzenia skoro nikt nawet nie stara się ich realizować? Dlatego też uważam, że należałoby rozliczyć z realizacji zimowego planu odpowiedzialne osoby.
Na koniec jeszcze taka ciekawostka. Na portalu sosnowiec.info.pl pojawiła się krótka notatka prasowa na temat prac naprawczych na będzińskich drogach, które – korzystając z odwilży i ocieplenia – realizują właśnie pracownicy Interpromexu. Jednym słowem – jak donosi portal – łatanie dziur trwa i nikt w Będzinie nie czeka z naprawami do wiosny.
Nie wiem czy Państwu umknął ten fakt czy nie, ale ten sam Tomasz Sołtysik, który stoi na czele dąbrowskiego MZUM-u i jest odpowiedzialny za kontrolę stanu naszych dróg, od niedawna zasiada w fotelu przewodniczącego rady nadzorczej będzińskiego Interpromexu.
Czy to oznacza, że pan Tomasz stracił cały zapał i chęć do pracy w Dąbrowie na rzecz nowej ”fuchy” w będzińskiej spółce?
Mam nadzieję, że odpowiedź nasunie nam się sama w trakcie kontroli.
Szerokiej drogi, Tomasz Pasek”
O pogarszającej się wg mnie sytuacji komunikacyjnej w naszym mieście możesz przeczytać Szanowny Czytelniku we wpisie: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=6907#more-6907. Zachęcam do przeczytania, także w kontekście remontu przejścia podziemnego w Centrum, podobno za 3,5 milionów złotych, z budżetu Miasta! O ile dobrze pamiętam słowa z-cy prezydenta P. Gocyły (SDPL, SLD) i prezydenta Zb. Podrazy (SLD) z Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochr. Środ., swego czasu, to remont przejścia w Centrum miał być przeprowadzony przez inwestora otwierającego kompleks handlowy Pogoria w ramach uzgodnień na dojazd (zjazd z ul. Sobieskiego) i zezwolenie. Te optymistyczne słowa dotyczyły także kładki żelaznej (tej, takiej brzydkiej, na której wisiały megabilbordy pana prezydenta Zb. Podrazy w wersji zielonej i czerwonej) w osi ul. 3-go Maja nad ul. Sobieskiego i opisywanej w formie „powieści w odcinkach” przez radnego T. Paska Windy dla niepełnosprawnych (zob. http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-109-winda.html), będącej pararuchomą częścią tej kładki!!! Przy przejściu w Centrum wątpliwości wtedy były jedynie w temacie właśnie wind dla niepełnosprawnych chcących się dostać na przystanki tramwajowe.
Do radnych Rady Miasta: może kolejna kontrola powinna wyjaśnić, czy remont przejścia podziemnego w Centrum powinien być przeprowadzany w trzy (?) lata po poprzednim i za takie pieniądze (zresztą konkretnie jakie?)? Przypominam tylko, że przy tym wcześniejszym pseudoremoncie, przy okazji, pan prezydent Zb. Podraza (Lewica SLD) wyekspediował z przejścia prywatnych kupców. Protesty ich jak zawsze zostały stłamszone przez lewicowego prezydenta „obiecankami cacankami”. A może nawet poważniejsza instytucja powinna się tym zająć?
Dla lewicowców, którym podobno dobro innych ludzi nie jest obce (ale uwielbiają sięgać po owoce pracy innych, np. w formie astronomicznych podatków), argumentujących, że teraz nareszcie przejście podziemne jest ładniejsze mam tylko dwa kontrargumenty: za ile? i czy Ziemia (jako cała planeta, idę na całość!) bez ludzi i przemysłu, w tym węglowego, nie byłaby ładniejsza? Taka zielona i piękna!
Komentarze
3 komentarze do “MZUM pracuje?”
Zostaw komentarz
Sporej wielkości dziura jest na alei Róż. A ulica Tworzeń to jedna wielka dziura CZARNA!
Zauważcie jak czerwone robale umieją się ustawiać i grzać d… na niezasłużonych stanowiskach. Mało że zarabia w MZUMie 15 tys zł. to jeszcze się wepchał do rady nadzorczej w Interpromexe i to od razu na przewodniczącego. Tak się tam nadaje jak Koćma w PWiK, ale przecież komuchy jawnie sobie kpią z mieszkańców. Co zaś się tyczy tej zepsutej do szpiku kości organizaji ( gdzieś przeczytałem przestępczej) wszystko im zwisa, a liczy się tylko ich kasiora. Jak już się nie da jeździc po tych […] drogach, to Podraza wymyśli dla mieszkańców oczywiście odpłatny kurs fruwania.
drogi Pawle: Istnieje spore prawdopodobieństwo, bliskie 1 (jedności), że cała Dąbrowa zielona, w rzeczywistości czerwona stanie się CZARNĄ dziurą!