Witam na moim blogu
“W co wierzę? … (...)
Że nie należy kłamać …
ja tak sądzę”
Juliusz Słowacki “Beniowski”
Oby powyższy cytat towarzyszył mi na tej stronie. Zresztą już wcześniej inny wybitny Polak Waldemar Łysiak posłużył się nim jako mottem do książki „Stulecie kłamców”.
Określam siebie jako konserwatywnego zwolennika wolności gospodarczej. Chciałbym podkreślić także, że wartości chrześcijańskie i dekalog są mi szczególnie bliskie.
Grzegorz Leszek Jaszczura
04
22
Głos ze Strzemieszyc
Kategorie: Aktualności | 22 kwietnia, 2014
Od mojego pierwszego wpisu dotyczącego Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce, z mojej rodzinnej miejscowości Strzemieszyc, minął już pewien czas. Dlatego dzisiaj kilka informacji o działalności stowarzyszenia, a jest ona rozległa i bardzo merytoryczna.
Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce już na trwałe wpisało się w krajobraz społeczny Strzemieszyc. Oficjalnie działamy ponad pół roku, ale działalność zaczęliśmy organizować przeszło dziewięć miesięcy temu. To okres czasu, który pozwolił nam na poznanie najważniejszych problemów i na pokazanie, że potrafimy działać. Zmieniała się również sytuacja, ponieważ przybywało problemów, które wcześniej nie były widoczne. W tym okresie zajmowaliśmy się:
- Problemem przywrócenia samorządności Strzemieszyc
- Sprawami lokalizacji uciążliwych zakładów dla środowiska (Remondis, DSS Recykling. Lipówka – kompostownia, Lipówka – składowisko odpadów)
- Monitorowaniem pracy zakładów zanieczyszczających środowisko (DSS Recykling, Remondis, Zenmar, Metrans i inne)
- Sprawą barbarzyńskiego wyburzenia wiaduktu
- Problemami wynikającymi ze złej realizacji inwestycji uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej
- Badaniem dzieci na zawartość ołowiu w organizmie
- Dworcem kolejowym (Strzemieszyce Południowe) i jego odbudową
- Przywróceniem komisariatu i monitoringiem
- Sprawami kultury i pamięci narodowej
- Odszkodowaniami dla mieszkańców, którzy ponieśli straty
- I wieloma innymi sprawami.
Działalność obejmowała zgłoszenie wielu propozycji nowych rozwiązań, które pomogłyby w funkcjonowaniu Strzemieszyc w obecnych warunkach. Należą do tego zgłoszenie projektu Statutu Rady Dzielnicy, propozycje w zakresie wprowadzenia monitoringu wizyjnego, przywrócenia komisariatu, odbudowy dworca i sposobu jego wykorzystania, wykorzystania kina Paw, liczne działania na rzecz ochrony i monitoringu środowiska oraz liczne wnioski o kontrolę funkcjonowania zakładów uciążliwych dla mieszkańców. Nie wszystkie informacje były upubliczniane, nie wszystko można było też opublikować ze względu na istotę spraw.
W swojej działalności skupiamy osoby z różnych środowisk. Nie patrzymy na poglądy polityczne, bo sprawy, którymi się zajmujemy są to sprawy obywatelskie. Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi środowiskami i chcemy współpracować dla dobra wszystkich. Ważne jest osiągnięcie celów a nie rywalizacja kto więcej zrobił lub lepiej zasłużył się mieszkańcom czy promowanie swojej osoby. Uważamy, że cel jest jeden: odbudowa cywilizacyjna Strzemieszyc i uniemożliwienie dalszej degradacji środowiska naturalnego.
Poważnym problemem jest ignorowanie nas jako Stowarzyszenia i próba izolacji przez władze Dąbrowy Górniczej. Szczytowym punktem był tutaj brak radnych na zorganizowanym spotkaniu, ale tego typu zachowania obecnie rządzących w Dąbrowie Górniczej doświadczamy prawie codziennie. Podejmowanie jednocześnie na szczeblu miasta rozmów z innymi organizacjami lub osobami ze Strzemieszyc na tematy, w których odmawia się konsultacji z nami jako Stowarzyszeniem, to rozbijanie jedności lokalnego środowiska. Tym dziwniejsza wydaje się postawa osób, które takie rozmowy podejmują i ogłaszają je jako swoje sukcesy, chociaż efekt ma znaczenie czysto propagandowe, a nie praktyczne i nieraz szkodzi w uzyskaniu czegoś więcej, co można byłoby osiągnąć przy zachowaniu jedności!
Osobnym tematem jest sprawa odzyskania swojej tożsamości i przywrócenie praw miejskich. Działania, jakie prowadzimy, służą przede wszystkim do podważenia niezgodnej z prawem decyzji z 1975 roku. Rzeczpospolita Polska zgodnie z art. 2 Konstytucji RP jest demokratycznym państwem prawa. Czy tak jest w rzeczywistości? Jeżeli jest zachowana ciągłość prawa pomiędzy PRL a III RP, to nie powinno być problemów z unieważnieniem aktów wydawanych z naruszeniem prawa, bo w takim przypadku nie ma ograniczenia czasowego dla decyzji bezprawnych. W praktyce nie jest to takie oczywiste. Dlatego też popieramy wszystkie inicjatywy, które zmierzają do zmiany sposobu zarządzania Dąbrową Górniczą i do znacznego zwiększenia samorządności dzielnic. To też jest wyjście na obecnym etapie i może pomóc w realizacji przynajmniej części naszych celów. Są to wszystko działania w ramach obecnie obowiązującego prawa. Nie występujemy w tej chwili, np. o referendum, bo przepisy w praktyce każde referendum w gminie dotyczące jednej dzielnicy skazują na niepowodzenie. Choćby ze względu na słabą frekwencję, która jest do przewidzenia. Podchodzimy w tej sprawie odpowiedzialnie działając z rozwagą, nie chcą przede wszystkim skłócać mieszkańców, z których jeszcze duża część nie jest przygotowana do takiej decyzji.
Inne zmiany, które mogą zmienić status Strzemieszyc wymagają wprowadzenia nowych rozwiązań systemowych, które przy obecnym systemie politycznym są niemożliwe do przyjęcia przez Sejm RP. W ramach podejmowanych inicjatyw wspieramy wszystkie nowe pomysły na zarządzanie miastem, dlatego też część spośród nas jest współzałożycielami nowego ruchu, który powstaje pod nazwą Konfederacja dla Dąbrowy Górniczej. Jest to ruch oddolny podobny do naszego Stowarzyszenia, gdyż ma charakter obywatelski i został utworzony ponad podziałami przez osoby z różnych środowisk, które chcą działać dla dobra Dąbrowy Górniczej i jej mieszkańców. Nie jest ani związek, ani rodzaj zrzeszenia organizacji, ale próba stworzenia nowej formuły działania, która skupia się na problemach, wskazując na nie i szukając ich rozwiązania. Różni się w ten sposób od innych organizacji, które przede wszystkim skupiają się na sprawach personalnych i w związku z tym ograniczają się do modnego tworzenia swojego wizerunku, licząc na to, że częste pokazywanie się publiczne przyniesie popularność.
Zarówno Stowarzyszenie, jak i Konfederacja są otwarte dla wszystkich. Widać to na spotkaniach. Przychodzi dużo osób, jedni zostają, inni są tylko ciekawi, jak to wygląda. I podobnie było na początku w Strzemieszycach. Wydawało się, że to tylko sprawa pyłu szklanego i kompostowni, a potem okazało się, że problemów przybywa z każdym dniem, gdyż obecne władze samorządowe nie są w stanie ich rozwiązać. Podobnie jest w całej Dąbrowie Górniczej.
Jerzy Reszke Jacek Sobczyk
Komentarze
4 komentarze do “Głos ze Strzemieszyc”
Zostaw komentarz
Wyrazy dużego uznania dla Panów Reszke i Sobczyka.
Brawo Strzemieszyce !! chyba nikogo kto ma szare komórki na swoim miejscu nie dziwi zachowanie władz DG Cytat : „Poważnym problemem jest ignorowanie nas jako Stowarzyszenia i próba izolacji przez władze Dąbrowy Górniczej” Każdy przeciez wie, że jakakolwiek obywatelska inicjatywa dla tej sitwy jest zagrożeniem dla ich koryt !!!!!!
A gdzie Markowski, czyżby go tam nie było
Brawo. Kongres Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikke się rozwija. Widzę, że nasza partia przyciąga nowe stowarzyszenia.