02
22
Dąbrowa Górnicza kolejowym slumsem
Kategorie: Aktualności | 22 lutego, 2013
O tym, że Dąbrowa Górnicza jako miasto, ma na swym obszarze kilka perełek architektury związanych z komunikacją kolejową, nikogo nie potrzeba za długo przekonywać. Są to zabytkowa lokomotywownia wachlarzowa w Strzemieszycach, Pałac Naczelnika w Ząbkowicach czy zabytkowe dworce kolejowe: w Centrum, Gołonogu, Strzemieszycach i Ząbkowicach.
To tutaj krzyżują się ważne szlaki kolejowe, jak linie 1, 62 i 133.
W tym kontekście wspomnieć musimy o konferencji jaka miała miejsce 13. 02. br. w sosnowieckim magistracie. Jej inicjatorem był zagłębiowski poseł Jarosław Pięta, a głównym gościem Jarosław Bator, wiceprezes PKP ds. zarządzania majątkiem kolei. Omówione zostały procedury jakie muszą być spełnione by móc przejąć majątek od kolei. Okazuje się, że to właśnie nieznajomość prawa jest głównym czynnikiem nieporozumień w tym zakresie. Otóż głównym kryterium warunkującym by móc się ubiegać o przejęcie, np. dworca kolejowego jest przynajmniej późniejsza częściowa jego adaptacja na cel związany z transportem.
Ta lekcja przydałaby się dąbrowskim włodarzom i rajcom, których zabrakło podczas tejże konferencji. Nie było ani prezydenta Miasta Zb. Podrazy (lewica SLD), ani żadnego z jego zastępców, a i radnych też trudno było się doszukać. Byli natomiast przedstawiciele samorządów innych miast i przedstawiciele firm. To właśnie za rządów Zbigniewa Podrazy nasze miasto staje się coraz większym slumsem kolejowym. Jako ciekawostkę dodajmy, że prezydent Sosnowca Zygmunt Górski (lewica SLD) obiecał, że zrewitalizuje zabytkowy dworzec w Maczkach? http://www.zaglebie.info.pl/informacje/sosnowiec/szansa-dla-maczek,1,4,22635 http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,13400978,Miasto_chce_z_PKP_zrewitalizowac_zabytkowy_dworzec.html.
Co na to jego sąsiad zza miedzy Zb. Podraza (również SLD)? Tego nie wiemy. Czy pójdzie w ślady swego partyjnego kolegi? Pomysłów na razie z jego strony nie widzimy. Miejmy tylko nadzieję, że postkomunistyczny prezydent Sosnowca tym razem nie wciska mieszkańcom takich bajek, jak miało to miejsce w przypadku „budowy” stadionu Zagłębia Sosnowiec.
Wiemy natomiast, jak ta architektura wygląda obecnie w Dąbrowie Górniczej. Wyburzeniem zagrożone są: spalony Pałac Naczelnika oraz dworce w Dąbrowie Górniczej Centrum i Strzemieszycach Wlk.
Pałac Naczelnika, to perła architektury zawierająca na swej fasadzie symbolikę stosowaną z czasów carskich, np. symbol drogomistrza – skrzyżowaną kotwicę i siekierę. Jest to ewenement w skali kraju (patrz foto obok). O tym zabytku tak swego czasu wypowiedział się Łukasz Padoł, były radny i emerytowany naczelnik strzemieszyckiej lokomotywowni: „Nie wiem czy wiecie, bo zapewne tego nie pamiętacie, ale pałacyk ten wraz z okalającym go parkiem był kiedyś prawdziwą perełką architektury. Był to rzeczywiście piękny obiekt. W środku nie brakowało sztukaterii. Niespotykana mała architektura wyposażenia i elementów budynku. Uważam, że aby zapobiec dalszej dewastacji tego zabytku konieczna jest jego szybka odbudowa. Byłoby mi bardzo przykro, gdyby doszło do wyburzenia budynku z taką historią. Budynek ten swego czasu był wizytówką architektoniczną węzła kolejowego w Ząbkowicach„. Zob. całość: http://grzegorzjaszczura.pl/?p=17429. Ten cytat powinien nam wystarczyć za odpowiedź, co Dąbrowa Górnicza może stracić. I to na naszych oczach. Dodajmy jeszcze, że to dzięki ofiarności takich ludzi jak Łukasz Padoł tego losu nie dostąpi lokomotywownia w Strzemieszycach.
Za sprawą Stowarzyszenia „Dąbrowiak” podniesiona została sprawa dworców kolejowych http://www.youtube.com/watch?v=vptoC1XdRaE. Jak już wiemy kolej chce wyburzyć zabytkowy dworzec w centrum miasta. Los spalonego dworca w Strzemieszycach Wlk. wydaje się być również niepewny. Kto wie jak potoczą się losy dworców w Gołonogu i Ząbkowicach.
Przez ostatnie lata byliśmy karmieni dezinformacjami: jak to pracowicie są prowadzone rozmowy w sprawie dąbrowskich dworców! Teraz przynajmniej wiemy jakie były to bujdy. Nawet na taką konferencję włodarze naszego miasta Dąbrowy Górniczej urządzili sobie wagary.
Kto przejmie, bądź wykupi od kolei ten majątek tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że w sprawie tej ze strony Miasta, panuje póki co całkowity marazm, być może spowodowany „sypaniem się” większości inwestycji prowadzonych pod patronatem pana prezydenta Zb. Podrazy (SLD), przy medialnym poparciu lewicowych lokalnych mediów!
Dawid Kmiotek, Grzegorz Jaszczura
Komentarze
7 komentarzy do “Dąbrowa Górnicza kolejowym slumsem”
Zostaw komentarz
Jak się zacznie jeszcze sypać Huta ArcelorMittal, to dopiero będą slumsy w Dąbrowie. A co do Podrazy to oczywiście racja.
Za rządów Podrazy tego bardzo marnego „gospodarza miasta ” albo sie coś spali, albo doprowadzi do ruiny i wyburzy, albo niszczy zieleń w centrum miasta itd. Jak widać wyraźnie za jego nędznego panowania osiągamy „same sukcesy „
Jak można taki pałacyk próbować wyburzać
Nie mieszkam w Dąbrowie od 6 lat. Temat dworców zaczął się od 15 lat(nikomu nie zależało na ich obsłudze). Ktoś powie, że to tylko kolej winna. Władzom samorządowym też powinno zależeć. Zmieniała się władza…itd I nic. Na szczęście macie dobrze rozwiniętą komunikacje miejską! I spokojnie bez samochodu do tej pracy dojedziecie.
o, to prawda zakoliła komunistów w oczy!!!
Ze stronki Dąbrowiaka:
http://dabrowiak.eu/aktualnosci/dabrowa-gornicza-kolejowym-slumsem/
Za to są pieniądze na siatkarki, „drogę do Lasu” za 200 mln itd….