Dwadzieścia lat w unii (II wyd.)

Kategorie: Aktualności   | 3 października, 2024

O nowej książce Tomasza Cukiernika „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa” pisałem na blogu nie tak dawno, bo 1. maja tego roku. 1 maja to święto komunistyczne, a oni się cieszą, że realizacja ich planu, czyli tworzenia homo europaeusa posuwa się do przodu. Szczęśliwie homo sovieticus im nie wyszedł. Niestety oni są z tych nowych planów dumni, a rozsądni i prawi ludzie się martwią. Zobacz: Dwadzieścia lat w unii.

Dzisiaj powracam do wielce interesującej pozycji T. Cukiernika, przedstawiającej w sposób nie utopijny minusy i plusy członkostwa naszego kraju w tej lewackiej organizacji. Powód jest taki, że ukazało się już drugie wydanie książki; pierwsze po prostu się rozeszło. Wydanie jest poprawione i lekko uzupełnione. M.in. autor dołożył do Rozdziału V o Europropagandzie punkt zatytułowany: Tak nas mamiono. Niestety tych omamionych w Polsce swego czasu znalazło się aż tylu, że podpisano traktaty europejskie (unioeuropejskie) i mamy neomarksizm w rozkwicie, a my w nim. Przynajmniej tak jest wg mnie.

Tu muszę jeszcze podkreślić, że dołożyłem się do tego drugiego wydania książki finansowo, dla dobra następnych pokoleń. Problemem dla nich (dla tych następnych pokoleń), jest tylko konieczność posiadania umiejętności czytania ze zrozumieniem. Niestety o to w dobie zwijania poziomu nauczania w szkołach i uniwersytetach przez lewactwo będzie trudno.

Oczywiście do tego mamienia neomarksistowską ideą unii, odsyłam do książki (strony 240-244), ale kilka ocen autora o raporcie z 2003 r., którym nakarmiono mózgi Polaków przed referendum akcesyjnym zamieszczę:

„[…] Analitycy omawianego raportu tak się zagalopowali, że ogłosili nawet, iż dzięki wejściu Polski do Unii Europejskiej … będą spadać ceny: „Jednolity Rynek przynosi konsumentom korzyści obejmujące spadek cen, lepszą jakość oraz zakres dostępnych towarów i usług”. Ponadto „dostosowania do acquis środowiskowego nie wpłynie w istotnym stopniu na zmianę udziału wydatków na energię, wodę, odprowadzenie ścieków i wywóz odpadów w budżetach gospodarstw domowych.

Stało się dokładnie odwrotnie. Ceny właściwie wszystkich towarów i usług poszybowały ostro w górę, a szczególnie dotyczy to właśnie odbioru odpadów, wody i odprowadzenia ścieków oraz energii elektrycznej (wzrosty kilkukrotne!).”

Nie wiadomo, kto jest autorem raportu UKIE. Czy ci eksperci obawiali się go podpisać swoim nazwiskiem z uwagi na cały szereg nietrafionych prognoz i propagandowych tez? Niestety społeczeństwo omamione kłamliwą wizją szybkiego wzrostu dobrobytu po wejściu do UE, do czego przyczynili się tacy eksperci, w czerwcu 2003 r. – jak to stado przysłowiowych baranów idących na rzeźzagłosowało za członkostwem. Wielu z nich – pod wpływem właśnie takich kłamstw i manipulacji jak w przedstawionym raporcie – nadal uważa, że Unia Europejska to dobro wcielone.”

Proszę rzucić okiem na mój wpis z 1 maja tr., gdzie przedstawiłem kilka fragmentów z książki T. Cukiernika „Dwadzieścia lat w Unii. Bilans członkostwa”: Dwadzieścia lat w unii. Polecam także opis ostatniego spotkania w Dąbrowie Górniczej z T. Cukiernikiem: POLEXIT – spotkanie z T. Cukiernikiem.

Patrząc na Polską scenę polityczną, to niestety perspektywy są złe. POPiS, który swego czasu ramię w ramię wraz ze skrajną postkomunistyczną lewicą wspierał unioeuropejską utopię pokłócił się między sobą i obecnie w zależności od potrzeb wyborczych dzieli się tematami zastępczymi, żeby dalej mamić wyborców, nie ruszając fundamentów układu. U nas lokalnie PiS brata się ze skrajną lewicą, jeszcze bardziej żelbetonując układ działający wg mnie tutaj od lat. Przykładem jest pani poseł E. Malik, w końcu kierownik/baronowa w okręgu wyborczym nr 32 (Zagłębiu Dąbrowskim). Szkoda szeregowych członków PISu, którzy są mamieni czymś, do czego się nie dąży. Można dywagować z jakiego powodu się tak dzieje. Zapytam retorycznie: czy ktoś pamięta jakąś interwencję poselską w Zagłębiu Dąbrowskim (Dąbrowie Górniczej), przeprowadzoną przez Panią Poseł czy Panów Posłów z naszego regionu? Zobacz: Kompromitacja poseł E. Malik. Pisałem już o tym: PIS w Zagłębiu Dąbrowskim (w tym w D.G.).

Co do Pana T. Cukiernika (bezpartyjny) to należy mu się olbrzymia wdzięczność za wkład pracy zarówno w tę książkę jak i w przygotowywaną przez niego następną pozycję. Bedzie to pozycja zatytułowana Sabotaż klimatyczny, czyli Jak transformacja energetyczna rujnuje nasze życie! Premiera już na jesieni (prawdopodobnie w listopadzie) tego roku.

Ps Zamieszczona grafika z internetu.

Komentarze

Komentarze (1) do “Dwadzieścia lat w unii (II wyd.)”

  1. antylewak, 3 paź 2024 o 7:46

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie