Piknik rodzinny na Sroczej Górze

Kategorie: Aktualności   | 7 września, 2024

Organizacja pikników rodzinnych przez stowarzyszenie Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne sięga naprawdę coraz większej doskonałości. I nie „zachwycałbym” się tym, gdyby nie to, że odbywa się to sumptem stricte stowarzyszenia (i jego przyjaciół) i bez udziału polityków. Strzemieszyce (Wielkie i Małe) zawsze chętnie odwiedzę i wesprę, w przeciwieństwie do władz różnorakiego szczebla, które widzą tam jedynie interes w lokowaniu śmieci czy kolejnego zakładu zatruwającego środowisko. Przycisnąć trucicieli nie potrafią. Dam przykład rządzącego jeszcze tak niedawno PISu (przez 8 lat) i kompletny brak reakcji na moje pismo (już można napisać, że stare), m.in. w tej sprawie: pismo do Poseł E. Malik, Jeżeli chodzi o pisma (interpelacje do Prezydenta Miasta M. Bazylaka (Lewica) to było ich multum, zawsze z odpowiedzią wybielającą błędy urzędników! (żeby podeprzeć się przykładami proszę otworzyć wpis: hałda – vademecum), przy okazji wybielającą także jego nadzór. Tak swoją drogą, dlaczego tak wspaniały wg Pana Prezydenta M. Bazylaka, jego pracownik/III Wiceprezydent W. Kędzia już nie pracuje? A tak go bronił przy bzdurach, które podpisywał w jego imieniu w sprawie hałd odpadów hutniczych właśnie w Strzemieszycach (z tym że Małych na Lipówce i Zakawiu). Zobacz: skarga do prezydenta M. Bazylaka. (tych wpisów jest jak wspomniałem multum, ale z ciekawości zobacz Czytelniku: hałda odpadów hutniczych – umowa najmu c.d..

Właśnie kilka dni temu, w dniu 31 sierpnia odbył się na Sroczej Górze w Strzemieszycach Wielkich piknik, bardzo przyjazny dla dzieci i rodzin. Był tam zarówno dmuchany plac zabaw, jak i mini dyskoteka dla najmłodszych z pluszakami w prezencie, gry i zabawy dla dzieci, różnorakie konkursy z nagrodami oraz ognisko i wspólne pieczenie kiełbasek (nota bene nie pochodzących z niemieckich marketów). Dla dorosłych było kosmetyczne SPA. Etc.

Czego nie było na pikniku? Nie było partyjnych polityków i jak mniemam nie było użytych do tego pieniędzy pochodzących z budżetu czy to samorządu, czy to rządu! I może dlatego było tak miło? Politycy i to wszystkich opcji od lewa do jeszcze większego lewa ujawnią się dopiero za kilka lat, gdy będą żebrać o głosy wyborców. Teraz obskakują tzw. dożynki w mieście i inne imprezy organizowane z budżetu miasta.

Podczas pikniku zbierano podpisy pod interpelacją radnej T. Duraj-Fert, dotyczącej dostępności polany na Sroczej Górze, głównie dla osób niepełnosprawnych, jak również służb porządkowych, pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. Myślę, że Straż Miejska może mieć tam zakaz, nikomu to nie będzie przeszkadzać. Wręcz przeciwnie. Zresztą z ich bezczelnością w działaniu zetknąłem się w trakcie ostatnich wyborów samorządowych, gdy bezczelnie zablokowali przyczepkę z moją reklamą na miejscu postojowym. Jakoś z innych komitetów nie były blokowane. Circa 5 mln zł wydawanych/wyrzucanych przez mieszkańców Dąbrowy Górniczej moim zdaniem w błoto!

Komentarze

Komentarze (1) do “Piknik rodzinny na Sroczej Górze”

  1. antylewak, 8 wrz 2024 o 12:53

    Obecni politycy to same zera. Ma Pan rację.

Zostaw komentarz




Ta strona wykorzystuje pliki cookie przechowywane na twoim komputerze. Jeżeli nie zgadzasz się na to opuść stronę lub wyłącz obsługę plików cookie w przeglądarce. Więcej informacji o plikach cookie znajdziesz na tej stronie